rasia 28.07.2013 22:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 Maju ja jeszcze max. 5 lat bo chyba wiecej nie dam rady , a za 5 bede wlasnie miala 50 - tke ...... ...... Buduje dom w miescie , ale jakby na uboczu wiec mieszka sie jak na wsi .... Ty przyjezdzasz do Polski od czasu do czasu ja NIE !!!! nie bylam w kraju od ponad 13 lat ..... mnie chodzi o kase bo po nia tutaj wyjechalam ... na nikogo nie licze ( nie mam meza ani dzieci ) tak lubie , chce i jest mi z tym dobrze dlatego majac pieniadze zycie bedzie latwiejsze co tu duzo mowic Ha! To jesteśmy w tym samym wieku:lol2:. Mam przyjaciółkę w NY, która wyjechała tydzień po moim ślubie... tam się urodziły dzieci... oboje pracują. Kiedyś myślała, że wróci, ale im dzieci starsze, tym mocniej całą rodzina zapuszczają tam korzenie - już nie wrócą, chyba, że jak tata mojego sąsiada - żeby umrzeć w Polsce:rolleyes:. Ty jesteś w komfortowej sytuacji rodzinnej, ale też jakieś korzonki już tam zapuściłaś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 28.07.2013 22:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 Na szajsbuku konta nie posiadam, ale synowi podrzucę Nie wiem czy potrafiła bym być tymczasowym domem... no nie ja ale wiesz o co mi chodzi... podziwiam Cię, ja bym nie oddała:-x A tak w ogóle to długo mieszkasz tam gdzie mieszkasz??? Przez 10 lat mieszkaliśmy na Klaudynie, parafia Laski... ślub tam braliśmy, synusia chrzciliśmy i komuniowaliśmy... później nie za daleko nas wywiało, nasz drugi dom (jeszcze nasz;)) jest w Zaborowie koło Leszna, ten sam powiat:)... no jak na forumowe warunki to my prawie somsiadki :lol: Łomatkozcórkom! Toż my somsiadki byśmy były niemalże zza płota!!! Wielka szkoda, że już tu nie mieszkasz:(. Mi też jest ciężko na samą myśl, że będę musiała rozstać się z Kruszką... serce mi pęka, ale Księciunio stanowczo stwierdził, że się wyprowadzi:bash:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 28.07.2013 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 Ha! To jesteśmy w tym samym wieku:lol2:. Mam przyjaciółkę w NY, która wyjechała tydzień po moim ślubie... tam się urodziły dzieci... oboje pracują. Kiedyś myślała, że wróci, ale im dzieci starsze, tym mocniej całą rodzina zapuszczają tam korzenie - już nie wrócą, chyba, że jak tata mojego sąsiada - żeby umrzeć w Polsce:rolleyes:. Ty jesteś w komfortowej sytuacji rodzinnej, ale też jakieś korzonki już tam zapuściłaś. Rasiu to prawda .... jak dzieci sie urodza zagramnica to jest ich kraj ( dom ) innego nie znaja ... . Ja zawsze chcialam wyjechac zarobic ( byc bogata az do bolu ...... ) i wrocic do Polski .... nadal chce i wroce bo to moje miejsce na ziemi ..... a korzonki nie sa gleboko zapuszczone zawsze mozna je wyrwac i na inny grunt przesadzic . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 28.07.2013 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 Przekonaj Ksieciunia ....... Kruszka sliczna jest ........NIE ODDAWAJ JEJ PLEASE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :hug:( dorzuce sie do karmy ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 28.07.2013 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 Maju ja jeszcze max. 5 lat bo chyba wiecej nie dam rady , a za 5 bede wlasnie miala 50 - tke ...... ...... Buduje dom w miescie , ale jakby na uboczu wiec mieszka sie jak na wsi .... Ty przyjezdzasz do Polski od czasu do czasu ja NIE !!!! nie bylam w kraju od ponad 13 lat ..... mnie chodzi o kase bo po nia tutaj wyjechalam ... na nikogo nie licze ( nie mam meza ani dzieci ) tak lubie , chce i jest mi z tym dobrze dlatego majac pieniadze zycie bedzie latwiejsze co tu duzo mowic Ha! To jesteśmy