neohades 16.12.2008 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Witam! Na początku przepraszam, jeśli piszę tego posta w złym dziale, ale wydawał mi się on najbardziej właściwym. Mam pewien problem z kruszącymi się kafelkami. Chodzi o to, że mam maszynkę elektryczną, chłodzoną wodą, w prawdzie jest to jakaś chińszczyzna, ale działa raczej dobrze, tnie kafelki pod kontem 45stopni i generalnie jestem z niej zadowolony, jest jednak jeden mankament, ale w sumie nie tylko tej maszynki, ale również kontówki z tarczą diamentową, jak i nożyka do cięcia glazury. Mianowicie chodzi o to, że płytki strasznie kruszą się na krawędziach podczas przycinania. Jak tne tą maszynką pod kątem, to mogę jechać praktycznie przy samej warstwie dekoracyjnej (niewiem jak się to fachowo nazywa ) i niema żadnych ukruszeń, no chyba, że już ewidętnie z mojej winy. Problem jednak jest i to nie mały, jak tnę kafelkę zwyczajnie, na płasko to obydwie strony tak przyciętej płytki są BARDZO pokruszone (takie jakby odpryski). Na początku myślałęm, że to wina maszynki, jednak wykluczam tą możliwość, ponieważ podczas cięcia kontówką, albo nożykiem do glazury dzieje się to samo. Kiedy maszynka okazała się raczej nie winna, pomyślałem, że może to wina kafelek. ale też ta możliwość odpadła, ponieważ nie dzieję się tak na jednym rodzaju kafelek - pierwsze kafelki jakie ciąłem były polskie, a raczej wiadomo, że polskie nie mają najlepszej glinki. Spróbowałem więc przyciąć kafelki które mają służyć do obudowy kominka - hiszpańskie kafelki pierwszego gatunku, dość drogie, bo ponad 80zl/m2. Jak zobaczyłem, że kafelki też odpryskują na krawędziach podczas krojenia, to aż się za głowę chwyciłem. To samo działo się na twardych grasowych, albo na mniejszych - kuchennych. Przecież to nie możliwe.. rozumiem, że może się zdażyć jakiś mały odprysk, ale te kafelki są 'zcharatane'.. wyglądają niemal jakby je ktoś łamał kleszczami centymetr po centymetrze, a nie ciął maszynką. Staram się ciąć płytki raczej wolno, ponieważ maszynka ma "tylko" 2250 obrotów, jak tnę szybciej, to efekt jest jeszcze gorszy. Wymieniłem też tarcze na nową, lepszą, markowej firmy. Nic nie pomogło.. jestem już troche załamany, ponieważ zostały mi teraz do cięcia najbardziej widoczne elementy łazienki no i te hiszpany do salonu. Kupiłbym nawet tą "gilotynę" do cięcia, ale musiałbym mieć pewność, że ona nie będzie kruszyć płytek, a po nożyku i kontówce mogę twierdzić, że i ta gilotyna kruszyła by te płytki. Próbowałem też odwacać płytki raz ceramiką do dołu, raz do góry, myślałem, że może gdzieś w tym miejscu leży problem, jednak to też nie pomogło. Czy ma ktoś z tym jakieś doświadczenie, może coś robię źle, może płytki trzeba jakoś odpowiednio przygotować przed cięciem? Niewiem.. posmarować czymś? moczyć przed cięciem? wiem,że to może głupio brzmi, ale po pierwsze nie mam już pomysłu co z tym fantem zrobić, a po drugie nie mam też zbyt dużego doświadczenia. Bardzo proszę o pomoc w tej sprawie. Będę wdzięczny za każdą poradę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.12.2008 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 A próbowałeś odwrócić kaflelki na drugą strone?Czyli jeżeli kładłeś je warstwą wierzchnią do góry, to spróbuj dać ją do dołu.Ewentualnie może na wierzchnią warstwę nakleić taśmę i ściągnąć ją po cięciu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 16.12.2008 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 a te kafelki są płaskie czy bardziej "perforowane" ? tarcze masz pełne ? generalnie przy takiej maszynce stołowej z kółkiem zawsze będą się strzępić brzegi... jak ciąłem szlifierką kątową albo maszyną chłodzoną wodą to linia cięcia jest jak z fabryki - bez odprysków - rzadko zdarzy się jakiś babol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neohades 16.12.2008 12:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Trociu: nie wazne jak odwroce kafle, to i tak sie strzepia.. ale wlasnie gadalem tez z kumplem i tez powiedzial mi motyw z tasma na kafelce, wyprobuje koniecznie po robocie i sprawdze, moze faktycznie cos to da.. a jaka jest powiedzmy "wlasciwa" metoda? czy powinny byc ciete dekoracja do gory, czy do dolu? pierwek: kafelki sa raczej perforowane, nie gladkie. maszynka ktora mam jest chlodzona, a tarcze mam nowke (bez zadnych "uszczerbien" jesli o to chodzi - chyba ze jest jakis inny typ tarcz do roznych kafli?) dziekuje za odpowiedz bardzo prosze o kolejne rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 16.12.2008 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 a tarcze mam nowke (bez zadnych "uszczerbien" jesli o to chodzi - chyba ze jest jakis inny typ tarcz do roznych kafli?) chodziło mi o to że są tarcze z takimi specjalnymi szczelinami i pełne kafelki "perforowane" mają prawo się strzępić - próbowałeś ciąć bardzo powoli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neohades 16.12.2008 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 pierwek: szczerze powiem, ze