Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Electro.pl - przestrzegam


Mice

Recommended Posts

Dosyć chaotycznie piszesz.

Albo ja piszę chaotycznie, albo Ty czytasz i interpretujesz wszystko dowolnie, znaczy się według Twojego punktu widzenia.

 

Nie wiem gdzie wyczytałeś w moich wypowiedziach, że Electro.pl odmawia mi reklamacji usługi transportowej. Ja do usługi transportowej absolutnie nic nie mam. Byłem z niej w 100% zadowolony. Jak Electro.pl może odmawiać mi reklamacji, której w ogóle nie zgłaszałem?

 

Czyli powtórzę raz jeszcze:

"UWAGA! Przyjęcie przez Państwa przesyłki bez zastrzeżeń powoduje wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia mechanicznego. Jeżeli nie wykonają Państwo wspólnie z przewoźnikiem protokołu szkodowego na tą okoliczność w momencie odbioru przesyłki droga reklamacji zostanie zamknięta."

 

Czyli - odbierasz przesyłkę, sprawdzasz przy kurierze, który świadczy usługę transportową, zawartość paczki. W przypadku jakiegoś uszkodzenia mechanicznego spisujesz protokół. Jeżeli nie pisujesz protokołu i przyjmujesz tym samym paczkę bez zastrzeżeń, to zamykasz sobie tym samym drogę reklamacji uszkodzeń mechanicznych. Zarówno rękojmia sprzedawcy, jak i gwarancja producenta, na wypadek awarii sprzętu, nadal jest możliwa do zastosowania i nie jest w żaden sposób ograniczona regulaminem Electro.

 

Zgłaszałem reklamację niezgodności sprzętu z umową, a raczej próbowałem zgłosić - dowiedziałem się, że NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI, bo nie spisałem protokołu przy kurierze. Nie wiem na jakiej podstawie sądzisz, że oni nie odmawiają takiej reklamacji. Ja na podstawie empirycznej twierdzę, że ODMAWIAJĄ. Mi odmówili, podając wielokrotnie wyżej przytaczany powód. Czyli łamią prawo odmową reklamacji.

 

I znowu się powtórzę. Czy dostałeś nie ten model sprzętu?? Czu są inne okoliczności wskazujące na niezgodność sprzętu z umową?? Bo jak wyczytałem z Twoich postów, próbowałeś zgłaszać uszkodzenie mechaniczne sprzętu. Uszkodzenie, które według Ciebie nie jest Twoją winą, tylko sklepu. Brak protokołu powoduje, że to jest tyko Twoje słowo, nie poparte żadnymi dowodami (np. protokołem spisanym przy kurierze). Równie dobrze sklep może stwierdzić że to Ty uszkodziłeś sprzęt. Więc nie występuje tu niezgodność sprzętu z umową.

 

Z jakiego kąta by na to nie patrzeć to niestety temat wątku jest jak najbardziej na miejscu.

A czy ja Coś takiego sugerowałem??

 

P.S. Chyba mylisz gwarancję z rękojmią. Gwarancji sprzedający nie musi udzielać. Rękojmia obowiązuje go zawsze. Nie wiem tylko czy i jeśli tak to w jakim stopniu można ją ograniczyć doprecyzowaniem umowy sprzedaży.

 

Mimo wszystko ograniczenie rękojmi umową wydaje mi się logiczne. Strony mogą zawrzeć umowę kupna/sprzedaży na dowolnych warunkach. Kupujący może się w umowie zrzec dowolnych praw (oprócz praw niezbywalnych, ale takie nie figurują chyba w KC, który reguluje kwestie kupna/sprzedaży, w każdym razie nie należy do nich rękojmia).

 

A tu fragment z KC, który nieco rozjaśnia (albo zaciemnia):

Art. 558 [Modyfikacja odpowiedzialności] § 1. Strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć. Jednakże w umowach z udziałem konsumentów ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest dopuszczalne tylko w wypadkach określonych w przepisach szczególnych.

§ 2. Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupującym.

 

Wykładu logicznego prowadzić nie będę. Jednak zwróć uwagę na fragment który pogrubiłem. Tu się oprócz KC kłaniają Szczególne warunki sprzedaży konsumenckiej. A tego art. KC nie stosuje sie do sprzedaży konsumenckiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 152
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie wiem czy dobrze rozumiem to co próbujesz tu imputować, ale chyba coś na kształt, że rękojmi się nie stosuje (ok) a towar uszkodzony jest ZGODNY z umową?