w tym samym wieku:lol2:. Mam przyjaciółkę w NY, która wyjechała tydzień po moim ślubie... tam się urodziły dzieci... oboje pracują. Kiedyś myślała, że wróci, ale im dzieci starsze, tym mocniej całą rodzina zapuszczają tam korzenie - już nie wrócą, chyba, że jak tata mojego sąsiada - żeby umrzeć w Polsce:rolleyes:. Ty jesteś w komfortowej sytuacji rodzinnej, ale też jakieś korzonki już tam zapuściłaś. To ja 4 lata mlodsza jestem tez dlatego mysle by wrocic, ale nie kompletnie na stale, jak chlopacy sie wyprowadza....sprzedam dom i kuie tutaj male mieszkanko, bo nie sadze, bym sie od niech kompletnie chciala odizolowac, a chlopacy ma pewno do PL na stale nie przyjada. To nie jest ich kraj.... Mysle by do PL wiosna i latem sie przenosic, a na zime spowrotem do Dublina....wole deszcz w listopadzie niz odsniezanie w grudniu To Edytko na pewien szok musisz sie przygotowac po tych 13stu latach...mysmy pierwszy raz przyjechali nie bedac w PL prawie 7 lat, w 2005 roku, gdy Are Lingus zaczal latac bezposrednio .....duzo wtedy sie zmienilo....ciagle sie zmienia....duzo rzeczy na lepsze...duzo rzeczy wkurza lub zadziwia....po 15 latach w innym kraju czlowiek przyzwyczaja sie do innego podejscia do pewnych spraw....najwazniejsze jest pozytywne nastawienie Rasiu, jak mowisz o swojej kolezance tak samo stalo sie z moja ciotka. Kiedys mowila, ze wroci z Niemiec. Kupila nawet mieszkanie w Gdansku....teraz majac 68 lat za corka do Australii pojechala, bo tam sa wnuki..... i juz raczej nie wroci....mieszkanie w Gdansku poszlo na sprzedaz niedawno....plany dlugoterminowe cos sie nie spelniaja dlatego nie mowie, ze cos zrobie na pewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 28.07.2013 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 Dziewczyny fakt najwazniejsze to pozytywne myslenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 29.07.2013 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Łomatkozcórkom! Toż my somsiadki byśmy były niemalże zza płota!!! Wielka szkoda, że już tu nie mieszkasz:(. Zdecydowanie za ciasno się zrobiło:D... w Zaborowie ciut luźniej, z jednej strony tylko sąsiadów mieliśmy, a tutaj.... sama wiesz:lol: ale nie wyprowadziłam się znów na koniec świata, jak do zoo dałaś radę to i do mnie trafisz;) Mi też jest ciężko na samą myśl, że będę musiała rozstać się z Kruszką... serce mi pęka, ale Księciunio stanowczo stwierdził, że się wyprowadzi:bash:. Już Ty mi nie mów, że nie masz sposobów na mężowatego:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 29.07.2013 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Rasia, bardzo udana metamorfoza w ogrodzie.Biel drewna niezwykle pasuje do całości.A Kruszka ma coś ujmującego w oczach.Niech znajdzie dobry dom, tego życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 29.07.2013 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Jakie fajne tematy tu się przewijają. Właśnie wracam lub wyjeżdżam, już sama nie wiem, po spędzeniu ponad pięciu tygodni w PL. Serducho mnie boli A z drugiej strony spełniam marzenia, od dziecka chciałam i uwielbiałam podróżować, więc mam co chciałam. Ale chyba podstępnie i na wpół świadomie oswajam dzieci z myślą, że one stąd są, choć nie do końca to już prawda. I pokazuję więcej plusów niż minusów, żeby chciały kiedyś znaleźć tutaj swój dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 30.07.2013 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2013 Rasiu pisze tutaj bo masz pelna skrzynke, podaj mi slonce nr fona dla kuriera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 31.07.2013 08:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Tarciątko, wyczyściłam