kania 09.02.2009 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Kiedy już ochłonęliśmy i zaczęliśmy znowu składnie używac języka ojczystego (zwłaszcza ja), to porozmawialiśmy z moim 10-latkiem spokojnie. No i dowiedziałam się - bez cienia ironii i z samego serca wyznanie - "Mamo, lenistwo jest częścią MNIE a siebie najtrudniej pokonac". Obiecałam sobie, że do następnej rozmowy podejdę już lepiej przygotowna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 09.02.2009 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Najbardziej mnie wkurzały sterty ubrań na krzesle codziennie przecież panna stroiła się inaczej a do szafy szkoda było czasu wiec buch na krzesło ...ale to przecież kazdy zna ...wiecie kiedy sie to zmieniło ? kiedy w pokoju stanął wieszak na kółkach -taka otwarta garderoba .Wszystko było na wierzchu ,a jednak był porządek ,bo wisiało na wieszakach ...pod spodem stały pojemniki na drobiazgi i...na bielizne (brudną ) ...Taki mały trick sie sprawdził ..Szafa była potrzebna jak najbardziej ale garderobę polecam. Co prawda było to w bloku i wieki temu ,ale może komus przyda sie taka podpowiedź Sprawe wynoszenia śmieci rozwiazalismy inaczej .... Wieczorem lub rano pakowałam worek ze śmieciami i stawiałam przy drzwiach wejściowych - i kto wychodził -łapał worek i po drodze do szkoły wyrzucał do śmietnika Sprawy sprzatania mieszkania uzgadniałam z dzieciakami wczesniej -ustalalismy termin po to ,żeby nie było ..... nie mowiłaś wczesniej a my mamy co innego zaplanowane ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 09.02.2009 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 To ja trochę w inną stronę... Pytanie do tych, co mają nastolatki w pełni rozkwitu . Czy wiecie co Wasze dzieci czytają, jakie filmy oglądają czy w jakie grają gry? Nie chodzi tylko o tytuły, ale czy znacie treść? I jak ocenić co jest odpowiednie dla np. 12-latka, a co zdecydowanie odpada? moja Ola nie ogląda żadnych filmów po 20.00 chyba że jakiś familijny, ew. komedia lub kreskówka, żadnych Klanów, M-jak miłość, itp, żadnych brazylijski seriali. generalnie młodzieżowe filmy w sobotę lub niedzielę rano, na Disney chanel. Hana Montana, High schol musical itp..wiem jednak że jak jest u teściowej ( a chodzi tam po lekcjach) to podgląda jakiś brazylijski tasiemiec i Detektywów. Generalnie telewizji nie ogląda. Nie gra w żadne gry , kiedyś fascynowały ja Simsy i Kapitan Pazur ale to jakieś 2-3 lata temu ( obecnie ma 13,5), książki czyta rożne: Musierowicz, młodzieżowe o nastolatkach, Mikołajka,kiedyś namiętnie czytała Strasznego Karolka, młodzieżowe z naszych czasów , Harry potter ja nie rusza , przygodowe też. Z czasopism dla młodzieży wolno jej tylko kupować : Viktora Gimnazjalistę, 13 -tkę i Fun Club , wszelkie Popcorny , Brava i Girl sa zabronione.Myslę że i tak podczytuje u koleżanek. Ostatnio jedną z częściej czytanych jest wznowiona książka z lat mojej młodości i waszej penie też, "O dziewczętach dla dziewcząt", super polecam , świetnie wprowadza nastolatkę w świat intymny, fantastycznie odpowiada na dręczące młodzież pytania, jest też wersja dla chłopców... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 09.02.2009 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 a napiszcie co wasze cudowne dziecię ( dzieci) zrobiło w wieku nastoletnim także miałyście ochotę go poćwiartować ??? bo moja cudowna nastolatka ..........obcięła sobie rzęsy.......... na dł 1 milimetra, bo koleżanka jej powiedziała że odrosną jej grube i bardzo długie , przypominam ma 13,5 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 09.02.2009 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Szafa wybebeszona na krzesło i fotel, codzienny widok w pokoju syna. Dwa razy w tygodniu wchodzę, przytulam się do tych moich kochanych 187cm wzrostu i proszę o sprawienie odrobiny przyjemności kochającej matce i poukładanie ciuchów na miejsce. Skutkuje. Gdybym się awanturowała, więcej bym nerwów straciła, niż coś zyskała. I powiem jeszcze coś, kiedy wyjechał teraz na dwa tygodnie ferii, zostawiając porządek i nawet posłane łóżko ....przechodząc obok pokoju widziałam ten porządek i tak mi było nieswojo. Trzeba się cieszyć obecnością dzieci i nawet ich bałaganem, bo tak szybko dorastają i wyfruwają z gniazda. U mnie już luzik w