RAPczyn 14.12.2008 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2008 Temat nie do końca związany z budowaniem a raczej z codziennością. Otóż dużo ostatnio słyszy się na temat ocieplenia klimatu, że trzeba ograniczyć CO^2.Samochody produkują go coraz mniej (francuskie koncerny chyba przodują w ilości CO^2 na km) np. poniżej 120g/km.W związku z tym męczy mnie ostatnio pytanie, ile i jakiego drzewa (rośliny) musiałbym posadzić aby bilans CO^2 wyszedł na zero.Załóżmy, że samochód produkuje 200g/km a rocznie pokonuje 20000km co daje nam 4tony CO^2.Są to pewne uproszczenia ale mam nadzieje, że dojdziemy do jakiś ciekawych wniosków na temat ekologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotruspan 14.12.2008 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2008 dostrzegam w Tobie Mocy przebłysk czytając niektóre przemyślenia na temat ekologii,wrażenie mam ze niektórzy ortodoksi zaniechaliby nawet wymiany powietrza(znaczy oddychania) aby zachowac dziewictwo przyrody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek.B 14.12.2008 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2008 ile i jakiego drzewa (rośliny) musiałbym posadzić aby bilans CO^2 wyszedł na zero. A czy to nie jest tak, że bilans CO2 z roślin wynosi zero? W końcu roślina pobiera CO2 dopóki żyje, potem albo zgnije (oddając przy okazji co2), albo się ją spali (i tez go odda). No chyba, że na deski przerobimy, wtedy cykl się wydłuży... Jeśli się mylę, nie bijcie, nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, tylko na "chłopski rozum" próbuję to wziąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 14.12.2008 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2008 Ale prawda wygląda tak, że w nocy roślina oddycha i wytwarza CO2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 14.12.2008 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2008 Jeden hektar lasu sosnowego, około 80-100 lat, akumuluje około 150 ton węgla na jednym hektarze. Ale:Rząd Kanady szukał odpowiedzi na następujące pytania: Czy jeśli się uwzględnia wszelkie procesy – naturalne i gospodarcze – oraz zasady rozliczania przyjęte w protokole z Kioto, kanadyjskie lasy okazują się pochłaniaczem, czy też może źródłem emisji? Jakie zmiany mogą zachodzić w przyszłości? Lasy magazynują wielkie ilości węgla – w drzewach i w glebie. To wynik pochłaniania węgla atmosferycznego. Ale w tym samym czasie węgiel jest też uwalniany do atmosfery wskutek procesów rozkładu. Emisję CO2 gwałtownie wzmagają pożary leśne. Las jest źródłem emisji wtedy, kiedy w ogólnym rozrachunku więcej CO2 emituje niż pochłania. Rozmiary uwalniania i pochłaniania CO2 (i innych gazów cieplarnianych) bynajmniej nie są determinowane jedynie przez zjawiska naturalne. Działania prowadzone w ramach gospodarki leśnej, takie jak pozyskanie drewna, odnowienie lasu, ochrona przed szkodnikami owadzimi czy ochrona ppoż., oczywiście również mają wpływ na poziom uwalniania i pochłaniania CO2. Kanadyjskie lasy zajmują powierzchnię 310 mln ha, z czego 236 mln ha przypada na lasy gospodarcze, w których na sekwestrację węgla wpływa działalność człowieka. Co roku personel naukowy Kanadyjskiej Służby Leśnej (CFS), podległej Ministerstwu Zasobów Naturalnych Kanady, szacuje poziom sekwestrowania węgla w lasach gospodarczych w ramach kanadyjskiej narodowej inwentaryzacji emisji gazów cieplarnianych. Dane z szacunków z lat 1990–2005 wskazują, że gospodarcze lasy Kanady pochłaniaczem były w latach 1990–94, 1996–97, 1999–2001 i w roku 2005, zaś źródłem emisji – w latach 1995, 1998 i 2002–04. Wyniki analiz wykazały, iż poziom prawdopodobieństwa tego, że w latach 2008–2012 (pierwszy kiotowski okres rozliczeniowy) kanadyjskie lasy gospodarcze będą źródłem emisji, przekracza aż dziewięć dziesiątych, przy czym podstawowymi czynnikami ryzyka będą pożary leśne i gradacje szkodników owadzich. Tak wysoki poziom ryzyka skłonił rząd Kanady do rezygnacji z włączenia gospodarki leśnej w system kiotowski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 14.12.2008 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2008 Ale prawda wygląda tak, że w nocy roślina oddycha i wytwarza CO2 To jest ułamek tego co zasymiluje w dzień. Zresztą w dzień też oddycha... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Altaries 14.12.2008 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2008 ehm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 14.12.2008 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2008 Spokojnie , opisana przez Ciebie jednostka chorobowa mnie nie dopadła.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 15.12.2008 05:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 W związku z tym męczy mnie ostatnio pytanie, ile i jakiego drzewa (rośliny) musiałbym posadzić aby bilans CO^2 wyszedł na zero. W świetle powyższych rozważań wynika, że takie działanie byłoby pozbawione sensu. Należałoby poszukać naturalnego procesu wiążącego dwutlenek węgla. Może hodowla mięczaków i skorupiaków ? Zdaje się, że ich muszle i pancerze zawierają sporo węglanu wapnia . PS. http://wiadomosci.onet.pl/1880164,16,posadza_las_aby_zredukowac_co2_wyemitowany_w_poznaniu,item.html . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotruspan 15.12.2008 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 no pięknie...nie pomyslałbym aby tak to policzyć.ale to faktycznie coś w tym jest.historycznie rzecz obejmując to cała odpowiedzialność na nie spada.od zaczątków ludzkiego istnienia(no..wcześniej też ale to bardziej samoistnie) drzewo było żródłem CO2,czy to w postaci pierwotnej czy też nieco "przetworzonej"jwęglem nazywanej..i te pożary..i szkodniki...wykarczować je wszystkie...? a ja chciałem posadzić 3 ha lasu aby zrównoważyć mój nieokrzesany stosunek do przyrody(piec na" eko" groszek)a w przyszłosci miec tanie grzanie...zasępiłem się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Broda79 16.12.2008 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Aby ograniczyć emisję CO2 do atmosfery należy... osuszyć morza i ocany. 98% CO2 w atmosferze pochodzi z procesu parowania wody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 30.12.2008 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2008 Aby ograniczyć emisję CO2 do atmosfery należy... osuszyć morza i ocany. 98% CO2 w atmosferze pochodzi z procesu parowania wody...Chyba raczej z podwyższenia temperatury wody . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 02.01.2009 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Z emisją dwutlenku węgla w ogóle jest śmiesznie. Większą emisję powoduje hodowla zwierząt na mięso, niż transport. Co nie zmienia faktu, że chciałbym też zbilansować swój "ślad węglowy" jakimś wkładem np. w posadzenie lasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.