Gość 11.12.2008 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 ... dochodzą do Wisły. Obecnie szacuje się, że w Polsce jest ponad 10 tysięcy szopów. Mogą mieszkać na wsi i w mieście, na polu i w lesie. Jedzą płazy, ryby, raki, ślimaki, owady, ptaki, jaja, owoce, padlinę i odpadki żywnościowe.Gdy w zasięgu łapy mają wodę, myją w niej posiłek, stąd ich nazwa "pracz"... Jeśli zobaczymy gdzieś śmieci porozrzucane wokół pojemników, to zrobił to prawdopodobnie szop. Można się spodziewać, że zaczną wygryzać dziury, by wejść do domów. Nie będą czekać na nasze zaproszenie ... twierdzii doktor Zalewski w artykule Szopy wyprały Polske Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WanKon 15.12.2008 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 i podobno te większe zaczną gwałcić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziubek25077 15.12.2008 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 Przeczytałem dwa razy wątek brzozy, ale nie widze żeby jadły koty. Mam po dziurki w nosie srające koty sąsiadów po moim podwórku, miałem nadzieje ze jedzą Pozdro !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubek2002 15.12.2008 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 Przeczytałem dwa razy wątek brzozy, ale nie widze żeby jadły koty. Mam po dziurki w nosie srające koty sąsiadów po moim podwórku, miałem nadzieje ze jedzą Pozdro !!! ,hehehe dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 15.12.2008 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 Kurde. Chciłabym kiedyś zobaczyć, jak taka szopa je owady, ślimaki i płazy. Moja sobie po prostu stoi i nic nie je. Tez nie gwałci. Może ja mam jakąś wadliwa tą szopę? A może zdechła, bo nie dawałem jej jeść? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 15.12.2008 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 Witam. Spokojnie... Przed Bożym Narodzeniem większość szopów oddaje się pewnie z zacięciem przedświątecznemu "szopingowi". Wtedy są mało groźne. Co innego z początkiem nowego roku...Zaczyna się im nudzić...Ale erotyczne ekscesy to tak raczej dopiero na przedwiośniu... Cóż...szop - też człowiek... Dla zainteresowanych biologią szopów polecam "Skok przez płot". Ja już oglądam...trzeba być czujnym... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 15.12.2008 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 Podśmichujki se robicie... a problem owszem, jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyprinus 15.12.2008 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 Podobnie było z jenotem - od kilku lat jest na Dolnym Śląsku, przywędrował ze wschodu. A skąd się wzięły szopy ? To zdaje się gatunek z Północnej Ameryki. Nie słyszałem o hodowlach szopów, skąd mogłyby pouciekać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 15.12.2008 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 Problem zaczął się w Niemczech. Ale już przylazły do nas.Jenot już jest wszędzie. Dołóż do tego norkę.. z rodzimej fauny zostaną najodporniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 15.12.2008 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 A mrówki tureckie atakuja Warszawe. Ale podobno nie lubia wiosekowego życia. Także spoko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 15.12.2008 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 A mrówki tureckie atakuja Warszawe. Ale podobno nie lubia wiosekowego życia. Także spoko. Tureckie? Jak ostatnio sprawdzałem, to były jeszcze egipskie (tj. faraona). A jenot to fajna nazwa. "Mam jenota na działce" fajnie brzmi. Prawie jak "mamuta". W sumie to lepsza jednak inwazja szopów, niż szarańczy albo skolopendr. Generalnie to te futrzaki są sympatyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 15.12.2008 23:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 Witam.Ej, ale dlaczego KTOŚ przesunął tak ważny wątek do Ogrodów...?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 16.12.2008 01:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Ale jaja... Może to szopy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaki 16.12.2008 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 I po co komu było otwierać granice. Za komuny tego nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 16.12.2008 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Chciłabym kiedyś zobaczyć, jak taka szopa je owady, ślimaki i płazy. Moja sobie po prostu stoi i nic nie je. Tez nie gwałci. Się na biologii przysypiało, to się teraz gatunków nie poznaje Ta Twoja to komórka pewnie jest, nie szopa. Sprawdź tylko, czy ładowarkę masz dobrą: http://www.obrazky.pl/ladowarka A te szopy z inwazji to pracze są? To może na pralkach zaoszczędzimy? Mniej zużycia energii, pranie naturalne, normalnie ekologia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 16.12.2008 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Przeczytałem dwa razy wątek brzozy, ale nie widze żeby jadły koty. Mam po dziurki w nosie srające koty sąsiadów po moim podwórku, miałem nadzieje ze jedzą Pozdro !!! Jak to nie jedzą, kiedy jedzą. Ne tak dawno widziałam gdzieś na Discovery, Animal Planet czy też na podobnym kanale program o tym jak szopy zagryzały koty. To było chyba w Kanadzie. Koty były rozszarpywane i ginęły ze strasznym wrzaskiem Nieszczęśni właściciele kotów wezwali na pomoc znających się na rzeczy ludzi, którzy po obserwacji doszli do wniosków: tereny należące dotąd do szopów zostały ,,zajęte" przez koty biegające luzem po ogrodzie. Samica szopa walczyła o swoje terytorium aby starczyło jej pożywienia na wychowanie dzieci. Czyli znowu winien człowiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 02.01.2009 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Problem zaczął się w Niemczech. Ale już przylazły do nas. Jenot już jest wszędzie. Dołóż do tego norkę.. z rodzimej fauny zostaną najodporniejsze. Mirek, jeno ty mozesz sprać szopa i powinno być po kłopocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.