malgos2 01.07.2009 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Ja też nie jestem za pójściem na łatwiznę ale powiedzcie mi kto w ośrodku ma się zająć takimi rzeczami skoro pielęgniarki są cały czas z dziećmi a i tak nie mogą interweniować w każdej sytuacji bo dzieci jest dużo a personelu mało, Baciki nie posiadają menagera, który by dopilnował, pozyskiwał, egzekwował. Trudno wymagać od dyrektora żeby chodził po sklepach i pytał czy nie macie może Państwo kosiarki do oddania? Jak to nie maja menedzera? A kim jest pani dyrektor i co ma w zakresie obowiazkow? Jaki jest statut zakladu? Slonko, nie chodzi sie po sklepach tylko pisze sie 50 listow na zasadzie copy - paste do kazdego, kto Ci moze przyjsc do glowy, po tygodniu dzwoni sie, czy dostali taki list, gadka szmatka i nie wierze, zeby sie cos takiego nie znalazlo. Poza tym, jak napisal jeden z forumowiczow do mnie na priv, kosiarka w zakresie cenowym, o ktorym mowicie nie bedzie sie nadawala do celow Bacikowych i jest niewiele bardziej efektywna niz kosa. Ja moge kase Ci wyslac nawet dzisiaj i nie musze sie w ogole wtracac, ale chyba zdajesz sobie sprawe, temat Bacik zostanie tym samym zakonczony z braku funduszy na cokolwiek innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 01.07.2009 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 oj Małgoś ... ale jak mniemam Dandiemu chodzi po głowie mała, zwykła kosiarka spalinowa za tysiaka, no max 1500.... a nie traktorek za ponad 4 no dobrze myslę? bo jesli źle - to musze zmienić decyzję w anikiecie, bo tez uważam, że 4 koła na traktorek to teraz ciut nie bardzo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 01.07.2009 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Nitus, a jak myslisz JAK DLUGO TAKA MALA KOSIARECZKA POCIAGNIE skoro terenu sa hektary???? Zastanowcie sie ludzie, ja juz nie mam na polemike czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 01.07.2009 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Rozmowa jest wtedy kiedy jest o czym rozmawiać. Mamy inne zdanie na ten temat i nam wolno - dlatego jest ankieta. W opcjach ankiety ustawiłem 7 dni. Umówmy się że za siedem dni zobaczymy co powie reszta forumowej braci i wtedy będziemy mieli czarno na białym co robimy ze wspólnymi pieniędzmi. Ja, postawiony przed wyborem: szkolenia z psychologiem dla pielęgniarek a kosiarka, wydałbym kasę na kosiarkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 01.07.2009 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 ...hmmmm no to niby racja.... nie wiem jak wielkie hektary... i nie wiem jak wielki busz.... ale wiem po swojej trawie, że najgorszy będzie pierwszy raz..... potem będzie systematycznie, więc już takich problemów nie będzie, nie? no przynajmniej nie powinno być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 01.07.2009 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Dandi a moż na uściślić co rozumiemy pod słowem kosiarka? wersja a http://www.allegro.pl/item665036911_kosiarka_spalinowa_gtm_3w1_b_s_6km_wyprzedaz.html czy wersja b http://www.allegro.pl/item674120961_husqvarna_partner_p11577_kosiarka_traktorek_zobacz.html bo myślę, że to istotna różnica.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 01.07.2009 11:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 zdecydowanie wersja A. Tak jak pisze Nitka. Pierwsze koszenie będzie udręką. Zresztą konserwatorzy i tak pewnie załatwią je kosą. Potem kiedy trawa będzie już przycinana regularnie a jest jej pół hektara jak już pisałem wcześniej myślę, że kosiarce się nic nie stanie. Nie będzie przecież kosiła krzaków. Półhektarowy płaski teren koszony raz w tygodniu...? Myślę, że nawet ta za tysiaka da radę i nie ma co się wygłupiać z traktorami. To w końcu nie jest pole