dandi3 30.06.2009 17:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Kolega mnie nie uprzedził, że Pan Rzecznik jest taki przystojny że ja jestem przystojny też Cie nie uprzedzano a jakos przeszłaś obok faktu posiadania przeze mnie spektakularnej fizys z zimną obojętnością. Zanim nasza brylantowousta się naje mam sprawę o której dziś rozmawiałem z Bona Deą, vel Panią Dyrektor, vel naszą po prostu Kaśką. Słuchajcie Baciki zarastają nam trawą. Kasia mówiła (własnie - Kaśka, pisz o takich rzeczach na forum - niech wiemy wszystko od Ciebie - teraz kiedy jesteś tu z nami nie ma sensu przekazywania sobie z dzioba do dzioba cennych informacji) że dzieci przestały już mieć jak korzystać z boiska. trawa sięga kolan a coś ważnego w kosiarce się spieprzyło a ta część kosztuje 300 zł. Kosiarka samobieżna to wydatek rzędu tysiąc z małym haczykiem. Forumowicze z Wawy może mają możliwośc pojechania gdzieś gdzie jest taniej. Co Wy na to, żebyśmy jednak kupili kosiarkę na takiej zasadzie jak się umawialiśmy? Nabywamy kosiarkę ale żeby związać ręce organowi prowadzącemu, spiszemy umowę użyczenia tak żeby kosiarka należała tylko do Forum z wiecvzystym uzytkowaniem w bacikach. Myslę, że Siwy wie co pisze i jak damy bez umowy, ktoś z góry może ją ośrodkowi zabrać a tego nie chcemy. No ale najpierw sprawa waszego osądu tej sytuacji. Możemy sobie pozwolić na taki zakup? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 30.06.2009 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Dandi, jesssu, przecież od początku chodziło,żeby dzieciakom było lepiej, my tu kiedyś pitu pitu o bilardach, co by dzieciaki zajęcie miały , a okazuje się ,że na boisku mają szkołę przetrwania i nie ma gdzie piłki pokopać Myslę,że szybciej uda nam się pozbierać pościel czy bieliznę, niz dostać od kogoś sprawna kosiarę. Ja jestem za - no chyba,że ktos w ramach wolontariatu wpadnie 2 razy w miesiącu wykosić Kurde...troche daleko mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 30.06.2009 17:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Kurde...troche daleko mam asekurantka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 30.06.2009 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Kurde...troche daleko mam asekurantka cicho zdrajco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bona Dea 30.06.2009 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 no to właśnie piszę : w statucie zakładu w rozdziale V , paragraf 15 pkt 3 jest wyrażnie napisane ,że zakład moze przyjmować darowizny, mogą one przyjmować różną formę. i nikt nam tego nie zabierze czekam na relację ze spotkania z rzecznikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.06.2009 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Niesmiale pytanie mam - co robili ludzie zanim wymyslono kosiarki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 30.06.2009 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Kosy , sierpy , nożyczki , niezbędniki no i ...... wypalenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 30.06.2009 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Dobra, malka, basta...pomyśl zanim napiszesz Powiedziałam tak - bo jakoś innego wyjscia nie widziałam...a rozwiązanie takie proste. Ktoś mówił (Dandi ?), ze są konserwatorzy w osrodku, moze faktycznie kosa wystarczy? co ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.06.2009 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Proponuje, aby Pani dyrektor napisala listy intencyjne do wszystkich producentow kosiarek, hurtowni, sklepow, sieci handlowych typu OBI, Praktiker itd. z prosba o przekazanie w formie darowizny kosiarki dla osrodka. Po wyczerpaniu tych mozliwosci mozemy sie zastanowic, co z tym fantem zrobic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bona Dea 30.06.2009 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Swietny pomysł, tylko zanim dostanę jakąkolwiek odpowiedż będzie tam jak w buszu , ja oczywiście mogę kupić nową kosiarkę ale skoro forumowicze chcą pomóc taka forma uwazam te z jest dobra. Serdecznie zapraszam wszystkich do Bacik , zobaczycie jaki to jest ogrom terenu . Koszenie trwa 3 dni przez ok 8 godzin, tyle ile pracuje konserwator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.06.2009 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Niekoniecznie. Ja dostawalam odpowiedzi bardzo szybko. To jest kwestia napisania listu, wyslania, zatelefonowania - max. 2 tygodnie i wszystko