Mirek_Lewandowski 19.12.2008 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2008 Koło młyńskie musisz pobudować.. mały, powtarzam, mały, bo musi mieć obroty silniczek prądu stałego za prądnicę... A odzyskasz może 1-2%, jakaś LED może się zaświeci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lgajos 19.12.2008 13:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2008 Przepraszam wszystkich za te 1200W.Nie jestem elektrykiem z zawodu chodż troszkę kumam.Dokumentacje do pompy mam na działce,50 km od miejsca zamieszkania.Wiec pomyślałem sobie że podkaszarka elektryczna jaką posiadam ma około 500w. To silnik w pompie dwa razy większy posiada co najmniej dwukrotną moc,byłem w błędzie sory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 19.12.2008 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2008 Nieważne, czy Twoja pompa ma 400 W, czy 4 kW. 99,9 % tej energii idzie na wypchanie wody na górę wodospadu (i strata na silniku i pompie) Woda płynąca swobodnie z góry (1,5 m)energię kinetyczną ma niewielką, energia potencjalna Ep = mgh. Podstaw sobie. Jedynie m zależy od pompy.Co i z czego chcesz odzyskiwać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lgajos 19.12.2008 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2008 Nieważne, czy Twoja pompa ma 400 W, czy 4 kW. 99,9 % tej energii idzie na wypchanie wody na górę wodospadu (i strata na silniku i pompie) Woda płynąca swobodnie z góry (1,5 m)energię kinetyczną ma niewielką, energia potencjalna Ep = mgh. Podstaw sobie. Jedynie m zależy od pompy. Co i z czego chcesz odzyskiwać?[/quot Mam taki układ że pompa musi pchać wodę ze studni.Oczko mam wyłożone folią.Jeżeli na zimę wyłączę pompę poziom wody się obniża,wszystko co ryje i gryzie robi mi dziury w folii.Mam folie połataną jak ser szwajcarski.Dlatego też jej szczelność jest mocno wątpliwa.W strefie przybrzeżnej rosnę mi Storczyk Stoplemek Szerokolistny i się rozsiewa,objęty całkowitą ochroną (moja duma)muszą mieć odpowiednie warunki.Układ jest taki woda ze studni ,skalniak,oczko(uzupełnienie) drugie oczko nadmiar z powrotem do studni.Pompa sterowana jest zegarem z licznika dwutaryfowego.Jeżeli woda płynie dlaczego jej w jakiś sposób nie wykorzystać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 27.12.2008 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2008 Jeżeli woda płynie dlaczego jej w jakiś sposób nie wykorzystać Całkiem słusznie! I prawie wszyscy ją wykorzystują! Do wrażeń estetycznych. Czytam ten topic i się zastanawiam, co za duch w narodzie i ta pewność, że "EUREKA"!!!! Ja, ten amator i laik, odkryłem to, o czym fachury zapomnieli!!! Skąd to przekonanie o własnej wyjątkowości! I nie chodzi mi o elektrownię, ale co drugi wątek zawiera pragnienie jakiegoś wynalazku, chociaż autorzy piszą "nie znam się na tym, ale jestem pewien, że tu za progiem jest Ameryka". Trochę pokory, ludziska. Gdyby się tak prosto to dało robić, to Japońcy by to od 50 lat robili. Bo oni też mają takiego jebla, tylko, że oni robią to w dziedzinach, gdzie fachowców mają. I umieją liczyć. Jedno tylko ratuje ten temat, to co napisał mk1a: pamiętaj lepiej coś robić niż przed tv zalegać I to jedyny zysk z tego wynalazku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lgajos 27.12.2008 22:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2008 Jako były akwarysta z długoletnim doświadczeniem,kiedy grzałki i pompki robiło się samemu bo w stosunku do zarobków były drogie,albo brzęczało to że w domu nie można było wytrzymać,wiem że woda dobrze natleniona i nie przekarmianie ryb to sukces w chodowli.Dlateg też staram się na strumyku płynącego przez skalniak założyć jakieś ustrojstwo które by napowietrzało wodę i to jest podstawowy cel.Z mini elektrowni jak przy okazji odzyska się jakąś energię to już sukces.Tym bardziej że mam sporo złomu ko. który z powodzeniem w części mechaniczne mogę wykorzystać.Lubie rozwiazywać zawiłe problemy i na swoim koncie nie pamiętam porażek. Masz cel,masz po co żyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 27.12.2008 23:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2008 .Lubie rozwiazywać zawiłe problemy i na swoim koncie nie pamiętam porażek. Masz cel,masz po co żyć. więc stopniuj cele, aby to miało sens a nie było śmieszne. Bo