 

W sklepie nieinternetowym kupujesz coś w pudełku. W domu orientujesz się, że jest połamane. Rozumiem, że nie możesz nic zrobić bo:

Równie dobrze sklep może stwierdzić że to Ty uszkodziłeś sprzęt. Więc nie występuje tu niezgodność sprzętu z umową.

Rękojmi się nie stosuje w sprzedaży konsumenckiej a sklep może zawsze stwierdzić, że to Ty uszkodziłeś sprzęt. Tak? Czy o coś innego Ci chodzi?

Edytowane przez krzysztof79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wniosek: rękojmia to martwy przepis bo sklep może zawsze stwierdzić, że to Ty uszkodziłeś sprzęt. Tak? Czy o coś innego Ci chodzi?

 

Ja tam Ci nic nie imputuje, ani nie amputuje, ani inne uje :-)

Ja tylko chce poznać Twoj tok rozumowania i wskazać, gdzie robisz błąd, skąd sie wzięły Twoje problemy (bo na ich rozwiązanie to juz racze nie znajde sposobu).

Twój wniosek jest błędny. Zarówno rękojmia jak i gwarancja obejmują miedzy innymi awarię sprzętu, a nie uszkodzenie mechaniczne.

Kupując w sklepie, otwierasz pudełko i sprawdzasz czy sprzęt nie jest uszkodzony mechanicznie. Kupując w sklepie internetowym, robisz to samo, tylko ze zamiast sprzedawcy masz kuriera, przy którym dokonujesz otwarcia paczki.

Pomijając tą czynność, nie jesteś w stanie udowodnić dla sprzedawcy że uszkodzenie mechaniczne nastąpiło z jego, a nie Twojej winy.

Postaw się moze na chwilę na miejscu sprzedawcy. Ktoś dokonuje u Ciebie zakupu, wychodzi ze sklepu, wraca po 2 godzinach i mówi że sprzęt jest uszkodzony mechanicznie. I teraz co?? Wierzysz mu po prostu że w tym pudełku to dałeś uszkodzony sprzęt?? Niby co potem ma zrobić sprzedawca?? Zwrócić sie o wymianę sprzętu do hurtowni, bo według niego to sprzęt już tak przyszedł z hurtowni?? Czy naprawdę wierzysz że ktoś mu to wymieni??

Edytowane przez Łukasz_K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już było w tym temacie przerabiane. Odpowiedź była: tak, wierzę klientowi. Chytry dwa razy traci, czego dowodem jest chociażby ten temat i jeszcze inna strona, które wyświetlają się w Google w top 4 zapytania "Electro.pl opinie". To naturalne, że będzie jakiś odsetek zwrotów (a odsetek tego odsetka to będą oszustwa klientów), równie naturalne w dużym sklepie, że jakiś pojedyncze sztuki towaru pokradną pracownicy itd.

 

W sklepie otwierasz wszystko i składasz (przecież może brakować jakiejś części)? Przyjdziesz po 2 godzinach to znaczy, że ją zgubiłeś. Meble skręcasz na miejscu, w ikei rozumiem. Przy kasie czy w jakimś innym miejscu? Bo rozumiem, że tylko w sklepie możesz zgłosić uszkodzenie. Jeśli go nie zauważysz, nie masz żadnych praw.

 

Niektórzy sprzedawcy są naprawdę zabawni w swoim myśleniu, że nagle wszyscy zaczną celowo niszczyć sprzęt i zgłaszać reklamacje. Owszem zwroty mogą wzrosnąć o 0,5% ale zadowolonych klientów będzie więcej o 10%. Każdy myślący sprzedawca to wie. Chytrusy, jak Electro.pl nie - i dlatego zbierają zasłużoną krytykę.

 

 

I powtórzę raz jeszcze to, o czym już wielokrotnie pisałem. Mnie nie obchodzi czy regulamin Electro.pl jest zgodny czy niezgodny z prawem. Mnie obchodzi to, że w portfelu mam o 300zł mniej a bubel z Electro.pl wylądował na śmietniku. Mnie ten sklep sprzedał połamane badziewie z jakiegoś szrotu i może sobie mieć nawet błogosławieństwo Benedykta XVI ale polecać go nikomu nie mam zamiaru. Już sam fakt, że takie coś mi przysyła nie świadczy najlepiej o tym sklepie, pomijam gimnastykę konieczną do wykonania w celu możliwości reklamacji. Dlatego zdecydowanie odradzam wszystkim zakupy w Electro.pl.

