Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Idiotyzmy Ekologiczne.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 139
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 3 weeks później...

- z 0,25 ha można uzyskać przy dobrych zbiorach 750 kg rzepaku (3 t/ha)

- z 750 kg rzepaku można uzyskać ok. 290 litrów oleju (przy tłoczeniu na zimno)

- aby wyprodukować 750 kg rzepaku trzeba zużyc sporo energii, szacunkow można przyjąć, że połowę tego, co otrzymamy

Z tym szacowaniem to chyba trochę przesadziłeś. Na co chcesz zużyć aż połowę uzyskanej energii (145 l oleju) przy uprawie 0,25ha rzepaku ?

 

Na uprawę, siew, zabiegi pielęgnacyjne, zbiór, transport, przetworzenie rzepaku spokojnie wystarczy 50 litrów, niestety trzeba jeszcze doliczyć energię zużytą do produkcji nawozów, środków ochrony, energię pracy ludzkiej, amortyzację(w części to też energia) , energię potrzebną na fonkcjonowanie gospodarstwa i logistykę. Gdyby dokładnie policzyć to być moze okazałoby się, że moje szacunki były i tak zbyt optymistyczne.

Niestety u nas (jest to chyba relikt poprzedniego reżimu) nie liczy sie tzw. kosztów ciagnionych - czyli przy np. obliczaniu nakładów na energetykę tradycyjną nie liczy sie energii zuzytej do produkcjii stali na budowę tych wgonów, które mają dowozić węgiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzięki - jak miło czasem poczytać coś sensownego.

 

A od "ekoidiotyzmów" gorsze są jedynie "antyekodiotyzmy" - niebywale zadowolone ze swojej rzekomej niezalezności intelektualnej ludki starają się sobie i innym wmówić, że niszczenie własnej planety jest racjonalne i zbawienne.

 

Dziwne tylko, że nawet ci apostołowie industrializacji wolą mieszkać na teren zielonych i czystych, a nie w pobliżu swoich kochanych elektrowni i kopalni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD1. USA oficjalnie podaje koszt wyprodukowania 0,02$/kWh, a Francja dla przykładu sprzedaje swoim obywatelom prąd po 0,17zł/kWh

dużo wody w Wiśle upłynie nim polskie węglowe elektrownie dadzą radę zejść z kosztami tak nisko, o tysiącach ton siarki popiołów CO2 nawet nie ma co wspominać

Nie jest tak źle. Energia sama w sobie, na bramie elektrowni, kosztuje właśnie mniej więcej tyle. To znaczy jeszcze rok temu kosztowała koło 150 PLN/MWh, teraz kosztuje ok. 250 PLN/MWh. :(

 

AD2. na świecie jest sporo państw handlujących materiałami rozszczepialnymi, kupno uranu jest tańsze i łatwiejsze niż porównywalnej energetycznie ilości ropy czy LPG

AD3. paliwa do reaktorów starczy na najbliższe 10 tys lat nawet jeśli założy się że co roku ilość zużywanej energii będzie się zwiększać

Poza tym są reaktory powielające, które produkują rozszczepialny pluton z nierozszczepialnego uranu (U-238) i toru.

 

Takim małym minusem energii jądrowej jest to że jest jakby troszkę niebezpieczna. W roku 1986 kilku "zwykłych" facetów uratowało nas przed wielkim wybuchem termojądrowym (Czernobyl) - po europie zostało by tylko wspomnienie - brakowało naprawdę niewiele

Czarnobyl eksplodował bo kilku kretynów postanowił sprawdzić jak działa elektrownia atomowa z reaktorem wodno-grafitowym bez zasilania prądem pomp chłodzących, ten test miał potem służyć do sterowania elektrownia atomowa na wypadek wojny i braku zasilania.

Nie eksplodował, tylko spłoną. I nie przed wybuchem termojądrowym, bo termojądrowe (z syntezy wodoru w hel) to są tylko niektóre atomówki i eksperymentalny reaktor ITER.

 

A tak w ogóle to bardziej w tym wątku ciekawią mnie biopaliwa. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzięki - jak miło czasem poczytać coś sensownego.

 

A od "ekoidiotyzmów" gorsze są jedynie "antyekodiotyzmy" - niebywale zadowolone ze swojej rzekomej niezalezności intelektualnej ludki starają się sobie i innym wmówić, że niszczenie własnej planety jest racjonalne i zbawienne.