temacie, dziewczyny, wam radzę to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 09.02.2009 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 mój synek jak wychodził rano ze swojego pokoju to mogła go wizytowac Krolowa Angielska ....wzor posprzątanego pokoju ,szafek i biurka nie mam pojęcia jak to było możliwe..... a jednak dwoje dzieci a kazde inne...skrajnie inne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 09.02.2009 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 a napiszcie co wasze cudowne dziecię ( dzieci) zrobiło w wieku nastoletnim także miałyście ochotę go poćwiartować ??? bo moja cudowna nastolatka ..........obcięła sobie rzęsy.......... na dł 1 milimetra, bo koleżanka jej powiedziała że odrosną jej grube i bardzo długie , przypominam ma 13 5 lat Zrobiłam to samo w wieku lat. 10. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 09.02.2009 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 mój trzynastolatek czyta wszystko (ostatnio Alchemik ) gazetek nie czytuje żadnych(czasem angorę ) , filmy ogląda wszystkie jakie mu wpadną w ręce muzycznie wlazł ostro w Kaczmarskiego i Stare Dobre Małżeństwo, ostatnio odkrył jakieś gotycko folkowe coś . Nie kontroluję go w zasadzie , bo i po co : sceny ostrego seksu widuje w telewizji (u babci bądz znajomych bo w domu telewizora niet) między dobranocką a dziennikiem , podobnie z mordobiciem . Jak coś nim wstrząśnie przychodzi się podzielić , pogadać , często podobają nam się te same książki czy filmy Generalnie fajnego mam syna Wkurzam się tylko na gry komputerowe (to może bym i kontrolowała ale za cholerę nie rozumiem ,choć młody stara się mnie zarazić ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mgdalena 10.02.2009 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 a napiszcie co wasze cudowne dziecię ( dzieci) zrobiło w wieku nastoletnim także miałyście ochotę go poćwiartować ??? bo moja cudowna nastolatka ..........obcięła sobie rzęsy.......... na dł 1 milimetra, bo koleżanka jej powiedziała że odrosną jej grube i bardzo długie , przypominam ma 13 5 lat Zrobiłam to samo w wieku lat. 10. O jessu i co odrosły ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 10.02.2009 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Trzeba się cieszyć obecnością dzieci i nawet ich bałaganem, bo tak szybko dorastają i wyfruwają z gniazda. święta prawda - myślę bardzo podobnie - może to z wiekiem przychodzi? a moje młodsze dziecię bałagani niemiłosiernie, łóżko nigdy nie pościelone, na biurku wszelkie śmieci, papierki, ogryzki, brudne majtki i skarpetki itp. itd. mówi, że jak jest czysto, to nie może się skupić i uczyć często zadaje mi pytanie: mama, a po co ty sprzątasz? ja odpowiadam: i tak tego nie zrozumiesz... i śmiejemy się zawsze z tego ale jak poproszę i powiem, że mi zależy, aby posprzątała to posprząta - tak ze 2 razy w roku, przed Świętami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.02.2009 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 a napiszcie co wasze cudowne dziecię ( dzieci) zrobiło w wieku nastoletnim także miałyście ochotę go poćwiartować ??? bo moja cudowna nastolatka ..........obcięła sobie rzęsy.......... na dł 1 milimetra, bo koleżanka jej powiedziała że odrosną jej grube i bardzo długie , przypominam ma 13 5 lat Zrobiłam to samo w wieku lat. 10. O jessu i co odrosły ??? No pewnie - dokładnie takie same, ale ja zawsze miałam firanki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 10.02.2009 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 a napiszcie co wasze cudowne dziecię ( dzieci) zrobiło w wieku nastoletnim także miałyście ochotę go poćwiartować ??? bo moja cudowna nastolatka ..........obcięła sobie rzęsy.......... na dł 1 milimetra, bo koleżanka jej powiedziała że odrosną jej grube i bardzo długie , przypominam ma 13 5 lat Zrobiłam to samo w wieku lat. 10. O jessu i co odrosły ??? No pewnie - dokładnie takie same, ale ja zawsze miałam firanki chyba że obcieła 16 czerwca z odrośnieciem będą problemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 13.02.2009 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 A swoją drogą, czy to nie dziwne, że tak blisko siebie znajdują się wątki "staramy się i pudło" oraz "nastolatka oddam w dobre ręce"...? To czego my właściwie chcemy? jest