Edytowane przez krzysztof79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo rozumiem, że tylko w sklepie możesz zgłosić uszkodzenie. Jeśli go nie zauważysz, nie masz żadnych praw.

 

Tak, praw nie masz już potem i możesz tylko liczyć na dobrą wolę sklepu.

 

Niektórzy sprzedawcy są naprawdę zabawni w swoim myśleniu, że nagle wszyscy zaczną celowo niszczyć sprzęt i zgłaszać reklamacje.

 

To tak samo jak niektórzy klienci są zabawni, choć to znam ze sklepów stacjonarnych. Przyjść, kupić coś i za kilka dni wrócić z twierdzeniem, że on się rozmyślił i chce zwrócić, bo jednak mu już to niepotrzebne. I jeszcze próbuje twierdzić że ma takie prawo. To jest dopiero śmieszne. I nie potrafią zrozumieć że sklep, to nie jest wypożyczalnia.

 

Owszem zwroty mogą wzrosnąć o 0,5% ale zadowolonych klientów będzie więcej o 10%. Każdy myślący sprzedawca to wie. Chytrusy, jak Electro.pl nie - i dlatego zbierają zasłużoną krytykę.

Czyli zbierają "zasłużoną" krytykę, bo nie chą być robieni w bambuko przez klientów którzy nie potrafią korzystać ze swoich praw. No tak też można na to spojrzeć, czemu nie.

 

 

Mnie nie obchodzi czy regulamin Electro.pl jest zgodny czy niezgodny z prawem.

 

I dla mnie to wystarczy. Reszta, to osobiste dywagacje i odczucia.

Ze swojej strony polecam robienie zakupów w internecie - tylko z głową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zbierają "zasłużoną" krytykę, bo nie chą być robieni w bambuko przez klientów którzy nie potrafią korzystać ze swoich praw. No tak też można na to spojrzeć, czemu nie.

Tak, wszyscy ich w bambuko robią. Biedacy.

I dla mnie to wystarczy. Reszta, to osobiste dywagacje i odczucia.

Niestety również fakty. Połamany, wybrakowany towar ze szrotu od Electro.pl to nie odczucie.

 

Ze swojej strony również polecam zakupy w Internecie. Nigdy nie miałem problemów. Electro.pl natomiast radzę omijać jak najszerszym łukiem. Ciekawe czy inne sklepy mają też takie "fan"-kluby. Obawiam się, że nie.

Edytowane przez krzysztof79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy inne sklepy mają też takie "fan"-kluby. Obawiam się, że nie.

 

Pewnie mają. Na ogół wszyscy. Zawsze się znajdą osoby, które czują się oszukane przez sklep.

 

Electro.pl natomiast radzę omijać jak najszerszym łukiem.

Raz robiłem zakupy u nich i przestrzegając swoich własnych zasad zakupów w internecie, nie miałem z nimi kłopotów.

A polecać to mogę niektórych sprzedawców z alledrogo, bo przynajmniej tam są tacy którzy doradzą zarówno przed jak i po zakupie. Ale i u nich obowiązuje zasada sprawdzania paczki przy kurierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie mają. Na ogół wszyscy. Zawsze się znajdą osoby, które czują się oszukane przez sklep.
To banał. Natomiast nie zawsze będzie ich taka rzesza, jak w przypadku Electro.pl.

 

Raz robiłem zakupy u nich i przestrzegając swoich własnych zasad zakupów w internecie, nie miałem z nimi kłopotów.

 

Powiedzmy, że dobremu sklepowi raz na 1000 transakcji może zdarzyć się wpadka.

 

Ja również jedna transakcja u nich. Zsumowałem z Twoją. 1 pozytyw, 1 negatyw. Czekamy na brakujące 999 pozytywów. Wtedy obaj będziemy mieć podstawy aby twierdzić, że to dobry sklep.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Potwierdzam w 100% negatywną opinię o sklepie.

Dopóki zamawiacie towar za 100-300 zł wszystko ok (stąd tysiące pozytywów) - sam zamówiłem tam 2 takie towary.

