Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nastolatka w dobre ręce oddam...


kania

Recommended Posts

Chcialam jeszcze dodac jak sie skonczyla akcja "mokre gacie" :)

 

Synus wrocil ze szkoly Z KOLEGA bo kolega zapomnial kluczy :). Hi hi . Ale obciach. Ten syf na podlodze. Kolega przesiedzial ze mna w salonie pol godziny a moja latorosl latala jak z motorkiem w dupce zeby ogarnoc syf zanim kolega wejdzie do pokoju. Nawet nie krzyknelam ani razu :).

 

Oczywiscie kolega powiedzial " ja tez mam tak czasem jak wracam do domu. Mamy lubia takie niespodzianki ".

 

:)

 

 

i myślisz, że to mogłoby być najlepszą nauką?

 

 

 

:D

nie ma to jak wykazać się przed rówieśnikami :)

 

Moja najstarsza ma 10 lat i takie numery nie robią na niej wrażenia. Koleżanki jeszcze pomagają sprzątać :evil: , bo lubią.

I wiecie co?

:oops: :oops: :oops: to ja przy tych koleżankach, 10-latkach, mało ze wstydu nie zapadłam się pod ziemię :oops: :oops: :oops:

Muszę jednak dodać, że mam nienormowany czas pracy i do południa jestem w domu, czyli mogłabym posprzątać. Tyle, że jaki byłby to efekt wychowawczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 344
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość elutek
Całą nadzieja w tym, że jak zacznie spraszać facetów /już się boję, bo cholera ładniutka nie wiadomo po kim/ to będzie chciała mieć czysto w pokoju

 

nie liczyłabym zbytnio na to :lol: /a kiedyś sama tak myślałam :roll: /

moja nastolatka ma totalny bajzel w pokoju, najgorzej wygląda łóżko /oszczędzę opisu/

i gdy zaczęli przychodzić chłopcy - w ogóle nie sprzątała :o stwierdziła, że jak któryś z nich

naprawdę ją "kocha" to ten bałagan nie będzie mu przeszkadzał :roll:

no i że lepiej niech ją pozna taką, jaka jest naprawdę, bo ona ani myśli się zmieniać :) :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą nadzieja w tym, że jak zacznie spraszać facetów /już się boję, bo cholera ładniutka nie wiadomo po kim/ to będzie chciała mieć czysto w pokoju

 

nie liczyłabym zbytnio na to :lol: /a kiedyś sama tak myślałam :roll: /

moja nastolatka ma totalny bajzel w pokoju, najgorzej wygląda łóżko /oszczędzę opisu/

i gdy zaczęli przychodzić chłopcy - w ogóle nie sprzątała :o stwierdziła, że jak któryś z nich

naprawdę ją "kocha" to ten bałagan nie będzie mu przeszkadzał :roll:

no i że lepiej niech ją pozna taką, jaka jest naprawdę, bo ona ani myśli się zmieniać :) :roll:

Oj, aż zabolało :o

A człowiek błogą nadzieję miał..... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telefon, telefon...

Wisi z dziewucha na telefonie, praktycznie non stop. Jesli ja z nim chce pogadac, o czymkolwiek, to on wlasnie gada z nia. Czasem z kolegami.

W wannie, w pokoju, na dworze. Implant telefoniczny bylby wygodniejszy :/

A ja podania o kilka slow rozmowy bede niedlugo pisac. :( Bo polecen wysluchuje ze sluchawka przy uchu.

Jakie toto ma pretensje, kiedy mowie "skoncz!"

GRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telefon, telefon...

Wisi z dziewucha na telefonie, praktycznie non stop. Jesli ja z nim chce pogadac, o czymkolwiek, to on wlasnie gada z nia. Czasem z kolegami.

W wannie, w pokoju, na dworze. Implant telefoniczny bylby wygodniejszy :/

A ja podania o kilka slow rozmowy bede niedlugo pisac. :( Bo polecen wysluchuje ze sluchawka przy uchu.

Jakie toto ma pretensje, kiedy mowie "skoncz!"

GRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR :evil:

 

Komputer, komputer...