 

Dziwne tylko, że nawet ci apostołowie industrializacji wolą mieszkać na teren zielonych i czystych, a nie w pobliżu swoich kochanych elektrowni i kopalni...

 

zgadzam się, niestety poza ekonomicznymi przesłankami do budowy sa też aspekty społeczne, nikt nie chce mieszkać koło elektrowni. jamieszkam kolo siekierek i chyba bym wolał koło atomówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekokretyństwem jest sposób likwidacji foliowych reklamówek w sklepach. Stosowna ustawa zacznie zdaje się obowiązywać dopiero od 2015 roku, a już sklepy "wychodzą przed orkiestę" (na szczęście nie wszystkie). I "wycofywanie" foliowych siatek polega na płaceniu za nie przez klientów - jak motywem przewodnim akcji jest faktycznie ekologia, a nie chęć zysku, to ja jestem arcybiskup...

 

Drugie ekokretyństwo, to wchodząca w tym roku w życie dyrektywa Unii Niedorobionej o likwidacji żarówek na rzecz dających ohydne światło świetlówek, kosztujących 15 razy drożej i wcale nie 15 razy trwalszych. To oczywiście też ekologia, tyle, że pod hasłem nie "czystego środowiska", ale "czyszczenia portfeli ludziom".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0,17zł/kWh to kosztuje we Francji prąd bezpośrednio u odbiorcy docelowego z uwzględnieniem przesyłu VAT i limitów CO2, dzięki tak niskiej cenie Francja zużywa ok 2 razy więcej prądu na głowę mieszkańca niż Niemcy a produkuje 100 razy mniej CO2

To zupełnie zmienia postać rzeczy -- rzeczywiście, nie ma co porównywać ceny na bramie elektrowni w Polsce z ceną prądu w gniazdku we Francji.

 

Atomówki zdecydowanie powinny w Polsce powstać, co do tego nie mam żadnych wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekokretyństwem jest sposób likwidacji foliowych reklamówek w sklepach. (...) jak motywem przewodnim akcji jest faktycznie ekologia, a nie chęć zysku, to ja jestem arcybiskup...

 

Nawet jeśli to zwykła chęć zysku, to i tak ważny jest efekt - mniej foliowego g*wna fruwającego po ulicach, leżącego w krzakach i generalnie wszędzie gdzie się spojrzy. Kiedyś ludzie chodzili na zakupy z własnymi torbami pod pachami i jakoś nikt nie narzekał.

 

 

Drugie ekokretyństwo, to wchodząca w tym roku w życie dyrektywa Unii Niedorobionej o likwidacji żarówek na rzecz dających ohydne światło świetlówek

 

Ludzie przyzwyczaili się do żarówek i wydaje im się, że świetlówki też różnią się między sobą tylko ilością "mocy". Większość z nich nie zna takich pojęć, jak "temperatura barwowa", "współczynnik odwzorowania barw", nigdy nie zwracają uwagi na tajemnicze kody (np. 827, 640) i nie pytają, co to takiego. Dlatego kupują najtańszy szajs, a później narzekają.

W rzeczywistości największy wpływ na cenę świetlówki ma rodzaj zastosowanego luminoforu, który bezpośrednio odpowiada za jakość emitowanego światła (tzw. współczynnik odwzorowania barw - CRI). Te najtańsze służą jako oświetlenie przemysłowe, zewnętrzne, w miejscach, gdzie dość rzadko się przebywa (np. w garażach). Tzw. "trupie światło" to wynik połączenia niskiego CRI (<70) i wysokiej temp. barwowej (>4000K). Kilkadziesiąt lat temu były tylko takie, a ludzie często zapominają, że technologia idzie do przodu - stąd wiele uprzedzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takim małym minusem energii jądrowej jest to że jest jakby troszkę niebezpieczna. W roku 1986 kilku "zwykłych" facetów uratowało nas przed wielkim wybuchem termojądrowym (Czernobyl) - po europie zostało by tylko wspomnienie - brakowało naprawdę niewiele
...
... I nie przed wybuchem termojądrowym, bo termojądrowe (z syntezy wodoru w hel) to są tylko niektóre atomówki i eksperymentalny reaktor ITER.

