Trociu 08.12.2008 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 To niech pokażą papier z tymi pomiarami klienta. Mam 1000 okien do montażu i dostawaca/montażysta zobowiązany wykonać zgodnie z projektem a jeśli wymiary otworu są niezgodne z projektem i okno nie pasuje to juz mój problem. I pewnie oni zdają sobie z tego sprawę i dlatego chcieli nas zastraszyć. Odechciewa mi się już wszystkiego. Miało być szybko, sprawnie. Tynkarze mieli wchodzić za tydzień. Kto mi teraz odda ten stracony czas Pewnie tak było - łatwiej zastraszyć klienta - a nóż się zgodzi i weźmie te okna. Niestety jesteś dopiero na początku przeprawy. Potem mogą być problemy z kafelkami, drzwiami, etc... Nie daj się. Jeżeli firma mięknie, to spokojnie żądajcie swoich okien. A za nie wywiązanie się z umowy na czas należą się Wam odsetki ustawowe - u mnie z tego miałem 3 parapety PCV do garażu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 08.12.2008 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Dzwoniliśmy już poradzić się kierbuda. Twierdzi, że jesteśmy na wygranej pozycji. Twierdzi, że pracownik, który przyjechał na te pomiary, powinien znać się na podstawowych przepisach i wiedzieć, że odległość pomiędzy parapetem a wylewką nie może być mniejsza niż 80 czy 85 cm.Chciałbym znać te przepisy. Przecież mogłem chcieć mieć okno niżej. Nikt chyba by mi nie zabromił - tak więc nie sądzę, aby były takowe przepisy, które warunkują, że parapet nie może być niżej aniżeli te 80-85cm. Przepisy regulują na pewno w przypadku okien rozwieralnych. Nie możesz sobie chciec mieć parapet na 40 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olinka79 08.12.2008 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Piszę tylko, jak mówił kierbud. A skoro on tak mówi, to chyba tak jest. Ten facet robił nam projekt i chyba zna się na rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 08.12.2008 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Przepisy regulują na pewno w przypadku okien rozwieralnych. Nie możesz sobie chciec mieć parapet na 40 cm. Dlaczego nie mogę chcieć tak mieć? Jaka jest różnica pomiędzy oknem rozwieranym a drzwiami tarasowymi / balkonowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 08.12.2008 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Przepisy regulują na pewno w przypadku okien rozwieralnych. Nie możesz sobie chciec mieć parapet na 40 cm. Dlaczego nie mogę chcieć tak mieć? Jaka jest różnica pomiędzy oknem rozwieranym a drzwiami tarasowymi / balkonowymi. Chyba,że masz zabezpieczenie na zewnątrz - szkło bezpieczne, kraty itd. C hciałbys aby dziecko otwierając okno wypadło? "1. W budynku na kondygnacjach położonych poniżej 25 m nad terenem odległość między górną krawędzią wewnętrznego podokiennika a podłogą powinna wynosić co najmniej 0,85 m, z wyjątkiem przyziemia oraz ścianek podokiennych w loggii, na tarasie lub galerii, gdzie nie podlega ona ograniczeniom." "3. Wysokość położenia podokiennika, określona w ust. 1 i 2, może być pomniejszona, pod warunkiem zastosowania zabezpieczenia okna balustradą do wymaganej wysokości lub zastosowania w tej części okna skrzydła nieotwieranego i szkła o podwyższonej wytrzymałości." Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. 2002 r., Nr 75, poz. 690) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 08.12.2008 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 "1. W budynku na kondygnacjach położonych poniżej 25 m nad terenem odległość między górną krawędzią wewnętrznego podokiennika a podłogą powinna wynosić co najmniej 0,85 m, z wyjątkiem przyziemia oraz ścianek podokiennych w loggii, na tarasie lub galerii, gdzie nie podlega ona ograniczeniom." "3. Wysokość położenia podokiennika, określona w ust. 1 i 2, może być pomniejszona, pod warunkiem zastosowania zabezpieczenia okna balustradą do wymaganej wysokości lub zastosowania w tej części okna skrzydła nieotwieranego i szkła o podwyższonej wytrzymałości."I o to chodziło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olinka79 08.12.2008 15:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Pewnie tak było - łatwiej zastraszyć klienta - a nóż się zgodzi i weźmie te okna. Niestety jesteś dopiero na początku przeprawy. Potem mogą być problemy z kafelkami, drzwiami, etc... Nie daj się. Jeżeli firma mięknie, to spokojnie żądajcie swoich okien. A za nie wywiązanie się z umowy na czas należą się Wam odsetki ustawowe - u mnie z tego miałem 3 parapety PCV do garażu Chyba dokładnie o to im chodziło. Może myśleli, że trafili na jakiegoś (za przeproszeniem) tępaka, który da się zastraszyć. Ja już nawet nie chcę od nich tych nowych okien. Zapłacę za te, które są zrobione i wstawione zgodnie z planem, a