Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zużycie prądu - porównanie


kropi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 79
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dlatego, że przeważnie są większej mocy.

Nie zamierzam Cię w żaden sposób przekonywać, żebyś nie kupował 3 fazowej.

Piszę tylko, że można mieć tą samą funkcjonalność przy 200V... i tyle.

 

Ja jeszcze nie kupuje i zbieram opinie. W ogule to miała być gazowa, no ale siła wyższa w postaci Żony zamarzyła sobie indukcję. Zobaczymy co z tego wyjdzie. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, że przeważnie są większej mocy.

Nie zamierzam Cię w żaden sposób przekonywać, żebyś nie kupował 3 fazowej.

Piszę tylko, że można mieć tą samą funkcjonalność przy 200V... i tyle.

 

Ja jeszcze nie kupuje i zbieram opinie. W ogule to miała być gazowa, no ale siła wyższa w postaci Żony zamarzyła sobie indukcję. Zobaczymy co z tego wyjdzie. 8)

 

Poczytaj na necie. Ja kiedyś zgłębiłem temat. Tak naprawdę to wszystkie teraz indukcyjne chodzą na 230V. Ilość faz ma tutaj znaczenie obciążeniowe obwodów i bezpieczników. Kupując płytę nowej generacji możesz podłączyć ją do jednej fazy - wtedy podłączasz kable wychodzące z płyty do zera, uziemienia oraz kable fazowe wszystkie do jednej fazy. (tak robią przeważnie w blokach, gdzie mają kłopot z wieloma fazami) Wtedy wszystkie pola płyty obciążają jedną fazę.

A można podłączyć w taki sposób, żeby rozłożyć obciążenie kuchenki na przykład na dwie fazy, wtedy obciążenie rozkłada się...

Ot i cała filozofia.

Jak masz możliwość podłączyć to więcej niż jednej fazy - zrób to. Obwody będą mniej obciążone.

Funkcjonalnie jednak w obu przypadkach w normalnym użytkowaniu nie zauważysz różnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... trochę mi mina zrzedła po odczytaniu dziś liczników - na okoliczność podłączenia podłogówki postanowiłem zrobic mały remanent i oto co mi wyszło:

przez 51 dni zużyliśmy 1522 kWh (29,8 kWh/d), z czego:

- 363 kWh w taryfie dziennej (7,1 kWh/d)

- 1159 kWh w taryfie nocnej (22,7 kWh/d)

 

Zastanawiam się skąd takie zużycie (zaczynaliśmy od optymistycznych 11 kWh/d , przy kolejnym pomiarze wyszło 20, teraz prawie 30... Z odbiorników doszedł tylko drugi bojler na 120 litrów, mamy zatem: 2 bojlery (120l/2kW i 50l/1,5kW), kuchnia indukcyjna, lodówka (niestety w klasie B ale za to no frost ;) ), zmywarka, pralka, akwarium (żarówki 3x18W + 20W filtry + 100W grzałka), prawie wszystkie żarówki energooszczędne, zwłaszcza jak niektórzy piszą o KILKU kWh/d to zaczynam się zastanawiać czy nam licznika nie stuningowali :roll:

 

No i ciekaw jestem tej podłogówki, pełną parą ruszyła dziś w południe (na razie tylko w taniej taryfie, zero kominka), bardzo przyjemnie chodzi się po ciepłej podłodze, zobaczymy jak z kosztami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ociepliło się, zatem podłogówkę po 1 dniu wyłączyłem, potem jeszcze może z raz czy dwa na kilka godzin odpaliłem - nie wpłynęło to istotnie na zużycie energii... Powtarzalność mamy niezła ;)

 

5.02.09 15.02

 

całkowite 1522 1836

nocna 1159 1418

dzienna 363 418

 

dobowe zużycie kWh 29,84 30,10

dobowe zużycie n 22,73 23,25

dobowe zużycie d 7,12 6,85

stosunek n/d 3,19 3,39

 

koszt n 0,27 0,27

koszt d 0,55 0,55

 

 

koszt od początku 512,58 612,76

dni od początku 51 61

koszt na dzień 10,05 10,05

 

Trochę się dane rozjechały (przeklejka z excela) ale chyba są czytelne. Nadal nie mogę wyjść z podziwu jak można zredukować zużycie poniżej 10 kWh/d... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
ok 270 m2 cały dzień, pracuję w domu, zużywałem w sezonie grudzień luty po 75kWh dziennie, wszystko na prund. Jednakze myję się kilka razy dziennie, piorę też raz beben 8kg na dzien na pewno, suszarka, zmywarka, PC, trzy komputery, gotuję w domu, nie jadam na mieście, wieczorem jeden lub dwa telewizory jeden 250 drugi 400W, reku, aaaa i ładowarki. Czasami nie wiem jak to możliwe zapłacić na miesiąc 100 zł, chyba że się pracuje poza domem przez 16 godzin i przychodzi tylko spać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...

Dom o pow 106m2 + 45mkw garaż w bryle - nie ogrzewany.

 

Wszystko na prąd, zużycie od 20.06.09 do 01.02.10 :oops:

(dopiero teraz wpadłam na to by zajrzeć do licznika)

3367kWh

to mi daje zużycie dobowe na poziomie 15kWh

 

Brak żarówek energooszczędnych na tą chwilę, i w użyciu sporo elektronarzędzi - oprócz standardowego wyposażenia domu :wink:

 

Edit: z kW na kWh :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom o pow 106m2 + 45mkw garaż w bryle - nie ogrzewany.