twój punkt widzenia jest logiczny i sensowny, ale własnie pod warunkiem, że celem jest rozwiązywanie problemów a nie zysk. Niech zyskiem bedzie swiatło jednej żaróweczki, a dopiero w nastęnych etapach - po stwierdzeniu, że widzisz gdzie wprowadzić zmiany - możesz pokusić się o trochę więcej ekonomii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 28.12.2008 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2008 Fajny pomysl dla kogos, kogo bawi w dlubanie dla dlubania, a nie pieniedzy. Mozna by jakiejs mlodziezy dac do realizacji Takie mikro- czy tez nanoelektrownie, do zainstalowania na skalniaku, ale tez na odplywie z wanny, w rynnie czy w wiekszej kaluzy. Warte to tyle co jednodiodowe ogrodowe oswietlenie solarne, ale zabawe mozna miec. Idealem byloby gromadzic te nasze mikrowaty do wykorzystania w postaci watow. Ot, kolejny problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lgajos 29.12.2008 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2008 .Lubie rozwiazywać zawiłe problemy i na swoim koncie nie pamiętam porażek. Masz cel,masz po co żyć. więc stopniuj cele, aby to miało sens a nie było śmieszne. Bo twój punkt widzenia jest logiczny i sensowny, ale własnie pod warunkiem, że celem jest rozwiązywanie problemów a nie zysk. Niech zyskiem bedzie swiatło jednej żaróweczki, a dopiero w nastęnych etapach - po stwierdzeniu, że widzisz gdzie wprowadzić zmiany - możesz pokusić się o trochę więcej ekonomii. Mam nadzieje że nikt po tym pomyśle nie spodziewa się że prąd będzie produkowany w megawatwch i sprzedawany do sieci.Po prostu chcę zobaczyć czy pomysł jest realny i w jakim stopniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witu102 04.01.2009 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 ale z fizycznego punktu widzenia nie odzyskasz nic (tzn odzyskasz i zużyjesz z nadmiarem), bo dla sytuacji idelanej: próżnia, zero strat, oporów..energia wody na górze mgh..energia na dole mv2/2 tyle, że jak pewnie pamiętasz albo i nie z zadań z fizyki z liceum prędkość wózka po zjeździe z góry o wysokości h liczymy z przyrównania energii-> mgh=mv2/2 a zatem v=sqrt(2gh) sqrt-pierwiastek....i to jest sytuacja idealna jak wspomniałem..w Twoim wypadku dochodzi opór powietrza, zapowietrzenie pompy dlatego z energii uzyskanej z wody, nie jesteś w stanie wypompować jej na górę...Biorąc pod uwagę straty po drodze (opory, wydajność prądnicy) myślę, że możesz to wykonać w ramach hobby i zapalić gora 2 LEDy..po wcześniejszym doprowadzeniu prądu z normalnej instalacji do pompy..czy to ma sens hmm moim zdaniem hobbystyczny:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xiff 04.01.2009 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2009 proponuje na szczycie skalniaka zamontowac duuuzy wiatrak. Odzyskasz wiecej pradu niz z tej wody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witu102 05.01.2009 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 a ja dodam od siebie rower treningowy z dynamem...100W jesteś w stanie bez problemu uzyskać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 05.01.2009 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 a ja dodam od siebie rower treningowy z dynamem...100W jesteś w stanie bez problemu uzyskać szczególnie jak teściowa siądzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witu102 05.01.2009 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2009 no jak teściowa siądzie ze zdjeciem zięcia na kierownicy to może małą kosiarkę zasili:)kwestia jak długo:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lgajos 20.01.2009 16:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Panowie poganiałem po forach i znalazł sie taki co taką małą elektrownie zrobił.może ktoś mi dokładnie wytłumaczy co to jest prędnica amerykańska.Ponoć wytwarz prąd prz obtotach poniżej 1000obrotów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lgajos 24.01.2009 14:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 Rozmawiałem ze znajomym jest kierowcą w mpk.Twierdzi że w autobusach mercedesach są alternatory dające prąd bez wzgłędu na obroty 28.5 amp.Mam do kolegów dwa pytania ,ile wat daje taka prądnica24V,no i czy ktoś może więcej wie na temat tych alternatorów.Kolega twierdzi że w pozostałych autobusach wydajność zależy od obrotów