jasne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 30.06.2009 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 a ja bym na tę kosiarke jednak nie żałował. To jest ich codzienność tak samo jak szczoteczki, ręczniki i klapki pod prysznic. Są wakacje, lato, niech się dzieci wybiegaja na boisku a nie w buszu. To moija subiektywna opinia, która tu wyrażam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.06.2009 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Dandi, a ja nie jestem przeciwko kosiarce tylko przeciwko pojsciu na latwizne w taki sposob. Wydac kase jest bardzo latwo, ale moze najpierw warto postarac sie zdobyc fanta inaczej. Lato nie zrobilo sie nagle, jest zaplanowane w kalendarzu co roku. Skoro tyle czasu osrodek wytrzymal bez kosiarki, moze wytrzymac jeszcze troche. Jesli chcesz pomoc - kompletuj liste potencjalnych darczyncow kosiarek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 30.06.2009 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Dobra, teraz będzie relacja. Pan Rzecznik jest człowiekiem z 20 letnim stażem w działalności w zakresie domów dziecka, pomocy socjalnej etc. Zresztą nie bez powodu został Rzecznikiem Praw Dziecka - nie będę mu robić PR. Jest bardzo zajętym człowiekiem, więc rozmowa była szybka, konkretna i treściwa. Zgadzamy się co do jednego : nie jesteśmy po to by zdjąć z pani Kasi jej obowiązków - ale to nic nowego i odkrywczego. Czyli Sa trzy drogi jakie możemy przyjąć w pomocy placówce : - konwoje (jak dotychczas) - ciuchy, pościel, inne tego typu - najlepiej spersonifikowana działalność. Trzeba pomyśleć o tym, by dzieci tam przebywające miały coś "swojego" a nie wspólnego, kolektywnego czy grupowego (pamiętacie plecaki ? no właśnie) - pomoc niematerialna - np. zorganizowanie dzieciom jakiegoś eventu/koncertu/ogniska etc. - pomoc dla personelu ośrodka. Ostatni punkt będzie poddany pod rozwage Pani Kasi. Może nie jest to potrzebne, ale jakoś tak wygląda, że personel jest wypalony. Nie są szczęśliwi, nie bardzo wierzą w sens swoich działań. Mają wrażenie, że już świat o nich zapomniał. Ci ludzie potrzebują coachingu, motywacji, podbudowania, być może polepszenia wzajemnych relacji w tej jakże trudnej pracy. Przebywanie w takim ośrodku, w ciągłym stresie, przy takim obciążeniu odpowiedzialnością ludzi niszczy. Może nie bardzo się Wam to spodobać - ale ja wierzę, że to pomoże dzieciom bardziej niż sie komukolwiek wydaje. Właśnie rozmawiam z przyjaciółką na ten temat i będę miała namiar - ale możemy poszukać gdzieś indziej, albo Pani Kasia może kogoś ma. NIemniej taki "seans" oznacza pieniądze. Musimy też znaleźć swoją drogę i zastanowć się co chcemy robić i jaką strategię przyjąć. Myślę, że to temat na rozprawę przy wódce... Ponadto czekamy na zestawienie potrzeb od Pani Kasi Pytania ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 30.06.2009 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 tak! czyli kosiarce NIE? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 30.06.2009 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Myślę, że to temat na rozprawę przy wódce... Pytania ?Kiedy i gdzie ta wódka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.06.2009 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Myślę, że to temat na rozprawę przy wódce... Pytania ?Kiedy i gdzie ta wódka? Ubieglas mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 30.06.2009 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Może być w najbliższą sobotę ? U mnie na budowie ? Grill ognisko te rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 30.06.2009 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Nefer! Ty to umiesz pisać WIELKI szacunek dla Ciebie... nie byłem w Bacikach, ale po Twoich postach czuję się, jakbym jednak tam już był teraz opisałaś: rzeczowo konkretnie i zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości zadowolony personel = lepiej dla dzieci ponadto uważam, że są pilniejsze sprawy niż kosiarka, dandi ale to tylko moje subiektywne zdanie, od razu mówię!!! na pewno lepiej o palących potrzebach dzieci i ośrodka wiecie Wy dziewczyny i Ty dandi ja tam się do Was dostosuję z tym moim zdaniem i tą wódką też... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 30.06.2009 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Może być w najbliższą sobotę ? U mnie na budowie ? Grill ognisko te rzeczy hmmmmmmm, chyba nie dam rady, ale co się odwlecze to nie uciecze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.