Nasza starsza córcia 14 latek non stop na GG i NK. Szok! Oderwać ją ciężko! Jakby mogła, to chyba wlazła by w ten monitor. Takie pokolenie, czy jak? A przecież nie ona jedna, bo ktoś tam jest po drugiej stronie. Przeważnie ktoś z jej klasy, albo chłopaki z sąsiedztwa.

Jakie toto ma pretensje, kiedy mowie "skoncz!"

GRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR :evil: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

szlaja sie po pubach, komp już troche przeszedł ....... służy tylko do umawiania sie na wyjście. Tera czas na etap "poza domem".

Potem bedzie "poza miejscem zamieszkania" czyli "tułacz w obcym mieście" .....

Potem albo powrót marnotrawnego syna albo oddalenie po wsze czasy ...

Ciekawe co życie przyniesie ? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawszeć to lepiej jak pod okiem urzędują ...... człowiek spokojnie śpi.

 

Chciałam napisać, iż w błędzie Renia jesteś.

 

Młode nie tolerują obcych na terenie zagrożonym.

Trzeba się ewakuować na czas określony w kierunku nieznanym. Po powrocie przez następny czas nieokreślony oślepnąć na pewne widoki tudzież znaleziska.

 

No chyba , że ekipa wyćwiczona w bojach ( jak u mojej gangryny ) i przez przypadek po rozpędzeniu się w maskowaniu "zaprzeszłości" pomyła okna.. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ulubiony tekst - czy kochana mamusia kupi/zrobi swojemu ukochanemu synkowi (...) ??? przy tym taka słodka minka i jak tu czegokolwiek odmówić :roll:

 

Na Twoim miejscu odpowiedziałbym z równie słodkim uśmiechem i teatralną emfazą: "Ach, ależ oczywiście ! A czy ukochany synuś pomoże kochanej mamusi, nakryje do stołu i zmyje po śniadaniu ?" Cokolwiek on nie odpowie, będziesz wygrana: albo będziesz miała pomoc w kuchni, albo nie będziesz musiała robić śniadania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młode nie tolerują obcych na terenie zagrożonym.

Trzeba się ewakuować na czas określony w kierunku nieznanym. Po powrocie przez następny czas nieokreślony oślepnąć na pewne widoki tudzież znaleziska.

... to przyjdzie mi się tułać na starość ..... :roll:

hmmmmm. ... nie brzmi to zachęcająco.

Ale co tam, ważne żeby być zdrowym, reszta się jakoś ułoży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renia!

To jak będziesz się chciała poszlajać - piiiiszsz!! :lol:

Ja bardzo chętnie się poszlajam, choć do pięćdziesiątki jeszcze dyszki mi brakuje, nastolatkę mam jedną, dorosłe "dziecko" płci męskiej wnerwiające mnie ostatnio strasznie :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Podobny list już byl ale ten ma odpowiedź tatusia :lol:

Miłego czytania :D

 

Pewna matka wraca wieczorem do domu i znajduje taki oto liscik :

 

Kochana mamusiu,

Przykro mi, ze musze ci powiedziec, ze wyprowadzam sie z domu do

mojego chlopaka. To milosc mojego zycia. Powinnas go poznac, jest

taki cudny z tymi swoimi tatuazami, piercingiem, a w dodatku ma super

motor. Ale to jeszcze nie wszystko, kochana mamo. Wreszcie udalo mi

sie zajsc w ciaze, a Abdoul mówi, ze bedziemy wiesc cudowne zycie w

jego przyczepie posrodku lasu. Abdoul chce miec ze mna duzo dzieci.