skrzynkę i odpowiedziałam:D:hug:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 31.07.2013 08:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Jakie fajne tematy tu się przewijają. Właśnie wracam lub wyjeżdżam, już sama nie wiem, po spędzeniu ponad pięciu tygodni w PL. Serducho mnie boli A z drugiej strony spełniam marzenia, od dziecka chciałam i uwielbiałam podróżować, więc mam co chciałam. Ale chyba podstępnie i na wpół świadomie oswajam dzieci z myślą, że one stąd są, choć nie do końca to już prawda. I pokazuję więcej plusów niż minusów, żeby chciały kiedyś znaleźć tutaj swój dom. Jesteś po prostu Europejką i Twoje dzieci są Europejczykami... granice się zacierają w zastraszającym tempie:). Ja w Europie prawie wszędzie czuję się dokładnie tak samo:yes:. Młody dostał się do King'sa w Londynie i w Polsce w trzy miejsca, wybrał Polskę z całą świadomością, ale wybór miał... żadnych granic:cool:. Dlatego mieszkamy tam gdzie pracujemy, a na wakacje wybieramy natomiast coraz częściej egzotyczne kraje, żeby doświadczyć czegoś "innego" lub po prostu rodzinne strony:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 31.07.2013 08:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Rasia, bardzo udana metamorfoza w ogrodzie. Biel drewna niezwykle pasuje do całości. A Kruszka ma coś ujmującego w oczach. Niech znajdzie dobry dom, tego życzę. Dziękuję Toluś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 31.07.2013 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Buziaki tylko zostawiam i lecę nadziewać cannelloni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 31.07.2013 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2013 Rasia - podobaja mi sie te biale meble ogrodowe - co to? . Przepraszam, umknęło mi Twoje pytanie. Chodzi Ci o te dwa fotele z niebieskimi poduchami??? To BOHAKAN z Ikea:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.08.2013 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2013 Ale fajnie tam u Ciebie!!! Te fotele mam nadzieję strasznie niewygodne są .... - bo ładne skubane Kruszka cudowna, przy Tyrionie w tej chwili jednak nie ma szans. Mówię absolutnie poważnie, straszliwy rozbójnik z niego się robi, walczymy żeby mu to nie zostało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 01.08.2013 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2013 Rasia .dopiero zauważyłam niesamowitą rewolucję w ogrodzie! Efekt oszałamiający!!:eek::eek:robiłąś te pergole na zamówienie,czy gdzieś dorwałaś?Fantastycznie zgrywa ta biel drewna z zielenią no i w ogóle za całością !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 01.08.2013 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2013 Ale fajnie tam u Ciebie!!! Te fotele mam nadzieję strasznie niewygodne są .... - bo ładne skubane Z takim w ramach wejściówki mogę uderzać do Ciebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 01.08.2013 22:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2013 Ale fajnie tam u Ciebie!!! Te fotele mam nadzieję strasznie niewygodne są .... - bo ładne skubane Kruszka cudowna, przy Tyrionie w tej chwili jednak nie ma szans. Mówię absolutnie poważnie, straszliwy rozbójnik z niego się robi, walczymy żeby mu to nie zostało. Dziękuję. Wygodne cholercia i lekkie... coś czytałam o krzesłach tarasowych u Ciebie, że zabrakło... ... może fotelem się wkupię i przygarniesz mnie kiedyś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 01.08.2013 22:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2013 Z takim w ramach wejściówki mogę uderzać do Ciebie? Paczajta! Wpadłyśmy na ten sam pomysł! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.