KrzysztofLis2 08.04.2009 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 Limitów CO2 na razie mamy nadmiar i mozemy nimi handlowac. Z punktu widzenia Protokołu z Kioto -- tak. Z punktu widzenia unijnych dyrektyw -- nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andk 08.04.2009 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 Po co tyle szumu. Przecież to biznes jak każdy inny. A żeby go rozruszać trzeba marketingu. A skuteczny marketing potrzebuje ideologii. Więc się dorabia. Tzw. masowy rynek bardzo tej ideologii potrzebuje kiedy zaczyna brakować argumentów ekonomicznych. Pojęcie opłacalności jest względne - jak wszystko co nas otacza. To co opłaca się Kowalskiemu niekoniecznie odpowiada Nowakowi. A świat z uporem maniaka szuka rozwiązań uniwersalnych - które po prostu nie istnieją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 08.04.2009 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 Odpady sie zabetonuje, zaleje szkłem, ołowiem, umieści 1km pod ziemią w pokładach soli i beeedzie pan zadoowolonyy....Zastanów się, co łatwiej zabezpieczyć 10 ton odpadów radioaktywnych, czy 100 000 ton popiołów (o sumarycznej radioaktywności większej, nie wspominając o innych negatywnych skutkach dla środowiska, np. szkody górnicze, zasolona woda z kopalni zanieczyszczająca rzeki, leje depresyjne przy kopalniach odkrywkowych - proponuję wycieczkę w okolice Bełchatowa, czy Turoszowa albo na Górny Śląsk). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 08.04.2009 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 jasne, tylko ze te kopalnie, leje i hałdy juz istnieją i nie znikna z chwila uruchomienia elektrowni atomowejjakies pomysly?1. oszczedzanie energi2. produkcja energi na miejscu3. autonomia energetyczna w skali gospodarstwa domowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 08.04.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 3. autonomia energetyczna w skali gospodarstwa domowego Doskonały pomysł. Mówię poważnie. Sam takie coś chcę osiągnąć, ale zasadniczo poza osobami zakręconymi w temacie -- trudny do zrealizowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 08.04.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 jasne, tylko ze te kopalnie, leje i hałdy juz istnieją i nie znikna z chwila uruchomienia elektrowni atomowejKopalnie, leje i chałdy może nie znikną, ale niekoniecznie muszą pojawiać się następne. Zapytaj mieszkańców Łodzi i Zgierza czy podoba im się pomysł kopalni odkrywkowej w pobliżu ich miast : http://www.czsz.bzzz.net/czarny/node/1186 . To tylko fragment : Przed odkrywką przestrzega też Katedra Hydrologii i Gospodarki Wodnej Uniwersytetu Łódzkiego. - Odwodnienie w Rogóźnie spowoduje spustoszenie wielkiego terenu. W części województwa nastąpi stepowienie: z krajobrazu zaczną znikać lasy, a zastąpią je stepy, czyli wysuszone łąki, raczej bez drzew, gdzieniegdzie z osamotnionym krzakiem - słyszymy. - Obrazki znane z sawanny w Afryce. Podobne kopalnie planowane są w okolicy Poznania. Moim zdaniem w Polsce powinno powstać kilka elektrowni jądrowych w pobliżu dużych aglomeracji miejskich - zapewniłyby one nie tylko tańszą energię elektryczną bez dużych strat na przesyle, ale ciepło odpadowe można by wykorzystać do ogrzewania tych miast. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andk 08.04.2009 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 Stalker Greg napisał: 3. autonomia energetyczna w skali gospodarstwa domowego W dzisiejszych czasach to utopia. Autonomiczna energetycznie była ziemianka Żyjemy w tłumie i nie ma od tego tłumu ucieczki - pomijając apokalipsę Przyzwyczailiśmy się do życia bardzo energochłonnego i nikt dobrowolnie z tego standardu nie zrezygnuje. Jesteśmy zależni od wszystkiego i od wszystkich. Możemy stwarzać sobie jedynie namiastki dla poprawy samopoczucia - ale to tylko iluzje. Dobra ogólnodostępne (woda, powietrze, itp.) w tłoku, jaki robi się na naszej matce-Ziemi przestają takimi być. Chcemy czy nie żyjemy w jakiejśtam społeczności i ona wymusza pewne zasady - upraszczając, płacisz za możliwość funkcjonowania w tej społeczności. Natura ludzka podpowiada: nie płać, bądź samowystarczalny. Ale nie ma od tego odwrotu, żebyś nie wiem jaki mur stawiał to w końcu będziesz musiał zza niego wyjść. Jaki wniosek z tego "kassandrycznego" wywodu? Nie ratujmy całego