Ja tez o tym marze. Zdalam sobie wreszcie sprawe z tego, ze marihuana

jest zdrowa i usmierza ból. Bedziemy ja uprawiac i rozdawac naszym

przyjaciolom, zeby nie cierpieli, gdy beda na glodzie (jak im

zabraknie heroiny, czy kokainy). W miedzyczasie, mam nadzieje,

naukowcy wynajda wreszcie jakies lekarstwo na AIDS, zeby Abdoul

poczul sie troche lepiej. Wiesz, on naprawde na to zasluguje. Nie

martw sie o mnie, mamusiu, mam juz 13 lat i moge sama sie o siebie

zatroszczyc. A nawet, gdyby mi brakowalo troche doswiadczenia, to

rekompensuje to Abdoul, w koncu ma 44 lata... Mam nadzieje, ze

niedlugo bede mogla cie odwiedzic, zebys poznala swoje wnuki. Ale

najpierw jade przyczepa z Abdoulem do jego rodziców, zebysmy mogli

wziac slub. To mu sie przyda, zeby dostal wreszcie karte stalego

pobytu.

Twoja kochajaca córka

 

PS :

Plote bzdury, mamusiu. Jestem u sasiadów ! Chcialam po prostu ci

powiedziec, ze w zyciu zdarzaja sie gorsze rzeczy niz karteczka z

ocenami, która znajdziesz na nocnym stoliku...

 

 

A oto odpowiedz tatusia :

 

Przekazalem list twojej matce. Czytajac go dostala zawalu serca i

musielismy zawiezc ja do szpitala. W tej chwili leki

jeszcze utrzymuja ja przy zyciu. Kiedy wyjasnilem naszym adwokatom

co sie stalo, polecili nam sie ciebie wyrzec. Nie jestes juz wiec

nasza córka i wykreslilismy cie z naszych testamentów. Wyrzucilismy

do smieci wszystkie twoje rzeczy i zaadaptowalismy twój pokój na

graciarnie. Zmienilismy równiez zamki w drzwiach. Bedziesz musiala

znalezc sobie jakies mieszkanie, ale nie próbuj nawet uzyc naszej

karty kredytowej - anulowalismy ja. Zamknelismy tez twoje konto w

banku (pieniadze, które na nim byly, pójda na leczenie twojej

matki).

Nie próbuj do nas dzwonic i prosic o pieniadze, zreszta i tak

rozwiazalismy umowe na twoja komórke. Twoje stare zabawki,

instrumenty muzyczne, kolekcje CD i zdjecia sprzedalismy sasiadowi

(temu, co mówilas, ze podglada cie przez okno jak sie ubierasz).

Ach,

oczywiscie bedziesz musiala znalezc sobie jakas prace, bo nie

bedziemy dluzej placic ani za ciebie, ani za twoja nauke, ani za

lekcje muzyki. Gdybys nie mogla znalezc pracy i mieszkania, radze ci

skontaktowac sie z Paulo. To gosc, którego poznalem w wojsku, nie

wiem dokladnie czym sie zajmuje... ale wyslalem mu twoje zdjecie i

odpisal mi, ze taka dziewczyna jak ty nie bedzie miala zadnych

problemów z utrzymaniem sie w niektórych krajach afrykanskich,

które

on akurat dobrze zna. Zreszta móglby ci pomóc. Mam nadzieje, ze

bedziesz bardzo szczesliwa na twojej nowej drodze zycia.

Czlowiek, którego nazywalas Tatusiem

 

PS :

Kochanie, to tylko zart. Ogladam wlasnie telewizje z twoja matka,

która czuje sie swietnie. Chcialem tylko ci uswiadomic, ze w zyciu

zdarzaja sie gorsze rzeczy niz 8 tygodniowy szlaban na telewizje i

wszystkie wyjscia z domu za fatalne oceny i za twój malutki zarcik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...
Witam serdecznie

Proszę powiedzcie czy Wasze nastolatki przeklinają

 

Byłam święcie przekonana, że moja nie przeklina, ale ostatnio otrzymałam smsa z zielonej szkoły (Młoda zawsze mnie uprzedza zanim nauczyciel to zrobi) mniej więcej takiej treści: przeklęłam sobie w nocy do dziewczyn, a pani podsłuchiwała pod drzwiami i musze teraz uważać :eek:

 

Po powrocie, wzięta na rozmowę stwierdziła, że wszystkie dzieci ze szkoły przeklinają. Przyznała, że rzadko, ale jej sie zdarza i obiecała, że sie postara nad tym panować. Osobiście nie słyszałam jej przeklinającej, więc się pilnuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...