golfowe w Beverly Hills Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 01.07.2009 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 01.07.2009 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Po pierwsze mamy taki punkt w statucie osrodka: Zakład jest utrzymywany z wpływów pochodzących z: 1) sprzedaży świadczonych usług zdrowotnych, 2) działalności gospodarstwa rolnego, 3) darowizn, 4) działalności usługowo – wypoczynkowej. Gospodarstwo rolne nie posiada kosiarki? Po drugie - mielibysmy sprzet uzyczyc. Lozka sie nie psuja, a kosiarki - i owszem. Kto bedzie naprawial i na czyj koszt kosiarke, ktorej bedziemy wlascicielami? Umowa użyczenia różni się tylko tym od darowizny, że przedmiot (rzecz) nie jest "fizycznie" własnością użytkownika. Co więcej, użytkownik musi dbać, aby nie „pogorszyć” stanu rzeczy, bardziej niż „normalne” zużycie. To on (użytkownik) ponosi kaszty eksploatacyjne i remontowe. To wszystko gwarantuje umowa użyczenia. Jak kosiarka się zepsuje, to użytkownik MUSI ja naprawić, a nie „odsprzedać”, zlikwidować czy wyrzucić. Rozumiem, ze Baciki bedzie stac na naprawe w razie zepsucia sie sprzetu? Po trzecie - mam nadzieje, ze w ankiecie wypowiadaja sie osoby, ktore przeslaly pieniadze. Wypowiadac sie oczywiscie moze kazdy, ale byloby uczciwie, gdyby w ankiecie byl brany pod uwage glos tych, ktorzy przyslali przelew - jak na razie z tych osob widze tylko 5 wypowiedzi, a przelewow przyszlo znacznie wiecej. Po czwarte - osobiscie nie jestem przekonana do pomyslu finansowania czegokolwiek personelowi, poniewaz mysle, ze na ten cel rowniez mozna znalezc srodki w inny sposob. Na koniec - padl pomysl pikniku, festynu, dlaczego nie isc ta droga? Hipoterapia, dogoterapia, nie wiem... Kazde z tych dzieci moze przyjsc do tego osrodka i z niego wyjsc, ale niech ma cos, co zapamieta, a "konserwatorzy" niech sie zabieraja do roboty. Znam uklady w budzetowce bardzo dobrze, wiem, ze czesto nie ma kasy na zarowki, ale w tytulach przelewow mam wpisane: DLA DZIECI Z BACIK, nie dla OSRODKA Z BACIK. To jest zasadnicza roznica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 01.07.2009 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Na koniec - padl pomysl pikniku, festynu, dlaczego nie isc ta droga? Hipoterapia, dogoterapia, nie wiem... Byłam za kosiarką, bo jest na teraz, już, potrzebna. Dandi wybacz... Ale teraz uważam, że festyn z atrakcjami dla dzieci połączony ze zbiórką pieniędzy na traktorek+wyszukanie sponsorów, to bardzo dobry pomysł. Zdaję sobie sprawę, że trawsko w tym roku rośnie na potęgę i dzieci nie mają się gdzie bawić. Tymczasowo można jednak poprosić okolicznych mieszkańców, rolników, by w ramach pomocy ośrodkowi przyjechali wykosic trawę /nie wiem jak daleko jest wioska, czy inna miejscowość/ Rolnicy mogliby wziąć zielone dla trzody. Zawalczyć w Gminie o rotacyjną kosiarkę, którą kosi się pobocza drogi, żeby 1x w miesiącu skosiła i tam. Tu należy pałkę przekazać Pani dyrektor i do dzieła. Mejle do okolicznych i dalszych firm, i instytucji, najlepiej ze zdjęciami "buszu" i pięknej okolicy w porównaniu. Za tydzień telefon i zobaczyć co z tego będzie. Poprosić o pomoc miejscową OSP o pomoc. Mogliby na festyn przyjechać wozem strażackim i powozić dzieci, wsadzić do kabiny, pokazać sprzęt mundury itp. To samo z policją i np psami, jeśli mają w okolicy. Pokaz tresury psów policyjnych. nie głosowałam, bo kasy jeszcze nie dałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 01.07.2009 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 I tu (niestety) zgadzam sie z Afrodytą.Jak dorzucić do tego ognisko to jest full wypas..Fakt, że dzieci leżące nie bardzo będa mogły uczestniczyć (ale może się myle, może są wózki ?) bo nie jestem lekarzem, by ocenić ich