Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pytanie w sprawie linii ogrodzenia a studzienek i słupków


Recommended Posts

Witam, mam problem. Przed moim domem, drogą prowadzi (pewnie tpsa) już drugą linie przewodu telekomunikacyjnego, jednak tym razem po drugiej stronie ulicy tj. przed moim ogrodzeniem. Pytanie brzmi czy jest jakaś minimalna odległość od ogrodzenia w której mogą kłaść taki przewód (kopią mechaniczne taką małą ładowarką, ale kilkaset kilko jeździ zaraz pod płotem), pytanie drugie - stawiają takie max 1m wys słupki ze swojego rodzaju skrzyneczką na górze, sąsiadom wypada to gdzieś z boku a mnie mają postawić zaraz pod domofonem pomiędzy furtką a bramą wjazdową

To że jest to wyjątkowo nieestetyczne wiadomo, ale czy jakiś przepis/norma mówi o minimalnej odległości w obu tych kwestiach, czy tylko że niemogą utrudnić mi wjazdu na posesje

 

Sprawa jest też wyjątkowo "nie miła" gdyż, po ostatnim "prowadzeniu" przewodów sam równałem ziemie przed płotem i siałem trawe:) gdyż po "ubijaniu" gruntu przez "fachowców" woda z drogi lała mi sie pod ogrodzenie

 

 

Pytanie kolejne szykuje sie u mnie także przeprowadzenie kanalizacji (nareszcie) jak wygląda to z punktu widzenia praktycznego. Obecnie mam szambo przed którym mają się podpiąć z rurą odprowadzającą. Ale nad ww. rurą mam m.in. 1,5m chodnika z kostki. Czy ktoś z doświadczenia wie jak sie tym zajmują chodzi o to że jak mi jakaś ładowarka na podjazd wiedzie to mi sie ww kostka pozapada :), jak może to wyglądać podczas prac, o trawe sie tam nie martwie ale wszystko wokół, jeśli mają się podpiąć pomiędzy szambem a ścianą domu, duży wykop robić będą? rurę spustową mam mniej więcej ze 2,5m pod poziomem gruntu. Teoretycznie mają doprowadzić np. grunt do stanu sprzed prac, ale kto zapłaci np. za uszkodzenie ewentualne podjazdu bądź innych dóbr np. roślin :)

 

Proszę o odpowiedź POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie gmina zrobi na swó koszt podłączenie do granic działki. Reszte musisz zrobić Ty. Nikt nie musi Ci niec kopać ani jeździć. Mozesz zrobić to przewiertem to nie będziesz musiał pruć tej kostki brukowej. Jeżeli chodzi o koszty, to w tym przypadku (położenie kostki od nowa) przeiwert wyjdzie Cię taiej. Co do szamba to je zlikwiduj. Po co masz dwa razy płacić za to samo (za kanalizację i wywóz szamba).

 

A tak w zaufaniu Ci powiem,że ta kanalizą nie ciesz się za bardzo, bo ona jest z funduszy unijnych... Nie wiadomo czy w ogóle bedzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o kanalize, teraz robią projekt zbierają umowy od osób które chcą się podłączyć, ale powiedzieli że w ich interesie jest podlączenie mnie, cytat:

"My podepniemy się pod pana rure spustową przed szambem", tym samym oznajmił że będą kopać, ale właśnie czy ktoś może określić jak dużo kopać będą

 

i dalej proszę o pomoc w sprawie tych slupków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termin nierealny jeśli nie ma nawet projektu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze (bez odwołań mieszkańców) i obszar nieduży to realny jest pierwszy kwartał 2010. Żeby móc cię podłączyc kanalizacja musi byc oddana do użytkowania. Dużo zależy od tego jak duży będzie obszar projektu, im większy tym dłużej.