Pierwszy większy zakup - za ok 2000 zł i od razu wadliwy towar. Wada uniemożliwiająca użytkowanie ujawniła się podczas 1 uruchomienia (niewidoczna bez podłączenie do zasilania).

Paczkę sprawdziłem przy kurierze - brak widocznych uszkodzeń i opakowania - przyjąłem zatem towar. Po wykryciu wady poinformowałem kuriera, który spisał protokół szkody (macie na to 7 dni) oraz electro.pl - powołując się na niezgodność towaru z umową

Efekt: 2 odmowy (każda po 14 dniach - ewidentna gra na zwłokę) powoływanie się na niewiążące zapisy regulaminu, prawo przewozowe które nie dotyczy relacji sprzedawca-konsument i ogólne zapisy KC.

W drugiej odmowie napisali że zapewne sam uszkodziłem towar i to ja muszę im udowodnić że wada istniała w momencie odbioru (!!).

Nie dajcie się na to nabrać - w ustawie jest domniemanie istnienia wady w momencie wydania, w przypadku jej wykrycia w ciągu 6 miesięcy

Zgłosiłem sprawę rzecznikowi konsumentów, izbie handlowej i za jakiś czas spotkam się z tymi "fachowcami" w sądzie

UNIKAĆ!! inne firmy realizują podobne reklamacje bez zająknięcia (wiem bo już 2 razy reklamowałem różne uszkodzenia i pierwszy raz tak mnie potraktowano)

Szkoda nerwów i czasu dla tych 10-20 zł różnicy w cenie pomiędzy innymi sklepami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To banał. Natomiast nie zawsze będzie ich taka rzesza, jak w przypadku Electro.pl.

 

 

 

Powiedzmy, że dobremu sklepowi raz na 1000 transakcji może zdarzyć się wpadka.

 

Ja również jedna transakcja u nich. Zsumowałem z Twoją. 1 pozytyw, 1 negatyw. Czekamy na brakujące 999 pozytywów. Wtedy obaj będziemy mieć podstawy aby twierdzić, że to dobry sklep.

 

Idąc Twoim tokiem rozumowania - kupiłem 3 przedmioty w electro.pl

2 ok / 1 źle

2-1= +1

Dodatni wynik sprawia że mam polecać ten sklep?

 

Idąc jednak dalej, mój rachunek ekonomiczny: 150+350 - 1700 = -1200 zł co już nie wygląda kolorowo

 

Poczytajcie negatywy - to nie są słuchawki czy czajniki - to są pralki, kosiarki, lodówki, telewizory!

 

Potencjalna strata 100 czy 200 zł nie boli jak strata 2000 zł (przeciętnego Kowalskiego)

Nie ryzykujcie - sprawdźcie ceny w sklepach stacjonarnych, a jeżeli różnica w cenie zbyt duża - u internetowej konkurencji

 

Kupiłem wcześniej (gdzie indziej) dwukrotnie towary, które okazały się uszkodzone - bez szemrania raz wymieniono mi produkt, raz zwrócono pieniądze - daje to podstawy do negatywnej opinii - ale już niekoniecznie zasadnej - bo wpadki zdarzają się najlepszym

Tak skandalicznej postawy i traktowania Klienta nigdy bym się nie spodziewał po kilkudziesięciu tysiącach pozytywów, dlatego czytajcie negatywy!!

Bo to one świadczą o firmie!! Electro.pl w ogóle nie komentuje wpisów - bo jest ich zbyt dużo i w większości są one zasadne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem zadowolona z electro, zamowilam lodówke, wszystko z nia wporzadku, zadnych wgniecen

 

to powinnaś się cieszyć - rozpakowałaś do końca lodówkę przy kurierze i sprawdziłaś czy chłodzi? wątpię

jakbyś miała przykładowo popękane półki w zamrażalniku - zapewne byś wykryła to przy wkładaniu tam spożywki godzinę/dzień później - wtedy byłabyś w takiej samej sytuacji jak ja -bo ten sklep odrzuci każdą Twoją reklamację - bo zapewne sama rozbiłaś tą półkę

 

niestety nie wszystkie wady widać na pierwszy rzut oka - normalny sklep bierze to pod uwagę, ale nie electro.pl (wszyscy kłamią i chcą biedaczków oszukać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz szczęście lub jak kto woli nie miałeś pecha.