 

Wszystko na prąd, zużycie od 20.06.09 do 01.02.10 :oops:

(dopiero teraz wpadłam na to by zajrzeć do licznika)

3367kW

to mi daje zużycie dobowe na poziomie 15kW

 

Brak żarówek energooszczędnych na tą chwilę, i w użyciu sporo elektronarzędzi - oprócz standardowego wyposażenia domu :wink:

Jasssne !!!

Na szczęście 16. grudnia zainstalowano nam kominek, to był skok w inne tysiąclecie :lol: Cywilizacja normalnie :wink:

Czysto kulturalnie, ciepluteńko, estetycznie, no normalnie same superlatywy cisną mi się na usta, hmmm może poza ceną :roll:

Jednak co by nie mówić kominek znacznie ułatwił nam działanie.Jest na tyle wydajny że gdy temperatury spadły w okolice -21st (czyt. minus dwudziestu jeden stopni) w domu mieliśmy 23st na plusie :p Tylko nie pytajcie ile wtedy spalaliśmy drzewa na dobę :wink:

Do tego jeszcze kilka takich "grzejników" jak w Twoim awatrze, i można zejść z zapotrzebowaniem na energie elektryczną do 10kWh dziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz zaraz

 

Kominkiem paliliśmy w zeszłym roku - nie mieliśmy wtedy innego ogrzewania :roll:

W te największe mrozy trzeba było wstawać w nocy by dokładać, spaliliśmy jakieś 10mp drzewa - nie było lekko

 

W czerwcu 2009 uruchomili nam wreszcie nasz własny prąd - na taryfie budowlanej :cry: więc trochę zabulę.

 

W domu jest podłogówka i pompa ciepła, grundfoss - hydrofor, jest płyta elektryczna, piekarnik, 3 komputery. Nie ma reku, ani DGP, POŚ też bez elektroniki. Nie mam oprócz jednego halogenu żadnego oświetlenia zewnętrznego

Ciągle trwają prace wykończeniowe, kafelki w łazience, robiliśmy też siatkę z klejem na tym prądzie.

 

Dom jest mały, ocieplony 15cm ściany, 12 podłoga, strop między 30-40cm wełny.

 

Mam duże okno od południa więc spory zysk solarny.

 

Nie mam drzwi wewnętrznych.

 

W tym roku w kominku paliliśmy na Święta Bożego Narodzenia, i ze 3 razy w łykendy jak byli goście, ale przy chodzącej pompie i rozpalonym kominku w domu robi się sauna.

 

Dodam jeszcze że traktuję ten rok jako testowy - sprawdzam pompę - dlatego świadomie nie palę w kominku by móc ocenić ile kosztuje ogrzewanie PC.

 

Koniec[/u]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha

 

Największy grzejnik mieszka na dworze - jest mu wdomu za ciepło :lol:

ten z tyłu jak widać nie jest już bytem materialnym - niestety :(

a ten mały leży plackiem na podłodze i tylko pochłania. :roll:

 

Ale muszę przyznać że wasza reakcja mnie cieszy - znaczy dobrze jest :)

Bo ja doła miałam że to dużo wyszło jak za ten okres.

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mieszkam dopiero 3 miesiące ale co miesiąc spisuje liczniki no i wyszło mi że miesięcznie zużywam ok 12 kW.

Dom 200 m , żarówki energooszczędne, ze 2 komputery, lodówka, telewizorod 14.00 bez przerwy :-) no i pewnie kołownia trochę kosztuje bo kocioł, 4 pompy, zmiękczacz, jakieś switche do internetu i tv, pralka co drugi dzień, zmywarka codziennie - normalny dom

 

michalsiak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas domek 160m2 podłogówki około 30m2. Bojler 140l 3 pompki, lodówka,tv, zmywarka, pralka czyli standard plus piec z zasobnikiem. Od grudnia 2008 zużyliśmy 3318kw. Najwięcej było w lecie kiedy ciepła woda pozyskiwana dzięki kw. Tak średnio na dobę około 9kw. Co 2 miesiące do zapłacenia rachunek na 300zł. zastanawiałam się właśnie nad przejściem z G11 na G12 tylko ktoś próbuje mnie obuć w trampki...otóż w listopadzie zmieniłam okres rozliczeniowy z 6 miesięcznego na 2 miesięczny mniej rachunki bolą, wtedy miła pani powiedziała, że jak najbardziej mogę zmienić niedługo taryfę na G12 po czym teraz miły pan mówi, że nie mogę a jeśli już to pod koniec roku, bo zmiana rozliczenia była zmiana umowy. ale przecież zapisane jest, że raz w roku mam prawo zmienić taryfę a zmiana terminu rozliczenia nie jest zmiana taryfy jak dla mnie. Teraz muszę powalczyć z biurokracja zobaczymy co mi z tego wyjdzie :lol: :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

podpisuje nową umowę z ZE i muszę wybrać taryfę, większość z was używa energii elektrycznej więc mi ciężko się odnieść.

u nas całkiem spory dom, dużo oświetlenia niekoniecznie super energooszczędnego, dwie lodówki, reku, pompa cyrkulacyjna, tv non stop i dwa kompy, indukcja, zmywarka codziennie, pralka codziennie, piekarniki elektryczne sporadycznie

12kWh/dzień brzmi z sensem? bo niektórzy tu z 5kwh/d wyskoczyli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...