karlasta 10.12.2008 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 pomocy!!! wsadziłem rękę miedzy membranę a wełnę - i "gnój", że się tak wyrażę! jesteśmy na etapie szpachlowania poddasza a tu takie jaja. Mamy, od góry: dachówke braasa, membranę Tyvek Pro wysokoparoprzepuszczalną, wełne Ursa 20 cm, wełne Isover 5cm, folie żółta, płyte gk. Podbitka mocowana rownolegle do połaci, pod krokwiami. Dom docieplony 12 cm styro, pustak max, obecnie ogrzewany tylko koza. Dlaczego wełna pod membrana jest tak mokra?? Stryszek pod dachem czterospadowym tez jest docieplony welna, bez folii i plyt poki co. Nie mamy zadnych dachowek wentylacyjnych. Czy to jest przyczyna? Czy w podbitce polozonej w ten sposob maja byc jakies otwory wentylacyjne??? Co teraz robic??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 11.12.2008 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 pomocy!!! wsadziłem rękę miedzy membranę a wełnę - i "gnój", że się tak wyrażę! jesteśmy na etapie szpachlowania poddasza a tu takie jaja. Mamy, od góry: dachówke braasa, membranę Tyvek Pro wysokoparoprzepuszczalną, wełne Ursa 20 cm, wełne Isover 5cm, folie żółta, płyte gk. Podbitka mocowana rownolegle do połaci, pod krokwiami. Dom docieplony 12 cm styro, pustak max, obecnie ogrzewany tylko koza. Dlaczego wełna pod membrana jest tak mokra?? Stryszek pod dachem czterospadowym tez jest docieplony welna, bez folii i plyt poki co. Nie mamy zadnych dachowek wentylacyjnych. Czy to jest przyczyna? Czy w podbitce polozonej w ten sposob maja byc jakies otwory wentylacyjne??? Co teraz robic??????? Czy sprawdzaliście w kilku różnych miejscach? Wilgoć musi się skądś pojawiać i musi gdzieś odejść. Najprostsza przyczyna to nieszczelności membrany (np. podziurawienie) lub duża ilość wilgoci w pomieszczeniu (np. wilgoć technologiczna). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aladin07 11.12.2008 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 mi sie wydaje ze to przez proces ogrzewania swiezego budynku zaczyna wychodzicpara ktora stykajac sie z zimnym powietrzem wlasnie przy membraniewykrapla sie i zostaje w gornej warstwie welnyja mialem podobnie gdy kladli tynki na parterze (luty-marzec) i jednoczesniena pietrze byla kladziona welna ze stelazami do regipsow i tez czasamiaz takie wykropliny na krokwiach sie pojawialy ale ze nie bylbudynek grzany to powoli sobie odparowywal a pozniej przyszlolato i nim poszly regipsy to problem sobie odparowal mysle ze na chwile obecna wiele juz sie nie zrobi - czas musi zadzialac choc przednami okres w ktorym wiele tego Ci nie bedzie odparowywac bo niskie temperatury jak to mawiaja wyjscia moga byc dwa - albo ostro grzac i liczyc na to ze jednak bedzieto odparowywac szybko albo w druga strone - ograniczyc grzanie zeby niedokladac tej wody z budynku w welne i przeczekac do cieplejszego okresuchoc wiem ze czasami czesto bo kolejne ekipy czekaja i chce sie zamieszkac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 11.12.2008 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 pomocy!!! wsadziłem rękę miedzy membranę a wełnę - i "gnój", że się tak wyrażę! jesteśmy na etapie szpachlowania poddasza a tu takie jaja. Mamy, od góry: dachówke braasa, membranę Tyvek Pro wysokoparoprzepuszczalną, wełne Ursa 20 cm, wełne Isover 5cm, folie żółta, płyte gk. Podbitka mocowana rownolegle do połaci, pod krokwiami. Dom docieplony 12 cm styro, pustak max, obecnie ogrzewany tylko koza. Dlaczego wełna pod membrana jest tak mokra?? Stryszek pod dachem czterospadowym tez jest docieplony welna, bez folii i plyt poki co. Nie mamy zadnych dachowek wentylacyjnych. Czy to jest przyczyna? Czy w podbitce polozonej w ten sposob maja byc jakies otwory wentylacyjne??? Co teraz robic??????? ... lub duża ilość wilgoci w pomieszczeniu (np. wilgoć technologiczna). Ale ma za g-k paroszczelną więc wilgoć ze środka nie powinna się dostać tam no chyba że jest nieszczelna. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aladin07 11.12.2008 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 wg mnie nie ma sily zeby para wlasnie technologiczna nie wydostawala sie jakimskanalem na zewnatrz - znalazla gdzies ujscie i sie pozniej wykrapla woda to zywiol i sie z nia nie wygra, a pewnych procesow chocby sie chcialo to sienie uda zatrzymac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzankis 11.12.2008 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Podbitka mocowana rownolegle do połaci, pod krokwiami. Czy w podbitce polozonej w ten sposob maja byc jakies otwory wentylacyjne??? Mam nadzieję, że przy ocieplaniu budynku styropianem została pozostawiona odpowiednia szczelina umożliwiająca wentylację wełny? Jeżeli nie, to wykonanie otworów w podbitce nie wiele pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karlasta 11.12.2008 08:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 uscislenie - za plyta gk nie we wszystkich pomieszczeniach jest folia - a wełna zroszona porzadnie jest wszedzie, tam gdzie folia jest i tam gdzie jej nie ma. w budynku jest ok 14 - 15 stopni. nie wiem czy to roznica temperatur, czy k... moze niepotrzebnie krece te plyty teraz, w zimie... zawsze cos...mebrane przepatrzylem przed ocieplaniem poddasza, zadnych dziur i nieszczelnosci nie widzialem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karlasta 11.12.2008 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Podbitka mocowana rownolegle do połaci, pod krokwiami. Czy w podbitce polozonej w ten sposob maja byc jakies otwory wentylacyjne??? Mam nadzieję, że przy ocieplaniu budynku styropianem została pozostawiona odpowiednia szczelina umożliwiająca wentylację wełny? Jeżeli nie, to wykonanie otworów w podbitce nie wiele pomoże. podbitke mam, jak pisalem, równolegla do polaci, nie taką jaka teraz jest modna - prostopadla. styropian poszedl do samej góry i w sumie faktycznie, zadnego przesmyku tam nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 11.12.2008 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 uscislenie - za plyta gk nie we wszystkich pomieszczeniach jest folia - a wełna zroszona porzadnie jest wszedzie, tam gdzie folia jest i tam gdzie jej nie ma. w budynku jest ok 14 - 15 stopni. nie wiem czy to roznica temperatur, czy k... moze niepotrzebnie krece te plyty teraz, w zimie... zawsze cos... mebrane przepatrzylem przed ocieplaniem poddasza, zadnych dziur i nieszczelnosci nie widzialem A membrana założona jest na właściwą stronę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karlasta 11.12.2008 09:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 uscislenie - za plyta gk nie we wszystkich pomieszczeniach jest folia - a wełna zroszona porzadnie jest wszedzie, tam gdzie folia jest i tam gdzie jej nie ma. w budynku jest ok 14 - 15 stopni. nie wiem czy to roznica temperatur, czy k... moze niepotrzebnie krece te plyty teraz, w zimie... zawsze cos... mebrane przepatrzylem przed ocieplaniem poddasza, zadnych dziur i nieszczelnosci nie widzialem A membrana założona jest na właściwą stronę? na dobra, na szczescie, bo tego bym nie przezyl... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karlasta 11.12.2008 09:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 sprawdzilem raz jeszcze, na stryszku, gdzie jest welna, ale nie ma folii i plyt, jest sucho, tam tez jest troche chlodniej niz w pomieszczeniach poddasza nizej. jednak wilgoc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 11.12.2008 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 A może faktycznie mnembrana na drugą stronę albo gdzieś nie szczelna, hmm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brzankis 11.12.2008 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 A może faktycznie mnembrana na drugą stronę To przecież widać gołym okiem,zwłaszcza w przypadku tej właśnie membrany Sama membrana nawet o najwyższej paroprzepuszczalności tutaj nie wystarczy. Zaczniesz grzać i wełna będzie "kisła" do póki nie zapewnisz jej odpowiedniej wentylacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 11.12.2008 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 