kubek2002 11.12.2008 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 W związku z ostatnimi doniesieniami o dioksynach w mięsie, ciekawy temat wrzucił mi się na przeglądarce, jestem pod wrażeniem http://www.paliwadrzewne.pl/index.php?dzid=99&did=48 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 11.12.2008 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Gostek ma rację - te wszystkie związki mogą powstawać. Napisał także nieco o tym, kiedy mogą powstawać. Natomiast zapomniał napisać, w jakich ilościach mogą powstawać - wspomniał tylko, że trudno to zbadać. Tlenki azotu (NO i NO2) powstają także podczas spalania paliwa w silnikach spalinowych - w znacznie większej ilości, niż przy spalaniu drewna.Węglowodory nienasycone - również - szczególnie w silnikach diesla.Stężenie węglowodorów wyższych (do parafin włącznie) w spalinach z drewna jest niczym w porównaniu ze stężeniem tych węglowodorów na każdym cmentarzu w dniu Zaduszek, czuć je także doskonale w mieście podczas jazdy np. za starą ciężarówką czy Mercedesem "Beczką".Znakomita większość substancji wspomnianych w artykule wydziela się też podczas spalania innych paliw. Trochę to jak straszenie "na wszelki wypadek" - "bójcie się, choć wcale nie mówię, że jest czego się bać". Wiadomo nie od dzisiaj, że jest związek chemiczny dużo groźniejszy od tych wszystkich substancji - DHMO. Jeśli dostanie się do przewodu oddechowego może spowodoważ zaburzenia oddychania często kończące się śmiercią. Spożycie jego nadmiernej ilości może spowodować zachwianie pH kwasów żołądkowych i związane z tym zniszczenie naturalnej flory bakteryjnej żołądka, co może powodować bardzo poważne zaburzenia przemiany materii, prowadzące nawet do śmierci.Związek ten może powodować rozkład skóry, jeśli jest narażona na jego wpływ.Co gorsza - substancja ta jest bardzo powszechna w naszym środowisku, więc zagrożenia czychają niemal za każdym rogiem... Czym więc jest ta substancja, skoro jest tak pospolita i zarazem tak szkodliwa?Jest to oczywiście monotlenek diwodoru, czyli... nasza stara, poczciwa woda, H2O.Proponuję zastanowić się nad tym - zanim weźmiemy sobie do bani rewelacje z kolejnego "naukowego" artykułu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 11.12.2008 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Wiadomo nie od dzisiaj, że jest związek chemiczny dużo groźniejszy od tych wszystkich substancji - DHMO. Jeśli dostanie się do przewodu oddechowego może spowodoważ zaburzenia oddychania często kończące się śmiercią. Spożycie jego nadmiernej ilości może spowodować zachwianie pH kwasów żołądkowych i związane z tym zniszczenie naturalnej flory bakteryjnej żołądka, co może powodować bardzo poważne zaburzenia przemiany materii, prowadzące nawet do śmierci. Związek ten może powodować rozkład skóry, jeśli jest narażona na jego wpływ. Co gorsza - substancja ta jest bardzo powszechna w naszym środowisku, więc zagrożenia czychają niemal za każdym rogiem... Czym więc jest ta substancja, skoro jest tak pospolita i zarazem tak szkodliwa? Jest to oczywiście monotlenek diwodoru, czyli... nasza stara, poczciwa woda, H2O. Proponuję zastanowić się nad tym - zanim weźmiemy sobie do bani rewelacje z kolejnego "naukowego" artykułu. czyli trza pić tylko spirytus (broń boże rozcieńczać czy zapijać) to i tych ze spalania szkodliwości nie będzie bo przecie po spirytusie nie zimno i do samochodu się nie wsiada i myć się nie cza bo i po co kupa problemów świata się rozwiąże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 11.12.2008 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 I drobne ustroje giną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 11.12.2008 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 kupa problemów świata się rozwiąże No, kupa. Ja w to wchodzę. Gdzie jest najbliższe źródełko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 11.12.2008 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 kupa problemów świata się rozwiąże No, kupa. Ja w to wchodzę. Gdzie jest najbliższe źródełko? chyba trzeba by wykopać czy jakąś skomplikowaną reakcją chemiczną doprowadzić do tryśnięcia czy choćby kapania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 11.12.2008 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Lecz nie martw się,Bigbeat, jest coś takiegojak chemia, fermentacjaBalonik, rurki, ryż i drożdze..i jest prywatna destylacja. A więc aqwa destilata... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 11.12.2008 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Lecz nie martw się,Bigbeat, jest coś takiego jak chemia, fermentacja Balonik, rurki, ryż i drożdze.. i jest prywatna destylacja. A więc aqwa destilata... mirku zgoda tylko tą aqwa się martwię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annecy 11.12.2008 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 bo kto pije i pali nie ma robali.......... a jesli chodzi o prosjaki , to najlepiej rzucić scierwo wogóle. i wszelakie choroby odzwierzęce człeka nie martwią.... pozdr dla wegetarian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.12.2008 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Dobrze zagrzana siatka platynowa i uwodornienie acetylenu...I.. samo kapie!Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubek2002 12.12.2008 09:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 Szanowni forumowicze żarty żartami , ale podjęłem ważny wątek( wzbudzający kontrowersje) dotyczący tzw ekologicznego palenia , wiele na forum wyczytałem jakie to ekologiczne jest spalanie drewna w kominkach żadnego zanieczyszczenia itd a tu taki zong , zanieczyszczenie porównywalne ze spalaniem plastiku w piecach .Mało tego mam w rodzinie wujka chemika który po burzliwej ze mną dyskusji postawił oto takie stwierdzenie że kominek mój produkuje więcej dioksyn jak jego piec na odpady plastikowe poprodukcyjne ( zajmuje się produkcją filtrów dla cukrowni, przemysłu ciężkiego w polsce i zagranicą), co mnie bardzo żdziwiło i zdenerwowało.Niestety miał racje, dobrze że nie poszło o zakład .Jedno jest pewne czy sąsiad pali plastik czy ja spalam w kominku drewno jednakowo pewnie trujemy i te wszystkie artykuły na temat spalania plastiku i kary związane z tym powinny dotyczyć także opalających drewnem , nieprawdaż ( to oczywiście taki żart, sam jestem przecież posiadaczem kominka ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 12.12.2008 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 kubek2002 oczywiście masz rację - trzeba na to zwracać uwagę. Sam jestem chemikiem z wykształcenia i rozumiem te problemy.Mój post nie był próbą wyśmiania tematu (bo temat jest i jest poważny), ale raczej próbą pokazania, że często pojedyncze artykuły (sponsorowane?) mogą nie być wystarczająco rzetelnie przygotowane, i choć trudno zarzucić kłamstwo, to podchodzą one czasem niemal pod manipulację, za którą stoi później konkretna firma.Współczesna publicystyka - nawet ta popularnonaukowa - nastawiona jest raczej na sensację, niż na rzetelność: ludzie wolą czytać np. artykuł o tytule "Odkryto trujące własności spalin z drewna", niż identyczny w przekazie artykuł o tytule "Nowe badania potwierdziły znane obawy o szkodliwość spalin z drewna".Rozumiesz? Dlatego ja w takich tematach zachowuję się jak "zimna suka" i doradzam zawsze najpierw wylanie sobie na głowę kubłą zimnej wody, a potem rzetelne sprawdzenie w innych źródłach: o co chodzi, ile tego jest, kiedy występuje i dlaczego. Bo często okazuje się, że kolejne odkrycie nie jest odkryciem, a skala zjawiska jest sztucznie wyolbrzymiona.Proponuję więc nie nakręcać się wzajemnie, tylko poczytać, zebrać opinie z wielu róznych źródeł, i wtedy dopiero spokojnie podyskutować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.