 

Na ceneo jest 2% negatywnych opinii na opineo 1% - jednak pozytyw jest automatycznie przyznawany, negatyw musi zostać zaakceptowany przez sklep (!!) mój negatyw został przyjęty przez ceneo odrzucony natomiast przez opineo - więc liczby mogą być zaniżone

 

Zakładając jednak te proporcje - 1000 osób na 44000 ma zastrzeżenia do sklepu, w większości bardzo poważne.

Następnym razem zatem zastanów się czy zaryzykujesz trafienie do tego tysiąca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
to powinnaś się cieszyć - rozpakowałaś do końca lodówkę przy kurierze i sprawdziłaś czy chłodzi? wątpię

jakbyś miała przykładowo popękane półki w zamrażalniku - zapewne byś wykryła to przy wkładaniu tam spożywki godzinę/dzień później - wtedy byłabyś w takiej samej sytuacji jak ja -bo ten sklep odrzuci każdą Twoją reklamację - bo zapewne sama rozbiłaś tą półkę

 

niestety nie wszystkie wady widać na pierwszy rzut oka - normalny sklep bierze to pod uwagę, ale nie electro.pl (wszyscy kłamią i chcą biedaczków oszukać)

 

tak rozpakowalam i sprawdzilam, nie podlaczalam, bo nie bylo takiej mozliwosci, ja rozumiem ze czujesz sie oszukany przez firme, ja jestem zadowolona, wiec nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka

 

jedyna sluszna rada to SPRAWDZIC W OBECNOŚCI KURIERA CZY WSZYTKO JEST OK , najlepiej placic przy odbiorze, wtedy kurier nie bedzie krecil nosem, a jesli bedzie to wystarczy telefon do centrali - raz mialam tak; odbieralam odkurzacz, kurier oczywiscie sie spieszyl, itp, itd, wystraczyl tel do oddzialu i nie bylo problemu

 

1% neg opinii to nic, nie kupila bym gdyby sklep miał po 10% neg opinii, czasem klienci sami cos zepsują i próbują zwalić na firmę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Idąc Twoim tokiem rozumowania - kupiłem 3 przedmioty w electro.pl

2 ok / 1 źle

2-1= +1

Dodatni wynik sprawia że mam polecać ten sklep?

 

Idąc jednak dalej, mój rachunek ekonomiczny: 150+350 - 1700 = -1200 zł co już nie wygląda kolorowo

 

Poczytajcie negatywy - to nie są słuchawki czy czajniki - to są pralki, kosiarki, lodówki, telewizory!

 

Potencjalna strata 100 czy 200 zł nie boli jak strata 2000 zł (przeciętnego Kowalskiego)

Nie ryzykujcie - sprawdźcie ceny w sklepach stacjonarnych, a jeżeli różnica w cenie zbyt duża - u internetowej konkurencji

A Ty w ogóle czytałeś to co napisałem (nie mówię już o całej dyskusji, ale przynajmniej o poście, na który odpowiedziałeś)? Napisałem, że jeśli będzie 1 wpadka na 1000 to - powiedzmy - jest ok. Według Ciebie napisałem, że jeśli będzie 1 wpadka na 3 to jest ok, tak? Nie doczytałeś czy żartujesz?

 

Poza tym bubel, który przysłali mnie był z przedziału cenowego 200-300zł. Nie dorabiałbym jakichś ideologii, że tańsze rzeczy można u nich bezpiecznie kupować i wraz z ceną rośnie prawdopodobieństwo otrzymania wadliwego towaru. Uważam, że jest nawet odwrotnie. Bo im towar tańszy tym większa będzie tendencja do bardziej pobieżnego sprawdzenia przy kurierze bądź nawet rezygnacji z oględzin. Shit może się u nich trafić niezależnie od przedziału cenowego. Faktem natomiast jest, że jeśli prawdopodobieństwo otrzymania shitu wynosi 3% to ze słuchawkami prędzej można zaryzykować (ja bym nie kupił nawet słuchawek) niż na przykład z lodówką.

 

Jeśli chodzi o Opinieo - masz rację. Pisałem już o tym w tym temacie wcześniej n razy. Wpisy tam są bardzo mocno moderowane. Brak protokołu szkody spisanego na miejscu przez kuriera dyskwalifikuje każdą opinię (oczywiście negatywną, bo pozytywne przyjmowane są bez jakichkolwiek ograniczeń :D). Czyli wszystkie negatywne opnie o wadach, które wyszły w trakcie użytkowania są odrzucane. Opinieo jest bardziej zorientowane na sklepy niż na klientów. Także jako klient przykładałbym mniejszą wagę do danych z tego serwisu.

