Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

POMAGAM W ŚWIĘTA


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wiecie co - już jakiś czas temu myslałam, że dzieciakom przydałaby się jakaś niecodzienna rozrywka. Myslę, że jesteśmy w stanie zrobic dla nich jakiś mini festyn czy piknik. Taki z klownem, szczudlarzami, bańkami mydlanymi, malowaniem twarzy itp. Myślę, że znajdzie się na FM kilka osób, które zechcą poświęcić odrobinę swojego czasu. Co Wy na to?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciwko pojsciu na latwizne w taki sposob. Wydac kase jest bardzo latwo, ale moze najpierw warto postarac sie zdobyc fanta inaczej. Lato nie zrobilo sie nagle, jest zaplanowane w kalendarzu co roku. Skoro tyle czasu osrodek wytrzymal bez kosiarki, moze wytrzymac jeszcze troche. Jesli chcesz pomoc - kompletuj liste potencjalnych darczyncow kosiarek. 8) :p

 

Ja też nie jestem za pójściem na łatwiznę ale powiedzcie mi kto w ośrodku ma się zająć takimi rzeczami skoro pielęgniarki są cały czas z dziećmi a i tak nie mogą interweniować w każdej sytuacji bo dzieci jest dużo a personelu mało, Baciki nie posiadają menagera, który by dopilnował, pozyskiwał, egzekwował. Trudno wymagać od dyrektora żeby chodził po sklepach i pytał czy nie macie może Państwo kosiarki do oddania?

 

 

Co to ma być przepraszam kara dla Bacik, że się odpowiednio wcześnie o tę kosiarkę nie wystarały? A jeżeli tak to dla kogo osobiście bo w moim odczuciu jednak dla dzieci, które podczas wakacji zamiast biegać po wykoszonym boisku będą tkwiły w świetlicy przed telewizorem. Wiecie jaki był zarzut jednego z wychowanków ośrodka pod adresem poprzedniego dyrektora? Nie wiecie? To niech Wam Kruel z Nefką powiedzą. Nie mówił o zajęciach dodatkowych, o kwestiach organizacyjnych. Dudek powiedział: "za tamtego dyrektora nawet trawa nie była skoszona" :o łoooooooo, ale jaja co? Jaja dla nas bo my często nie zwracamy uwagi na te wykoszone wokół nas trawniki a to dlatego drodzy forumowicze, że nigdy nie brodziliśmy w trawie po kolana.

 

Ważne jest żeby zrozumieć: TA GŁUPIA TRAWA TO ICH CODZIENNOŚĆ. Zastanawiamy się nad coachingiem dla personelu bo szczęśliwy personel=szczęśliwe dzieci, zastanawiamy się jak zorganizować basen, festyn a szkoda nam tysiaka na kosiarkę? Sorry ale dla mnie pogląd p.t.: "trzeba było sobie wcześniej załatwić a nie sępić od forum - to teraz macie za swoje", jest zupełnie nie do przyjęcia.

 

Być może jestm wciąż pod zbyt dużym wrażeniem posta Ponurego ale wydaje mi się, że w wielu kwestiach dzieci są zbyt daleko odsuwane od tego co się tu dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślę, że koszenie trawy, która notabene o tej porze roku i przy ciągłych opadach deszczu w tym roku rośnie jak wściekła, jest priorytetem. To na co dzień trzeba brodzić po wiecznie mokrej wysokiej trawie, która skutecznie uniemożliwia poruszanie się mniej sprawnym ruchowo dzieciakom :cry:

Czy na pewno nie da się naprawić tej która służyła do tej pory? a w międzyczasie poszukać sponsora na drugą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka powierzchnia jest do koszenia ?

 

pół hektara

 

 

fajnie ale ja chciałbym ostateczną decyzję forumowiczów skupionych w tym wątku co do kosiarki. Niech się ogół wypowie bo jak mądrze prawi Duch za ogół niech się wypowiada ogół a nie margines ( w osobie dandiego3:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosiarka to bardzo potrzebna rzecz - sama się o tym przekonałam kilka dni temu. Jestem za! Wiem dokładnie co znaczy wysoka, wstrętna trawa :)

Zgadzam się z Maluszkiem, ze traktorek byłby najlepszy, ale to ciut przy droga inwestycja.

Moze zróbmy tak - kupmy teraz kosiarkę, a jesienią lub wczesną zimą, jak będą wyprzedaże zakręcimy się za sponsorem na taki traktorek. Kosiarkę zawsze można później sprzedać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na traktor nas nie stać - ta kwestia nie podlega w ogóle dyskusji i chyba się ze mną zgodzicie. Poza tym forumowicze darujący pieniążki dzieciakom odbierają sobie od ust więc chyba nic się nie stanie jak konserwator pospaceruje za kosiarką - wszyscy spacerujemy na swoich działkach - zero stresu. Poprosiłem Ponurego o dolepienie do wątku ankiety gdzie opowiemy się sobie wyraźnie - kupić im tę kosiarkę czy nie. Ankietę ustalmy powiedzmy sobie na tydzień i każdy niech kliknie - będziemy mieli jasność sytuacji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosiarka to bardzo potrzebna rzecz - sama się o tym przekonałam kilka dni temu. Jestem za! Wiem dokładnie co znaczy wysoka, wstrętna trawa :)

Zgadzam się z Maluszkiem, ze traktorek byłby najlepszy, ale to ciut przy droga inwestycja.

Moze zróbmy tak - kupmy teraz kosiarkę, a jesienią lub wczesną zimą, jak będą wyprzedaże zakręcimy się za sponsorem na taki traktorek. Kosiarkę zawsze można później sprzedać :)

 

jestem za kupnem traktorka a na chwilę obecną choć kosiarki

kosiarka zawsze się przyda bo nie wszędzie traktorek wjedzie

sami mamy 0,5h i wiem jak długo kosi się traktorkiem i ile jeszcze zostaje do skoszenia, mamy podkaszarkę bo u nas pagórki

kosiarka najlepiej na benzynę :)

ufff...

dzień dobry :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...