brak ruchu powietrza, w suchych sezonach wyparuje. Jeżeli jest mokro na styku wełna-folia to nie problem, ale jeżeli przecieka ci przez wełnę to musisz szukać "dziury w całym" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysiek.s 11.12.2008 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 dla własnego dobra zamontuj kilka dachówek wentylacyjnych, przynajmniej jedna możliwa przyczyna zniknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 11.12.2008 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Ja przyjrzałbym się wentylacji podbitki a właściwie jej braku. Jeśli jeszcze nie czytałeś, sprawdź ten wątek:http://forum.muratordom.pl/drewniana-podbitka-wentylacja,t144388.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karlasta 11.12.2008 15:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 z jednej strony kaza dociskac welne do membrany, z drugiej miec tam szczeline Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 11.12.2008 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 z jednej strony kaza dociskac welne do membrany, z drugiej miec tam szczeline Między deskowanym dachem a wełną powinna kilku cm szczelina, a folią membramową-wełna nie musi być szczeliny. Moim zdaniem między folia-wełna szczelina też być powinna, wiem że technologia mówi inaczej, ale to jest moje zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karlasta 11.12.2008 16:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 znalazlem to, na stronach muratora: "Wilgoć technologicznaSkraplanie wody na poddaszu, pomiędzy wełną mineralną a folią tyvek solid. Skrapla mi się para wodna i zawilgaca wełnę. Dzieje się tak tylko z jednej strony domu, od strony północnej, od strony południowej jest wszystko w porządku. Ilość wody, która się wykrapla jest coraz większa. Nie mam jeszcze zamontowanych regipsów, ani położonej folii paroszczelnej, a dom jest niezamieszkały, z włączoną instalacja c.o. Co może być przyczyna takiego stanu rzeczy? Pierwszą przyczyną jest wilgoć technologiczna zawarta w murach nowego budynku. Gdy zostało uruchomione c.o. wilgoć zaczęła uwalniać się ze ścian i stropów. Jeśli nie ma zamontowanej folii paroizolacyjnej, nie ma bariery chroniącej przed wpływem wilgoci do wełny. W końcowej zabudowie z płytami, duża część wilgoci z powietrza jest usuwana za pomocą wentylacji pomieszczeń. Większe zawilgocenie na stronie północnej wynika z mniejszej amplitudy temperatur na tej stronie dachu. Po zamontowaniu folii paroizolacyjnej i odpowiednim wietrzeniu bądź wentylowaniu nowego budynku, sytuacja po pewnym czasie powinna zaniknąć" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 11.12.2008 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 znalazlem to, na stronach muratora: "Wilgoć technologiczna Skraplanie wody na poddaszu, pomiędzy wełną mineralną a folią tyvek solid. Skrapla mi się para wodna i zawilgaca wełnę. Dzieje się tak tylko z jednej strony domu, od strony północnej, od strony południowej jest wszystko w porządku. Ilość wody, która się wykrapla jest coraz większa. Nie mam jeszcze zamontowanych regipsów, ani położonej folii paroszczelnej, a dom jest niezamieszkały, z włączoną instalacja c.o. Co może być przyczyna takiego stanu rzeczy? Pierwszą przyczyną jest wilgoć technologiczna zawarta w murach nowego budynku. Gdy zostało uruchomione c.o. wilgoć zaczęła uwalniać się ze ścian i stropów. Jeśli nie ma zamontowanej folii paroizolacyjnej, nie ma bariery chroniącej przed wpływem wilgoci do wełny. W końcowej zabudowie z płytami, duża część wilgoci z powietrza jest usuwana za pomocą wentylacji pomieszczeń. Większe zawilgocenie na stronie północnej wynika z mniejszej amplitudy temperatur na tej stronie dachu. Po zamontowaniu folii paroizolacyjnej i odpowiednim wietrzeniu bądź wentylowaniu nowego budynku, sytuacja po pewnym czasie powinna zaniknąć" Myśle że para która uchodzi z surowego domu podczas grzania nie zdąży się odparowac przez tą folie, musi być więcej czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.