alternatora i tu się zgadzam.Powiem szczerze że pierwszy raz spotkałem się z takim alternatorem żeby przy 800obr/nim czy 2000 dawał jednakowy prąd.Także patrzę trochę z przymrużeniem oka,i z tąd moje pytanie.Proszę o wyrozumiałość nie jestem elektrykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lgajos 24.01.2009 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 ale z fizycznego punktu widzenia nie odzyskasz nic (tzn odzyskasz i zużyjesz z nadmiarem), bo dla sytuacji idelanej: próżnia, zero strat, oporów..energia wody na górze mgh..energia na dole mv2/2 tyle, że jak pewnie pamiętasz albo i nie z zadań z fizyki z liceum prędkość wózka po zjeździe z góry o wysokości h liczymy z przyrównania energii-> mgh=mv2/2 a zatem v=sqrt(2gh) sqrt-pierwiastek....i to jest sytuacja idealna jak wspomniałem..w Twoim wypadku dochodzi opór powietrza, zapowietrzenie pompy dlatego z energii uzyskanej z wody, nie jesteś w stanie wypompować jej na górę... Biorąc pod uwagę straty po drodze (opory, wydajność prądnicy) myślę, że możesz to wykonać w ramach hobby i zapalić gora 2 LEDy..po wcześniejszym doprowadzeniu prądu z normalnej instalacji do pompy..czy to ma sens hmm moim zdaniem hobbystyczny:)Kolo wodne napewno będzie zamontowane po to żeby napowietrzać wodę.Także pompa przede wszystkim będzie wodę pompować w tym celu jak i estesycznym.Nie chodzi o wykorzystanie energii do napędzania pompy,tylko może coś dało się odzyskać w jakim stopniu to jeszcze trudno powiedzieć.A cel na pewno hobbystyczny.Lubię dłubać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 25.01.2009 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 Rozmawiałem ze znajomym jest kierowcą w mpk.Twierdzi że w autobusach mercedesach są alternatory dające prąd bez wzgłędu na obroty 28.5 amp.Mam do kolegów dwa pytania ,ile wat daje taka prądnica24V,no i czy ktoś może więcej wie na temat tych alternatorów.Kolega twierdzi że w pozostałych autobusach wydajność zależy od obrotów alternatora i tu się zgadzam.Powiem szczerze że pierwszy raz spotkałem się z takim alternatorem żeby przy 800obr/nim czy 2000 dawał jednakowy prąd.Także patrzę trochę z przymrużeniem oka,i z tąd moje pytanie.Proszę o wyrozumiałość nie jestem elektrykiem. nie musisz być elektrykiem. możesz być np. kolejarzem. prądnica wagonowa daje takie samo napięcie bez względu na ilość obrotów. a dlaczego? tu juz trzeba byc elektrykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lgajos 25.01.2009 16:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 Rozmawiałem ze znajomym jest kierowcą w mpk.Twierdzi że w autobusach mercedesach są alternatory dające prąd bez wzgłędu na obroty 28.5 amp.Mam do kolegów dwa pytania ,ile wat daje taka prądnica24V,no i czy ktoś może więcej wie na temat tych alternatorów.Kolega twierdzi że w pozostałych autobusach wydajność zależy od obrotów alternatora i tu się zgadzam.Powiem szczerze że pierwszy raz spotkałem się z takim alternatorem żeby przy 800obr/nim czy 2000 dawał jednakowy prąd.Także patrzę trochę z przymrużeniem oka,i z tąd moje pytanie.Proszę o wyrozumiałość nie jestem elektrykiem. nie musisz być elektrykiem. możesz być np. kolejarzem. prądnica wagonowa daje takie samo napięcie bez względu na ilość obrotów. a dlaczego? tu juz trzeba byc elektrykiem. Trafiłeś w sedno byłem kolejarzem przez trzy lata bardzo dawno temu i nie pomyślałem o prądnicy wagonowej,zdaje mi się że to nie jest takie maleństwo i napędzane jest przez wał kardana z boku wagonu.Jeżeli to jest prądnica to raczej odpada.Jesteś elektrykiem to może mi podpowiesz jakie ustrojstwo dało by się tak przewinąć żeby dawało jednakowe napięcie.Znam dobrze chłopaków co przewijają silniki,ale przewijwją jedno fazowe i trójfazowe także z pewnością schematu nie będą mieli.Nie byłem na alegro ale altrnator z mercedesa to chyba spory wydatek. Jak już będę miał prądnicę dostosuje ilość wody i spadek. Z tym nie powinno być większych problemów.Tu bardziej jestem kumaty,a jak nie będę wiedział to będę pytał .Lepiej trzy razy spytać jak raz źle zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 26.01.2009 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 to nie jest kwestia przewinięcia, tylko specjalnej budowy.albo elektroniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.