I nie wierz w to ze to jest w ich interesie. To jest w twoim interesie. Jeśli będzie kanalizacja to ty masz obowiązek sie podłączyc a nie Zakład Wodociągów ma cię obowiązek podłączyc. Co do pozostałych pytań szerokośc wykopu zalezy od rodzaju gruntu i głębokości posadowienia rury. Zazwyczaj 1:1 lub 1:1,5 przy zwyczajnym rozkopie lub powyżej 1-1,25 m głebokości stosuje się szalunek i wtedy minimum 1m szerokości żeby się budowlaniec zmieścił. Przewiert ok pod warunkiem że wiesz na jakiej dokładnie głebokości masz tą rurę. Gmina ma obowiązek zapewnic ci studzienke albo w drodze albo zaraz za granicami działki . Resztę robisz sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termin nierealny jeśli nie ma nawet projektu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze (bez odwołań mieszkańców) i obszar nieduży to realny jest pierwszy kwartał 2010. Żeby móc cię podłączyc kanalizacja musi byc oddana do użytkowania. Dużo zależy od tego jak duży będzie obszar projektu, im większy tym dłużej.

I nie wierz w to ze to jest w ich interesie. To jest w twoim interesie. Jeśli będzie kanalizacja to ty masz obowiązek sie podłączyc a nie Zakład Wodociągów ma cię obowiązek podłączyc. Co do pozostałych pytań szerokośc wykopu zalezy od rodzaju gruntu i głębokości posadowienia rury. Zazwyczaj 1:1 lub 1:1,5 przy zwyczajnym rozkopie lub powyżej 1-1,25 m głebokości stosuje się szalunek i wtedy minimum 1m szerokości żeby się budowlaniec zmieścił. Przewiert ok pod warunkiem że wiesz na jakiej dokładnie głebokości masz tą rurę. Gmina ma obowiązek zapewnic ci studzienke albo w drodze albo zaraz za granicami działki . Resztę robisz sam.

Nie ma obowiązku zapewnienia studzienki. Ma być nakażdym załamaniu więc najlepiej prowadzić przyłącze prosto jak w mordę strzelił. Ponieważ na przyłącza jest robiony projekt głębokość będzie znana. Jeżeli chodzi o termin na rok 2010 to jest on równie prawdopodobny jak ten na 2009 rok. Zbieranie zgód, uzgodnienia branżowe, zgody na kopanie w drogach i wreszcie pozwolenie na budowę trzeba liczyć okoł 1,5 - 2 lata.

 

Kanalizacja jest w interesie gminy, ponieważ do 2020 roku każda gmina, która bierze pieniądze od Unii ma mieć 97% mieszkańców podłączonych do kanalizy. sami przez to rozumiecie, że liczy się każdy dom. Oczywiście do liczby podłączonych nie wliczają sie osoby mające POŚ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termin nierealny jeśli nie ma nawet projektu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze (bez odwołań mieszkańców) i obszar nieduży to realny jest pierwszy kwartał 2010. Żeby móc cię podłączyc kanalizacja musi byc oddana do użytkowania. Dużo zależy od tego jak duży będzie obszar projektu, im większy tym dłużej.

I nie wierz w to ze to jest w ich interesie. To jest w twoim interesie. Jeśli będzie kanalizacja to ty masz obowiązek sie podłączyc a nie Zakład Wodociągów ma cię obowiązek podłączyc. Co do pozostałych pytań szerokośc wykopu zalezy od rodzaju gruntu i głębokości posadowienia rury. Zazwyczaj 1:1 lub 1:1,5 przy zwyczajnym rozkopie lub powyżej 1-1,25 m głebokości stosuje się szalunek i wtedy minimum 1m szerokości żeby się budowlaniec zmieścił. Przewiert ok pod warunkiem że wiesz na jakiej dokładnie głebokości masz tą rurę. Gmina ma obowiązek zapewnic ci studzienke albo w drodze albo zaraz za granicami działki . Resztę robisz sam.

Nie ma obowiązku zapewnienia studzienki. Ma być nakażdym załamaniu więc najlepiej prowadzić przyłącze prosto jak w mordę strzelił. Ponieważ na przyłącza jest robiony projekt głębokość będzie znana. Jeżeli chodzi o termin na rok 2010 to jest on równie prawdopodobny jak ten na 2009 rok. Zbieranie zgód, uzgodnienia branżowe, zgody na kopanie w drogach i wreszcie pozwolenie na budowę trzeba liczyć okoł 1,5 - 2 lata.