stan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 01.07.2009 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Rozumiem, że ten ośrodek jest państwowy, tak ? W takim razie, może poprosić miasto, aby przysłało traktor z kosiarką (taki, który np. kosi trawę na poboczach drogi), aby skosił trawę na terenie ośrodka ? Ja niestety nie jestem za kupnem kosiarki. Wolę jednak zorganizować jakiś festyn ognisko dla dzieciaków, aby przeżyły bardzo miłe chwile, niż ładować darowaną kasę na kosiarkę. Jeśli Rasia by się zgodziła, to może przywiozłaby swojego Filipa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 01.07.2009 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Przyszła mi do głowy taka koncepcja Aby ludziom chciało sie telepać do Ośrodka z kosiarkami, to może zaprosić całe rodziny na późniejsze wspólne grilowanie. Przyjechaliby z dziećmi, które mogłyby się pobawić z dziećmi z Ośrodka. Nie wiem jednak czy to nie wpłynie źle na dzieci leżące, do których rodzice mogą nie chcieć puścić. Dorośli jak zobaczą,że tyle osób tam pracuje w takich warunkach, to tak jak my mogą wesprzeć na duchu pracowników Może coś się z tego wykluje na później... Mogę jednak nie mieć racji Co Wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 01.07.2009 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 I tu (niestety) zgadzam sie z Afrodytą. Jak dorzucić do tego ognisko to jest full wypas.. Fakt, że dzieci leżące nie bardzo będa mogły uczestniczyć (ale może się myle, może są wózki ?) bo nie jestem lekarzem, by ocenić ich stan. Te "niestety" to tak moje "Dandi wybacz"? Mała kosiarka szybko zostanie zajechana. Można zawalczyć o traktorek, albo zmusić Gminę do koszenia rotacyjną. Wtedy problem kosiarki rozwiąże się sam Byle szybko działać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fenix999 01.07.2009 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Witam Rozumiem argumenty za zorganizowaniem festynu połaczonego ze zbiórką . Może to i lepsza metoda na walkię z trawą na dłużej w ośrodku . Ale na litość , proszę nie wypisywać tu bzdur o "szybkim zajechaniu małej kosiarki " Po pierwsze co znaczy mała ? No chyba że mówimy tu o jakimś badziewiu na prund za 300 zł . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 01.07.2009 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Ośrodek nie jest „państwowy”, choć organem założycielskim jest wojewoda - to jest placówka medyczna samodzielna. Takie ma zadania: Cele i zadania Zakładu § 5 1. Celem Zakładu jest udzielanie świadczeń zdrowotnych. 2. Do zadań Zakładu należy: 1) udzielanie całodobowych świadczeń zdrowotnych dla dzieci i młodzieży przebywających w Zakładzie, które obejmują swoim zakresem pielęgnację , rehabilitację osób nie wymagających hospitalizacji oraz zapewnienie im środków farmaceutycznych i materiałów medycznych, pomieszczeń i wyżywienia odpowiedniego do stanu zdrowia, a także opieki w czasie organizowanych zajęć kulturalno – rekreacyjnych, 2) prowadzenie działalności w zakresie produkcji rolniczej. Zakład udziela świadczeń zdrowotnych wymienionych w ust. 2 pkt 1 dzieciom i młodzieży w wieku od 3 do 18 lat Mają własny sprzęt rolniczy (powinni mieć, bo jak prowadzić bez). Częścią integralną jest szkoła z internatem – to tylko prawdopodobieństwo, bo nie wynika ze Statutu. Warto sprawdzić dokładnie „czyja” jest szkoła z internatem. Tu cały Statut zatwierdzony w marcu 2009r.: http://bip.umwp.wrotapodlasia.pl/wojewodztwo/sejmik_woj/zarz_sejmik/S_42_07.htm?m=dload&debug=off&id=2276 Warto się z nim zapoznać – w całości. Warto zapytać jak to jest, że trawa nie jest skoszona - biorąc pod uwagę pogrubienie i wcześniejszy post malgos1 Przepraszam za wcięcie się "niez ainteresowanego" w temat. Ps. Podzielam rownież poglad, że tanią kosiarke szybko "zajadą" - jak ktoś posiada pracowników, to wie dlaczego kupuje sie solidne urzadzenia. I jeszcze jedno tam ponoć są boiska, place zaba itp. - tak piszą w prospektach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 01.07.2009 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 No Fenix no "Mała" w porównaniu do traktorka "Szybko zajechać" - pow terenu x częstotliwość koszenia. I nie "mówimy tu o jakimś badziewiu na prund za 300 zł ." Myślę tutaj o czymś, co będzie długo, dobrze i szybko kosić. Aby konserwatorzy mieli czas na inne czynności np. naprawy rynien, uszczelnianie okien, tynkowanie i zalepianie dziur w ścianach. Siwy wcinaj się dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 01.07.2009 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 I tu (niestety) zgadzam sie z Afrodytą. Jak dorzucić do tego ognisko to jest full wypas.. Fakt, że dzieci leżące nie bardzo będa mogły uczestniczyć (ale może się myle, może są wózki ?) bo nie jestem lekarzem, by ocenić ich stan. Te "niestety" to tak moje "Dandi wybacz"? Dokładnie Tez jestem za aktywizacją i gminy i być może okolicznych firm/gospodarstw (przecież tam jest kilku rolników) . Nie mamy niewyczerpalnego morza kasy, więc trzeba ją wydawać na rzeczy, ktorych nikt inny nie sfinansuje. W końcu sprzęt/materiały medyczne/higieniczne powinny być zabezpieczane przez Ośrodek. Koszenie trawy jest ważne, ale jeśli sie prowadzi działalność - kolonie - to chyba ten problem był rozwiązywany wczesniej - a chłop z traktorem czy sprzęt gminy zalatwia sprawę bez problemu. Dlatego bardziej przychylam się do: - zorganizowania jakiegoś fajnego eventu dzieciakom (podobno koncert Majki Jeżowskiej to koszt ok. 5k). - wsparcie w ciuchach/pościeli/ręcznikach etc - których tak naprawde nikt nie finansuje (ani NFZ ani gmina - bo zawsze jest coś wazniejszego do kupienia) - wsparcie personelu - pośrednie polepszenie opieki. Zresztą czekamy nadal na zestawienie potrzeb do Pani Dyrektor - po rozmowie z logopedą, rehabilitantami, pielęgniarkami, konserwatorami - co jest dla nich najważniejsze do zapewnienia dzieciom opieki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 01.07.2009 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Przepraszam za wcięcie się "niez ainteresowanego" w temat. NIe gadaj gupot- bardzo dziękuję za ten post Każdy głos mile widziany Tam jest też duży odkryty basen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaa256 01.07.2009 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Pomysł z festynem połączonym ze zbiórką pieniędzy na kosiarkę jest naprawdę dobry i dosyć łatwy w realizacji, ale to nie może być zryw na przyszły weekend. To musi byc dobrze zaplanowana i zorganizowana impreza, bo inaczej może byc wielka klapa (chociaż robiłam już zrywy na 3 dni przed i zazwyczaj się udawało).Mam spore doświadczenie w zakresie organizowania imprez tego typu, bo między innymi tym zajmuję się zawodowo. Chociaż przyznam, że imprezy dla osób niepełnosprawnych są dla mnie zawsze najtrudniejsze do zorganizowania ze wzgledu na emocje jakie temu towarzyszą.Skrzyknijmy się, ustalmy jakis dogodny termin i do dzieła. Co do trawy - nie możemy czekac z koszeniem do festynu, nawet jeśli zrobimy go w ekspresowym tempie np. za 2 tygodnie. Najlepszym rozwiązaniem wg mnie jest kosiarka rotacyjna. W moim mieście takim sprzętem dysponuje zarówno Urząd Miasta jak i Zarząd Dróg Miejskich, Starostwo korzysta z usług Zarządu Dróg Powiatowych. Natomiast tu gdzie buduję dom taką kosiarką dysponuje co 3 rolnik z sołtysem na czele. Jestem pewna, że kilka telefonów i znajdzie się chętny do skoszenia zielska w Bacikach. Dopiero potem możemy zakupic kosiarke, która będzie na bieząco strzygła trawniczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.