Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

POMAGAM W ŚWIĘTA


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

juz znalazłam

 

 

wkład własny jest potrzebny , zawsze, ale dofinansowanie może by 100 % jeśli ten wkład pochodzi z budżetu państwa

 

"Maksymalny udział dofinansowania w wydatkach kwalifikowanych na poziomie projektu:

w przypadku kiedy są jednostkami budżetowymi i innymi jednostkami sektora finansów publicznych, zapewniającymi wkład własny ze środków budżetu państwa – 100 proc.;

w przypadku, kiedy są jednostkami sektora finansów publicznych, zapewniającymi wkład własny ze

środków innych niż budżet państwa (np. prywatne, inne środki publiczne) – 85 proc."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 - myślę Ssiwego mi tu ściągnąć - On jest otrzaskany w przepisach. Może się zgodzi wesprzeć wiedzą i doświadczeniem. Kto zapuka?

 

 

2 - Coooli, czy ja mogę upublicznić Twój prv? W celach merytorycznych i zaradczo organizacyjnych a nie demaskujących. OK?

 

a tak w ogóle to należaloby poprosić Ponurego o wygenerowanie podwątku gdzie będziemy omawiali sprawę pozyskania porządnych pieniędzy. Tu, w tym wątku musimy skoncentrować się na pomocy w te święta bo wciąż odnoszę wrażenie, że tamat odpychamy, choć bezwiednie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz znalazłam

 

 

wkład własny jest potrzebny , zawsze, ale dofinansowanie może by 100 % jeśli ten wkład pochodzi z budżetu państwa

 

"Maksymalny udział dofinansowania w wydatkach kwalifikowanych na poziomie projektu:

w przypadku kiedy są jednostkami budżetowymi i innymi jednostkami sektora finansów publicznych, zapewniającymi wkład własny ze środków budżetu państwa – 100 proc.;

w przypadku, kiedy są jednostkami sektora finansów publicznych, zapewniającymi wkład własny ze

środków innych niż budżet państwa (np. prywatne, inne środki publiczne) – 85 proc."

 

No to jest wlasnie to, o czym pisalam wczesniej. Ze budzet zapewnia wklad wlasny, jesli sie otrzyma dofinansowanie. W ministerstwie kultury to sie nazywa promesa ministra, pewnie we wlasciwych tu instytucjach tez sie bedzie jakos nazywalo podobnie. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie promesy (najogólniej rzecz biorąc) może wystawić instytucja nadrzędna wobec wnioskodawcy - z polskiego na nasze: jeśli instytucja jest powiatowa, to powiat może wystawić promesę, jeśli wojewódzka - to Urząd Marszałkowski albo Wojewódzki, etc.

wkład własny zawsze musi być - nawet jeśli piszą, że dofinansowanie do 100%, bo to jest tak, że można dostać 10% zaliczki na realizację projektu, ale co do zasady finansowanie polega na refundacji poniesionych wydatków

więc kasy własnej zawsze choć trochę trzeba mieć na start

 

Pozdrawiam,

Armidia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywołał mnie Szef – więc jestem. :lol:

Posiadam bardzo szczątkową i wielce nie usystematyzowaną wiedzę w zakresie „funduszy”. Nie mniej jednak, z informacji które posiadam wyłania się niezbyt ciekawy obraz.

 

Większość tych funduszy inwestuje w ludzi a nie materialnie.

W zasadzie procedura jest taka sama, dla wniosku na 50 tys. jak na 50 milionów.

Raczej „w czynie społecznym” nie jesteśmy w stanie takiego wniosku opracować, a potem „przepchać”.

 

Wbrew temu co napisałem nie jestem pesymistą i uważam, że możemy pomóc. Przytoczę:

………………..

- pomoc dla personelu ośrodka.

 

Ostatni punkt będzie poddany pod rozwage Pani Kasi. Może nie jest to potrzebne, ale jakoś tak wygląda, że personel jest wypalony. Nie są szczęśliwi, nie bardzo wierzą w sens swoich działań. Mają wrażenie, że już świat o nich zapomniał.

Ci ludzie potrzebują coachingu, motywacji, podbudowania, być może polepszenia wzajemnych relacji w tej jakże trudnej pracy. Przebywanie w takim ośrodku, w ciągłym stresie, przy takim obciążeniu odpowiedzialnością ludzi niszczy.

