POMAGAM W ŚWIĘTA

[Barbossa]

wielkie mi mecyje, też święci,

tyle, że nie kardynałowie

[Barbossa]

i może to zdecydowało o braku fotoreportażu

czarne sukienki, zamiast czerwonego stroju, zrobiły tak przygnębiające wrażenie, że wszyscy mieli kwaśne miny, pewnie tu i ówdzie popłynęła łezka z oka, a jak jeszcze było "co łaska" to już totalna klapa, nie mówiąc już, że pewnie żadnej brody nie było

mi osobiście nie chce się oglądać zdjęć ze stypy

to takie dołujące

 

ps

już myśłąc o tym, łzy płyną mi jak grochy..

[daggulka]

wielkie mi mecyje, też święci,

tyle, że nie kardynałowie

 

toż mnie nie o to chodzi .... tylko dlaczego w tym roku to nie wręczał Dandi tradycyjnie lub jakiś nasz przedstawiciel ? ... tylko jacyś duszpasterze nie związani w ogóle ze sporzadzaniem i darowaniem tych paczek ?

[Barbossa]

faktów chyba nie znamy

 

może ta ciastolina była szybkowiążąca i teraz wszyscy w ośrodku potrzebują pilnej pomocy? może do tej pory są przyklejeni gdzieś do stołu, czy podłogi i rozpaczliwie walczą o przetrwanie, a Wy tu sugestie że Was zlewają

a fe...

[malgos2]

wielkie mi mecyje, też święci,

tyle, że nie kardynałowie

 

toż mnie nie o to chodzi .... tylko dlaczego w tym roku to nie wręczał Dandi tradycyjnie lub jakiś nasz przedstawiciel ? ... tylko jacyś duszpasterze nie związani w ogóle ze sporzadzaniem i darowaniem tych paczek ?

 

No bo lokalny biskup jest wazniejszy, nie wiedzialas? A z owocami na wigilijny stol to o co chodzilo? Na szczescie dandi przytomny jest.

[kiwuśka]

Wiecie co, ręce mi opadły

Choć cały czas mam nadzieję, że jednak nie jest tak, jak piszecie

[Barbossa]

masz na myśli tą nieszczęsną ciastolinę?

no, ja też mam taką nadzieję

[MarMaja]

przeczytałam ten z lekka absurdalny finał i chyba dobrze, że moja wpłata nie zdążyła jeszcze zostać wydana...

no, chyba że Małgosia poszalała w Sylwestra

 

Tyle było wolnego aby cokolwiek napisać i zdać chociażby mini relację. Porażka.

Przypomina mi to akcję z misiami, które ludzie kupili na Allegro przed świętami i niektórzy do dzisiaj nie zobaczyli ich na oczy... Cel akcji szczytny... tylko co z tego? Niesmak pozostaje mimo wszystko.

[kiwuśka]

Barbossa, obiecałam małżowi zdjęcia pokazać, błysnęło mu coś w oku, jak nasze pudełko z przesyłki zobaczył na fotce

A tu figa.....

[malgos2]

przeczytałam ten z lekka absurdalny finał i chyba dobrze, że moja wpłata nie zdążyła jeszcze zostać wydana...

no, chyba że Małgosia poszalała w Sylwestra

 

Tyle było wolnego aby cokolwiek napisać i zdać chociażby mini relację. Porażka.

Przypomina mi to akcję z misiami, które ludzie kupili na Allegro przed świętami i niektórzy do dzisiaj nie zobaczyli ich na oczy... Cel akcji szczytny... tylko co z tego? Niesmak pozostaje mimo wszystko.

 

Nie no, spoko, w Sylwestra bylam na Rynku, a potem w knajpie, ale znajomy jest wlascicielem, wiec za darmo weszlam, maz mi piwo postawil, wiec luuuz. Kasa jest.

 

Tak calkiem, calkiem powaznie - dzieci paczki dostaly, to jest pewne, ale forma, w jakiej zostaly wreczone (a raczej przez kogo) oraz fakt, ze nie ma po tym ani sladu powoduja duuuuzy niesmak. Mysle, ze rowniez u dandiego.

[Żelka]

witam wszystkich! Dandiego zabiję na śmierć po moim opisie , ale do rzeczy: choinka udała się cudownie, dzieciaki z prezentów są przeszczęśliwe. furorę zrobiły radyjka z latarką, oraz telefony komórkowe. telefonu nie odbieram bo sie zepsuł i sie nie da odebrać. zdjęcia będą z wigilii ale może za dzień lub dwa jak tylko nasz zakładowy fotograf przyśle mi je to powklejam. DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM BAAAAAAARDZO żeby nie WY to nie byłoby tyle radości w naszym zakładzie. Na razie spadam, bo dopiero wciągnełam nogi do domu a też mam małe dzieci i swięta za pasem . Będę ok godz23 24. to chętnie odpowiem na wszystkie pytania , pozdrawiam

 

To było pisane 21, grudnia. Ja bym im dala jeszcze czasu. Ci ludzie tez mieli i Święta i Nowy Rok. Tak samo jak my. Tez dopiero dochodzimy do siebie.