te 4 sztuki zamówię gdzie indziej. Jeśli dalej będę mieć takie szczęście do firm, to chyba prędzej się wykończę, niż zakończę budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 08.12.2008 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Ja już nawet nie chcę od nich tych nowych okien. Zapłacę za te, które są zrobione i wstawione zgodnie z planem, a te 4 sztuki zamówię gdzie indziej.Uważaj tylko, aby kolorystycznie się zgrały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olinka79 08.12.2008 15:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Dziękuję za te przepisy. Chyba każę im to przeczytać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olinka79 08.12.2008 15:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Uważaj tylko, aby kolorystycznie się zgrały. Wiem o tym, ale dziękuję za przypomnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Roman 08.12.2008 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 -> Olinka79: Nie daj się zwyciężyć złu jeśli masz w umowie/zamówieniu, że okna mają być takie jak w projekcie a są inne to masz towar niezgodny z umową. Jeśli to tylko 4 okna to może (ale tego nie wiem na pewno - tu musi się wypowiedzieć fachman) dałoby radę nie obrabiać szpalet przy tych otworach i jechać z tynkami zgodnie z harmonogramem (jeśli aura pozwoli). Trzymaj się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 08.12.2008 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Ja w ogóle zrobiłem tynki przed oknami. Jest to oczywiście upierdliwość, bo tynkarze musza znów wejść i obrobić glify, ale da się. Więc się nie łam, że stracony czas. Po prostu te otwory zabijcie folią i tyla. A może okna przyjdą przed końcem prac tynkarskich? Co do postanowień w umowie itp. to w żadnym razie konsument nie będzie zmuszony płacić za okna, które nie pasują do jego otworów okiennych. Po to przyjeżdża pracownik i mierzy, żeby zweryfikować rzeczywiste wymiary otworów. Podpisy pod wymiarami to fajna sprawa, ale konsument nie musi sie na tym znać, a wykonawca owszem i jego głowa w tym, aby okna było odpowiednie do otworów. Jeśli ktoś by zamawiał okna in abstracto, a nie do konkretnego budynku, to może i gdzieś tam podpisane wymiary byłyby rozstrzygające, ale w takim wypadku, moim (prawniczym, żeby nie było) zdaniem treścią umowy jest dostarczenie okien, które pasują do TEGO KONKRETNEGO BUDYNKU. Ergo - jeśli nie pasują, to znaczy, że są niezgodne z umową. QED Głowa do góry Olinka - jeszcze niejedno przed Tobą, nie można tak łatwo sie załamywać. Ja się właśnie dowiedziałem, że gaz będę miał dopiero w przyszłym roku, prąd nie wiadomo kiedy i że mam o 100 000 mniej, niż powinienem mieć na tym etapie budowy. I co - nie załamuję się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.12.2008 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 ....Dzwoniliśmy już poradzić się kierbuda. Twierdzi' date=' że jesteśmy na wygranej pozycji. Twierdzi, że pracownik, który przyjechał na te pomiary, powinien znać się na podstawowych przepisach i wiedzieć, że odległość pomiędzy parapetem a wylewką nie może być mniejsza niż 80 czy 85 cm...[/quote'] podobny temat Ratunku, za małe okna!!! No to coś czuję, że po pierwsze schrzanił projektant (nie pierwszy jego błąd zresztą), bo w zestawieniu stolarki powinny być wymiary mniejsze niż na rzutach. po drugie budowlaniec - bo nieco poszerzył wymiary z rzutów, choć raczej nie bardzo, zdaje się, że o jakiś centymetr na szerokościach. Mówił, że sugerował się tym, że są to wymiary okien (jak w zestawieniu). po trzecie zawalił kierbud, bo nie dopilnował i nie zwrócił uwagi , po czwarte adaptator projektu tez na to nie zwrócił uwagi, i ostatecznie facet od okien, bo on powinien zrobić okna do otworów, albo zwrócić uwagę na to, że są nie właściwie jeszcze przed przyjęciem zamówienia. kolejne bicie piany, z którego nic nie wynika ... żaden sprzedawca okien nie ma obowiązku robić komuś gratis obmiarów natomiast Olinka79 jesli sprzedawca okien chce Ci sprzedac okna za duże /których nie zamiawaiłaś/ - odmów i nie płać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.12.2008 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 ....Dzwoniliśmy już poradzić się kierbuda. Twierdzi' date=' że jesteśmy na wygranej pozycji. Twierdzi, że pracownik, który przyjechał na te pomiary, powinien znać się na podstawowych przepisach i wiedzieć, że odległość pomiędzy parapetem a wylewką nie może być mniejsza niż 80 czy 85 cm...