aneta s 15.11.2012 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Rasiu:hug::hug: Ja u siebie wsadziłam masę cebulek i wciąż mogłabym jeszcze , jak nie Masz co zrobić ze swoimi to Przyjeżdżaj do mnie:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 15.11.2012 08:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Taka moja karma chyba... teraz mała odsypia, to i ja idę się położyć, bo pod powiekami mam już nie piasek, ale żwir... Rasiu:hug::hug: Ja u siebie wsadziłam masę cebulek i wciąż mogłabym jeszcze , jak nie Masz co zrobić ze swoimi to Przyjeżdżaj do mnie:wiggle: Echhh... gdyby to nie było tak daleko, to kto wie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 15.11.2012 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 hmm a więc poranne dobrounoc:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 15.11.2012 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 rasia przepraszam za moją abnegację ... Nitka to psiak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 15.11.2012 09:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 rasia przepraszam za moją abnegację ... Nitka to psiak ? I mi się może pomylić... bo u mnie i Młoda z brzemieniem epi i Nitka, czyli pies;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 15.11.2012 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 hmm a więc poranne dobrounoc:) ... prawie przedpołudniowe;)... dobranoc:D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 15.11.2012 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 (edytowane) Miałam psa z epi . Nasz pierwszy ukochany. Atami średnio co półtorej miesiąca, na lekach ciągle. Pani wet bała się, że mu siadzie żolądek i kazała odstawić i zobaczyć, czy się ataki nasilą. Nasiliły się. Dostał serii ataków, trwało to ze 2 godziny. NA ogrodzie. Po ataku nie dało się go złapać (nie poznawał nas), nie mogliśmy mu zrobić zastrzyku (mąż pracował na pogotowiu, mieliśmy w strzykawce lek który miał to przerwać). Ugotował mi się na kolanach . Jak wet przyjechał (to było święto i nikt nie chciał) to miał 45 stopni temperaturę . Masakra . Wiem co przeżywasz . Edytowane 15 Listopada 2012 przez mirela99 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 15.11.2012 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Miałam psa z epi . Nasz pierwszy ukochany. Atami średnio co półtorej miesiąca, na lekach ciągle. Pani wet bała się, że mi siadzie żolądek i kazała odstawić i zobaczyć, czy się ataki nasilą. Nasiliły się. Dostał serii ataków, trwało to ze 2 godziny. NA ogrodzie. Po ataku nie dało się go złapać (nie poznawał nas), nie mogliśmy mu zrobić zastrzyku (mąż pracował na pogotowiu, mieliśmy w strzykawce lek który miał to przerwać). Ugotował mi się na kolanach . Jak wet przyjechał (to było święto i nikt nie chciał) to miał 45 stopni temperaturę . Masakra . Wiem co przeżywasz . Nie mogę tego czytać... tak mi przykro Mirelko... ja dopiero co straciłam Filipka, nie chcę myśleć o stracie Nitki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 15.11.2012 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 nie no, u nas to była wina wetki. Chciałam tylko żebyś nie popełniła takie błędu jak my. Nie wolno schodzić z leków ! Litworek żył z epi przeszło 6 lat . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 15.11.2012 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Czy któryś z tych piesków to bokser? Ta rasa ma podobno predyspozycje do padaczki Mojego zaatakowało raczysko niestety. I do dziś (choć minęło już ładnych naście lat) nie potrafię podjąć decyzji o przygarnięciu kolejnego psa. Trochę to absurdalne, ale nic nie poradzę. Strach przed stratą jest zbyt duży. No i wiem, że żaden już nie zastąpi mi Gapka. Ale może, może dojrzeję w końcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 15.11.2012 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Mój miał pourazową . Gończy polski. Chcieliśmy się podleczyć nowym psiakiem i niestety ... porównujemy go ciągle do poprzedniego . Nie potrafimy go już tak pokochać. Inny charakter, może się też boimy go tak bardzo pokochać.... nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 15.11.2012 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 no właśnie ja przez tą ogromna miłośc jaką człowiek obdarza swoich czworonoznych przyjaciół chyba się nie zdecyduję na zwierzę w domu....przeżyłam odejście psa w dzieciństwie i nie chciałabym aby moje dzieci przez to przechodziły... Dziewczyny strasznie Wam współczuję tych przeżyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 15.11.2012 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Leków na epi jak i dla człowieka i dla psa pod żadnym pozorem nie wolno odstawiać.. Mój Emil jest epi z kilkudziesięcioma atakami dziennie, jak leki przestaną działać... Nasz Pinki też odszedł.. do dziś porównujemy Inkę do Pinkiego... Też ją kochamy.. ale inaczej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.11.2012 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 dziewczyny, straszne rzeczy piszecie, ja nie wyobrazam sobie straty Okrucha. nigdy nie chcialam miec zwierzat ale ten tak mnie ujal, ze sama mysl o jego stracie juz boli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.11.2012 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Tak już jest, że psiaki, czy koty, zyją krócej niż my. Przykre, smutne i bolesne. Gdy odchodzą jest nam żal i boimy się pokochać innego, bo znowu odejdzie. Każdy następny będzie inny, ale czy to znaczy, że mniej kochany? Na pewno nie. Nasza Katunia ma 11 lat, mam nadzieję, że będzie z nami jeszcze co najmniej kilka, ale gdy odejdzie do psiego nieba nie wyobrażam sobie domu bez psiaka ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 15.11.2012 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Rasik też znam ten ból straty ukochanego zwierzaka i staram się nie myśleć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 15.11.2012 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Rasia ,jak jeszcze nie śpisz to wpadnij do moich komentów i doradź..plizzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 18.11.2012 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Rasia,widzialm gdzies, ze zbierasz pomysly......dzisiaj wylookalam to:http://ad009cdnb.archdaily.net/wp-content/uploads/2011/10/1319596836-khrvtsym-6.jpg http://ad009cdnb.archdaily.net/wp-content/uploads/2011/10/1319600707-khrvtsym-9.jpg ze strony:http://www.archdaily.com/179579/house-e-sharon-neuman-architects/ co myslisz?moze wiklina zamiast tych bambusow czy innego drzewa co on tam maja.... Maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 18.11.2012 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 http://www.cosgan.de/images/smilie/liebe/s035.gifhttp://www.cosgan.de/images/smilie/liebe/s035.gifhttp://www.cosgan.de/images/smilie/liebe/s035.gifhttp://www.cosgan.de/images/smilie/liebe/s035.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 18.11.2012 22:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Mayu, piękne:cool:. Cały czas myślę nad tym zadaszeniem, cały czas.... Neluś, też Cię kocham:D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.