świata, zajmijmy się skalą mikro. Świat da sobie radę sam. Zróbmy coś dla siebie - tylko nie dorabiajmy ideologii. "Robię to i to bo uważam, że to jest dobre dla mnie i mojego środowiska" - w zupełności wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 08.04.2009 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 "Robię to i to bo uważam, że to jest dobre dla mnie i mojego środowiska" - w zupełności wystarczy. Dokładnie tak. autonomiczne miasto na 50 tys mieszkancow Masdar City http://pl.wikipedia.org/wiki/Masdar_City Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 08.04.2009 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 "Robię to i to bo uważam, że to jest dobre dla mnie i mojego środowiska" - w zupełności wystarczy. Dobre podejście. Ale wymaga pracy u podstaw. W Polsce najczęściej jest "robię to, co jest dobre dla mnie i mam w nosie, czy jest to dobre dla innych i dla środowiska". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.04.2009 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 "Robię to i to bo uważam, że to jest dobre dla mnie i mojego środowiska" - w zupełności wystarczy. Dobre podejście. Ale wymaga pracy u podstaw. W Polsce najczęściej jest "robię to, co jest dobre dla mnie i mam w nosie, czy jest to dobre dla innych i dla środowiska". Bo ludzie najczęściej mają problem ze zrozumieniem co jest tak naprawdę dobre dla nich. Wbrew pozorom kierują się bardziej wygodą niż własnym dobrem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 08.04.2009 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 autonomiczne miasto na 50 tys mieszkancow Masdar City http://pl.wikipedia.org/wiki/Masdar_City Dysponując takimi pieniędzmi można się w to bawić: Szacowane koszty inwestycji oceniane są na 24 mld usd (inne źródła mówią o 22 mld usd). Zjednoczone Emiraty Arabskie stworzyły fundusz na ten cel o wartości 300 miliardów dolarów. Jest to otwarty fundusz obywatelski. W przeliczeniu na 4 osobową rodzinę wychodzi to ok. 6mln zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 08.04.2009 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 To dużo?A jaki jest koszt tradycyjnego miasta, z cała infrastrukturą. CAŁEGO miasta.Domy niezalezne juz istnieja i to w cenie tradycyjnego domu.http://www.earthship.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 08.04.2009 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 2,6 zł/m3 to za wodę, a za ścieki ile? Wywóz szamba? Budowa szamba, przyłącze do sieci miejskiej? Policz to wszystko. I oszacuj po ile będzie woda i ścieki za lat 10 i 30.W Polsce jest 500-650 mm deszczu /m2 rocznie. Niech będzie 500 mm, ze 100m2 dachu masz 50 m3/rok. I takiej mniej więcej objętości powinien być zbiornik na wodę. Jego koszt szacuję na ok 10 tys zł. http://www.earthship.pl/wiki/index.php/Koszt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 08.04.2009 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 Pełnej autonomii nie da się uzyskać, ale znaczną - tak.Z wielu względów będę się starał postawić taki układ połączonych systemów, aby jeden wspierał drugi i w efekcie - znacznie ograniczył koszt utrzymania domu przy jego pełnej funkcjonalności i bez wprowadzania w nim jakichś szczególnych ograniczeń. Trochę już zapomnieliśmy jak naprawdę się budowało i zapewniało możliwości wygodnego bytowania. Budowano z tego co leży pod nogami. Budowano mądrze. Stosując z umiarem różne rozwiązania techniczne.Stosowano wapno, glinę, kamień i drewno. Cement był nie dla wszystkich - a niektóre domy stoją już po kilkaset lat! Nasze Słoneczko stale przesyła nam około 1000W na każdy m2 powierzchni. Robi to od naprawdę bardzo dawna. Przyroda nauczyła się z tego korzystać tak, żeby na cały rok starczyło i na przezimowanie zostało. Byle badyl w naszym ogródku to umie...Uczmy się od niego. Obserwujmy jak on to robi i naśladujmy. Zamierzam, oprócz kilku innych przedsięwzięć, zbudować solar na całej południowo-zachodniej ścianie domu. Wychodzi około 150m2 - to jest około 150kW mocy grzałka.Energii nie braknie, tylko trzeba ją sobie racjonalnie i skutecznie "na potem" schować. Mam gdzie i wiem jak. Łatwo nie będzie, bo trzeba "tymi ręcami" robić każdy kawałek i każde urządzenie, aby zagrało jak każę. Najwygodniejszą formą energii jest energia elektryczna. Wytwarzanie jej wcale nie jest trudne. Sposobów jest wiele. Fotowaltaika nie jest jedyna. Są też termoogniwa. Temat mało popularny, choć prawie każdy z Was MA W DOMU przynajmniej jedno takie i często nawet o tym nie wie.Może się w to pobawię?Można ją też kogenerować przy okazji grzania (wody użytkowej, wnętrz). Energii zawsze jest za mało albo za dużo. Jak mamy jakiś sposób na jej gromadzenie i przechowanie - to mamy sukces i sporą autonomię. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 08.04.2009 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 Adam, ile z tych 1000 W/m2 (rozumiem ze to max. przy promieniowaniu padającym prostopadle do podłoża) możesz wyciągnąć swoim solarem "tymi ręcami"? Jak myślisz jaka może mieć sprawność taki kolektor http://www.builditsolar.com/Experimental/PEXCollector/PEXCollector.htm ? Jest to wężownica alupex i obejmujący ją absorber aluminiowy, a wszystko uszczelnione silikonem.Z tego testu wynika http://www.builditsolar.com/Experimental/PEXCollector/SmallPanelTests.htm ze ma 84 % sprawności w pełni miedzianego kolektora amatorskiej budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 08.04.2009 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 mpoplaw bez oczyszczalni 2,45 zł/m3 netto (woda) + 2,17 m3 netto (ścieki) = 4,62 + Vat = 5,63zł 15m3/miesiac to jest 180m3 rok = 1013 zł brutto/ rok woda i ściek w ciągu 20 lat 20260 zł + przyłącza z oczyszczalnią 3zł /m3 brutto x 180m3 + 75 zł (1/2 szambiary) = 615 zł/rok w ciągu 20 lat 20800 zł okres zwrotu POŚ = 20 lat przy założeniu stałych cen kanaliza w earthipie to POŚ do wody szarej i czarnej. Earthship to gwarancja darmowej deszczówki nawet za 20 lat Masz na mysli ten artykul? http://wyborcza.pl/1,75476,6088191,Pieciogwiazdkowy_Ekohotel_w_Bieszczadach.html to 300m2 pensjonat na 18 gosci i stajnia na 19 koni. System kosztował 80tys zł. Przeciętne gospodarstwo domowe ma raczej mniejsze potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 09.04.2009 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2009 instalacja kosztowała 80 tyś. ale od tego nalezy odjac koszty podłączenia do sieci - szacowane w tamtym przypadku na 20 tyś. Przypomne ze pensjonat 300m2 na 18 osób. Wzrost cen energi elektrycznej: http://www.energia-elektryczna.pl/content/view/176/2/ "Odbiorcy energii elektrycznej zapłacą w nowym 2009 roku średnio o 26% większe rachunki za prąd w odniesieniu do roku 2008. Odnosząc nowo zatwierdzone taryfy do roku 2007, odbiorcy energii w grupie taryfowej G11 zapłacą o 56% wyższe rachunki za energię elektryczną." Przy zużyciu 1500kWhrok - cena2009 - 434 zł 2008 - 344 zł 2007 - 278 zł "Nasza analiza nie obejmuje dodatkowych opłat oraz usługi dystrybucji energii elektrycznej. Szacunkowo powyższe koszty stanowią jedynie połowę rachunku za energię elektryczną gospodarstwa domowego." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 09.04.2009 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2009 Nawet jeśli cena energii elektryczne będzie rosła co roku o 25%? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mymyk_KSK 09.04.2009 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2009 A czy ktoś z Was zastanawiał się kiedyś, jak bardzo "ekologiczne" są codzienne prysznice które bierzemy? raz, albo i dwa razy dziennie? Płyny do kąpieli, szampony - codzienna dawka chemikaliów po kąpieli znika w ściekach. Albo równie "ekologiczne" utrzymywanie domu w czystości za pomoca ciężkiej chemii - do wc rózne "pachnidełka", płyny, mleczka do czyszczenia ceramiki sanitarnej, płyny do podłóg z woskami (brudna woda - naturalnie do ścieków), wybielacze do ubrań, firanek itp. Z mojej branży: 1. zakładanie ogrodu. Jest chwastowisko - więc ułatwiając sobie sprawe pryskamy roundup'em bez opamiętania ("przeciez się rozkłada"), 2. chcemy mieć super jarzynki, owoce - nawożenie bez potrzeby, bez wykonania analizy gleby ("to taki malutki warzywniczek") - a co za tym idzie wymywanie azotu do głębszych warstw gleby = zatrucie wód. 3.j.w. - pryskanie ("profilaktyczne") chemią na choroby grzybowe, a nawet - o zgrozo -profilaktycznie na szkodniki (których nigdzie w okolicy nie ma, ale "moga się pojawić") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 10.04.2009 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2009 od 2007 roku cena wrosła o 56 % Mamy jakąś rewolucję? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.