takie powiedzenie: gdy dziecko jest malutkie, to jest słodkie, tak że mamy ochotę je zjeść a gdy dorośnie - żałujemy, że nie zjedliśmy małe dzieci - mały kłopot duże dzieci - duży kłopot nie wierzyłam w to ale już wierzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 13.02.2009 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 Kiedy już ochłonęliśmy i zaczęliśmy znowu składnie używac języka ojczystego (zwłaszcza ja), to porozmawialiśmy z moim 10-latkiem spokojnie. No i dowiedziałam się - bez cienia ironii i z samego serca wyznanie - "Mamo, lenistwo jest częścią MNIE a siebie najtrudniej pokonac". Obiecałam sobie, że do następnej rozmowy podejdę już lepiej przygotowna no super tekst chłopak rozsądnie myśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia_kasia 13.02.2009 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2009 A swoją drogą, czy to nie dziwne, że tak blisko siebie znajdują się wątki "staramy się i pudło" oraz "nastolatka oddam w dobre ręce"...? To czego my właściwie chcemy? jest takie powiedzenie: gdy dziecko jest malutkie, to jest słodkie, tak że mamy ochotę je zjeść a gdy dorośnie - żałujemy, że nie zjedliśmy małe dzieci - mały kłopot duże dzieci - duży kłopot nie wierzyłam w to ale już wierzę Kiedyś gdzieś przeczytałam: wnuki są nagrodą dla nas za to, że nie zjedliśmy własnych dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 28.03.2009 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 Kiedy zaczynałam czytać ten wątek, też tak myślałam jak w tytule wątku,ale gdy doszłam do końca jestem pewna - nie oddam Go nikomu Dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 11.04.2009 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2009 No i zapominamy często że w życiu może być również tak: Pewna mama wchodzi do pokoju swojej córki. Jednak jedyne, co tam zastaje to list leżący na łóżku. Przewidując najgorsze, otwiera go i czyta: "Droga mamo, bardzo mi przykro że muszę ci powiedzieć, że uciekłam z domu z moim nowym chłopakiem. Wreszcie znalazłam swoją prawdziwą miłość, a ty powinnaś go zobaczyć. Jest totalnie słodki ze swoimi tatuażami i piercingiem i tym świetnym motorem! Ale to nie wszystko. Mamo, nareszcie jestem w ciąży! Abdullah mówi że będziemy mieli piękne życie w jego przyczepie w samym środku lasu!On chce mieć ze mną jeszcze wiele dzieci a to też moje marzenie. Właśnie tam odkryłam, że marihuana jest właściwie świetna. Będziemy ją sadzić również dla naszych przyjaciół, kiedy skończy nam się koks i heroina. Mam nadzieję że w międzyczasie nauka wynajdzie jakiś środek na AIDS, żeby Abdullahowi lepiej się żyło, a on naprawdę na to zasługuje. Nie musisz się o mnie bać, przecież mam już 13 lat i potrafię sama o siebie zadbać. Za niedługo przyjadę, żebyś poznała swojego wnuka! Twoja kochana córka PS:To wszystko bzdury, mamo, a ja jestem u sąsiadów. Chciałam ci tylko pokazać, że istnieje coś gorzszego niż świadectwo leżące na szafce nocnej! i dlatego czasami nie warto sie przejmować drobiazgami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 11.04.2009 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2009 Bobiczek Może masz rację ale drobiazgiem chyba nie jest niechodzenie do szkoły,wskutek czego Pan Dyrektor i Pani wychowawczyni podziękowali pięknie synowi za współpracę i poprosili o zabranie dokumentów.Problem mają z głowy, a i syn klasy nie będzie demoralizował poprzez swoje niechodzenie. Swoją drogą to ciekawostką dla mnie jest, że przez parę miesięcy nauki ani razu z synem, takim uczniem co to ma problemy z chodzeniem do szkoły, nie rozmawiał pedagog szkolny, ani psycholog. Problem chodzenia, a raczej nie chodzenia do szkoły jest dość powszechny ostatnio, tylko jakoś mało się o tym mówi. Bobiczek najważniejsze to zdrowie, a reszta to(jak mawiał mój kolega z roku) "gówno naprzeciw wiatru" . Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwuśka 12.04.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2009 a czy zamiast nastolatka mogę oddać dwulatka? choć na godzinę...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dżordż5 12.04.2009 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2009 a czy zamiast nastolatka mogę oddać dwulatka? choć na godzinę...... Ja chętnie przyjmę nawet na dwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.