 

Kanalizacja jest w interesie gminy, ponieważ do 2020 roku każda gmina, która bierze pieniądze od Unii ma mieć 97% mieszkańców podłączonych do kanalizy. sami przez to rozumiecie, że liczy się każdy dom. Oczywiście do liczby podłączonych nie wliczają sie osoby mające POŚ.

Broda ja wiem ze siedzisz w wodociągach, ale nie odnoś sytuacji z twojej gminy do całego kraju. Poza tym mylisz dwa pojecia przyłącz (przyłącze :wink: ) i przykanalik.. Przyłącze w przypadku kanalizacji jest to albo studzienka w głównej linii albo pierwsza studzienka na działce. Od tej studzienki do domu jest już przykanalik i jest to traktowane jako instalacja wewnętrzna kanalizacyjna. Obywatel ma obowiązek przyłączyc sie do kanalizacji ( patrz ustawa o utrzymaniu czystości lub prawo miejscowe plan zagospodarowania przestrzennego). I nikt nie może za obywatela wykonac przykanalika. Co do terminów jeśli to jest mały obszar rok 2010 uważam za mozliwy biorąc pod uwagę długości procedur administracyjnych i zakładając sprawnych projektantów i brak sprzeciów mieszkańców. Wiem to z autopsji i własnego doświadczenia.

Co do pytania autora wątku. Jeśli jest to w pasie drogi gminej to odległośc od twojego ogrodzenia nie ma znaczenia ( nie mogą go zniszczyc ani uszkodzic ). Drugi problem słupek TP.SA. czy ogrodzenie i zjazd z drogi miałeś uzgodniony z zarządcą drogi i czy słupek TP w jakikolwiek sposób utrudnia ci korzystanie ze zjazdu. Jeśli nie to wzgledy estetyczne nie grają roli. Nie ma przepisów mówiących w jakiej odległości ma to stanąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termin nierealny jeśli nie ma nawet projektu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze (bez odwołań mieszkańców) i obszar nieduży to realny jest pierwszy kwartał 2010. Żeby móc cię podłączyc kanalizacja musi byc oddana do użytkowania. Dużo zależy od tego jak duży będzie obszar projektu, im większy tym dłużej.

I nie wierz w to ze to jest w ich interesie. To jest w twoim interesie. Jeśli będzie kanalizacja to ty masz obowiązek sie podłączyc a nie Zakład Wodociągów ma cię obowiązek podłączyc. Co do pozostałych pytań szerokośc wykopu zalezy od rodzaju gruntu i głębokości posadowienia rury. Zazwyczaj 1:1 lub 1:1,5 przy zwyczajnym rozkopie lub powyżej 1-1,25 m głebokości stosuje się szalunek i wtedy minimum 1m szerokości żeby się budowlaniec zmieścił. Przewiert ok pod warunkiem że wiesz na jakiej dokładnie głebokości masz tą rurę. Gmina ma obowiązek zapewnic ci studzienke albo w drodze albo zaraz za granicami działki . Resztę robisz sam.

Nie ma obowiązku zapewnienia studzienki. Ma być nakażdym załamaniu więc najlepiej prowadzić przyłącze prosto jak w mordę strzelił. Ponieważ na przyłącza jest robiony projekt głębokość będzie znana. Jeżeli chodzi o termin na rok 2010 to jest on równie prawdopodobny jak ten na 2009 rok. Zbieranie zgód, uzgodnienia branżowe, zgody na kopanie w drogach i wreszcie pozwolenie na budowę trzeba liczyć okoł 1,5 - 2 lata.

 

Kanalizacja jest w interesie gminy, ponieważ do 2020 roku każda gmina, która bierze pieniądze od Unii ma mieć 97% mieszkańców podłączonych do kanalizy. sami przez to rozumiecie, że liczy się każdy dom. Oczywiście do liczby podłączonych nie wliczają sie osoby mające POŚ.