 

P.S. Wszystko o czym piszesz było już w tym temacie przerabiane. Nie wrzucaj sklepów internetowych do 1 worka. To niesprawiedliwe. Electro.pl naprawdę się wyróżnia jeśli chodzi o niezadowolonych klientów. Jest wiele sklepów w sieci, które mają zupełnie inne podejście do klienta.

Edytowane przez krzysztof79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 6 months później...
nie polecam tego sklepu.kupiłam u nich odkurzacz.okazało sie,że uszkodzony,po wielu interwencjach w koncu go ode mnie odebrali do naprawy,ktora trwała ponad miesiąc.zaznaczam,że naprawiali mechanizm zwijania kabla.kabel się nie wciągał po naciskaniu guzika zwijania kabla.po ponad miesiącu zwrócili mi odkurzacz niekompletny.brakowało 4 szczotek.walczę o odzyskanie tych częsci.walcze,bo kierownik każe mi skladac reklamację do poprzedniej reklamacji,kaze mi udowadniac,że wysłałam wszystkie częsci.czuję sie jak wyłudzaczka szczotek.firma smieje się klientowi w twarz.jak kupisz i zapłacisz to niestety mają cię w d......podobno po sposobie w jaki rozpatruje się reklamację poznaje się profesjonalizm firmy....ta firma olewa klienta,kpi z niego i smieje mu się w twarz.odraaaaadzam zakupów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam

 

Przestrzegam wszystkich przed zakupami w sklepie electro.pl. Zakupy robiłem wprawdzie wielokrotnie i pod tym względem sklep radzi sobie bardzo dobrze. Lecz prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie i tu właśnie tkwi szkopuł. Zakupiłem odkurzacz marki electrolux, faktura na firmę + dodatkowa gwarancja rozszerzenie do 5 lat polisą hestia. Po dwóch miesiącach odkurzacz uległ awarii.

1 Kontakt e-mail do electroluxa dział reklamacji opis problemu + skan faktury.

2 W odpowiedzi informacja o procedurach reklamacji czyli prośba o zgłoszenie się do najbliższego punktu serwisowego. Wybieram z listy serwisów autoryzowanych Wrocław i kontaktuję się telefonicznie. Po krótce przedstawiam problem i pada pytanie od Pani z serwisu: odkurzacz zakupiony został na firmę czy osobę prywatną. Odpowiadam na firmę, Pani uprzejmie informuje, że bardzo jej przykro ale gwarancji nie posiadam zgodnie z punktem 3 karty gwarancyjnej sprzęt służy jedynie do użytku domowego.

No cóż pozostaje jeszcze jedna droga reklamacja z tytułu rękojmi na podstawie dowodu zakupu w tym przypadku faktura vat. Poinstruowany przez pracownika Electro.pl wypełniam formularz reklamacji. Po przeszło 3 tygodniach dostaję pisemna odpowiedz:

Zakupiony odkurzacz zgodnie z zaleceniami producenta przeznaczony jest wyłącznie do użytku domowego. Natomiast faktura na odkurzacz została wystawiona na firmę a co się z tym wiąże sprzęt został zakupiony w celach komercyjnych. Urządzenie jest więc używane niezgodne z przeznaczeniem.

Pełna informacja dostępna pod linkiem: http://www.aid-serwis.com.pl/index.php?t=s&nid=114&id=229

 

To bardzo ciekawa teza, na jakiej podstawie sprzedawca stwierdził nie widząc sprzętu że jest on użytkowany niezgodnie z przeznaczeniem. Czym różnie się odkurzanie domu od odkurzenia powierzchni biurowej firmy. Wręcz z mojego doświadczenia odkurzacz domowy jest o wiele mocniej użytkowany, przynajmniej dwa razy w tygodniu odkurza około 200 metrów powierzchni domowej. Kiedy w firmie zaledwie 15 metrów pomieszczenia biurowego księgowej. I produkt zakupiony na paragon do domu ma gwarancję a do firmy żadnych praw z tego tytułu. Dobrze się więc zastanówmy przed dokonaniem zakupu.

 

Pozdrawiam Daniel.

Więcej informacji pod linkiem: http://www.aid-serwis.com.pl/index.php?t=s&nid=114&id=229

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...