[/quote'] Olinka79 żaden sprzedawca okien nie ma obowiązku robić komuś gratis obmiarów /znac na podstawowych przepisach tez sie nie musi/ natomiast jesli sprzedawca okien chce Ci sprzedac okna za duże /których nie zamiawaiłaś/ - odmów i nie płać temat Ratunku, za małe okna!!! No to coś czuję, że po pierwsze schrzanił projektant (nie pierwszy jego błąd zresztą), bo w zestawieniu stolarki powinny być wymiary mniejsze niż na rzutach. po drugie budowlaniec - bo nieco poszerzył wymiary z rzutów, choć raczej nie bardzo, zdaje się, że o jakiś centymetr na szerokościach. Mówił, że sugerował się tym, że są to wymiary okien (jak w zestawieniu). po trzecie zawalił kierbud, bo nie dopilnował i nie zwrócił uwagi , po czwarte adaptator projektu tez na to nie zwrócił uwagi, i ostatecznie facet od okien, bo on powinien zrobić okna do otworów, albo zwrócić uwagę na to, że są nie właściwie jeszcze przed przyjęciem zamówienia. to przykład bicia piany, z którego tez nic nie wynika ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 08.12.2008 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 żaden sprzedawca okien nie ma obowiązku robić komuś gratis obmiarów /znac na podstawowych przepisach tez sie nie musi/ Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Sprzedawca okien ma obowiązek zachować należytą staranność. Standard takowej dla profesjonalisty jest wyższy i z całą pewnością obejmuje i przepisy i praktykę, czyli fakt, że faktyczne wymiary okien nie pokrywają sie często gęsto z projektowanymi. PS. Ogólnie nazywa się to "prawo ochrony konsumenta". Wiem, że to w naszym kraju nowinka, ale chyba nie ma od tego ucieczki - powoli się będzie przyjmować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 08.12.2008 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 żaden sprzedawca okien nie ma obowiązku robić komuś gratis obmiarów /znac na podstawowych przepisach tez sie nie musi/ Skoro nie musi to pytanie dlaczego to zrobił? Frajer? Chyba nie. Firmy montujące mają to w umowach więc skoro jest w umowie to musi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.12.2008 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 ... PS. Ogólnie nazywa się to "prawo ochrony konsumenta". Wiem, że to w naszym kraju nowinka, ale chyba nie ma od tego ucieczki - powoli się będzie przyjmować. Depi - Ty jako prawnik wiesz chyba lepiej ... dopytam wiec sprzedawca skarpetek wg tego "nowego prawa ochrony konsumenta" będzie miał obowiazek przeyjechac do klenta pomierzyc mu stopy /bo klient nie wie jaki nosi numer buta i nie zna sie na mierzeniu/ - i zrobic to gratis ... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 08.12.2008 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 ... PS. Ogólnie nazywa się to "prawo ochrony konsumenta". Wiem, że to w naszym kraju nowinka, ale chyba nie ma od tego ucieczki - powoli się będzie przyjmować. Depi - Ty jako prawnik wiesz chyba lepiej ... dopytam wiec sprzedawca skarpetek wg tego "nowego prawa ochrony konsumenta" będzie miał obowiazek przeyjechac do klenta pomierzyc mu stopy /bo klient nie wie jaki nosi numer buta i nie zna sie na mierzeniu/ - i zrobic to gratis ... ? To nie jest li tylko sprzedawca to jest równiez montażysta a to dwie różne sprawy. Co innego zamówić ultralekki samolot do złożenia a co innego zamówić taki sam ale gotowy. Ktoś za to bierze pieniądze i odpowiedzialność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.12.2008 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 żaden sprzedawca okien nie ma obowiązku robić komuś gratis obmiarów /znac na podstawowych przepisach tez sie nie musi/ Skoro nie musi to pytanie dlaczego to zrobił? Frajer? ...) dlaczego to zrobił - to pytanie nie do mnie ale prywatnie / miedzy nami/ - mysle ze to cholerny frajer ... liczył pewno ze mu sie uda ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
helixwroclaw2005 08.12.2008 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Witam . .... Mąż już jest po nerwowej rozmowie telefonicznej z właścicielem firmy. Nie ma mowy o zwrocie, wymianie. Musimy zapłacić za te okna, bo straszy nas sądem, komornikami i czym tylko może. Zamiast kolejnych rozmów proszę napisać pismo, bardzo krótkie i zwięzłe w treści w którym stanowczo określić Wasze stanowisko. Wysłać koniecznie poleconym za pokwitowaniem odbioru. Na pewno nie należy płacić jakiejkolwiek kwoty a jeżeli przekazaliście Państwo zaliczkę, to poproście też pisemnie o jej zwrot. Przy tak ewidentnej winie dostawcy (dystrybutora) proszę nie przejmować się groźbami sprawy sądowej, komornika. Dajcie jakiś racjonalny nowy termin ale w przypadku odmowy ze strony dostawcy poszukajcie innego dostawcy. Jeżeli obsługiwał Was dystrybutor złóżcie zażalenie do Producenta!!! Nie będę pisał że każda szanująca się firma wysyła swojego przedstawiciela na miejsce montażu (tak też się stało w Waszym przypadku) Powodzenia i czekam na informację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.