Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jestem po wylewkach, oknach, gipsowaniu.

Kiedy łaczyc i zamykac puszki elektryczne? Teraz czy na samym końcu po malowaniu?

 

Teraz przemierz sobie wszystkie kable czy gdzieś fachofcy nie uwalili któregoś. Mnie sie zdarzyło że uwalili jeden w podłodze. Jeśli kable masz OK możesz puszki łączyć po malowaniu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/113116-kiedy-doko%C5%84czyc-elektryk%C4%99-puszki/#findComment-2862643
Udostępnij na innych stronach

Mam już wszystko zamontowane - stan prawie deweloperski.

Podczas tynkowania 40% puszek schowało się pod tynkiem, efekt - w kilku miejscach nie trafiłam z lokalizacją i mam kilka dziur ;) - zatynkuje się przed malowaniem. Po zamontowaniu kontaktów w salonie prak prądu i częściowo w kuchni ....brrrrrrrrr... dobrze, że porobiłam zdjęcia, bo zgubiliśmy po drodze dwie puszki - teraz wszystko oki.

 

A zamontowanie mam kontakty, bo mam już zrobiony odbiór od energetyki, oooooo teraz patrzę, że mam taryfę G11, ale jaja !!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/113116-kiedy-doko%C5%84czyc-elektryk%C4%99-puszki/#findComment-2862838
Udostępnij na innych stronach

kochani, puszki łączyłem we wrzesniu, teraz ekipa kończy ściany i jest przed malowaniem. Jeszczem w zyciu nie zmieniał jak coś połączyłem. I jak na razie niczego nie brakuje, a światło mają juz z nowej instalacji, po prostu parę starych lamp podłączyłem im do nowych przewodów.

Tylko biały montaz w większości robię po malowaniu, bo mnie cholera bierze, jak mi malarze coś zapaćkają.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/113116-kiedy-doko%C5%84czyc-elektryk%C4%99-puszki/#findComment-2862899
Udostępnij na innych stronach

kochani, puszki łączyłem we wrzesniu, teraz ekipa kończy ściany i jest przed malowaniem. Jeszczem w zyciu nie zmieniał jak coś połączyłem. I jak na razie niczego nie brakuje, a światło mają juz z nowej instalacji, po prostu parę starych lamp podłączyłem im do nowych przewodów.

Tylko biały montaz w większości robię po malowaniu, bo mnie cholera bierze, jak mi malarze coś zapaćkają.

 

Tak, a ja zmieniałem miejsce gniazdek i wyłączników w trzech łazienkach, kuchni i sypialni bo się żonie koncepcja zmieniła. :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/113116-kiedy-doko%C5%84czyc-elektryk%C4%99-puszki/#findComment-2863170
Udostępnij na innych stronach

Tak, a ja zmieniałem miejsce gniazdek i wyłączników w trzech łazienkach, kuchni i sypialni bo się żonie koncepcja zmieniła. :evil:

 

zmiana żony byłaby tańsza...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/113116-kiedy-doko%C5%84czyc-elektryk%C4%99-puszki/#findComment-2863601
Udostępnij na innych stronach

Ja zmieniałem już tyle punktów, że nawet nie pamiętam ile - ale pewnie ponad 10.

Co gorsza, rozmieszczenie punktów planowałem wspólnie z żoną chyba przez tydzień, i byliśmy na 110% pewni, że jest to dobrze przemyślane i zaplanowane. Już w tracie wykonywania instalacji zmieniły sie niektóre koncepcje, ale większość tych zmian wynikła po tynkach, podczas montażu osprzętu elektrycznego - poprostu niektóre koncepcje okazały się lekko nietrafione, a niektóre kompletnie chybione i wręcz upierdliwe.