 

Dokładnie wiem co piszę: chodziło o wybuch Termojądrowy, do takiego nie doszło, ale mogło dojść bo pod reaktorem znajdował się jakiś zbiornik z wodą..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wyprodukowanie tony biopaliwa trzeba zuzyc tone ropy [zuzycie maszyn, place, podatki, uprawa ziemi, orka, siew, zebranie plonow, opryski, nawozy, transport do przetworni, prerobka, rekultywcja ziemi, place, utylizacja odpadow]. Nie mowiac o wzroscie cen zywnosci i blokowaniu ziemi na te ekologizne uprawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie wiem co piszę: chodziło o wybuch Termojądrowy, do takiego nie doszło, ale mogło dojść bo pod reaktorem znajdował się jakiś zbiornik z wodą..

A gdzie można o tym poczytać?

 

Do wyprodukowanie tony biopaliwa trzeba zuzyc tone ropy [zuzycie maszyn, place, podatki, uprawa ziemi, orka, siew, zebranie plonow, opryski, nawozy, transport do przetworni, prerobka, rekultywcja ziemi, place, utylizacja odpadow]. Nie mowiac o wzroscie cen zywnosci i blokowaniu ziemi na te ekologizne uprawy.

Ja widziałem inne zestawienia dotyczące nakładu energetycznego na wyprodukowanie biopaliwa. Bardziej optymistyczne. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie wiem co piszę: chodziło o wybuch Termojądrowy, do takiego nie doszło, ale mogło dojść bo pod reaktorem znajdował się jakiś zbiornik z wodą..

A gdzie można o tym poczytać?

 

W reaktorach używa tzw. ciężkiej wody jako spowalniacza neutronów. W ciężkiej wodzie zamiast zwykłego wodoru jest jego izotop - deuter. Teoretycznie, podczas wybuchu jądrowego może zajść reakcja termojądrowa (synteza jąder deuteru), jednak takie prawdopodobieństwo jest raczej nikłe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie Ekogroszku... Eko pochodzi od Ekonomia a nie od Ekologia.

PS.

Kiedyś szło się do sklepu i kupiło (lub nie) mięso zawinięte w papier, ser podobnie zapakowany, mleko i śmietanę w zwrotnej szklanej butelce. Wszystko pakowało się do torby z materiału i do domu (na pieszo bo paliwo na kartki)

Echhhhh..... to se nigdy ne wrati...

:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba można by tu opisywać rózne idiotyczne pomysły "ekooszołomów".

Od dawna mnie interesuje bilans energetyczny wytworzenia jednostki masy rzepaku i z niego paliwa "ekologicznego" typu bioester, i ilosc energii uzyskanej z tegoż paliwa. I drugi problem koszt energetyczny wytworzenia "ekologicznej" żarówki (włącznie z kosztem jej utylizacjii), a ilośc energii zaoszczędzonej w stosunku do koszty wytworzenia i zutylizowania normalnej zarówki.

kolejny problem "ekoidioci" utrzymują że energia atomowa jest be, czy ktoś może wytłumaczyć logicznie dla czego?

jest to temat nie przeciw eko tylko ku zastanowieniu się

 

A dlaczego mikrogranulki w proszku do prania sprawiają że biel staje się jeszcze bielsza ?

 

Naprawdę przeszkadza Ci, że ktoś zarabia na biopaliwach, ekożarówkach i energii nieatomowej ?

 

pozdrawiam

To nie chodzi o to czy ktos zarabia na tym,żywność byłaby tańsza gdyby nie te ekoprojekty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...oleju silnikowego przepalonego...
???

No brawo, tylko ze to nie ma nic wspolnego z ekologia a bardziej z cwaniactwem. Zaoszczedziles pare PLN trując wszystko wkoło.

Niech zgadne, dom ogrzewasz spalajac opony bo masz do nich "dojscie".

g... prawda ,akurat analiza spalin wychodzila ok (sprawdzalem na analizie,olej roslinny zmiejsza zawartosc szkodliwych spalin ,troche tylko frytkami spaliny pachna) ,po prostu zeby o pewnych rzeczach sie wypowiadac trzeba miec o tym jakies pojecie.A tak poza tym gdyby wiekszosc fanow ekologi mialo o tym zielone pojecie i naprawde by im na tym zalezalo to do diesli pakowali by podgrzewacze paliwa , bo powoduja redukcje dymienia oraz zmiejszaja zuzycie paliwa.Pzdr

Ja na rzepakowym jeździłem tez,zadnych dodtatków nie stosowałem,w "biedronce' tankowałem :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...