malka 16.12.2008 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 - Mamusiu, jak to było z tym Kopernikiem, on naprawdę wstrzymał Słońce ? - Nie, on odkrył i głośno mówił o tym,że to nie Ziemia jest w centrum , lecz Słońce i to planety krążą wokół niego , a nie na odwrót. - Acha....a ten Kopernik to wiedział o wielkim wybuchu i o tym jak powstał wszechświat. - Tak naprawdę to nikt nie jest pewien jak on powstał, są różne teorie. Niektórzy wierzą w wielki wybuch inni ,że wszystko stworzył Bóg. -A ty ? - Mnie się wydaje,że teoria wybuchu jest bardziej prawdopodobna, ale tato wierzy,że wszystko jest dziełem Boga. - To damy tatusiowi do przeczytania moją książke "Fizyka współczesna" - to zrozumie wielki wybuch i uwierzy ,że tak było - Choćby nie wiem ile książek tatus przeczytał, o Koperniku, wybuchach i innych teoriach powstania wszechświata i naszej planety, nadal bedzie wierzył w Boga jako stwórcę, - Acha......to wiesz co ?? ja wierzę,że to Bóg zrobił wielki wybuch. No i jak tu gadać ?? przerabialiście ze swoimi dziećmi "trudne" tematy. Podzielcie się spostrzeżeniami, ciągle jestem taka matka na stażu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 16.12.2008 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 obawiam się że na stażu zostaje się zawsze i kiedy wydaje nam się że opanowaliśmy instrukcję obsługi , dziecko nas zaskakuje przekreślając dotychczasowe doświadczenia gdyby ktoś myślał że przy drugim dziecku łatwiej , wyprowadzam go z błędu nie wiem jak przy kolejnym , ale pewnie podobnie ... wiesz mamo (po powrociez babcią z kościoła)ja jestem chyba praktykujący niewierzący Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 17.12.2008 11:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 wiesz mamo (po powrociez babcią z kościoła)ja jestem chyba praktykujący niewierzący no to ja nie mam powodu do obaw - nie jest najgorzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 17.12.2008 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 No właśnie. I jak tu gadać: 6 latka robi rysunek dla 4 letniego kolegi, w którym jest "zakochana". Mama jej tłumaczy, że on jest mały, a ona już w zerówce.....Postanawia użyć wg niej mocnych argumentów: -Zuziu, ale Jurek jest od ciebie młodszy. -No to co. Tata też jest od ciebie młodszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 17.12.2008 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Mój trzylatek ostatnio zapytał gdzie mam siusiaka..No bo on ma a ja nie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 17.12.2008 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 moje dzieci zawsze mialy i mlodszy ciagle ma problem z tym, ze ja jestem starsza od mojego meza o rok. Mamo, jak mozesz byc starsza od taty, jezeli jestes od Niego mniejsza...to niemozliwe....starszy MUSI ZAWSZE byc wiekszy...wiec Ty musialabys byc wieksza od taty....a tak nie jest, wiec NA PEWNO jestes od Niego mlodsza. I tumacz Pan niekumatemu!!! Starszy syn ma 11 i pol, wiec juz sie oswoil z ta mysla, ze starszy nie rowna sie wyzszy, ale mlodszy syn ciagle nie moze rozgryzc tej zagadki.... Maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 17.12.2008 16:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Andzik i jak wybrnęłaś ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 17.12.2008 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 wiesz mamo (po powrociez babcią z kościoła)ja jestem chyba praktykujący niewierzący no to ja nie mam powodu do obaw - nie jest najgorzej moje dziecko było nieco starsze od twojego kiedy miał 5 lat pytał znienacka mamo a co to celibat ?, a denuncjacja ? młodsza za to pyta "mamo czy ta Matka Boska samych Chrystusów rodziła? " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 17.12.2008 17:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 młodsza za to pyta "mamo czy ta Matka Boska samych Chrystusów rodziła? " A propos Matek Boskich, mój syn kiedyś zapytał ile Jezusów było, bo jak każdam Matka Boska urodziła choć jednego to ich chyba z milion było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 17.12.2008 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 Mój trzylatek ostatnio zapytał gdzie mam siusiaka..No bo on ma a ja nie.. a skąd on wie, że nie masz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 17.12.2008 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 moja pięciolatka zapytała "jak to jest mieć cycki ?" a kiedy miała jakieś trzy latka zapytała czy jej duże cycuchy urosną i majtki duże ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 17.12.2008 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 No dobra, ja wiem i myślę,że wszyscy wiedzą, że dzieci potrafia zadawać zaskakujace pytania i są tak bezpośrednie jak komornik, ale jak odpowiadacie im na nie, czy częsta jest konsternacja Wasza, czy dominuje raczej luzik ?? Łoo matko, a jak syn zapyta czy to fajnie mieć cycki no raczej mu nie powiem, że oceni jak dorośnie "(choc pewnie tak sie stanie - palpacyjnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 17.12.2008 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 konsternacja jest dość często staram się odpowiadać szczerze nawet na trudne czy niewygodne pytania np którędy dzieci wychodzą z brzuszka (w pełnym autobusie ) (no więc małą dziurką która się robi gumowa kiedy dzidziuś ma się urodzić) autobus pełny babć wracających z targu mamo a ten pan ma siusiaka ? głośno i wyrażnie zapytało dziecko i wskazało palcem o którego pana chodzi , pan na szczęscie sam ze śmiechem zapewnił malucha że siusiaka ma . mamo a kiedy umrzesz?? - kiedy nie będę ci już całkiem potrzebna mamo a kto stworzył boga,bo jeśli na początku niczego nie było, to boga też (tu nie umiałam odpowiedzieć coś o stwarzaniu innych światów bąknęłam) jak sobie coś przypomnę to napiszę jeszcze lubię te pytania choć czasem wymiękam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 18.12.2008 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2008 Uwielbiam te pytania Fantastyczny trening dla umysłu Z ostatnich dni - "a czy wy też uprawiacie seks?" i jeszcze "co to znaczy że Kulka ma cieczkę i dlaczego te psy łażą koło naszego domku" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 18.12.2008 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2008 Moja córka, (9 lat) podczas ostatniej wizyty w teściów (było też rodzeństwo żony z rodzinami), pyta się: "babciu, dzidziusiu jak umrzecie to komu dacie ten domek" Zaznaczam, że nigdy takich tematów w domu się nie porusza. Także, teściowa pomyślała o czym oni w domu gadają, ale teściowa i tak mnie lubi, to jeden "kwiatek" w te czy wewte nie robi róznicy pozdrawiam TINEK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.12.2008 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2008 Podobno sex dwa razy wywołuje konsternację - pierwszy raz, gdy dziecko dowiaduje się, że rodzice jeszcze go uprawiają, drugi raz, gdy rodzice dowiadują się , że dziecko już go uprawia. Kiedyś byliśmy nad morzem z naszymi dziećmi. Ponieważ zawsze szukamy odludnych plaż, wędrując brzegiem morza dotarliśmy do plaży naturystów. Rozbiliśmy sie na jej obrzeżu. Dziewczynki z zainteresowaniem, ale bez większych sensacji przyjęły informację, że dorośli też mogą biegać po plaży na golasa. Któregoś dnia, podczas spaceru na Rowokół, rozpoczęło się drążenie temtu różnic anatomicznych. Odpowiadaliśmy rzeczowo na wszelkie pytania. W pewnym moemencie zrobiło się nawet wesoło, zaczęły sie żarty. Potem temat przycichł. Zauważyłam idącą z naprzeciwka parę ludzi. Jakoś tak czułam, że któreś dziecko zaraz wypali coś dowcipnego, więc szybko zwróciłam ich uwagę na piękne motylki latające nad kwiatkami obok ścieżki. Przeczucie mnie nie zawiodło, motylko nie pomogły... Wlaśnie mijali nas ci ludzie, gdy któraś córka wypaliła pokazując we właściwym kierunku paluszkiem "a tata ma rurę, jak słoń trąbę!". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 18.12.2008 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2008 Polecam ten wątek http://forum.muratordom.pl/uwaga-dzieci-pytaja,t22994.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 18.12.2008 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2008 Poczytalam sobie Oplulam komputer na niektorych Moj brat jak byl maly to na helikopter mowil "hlikopter". Tez nie mial czkawki tylko "szczykawka" Go meczyla Maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 18.12.2008 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2008 Andzik i jak wybrnęłaś ?? Powiedziałam mu ,że dziewczyny nie maja siusiaków, na to mój syn : to ciocia Magda tez nie ma? -no nie ma. -a babcia? Babcia tez nie ma.. ' -aha. Ciekawość została zaspokojona..na razie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 23.12.2008 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2008 hihihi i u mnie jest wiele dociekliwych pytań ale 5 latek niekiedy ma fajne przemyślenia szkoda, że z czasem ucieka taka dziecinność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.