W jednym przypadku to k... przez 15 minut chyba rzucałem, a potem cały dzień zastanawiałem się, w jaki sposób tak idiotyczny pomysł mógł mi wpaść do łba.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/113116-kiedy-doko%C5%84czyc-elektryk%C4%99-puszki/#findComment-2863700
Udostępnij na innych stronach

dlatego ja nie daję 3 gniazdek tylko 6. Bo co to za różnica? 3 puszki i 3 kawałki kabla. to jest ledwo parę procent większe koszty. a w przypadku zmiany planów, niektóre po prostu są zastawione i nieużywane. a zmieniać nic nie trzeba nawet gdy się plany zmieniają.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/113116-kiedy-doko%C5%84czyc-elektryk%C4%99-puszki/#findComment-2863805
Udostępnij na innych stronach

Ja podłączyłem wszystko i malowałem, dopiero po malowaniu poprzykręcałem włączniki i gniazdka w puszkach - żeby normalnie świeciło się i był "prunt" bez przedłużaczy. A z gniazdkami, szczególnie w kuchni czy salonie nie warto oszczędzać - ja tez sobie dołożyłem po dwie sztuki na zapas...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/113116-kiedy-doko%C5%84czyc-elektryk%C4%99-puszki/#findComment-2863825
Udostępnij na innych stronach

dlatego ja nie daję 3 gniazdek tylko 6. Bo co to za różnica? 3 puszki i 3 kawałki kabla. to jest ledwo parę procent większe koszty. a w przypadku zmiany planów, niektóre po prostu są zastawione i nieużywane. a zmieniać nic nie trzeba nawet gdy się plany zmieniają.
Czasami nawet 10 puszek nie będzie wystarczające. U mnie jeden zestaw wyszedł w połowie za szafą. W kuchni musiałem powyprowadzać dodatkowe kable na światła. Zawsze coś może się zmienić.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/113116-kiedy-doko%C5%84czyc-elektryk%C4%99-puszki/#findComment-2864043
Udostępnij na innych stronach

W kuchni musiałem powyprowadzać dodatkowe kable na światła. Zawsze coś może się zmienić.

 

pewnie, że tak.

własnie dostałem zadanie w firmie, gdzie "poprawiam" stary biurowiec. Otóż pan prezes wpadł na pomysł, że nalezy wyposazyć kuchnię. więc oprócz standardowych gniazdek (które są) nalezy doprowadzić zasilanie do: kuchenki elektrycznej (3-fazy), elektrycznego podgrzewacza wody (2-fazowy), czajnika, mikrofalówki, lodówki i innego wyposazenia. Termin oddania - 23 grudnia. Oczywiście sciany pomalowane, nowe wykładziny juz wszedzie są. Kurzyć (wiercić) nie wolno, o kuciu scian juz dawno zapomniałem. Teraz wszystko jest myte i pucowane. W najbliższej rozdzielnicy nie ma miejsca nawet na eS-y, nie mówiąc o róznicówkach.

Jutro postanowiłem zrobić sobie wolne, będę myślał jak to zrobić. Aha, w obwodzie kuchennym, mój poprzednik, elektryk-idiota, zwarł ponownie przewód neutralny z ochronnym. Miejsce zwarcia - nieznane. Szukałem dzisiaj 4 godziny i nie znalazłem. Tak więc nawet ten jeden obwód jest do doopy.

Ale pewnie w nocy mi się coś przyśni...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/113116-kiedy-doko%C5%84czyc-elektryk%C4%99-puszki/#findComment-2865310
Udostępnij na innych stronach

Hehe, podrozdzielnica w kuchni?

retro, dasz radę, wierzymy w Ciebie ;)

 

Wracając do meritum - najwięcej zamieszania robią meble, które nagle się spodobały już po wykończeniu, pasują do wystroju, ale nie pasują do gniazdek ;) W jednym z pokoi meble zasłoniły mi 4 gniazda z 5-ciu - mimo, że projektując rozkład gniazd uwzględniałem, gdzie będą stać meble. Tyle, że koncepcja żonie się zmieniła i meble są jakby lekko inne :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/113116-kiedy-doko%C5%84czyc-elektryk%C4%99-puszki/#findComment-2865428
Udostępnij na innych stronach

Hehe, podrozdzielnica w kuchni?

 

nie, chodzi o podrozdzielnicę zasilającą kuchnię, ona jest w korytarzu i to jest właśnie ból, bo nie ma jak przejść do kuchni nie naruszając ścian. Można wyjść nad sufitem podwieszonym, ale zejść i tak trzeba by po ścianie.

chyba trzeba będzie przejść na przekaz energii w.cz. drogą radiową :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/113116-kiedy-doko%C5%84czyc-elektryk%C4%99-puszki/#findComment-2865944
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...