Może nie bardzo się Wam to spodobać - ale ja wierzę, że to pomoże dzieciom bardziej niż sie komukolwiek wydaje. ……………

 

I tu widzę szanse na nasze bardzo skuteczne działanie w rzeczonym zakresie.

 

„Wystarczy” znaleźć instytucję która dla swoich potrzeb opracowuje taki wniosek i „skłonić” ich aby „rozszerzyła” zakres swojego projektu o „potrzeby” naszego ośrodka.

 

Tu oprócz wymienionych wcześniej EFS , RPO, POKL w grę wchodzi jeszcze LEONARDO DA VINCI, ( http://leonardo.org.pl/index.php/ida/2 )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

......, powiem Wam co mi po głowie łazi od kilku dni.

 

Jakiś czas temu, miałam niesłychaną przyjemnoś pracy w ośrodku dla dzieci niepełnosprawnych.

Niewielka placówka, kilkudziesięciu stałych bywalców, świetny personel i genialne wyposażenie. Największe wrażenie zrobił na mnie pokój poznawania świata. I jak zaczeliście mówic o projektorach, pozytywkach etc, przypomniałam sobie fantastyczne reakcje dzieciaków na te bodźce.

Sala do terapii polisensorycznej, to koszmarny koszt i takiej forsy w tym półwieczu byśmy nie zebrali,.................

 

to co, spróbujemy ? Moze wspólnymi siłami, znajomi znajomych i ciotka szwagra brata wujka,…..

 

Jest to bardzo ciekawe i bardzo, ale to bardzo, możliwe przedsięwzięcie do wykonania naszymi siłami.

 

Widzę to tak:

 

Nie stacjonarny, ale mobilny sprzęt do „zamontowania” w poszczególnych salach (sypialnych).

 

Wbrew pozorom, koszt jednostkowy takich „urządzeń” nie jest wysoki (od 30 do 200zł)

 

Trzeba zrobić zestawienie takich urządzeń i przeprowadzić „dziwną” licytację. „Dziwną”, bo nietypową. Wystawimy „asortyment”, a forumowicze będą licytowali prawo zakupu i przekazania danego „urządzenia” w ramach akcji np. „Kolorowe Baciki”.

 

Jest to dość luźna propozycja. Jak zostanie zaakceptowana – dopracujemy szczegóły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie stacjonarny, ale mobilny sprzęt do „zamontowania” w poszczególnych salach (sypialnych).

 

Wbrew pozorom, koszt jednostkowy takich „urządzeń” nie jest wysoki (od 30 do 200zł)

 

 

:o :o :o :o

 

Siwy, ja nie wiem o jakim sprzecie Ty mówisz, ale koszt projektora to 600-2000 zł, blokmoduły, materace kliny to kolejne kilka tysięcy, że nie wspomnę już o wodospadach wyspach świetlnych, lustrach, blokach swietlno-dźwiękowych...tu ceny potrafią byc zaskakujące.

i nie można tego kupic w pierwszym lepszym serwisie aukcyjnym, trzeba miec atesty, deklaracje zgodności i wszystko to czego wymaga ustawa - a to kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwróć sposób myślenia – w tym zakresie oczywiście. :lol:

 

Tu nie chodzi o wykonanie profesjonalnej sali terapeutycznej.

 

Tylko normalnie.

 

Szarą rzeczywistość dziecięcego zmroku, przed zaśnięciem, rozjaśnić kolorowym, tańczącym światłem, poruszającymi się „zjawami”, cichym dźwiękiem morza, śpiewem ptaków czy innych dźwięków relaksacyjnych. To uspokaja, rozmarza i koloruje sny.

Tylko tyle.

A na to nas stać. To możemy wykonać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajna taka sala... :roll:

Kiedyś Zeljka pisała o tym, żeby taką salę przemyśleć, pisała też, jakie "proste" urządzenia mogłyby być przydatne. Może warto i Ją zapytać o to, zna temat przecież od podszewki, nie? 8)

Tak se zaszłam, trochę pogadać... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwróć sposób myślenia – w tym zakresie oczywiście. :lol:

 

Tu nie chodzi o wykonanie profesjonalnej sali terapeutycznej.

 

 

Siwy, właśnie o to chodzi,że chodzi :lol: :lol:

 

dorzucę jeszcze

 

http://www.jodlowiec.pl/snoezelen.html

widziałam realizacje "na żywca" - zwala z nóg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...