 

A może fotograf nie zrobił jeszcze swoja robotę i Dyrekcja tez czeka tak samo jak my? A może, nie daj Boże, ktoś z tych małych dzieci Pani dyrektor choruje? Wiadomo jak to jest w okresie zimowym z dzieciakami.

 

Nie lepiej tam zadzwonić po prostu, zamiast tutaj "snuć przypuszczenia"?

 

Dandi tez ostatnio na forum nie bywa, tutaj nie pisał. I tez pewnie, nie dlatego, ze nas olewa, (bo murzyn zrobił swoje) jeno ma także swoje inne sprawy.

 

Poczekajmy jeszcze trochę. Ja jakoś myślę, ze jak będą mogli to sie odezwą. Tym bardziej, ze bona dea juz podziękowała i napisała króciutko do nas po tej Wigilii, wiec nie jest do końca prawda, ze nas olali. Ja sie tak nie czuje.

Prawda jest, ze zdjęć jeszcze nie ma, ale może jest na to całkiem poważne usprawiedliwienie.

[Gwoździk]

.... W tym roku paczki wreczyli lokalni "duszpasterze" - ciekawe, co do nich dolozyli w ramach dzielenia sie z bliznim? ....

 

 

... o tym fakcie ja również nie wiedziałem ... ... a wiecie kto rzucił taką propozycję ?

 

 

..... To co piszę nie dotyczy i nie jest skierowane do Dandiego. W moim odczuciu zrobił zbyt wiele niż „przypada” na jednego człowieka. Wielki szacunek za to co zrobiłeś i zapewne co będziesz kontynuował.

....

 

... ja również personalnie do Dandiego nie kierowałem swoich słów ... i w całości popieram co o Nim napisałeś ....

 

... niestety Dandi jest w tym przypadku pośrednikiem, zresztą założycielem wątku ... więc wszystkie nasze uwagi i te dobre ... i te złe mimowolnie "trafiają" w Niego, na nieszczęście

 

....

Ps. WOŚP z roku na rok zbiera więcej pieniędzy – z bardzo prostej przyczyny. Rodzice mogą pokazać swojemu dziecku fotografię jakiegoś malucha „zaopatrzonego” dzięki darowi WOŚP i powiedzieć: „widzisz, ta dziewczynka (chłopczyk) jest zdrowa(y), dzięki temu, że do puszki wrzuciliśmy 1zł”

 

...

 

... święta prawda ...

 

....

Nie lepiej tam zadzwonić po prostu, zamiast tutaj "snuć przypuszczenia"?

 

 

... w sumie dobry pomysł .... a mogłabyś zadzwonić?.....proszę

[Żelka]

Jutro zadzwonie.

[amalfi]

Przepraszam, że się wcinam, bo w akcji udziału nie brałam. Nie będę komentować sposobu wręczania paczek, bo co tu komentować, ale chciałam tylko zapytać, czy zdjęcia dzieci miały być zamieszczone na forum? Bo jeśli tak, to przemyślcie to.

[daggulka]

ja tam się o zdjęcia nie dopraszam ... choć fajnie byłoby zobaczyć jak się dzieciaki cieszą .... tylko zastanowiło mnie dlaczego paczki wręczali jacyś obcy ludzie , a nie ktoś od nas

[dżordż5]

czy zdjęcia dzieci miały być zamieszczone na forum? Bo jeśli tak, to przemyślcie to.

 

Może niekoniecznie dzieci, ale tak jak pisał Siwy chociażby łóżek , na których leży zakupiona przez forumowiczów pościel.

 

A gdyby, jednak, pojawiły się zdjęcia dzieci, to myślę.,że dzieciom by to nie zaszkodziło, a forumowiczom dało dodatkowy power do działań.

[Barbossa]

my tu pitu pitu, a oni tam walczą o przetrwanie posklejani tą nieszczęsną ciastoliną

chyba dzwonię na 911

ktos musi ich oswobodzić

może jakaś ściepa na napoje izotoniczne, bo wydaje mi się że są skrajnie wyczerpani

[mayland]

A moze poprostu maja święta teraz?

[Barbossa]

i wtedy i teraz

fuj, co za rozpasanie

[Żelka]

Dzwonilam wczoraj, ale juz nie zastalam Pania dyrektor, dzis chyba za wczesniej bylo, to tez nie, ale przekazalam wiadomosc, ze forumowicze czekaja wciaz na zdjecia i prosza o jakis odzew.