nawet nie wiedzialem, ze sa dwa rodzaje tarcz.. wiem, ze kafelki perforowane maja prawo sie strzepic, ale cialem tez kafelki gladkie (wlasnie te hiszpanskie takie sa) i one tez sie strzepia.. probowalem ciac BARDZO wolno (praktycznie tak, ze przyciecie 30cm kafelki zajmowalo 5 minut), ale efekt jest taki sam - sa uszczerbienia, moze mniej niz przy cieciu szybszym, ale jednak nie jest to zadowalajace, szczegolnie, ze widzialem kafle ktore tak jak mowiles maja ciecia idealnie proste i byly to kafelki podobnej klasy, albo nawet nieco gorsze.. jakbys mogl jeszcze napisac mi prosze jakich tarcz raczej powinienem uzywac? ktore nadaja sie bardziej do ciecia plytek perforowanych, a ktore do plytek gladkich? jeszcze raz dziekuje za tak szybkie odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 16.12.2008 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 coś w tym stylu http://car-hus.pl/sklep/images/tarcza_diament_pro_gladka.jpg ja tnę kafelek (cięcie 25cm) jakieś 10-15s i nic się nie strzępi Jaką masz maszynę - przy cięciu masz nieruchomy kafelek i przesuwającą się tarczę czy odwrotnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin1978 16.12.2008 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 Sposób jest banalnie prosty. Najpierw nacinasz płytke na takiej zwyklej maszynce do lamania płytek. Tylko pamietaj zeby jej nie łamac I tniemy płytke pod dowolnym kątem na przecinarce wodnej. Pamietaj tlko ze tarcza powinna isc po zewnetrznej stronie od naciecia. Ewentualne odpryski nie beda p[rzechodzic poza naciecie ktore zrobiłes. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neohades 16.12.2008 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 pierwek: tarcza stoi w miejscu, a ja mam kafelek dołożony do belki "odmieżającej" i przesuwam kafelke. za tarczą się rozejrze. Marcin1978: to też jest pomysł, który napewno wypróbuje sam właśnie tak stwierdziłem, że najpierw przejadę nożykiem, a póżniej szlifierką, a Ty jeszcze mnie utwierdziłeś, że może to być dobry pomysł generalnie wypróbuje wszystkie pomysły i postaram się dać znać, jak zdały egzamin i który był najlepszy dzięki wielkie za szybkie i fachowe porady pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neohades 16.12.2008 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 pierwek: już wiem o co chodzi z tą tarczą z rowkami ale te z rowkami są typowo do kamienia i betonu, ja mam taką jak na zdjęciu, gładką, w prawdzie nie bosh'ke, ale też jakąś taką powiedzmy nie chińską Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 16.12.2008 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 nie polecam tej konkretnie tarczy tylko dałem ją jako przykład... ja mam maszynkę z przesuwaną tarczą ale to chyba nie ma aż takiego znaczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KonradJot 17.12.2008 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 nie polecam tej konkretnie tarczy tylko dałem ją jako przykład... ja mam maszynkę z przesuwaną tarczą ale to chyba nie ma aż takiego znaczenia Witam ja co prawda trochęinny temat ale , trochę podobny. Mianowicie tnę sobie wodną maszynką z pełną tarcza diamentową płytkę typu gres na cokoły i okazuje się że docinam z 45 cm (szerokość płytki) około 40 cm i później mi często płytka po prostu pęka i jest do wywalenia. Są jakieś patenty na przecięcie takowej płytki bez takowych problemów. Dodam że ja również staram się to robić bardzo powoli cięcie w/w odcinka mi zajmuje około 5-7 minut. Pozdrawiam Konrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
batko lenin 21.02.2009 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Nadetnij płytkę z jednej strony kilka cm, a póżniej tnij z drugiej strony aż do zgonu na pewno pójdzie to szybciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Viszna 25.04.2009 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Może nie w temacie, ale większość, a w zasadzie PRAWIE wszystko zależy od tarczy.Robiłem u siebie blat kuchenny w gresie szkliwionym i takie są efekty używania tarczy za 90złhttp://viszna.9com.pl/dziennik_budowy/foto/small/2009-04-25_04.jpgfotka w dużej rozdzielczościa taki jest efekt używania tarczy za 200złhttp://viszna.9com.pl/dziennik_budowy/foto/small/2009-04-25_06.jpgfotka w dużej rozdzielczościMaszynka to "sprzęcicho" za 450zł kupione w Leroy po przecenie z 550zł ma chłodzenie wodne ale ma też luz boczny na samej tarczy tzn. prowadnica jest słabo spasowana i jak się tnie to trzeba cały czas "dociskać" z jednej strony silnik.Do momentu cięcia pierwszej kafli z gresu też uważałem, że moja tarcza (ta za 90zł) jest bardzo dobra bo zwykłą terakotę i kafelki przecinała pięknie.P.S.Obie moje tarcze kupiłem w LEROY ta droga jest firmy ŻBIK i ma kolor CZERWONY. Obie są gładkie tzn. BEZ nacięć i na całym obwodzie mają napylony środek tnący, ale ta droższa jest dużo bardziej "chropowata" i pewnie dlatego taka cena, ale i jakość BEZ porównania. pozdrawiamPiotr W. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.