Broda ja wiem ze siedzisz w wodociągach, ale nie odnoś sytuacji z twojej gminy do całego kraju. Poza tym mylisz dwa pojecia przyłącz (przyłącze :wink: ) i przykanalik.. Przyłącze w przypadku kanalizacji jest to albo studzienka w głównej linii albo pierwsza studzienka na działce. Od tej studzienki do domu jest już przykanalik i jest to traktowane jako instalacja wewnętrzna kanalizacyjna. Obywatel ma obowiązek przyłączyc sie do kanalizacji ( patrz ustawa o utrzymaniu czystości lub prawo miejscowe plan zagospodarowania przestrzennego). I nikt nie może za obywatela wykonac przykanalika. Co do terminów jeśli to jest mały obszar rok 2010 uważam za mozliwy biorąc pod uwagę długości procedur administracyjnych i zakładając sprawnych projektantów i brak sprzeciów mieszkańców. Wiem to z autopsji i własnego doświadczenia.

Co do pytania autora wątku. Jeśli jest to w pasie drogi gminej to odległośc od twojego ogrodzenia nie ma znaczenia ( nie mogą go zniszczyc ani uszkodzic ). Drugi problem słupek TP.SA. czy ogrodzenie i zjazd z drogi miałeś uzgodniony z zarządcą drogi i czy słupek TP w jakikolwiek sposób utrudnia ci korzystanie ze zjazdu. Jeśli nie to wzgledy estetyczne nie grają roli. Nie ma przepisów mówiących w jakiej odległości ma to stanąc.

 

W takim razie napisz gdzie w ustawie pisze, że studzinka musi być. Po drugie napisałem, że gmina może wykonać przyłączena własny koszt, żeby osiągnąć ten wskaźnik. Po trzecie nie znam projektanta, który by trzymał terminy. Po czwarte zbieranie podpisów to dopiero początek. Po piąte jak teraz mamy 2009 rok to otrzymanie pozwolenia na budowę trzeba liczyć 9- 12 miesięcy, potem przetarg na wykonacę... Najwcześniej 2011...Wiem to bo zajmuję sie tymi sprawami a z Ustawy o zaopatrzeniu korzystam na co dzień. Co to jest przykanalik??? Przyłącze kanalizacyjne wg ustawy to część kanalu od studni włączeniowe do granicy działki lub do pierwszej studzienki rewizyjnej licząc od strony domu. Sprawa prosta. My jako wodociągi nie chcemy studzienek na działce Inwestora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

broda 79 - Zaprojektowałem i wybudowałem ponad 18000 m gazociągu wysokiego ciśnienia biegnącego przez teren dwóch nadleśnictw, dwóch powiatów, trzech gmin w 10 miesięcy oczywiście bez gminnych procedur (inwestycja prywatnej firmy) więc nie pisz o projektantach że żaden nie dotrzymuje terminów!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

broda 79 - Zaprojektowałem i wybudowałem ponad 18000 m gazociągu wysokiego ciśnienia biegnącego przez teren dwóch nadleśnictw, dwóch powiatów, trzech gmin w 10 miesięcy oczywiście bez gminnych procedur (inwestycja prywatnej firmy) więc nie pisz o projektantach że żaden nie dotrzymuje terminów!!!

Przepraszam. Chodziło mi o tych od duuużych projektów... Wiesz jakie firmy czasem wygrywają przetargi. Z pięciu z jakimi mam teraz do czynienia termin utrzymała tylko 1. Jeśli uaziłem - nie chciałem To był skrót myślowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanalizacja jest w interesie gminy, ponieważ do 2020 roku każda gmina, która bierze pieniądze od Unii ma mieć 97% mieszkańców podłączonych do kanalizy. sami przez to rozumiecie, że liczy się każdy dom.

 

Ależ banialuki waść piszesz.....

Na jakiej podstawie tak sądzisz??? Ja widziałem wytyczne UE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...