płytki w salonie - wady, zalety ?

[Andrzej Sok]

A mi się podoba, tworzy wrażenie super czystości i zadbania

[tmx]

mi tez sie podoba to oswietlenie NApewno fajnie wyglada zaswiecanie w tych róznych kombinacjach

P.S. jak to projket domu??

[agakz]

Wracajac do płytek: moi rodzice mają w całym domku płytki drewnopodobne, konkretnie takie: http://www.cerim.it/collezione_dettaglio.asp?idd=91

W hallu, korytarzu i kuchni jest podłogówka a w salonie nie. My nie chodzimy boso więc nie wypowiem się na temat zimnej podłogi. W hallu jestem spokojna jak córka siada na podłodze żeby założyć buty.

U mnie będzie podłogówka pod kaflami drewnopodobnymi ale nawet gdyby jej nie było, to przy dzieciach, psie i wyjściu bezpośrednio do ogrodu nie wyobrażam sobie drewna lub paneli.

[mikolayi]

"jeden lubi jak mu marsza grają drugi jak mu nogi śmierdzą"

[marynarzMarcin]

mi tez sie podoba to oswietlenie NApewno fajnie wyglada zaswiecanie w tych róznych kombinacjach

P.S. jak to projket domu??

 

 

projekt indywidualny wykonany przez T.Janowicz z Wladyslawowa

[ellaj]

Plytki ulozone identycznie jak u mnie, tzn. salon caro, reszta na prosto.

I tez jasne.

Mnie sie bardzo podoba. I wcale nie jest to "zimne" wnetrze.

Uwielbiam takie czyste, jasne przestrzenie.

[cyberbronek]

"jeden lubi jak mu marsza grają drugi jak mu nogi śmierdzą"

 

"... jeden lubi ogorki, drugi od ogrodnika corki .... " - jak mawia moj tesciu

[tuuska1]

Nie wyobraża sobie w salonie mieć płytki . No , wybaczcie ale jak dla mnie to tylko drewno, no mogą byc panele ale nie płytki! Dlaczego? zwyczajnie - nie bo nie_- czyli jak dla mnie odpada.

[ona_lewkonia]

Płytki w salonie wydają się być ok - zimą - kiedy chodzi ogrzewanie podłogowe. A latem? Jakie macie doświadczenia?

[andy_n]

Parkiet w salonie jest piękny. To prawda. Ale po co komu muzeum. Przy częstym korzystaniu z ogrodu ten piękny parkiet może zostać szybko zmasakrowany.

Wiem co mówię na piętrze mam parkiet z merbau i trzeba się z nim obchodzic jak z jajkiem.

Na parterze gres z podłogówką.

[Piątka]

tam gdzie jest wyjście na dwór, dzieci i pies drewniana podłoga szybko się ściera..zawsze jest coś za coś..

[anetina]

my też w salonie chcemy płytki - podłogówka oczywiscie będzie

z salonu jest wyjście na taras, więc jednak drzewo ma mniejszą szansę wytrzymania dłużej

[Badija]

Podłogówkę robię tylko w łazienkach. Po doświadczeniach z parkietem w poprzednim salonie, teraz zdecydowałam się na płytki:

 

- jeśli w salonie jest kominek, to wnosi się do niego drewno, wynosi popiół, żar z otwartych drzwiczek może się wytoczyć. Poprzednio próbowałam przeganiać męża, który zimą w butach wnosił drewno, ale lepiej dostosować podłogę do męża niż męża do podłogi

- zwłaszcza latem wchodzi się do domu z tarasu, z ogrodu i nie chce się zmieniać butów, piach niszczy parkiet, a płytki wystarczy odkurzyć

- cierpię na brak światła dziennego zwłaszcza jesienią i zimą, płytki zamierzam dać bardzo jasne

- dzieci nie chowam na płykach ani na parkiecie - bawią się na grubym wełnianym dywanie

- teraz nie mam psa ale mieć zamierzam. Nie będzie salonowcem, ale przecież nie wstawię w drzwiach barierek, więc podłoga będzie użytkowana także przez pazury i wnoszony na łapach piach.

- fugi zrobię epoksydowe, a do pucowania kafli nabywam kercher odkurzacz z parownicą, więc także utrzymanie w czystości tych metrów kwadratowych będzie prostsze (a to ma ogromne znaczenie, bo jednak każdy metr kwadratowy trzeba wypucować, a nie zawsze jest ktoś do pomocy)

 

W związku z tym, praktycznie cały dół (poza gabinetem) będzie w gresowych jasnych płytkach.

[ellaj]

Masz racje Badija.

Ja tez nie mam zamiaru trzasc sie nad podloga, gdy ktos wchodzi z dworu w butach. Sama tak robie i w ogole mi to nie przeszkadza.

Bardzo uciazliwe jest zdejmowanie butow przy kazdym wnoszeniu czegos do salonu.

A tak, nie ma problemu.

Rzeczywiscie, to podloge trzeba dostosowac.

[Elka62]

Podłogówkę mam tylko w łazience - mamy za to płytki położone na całym poziomie z kuchnią i salonem. Mieszkam tak od kilkunastu lat i wychowałam na tej podłodze dwójkę dzieci.

Od czasu, gdy zamieszkał z nami pies dywany zostały eksmitowane. Utrzymanie czystości jest banalnie proste.

Pies ma kilka legowisk a i tak najchętniej zalega na kafelkach. Dzieci niemalże od urodzenia biegają bez kapci.

Nigdy się nie martwię, o to czy ktoś chodzi w butach i nosi piach.

 

Dlatego w zeszłym roku, przy okazji wymiany podłóg - zdecydowałam się ponownie na płytki.

 

Panele są wg mnie nieładne i nieprzyjemne w użytkowaniu - chodzi się po nich jak po plastykowej płycie. Mnie to przeszkadza.

Najchętniej położyłabym deski. Ale gres jest też ok.