Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rASI domek - fotoretrodziennik - komentarze


rasia

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

One potrzebują słońca... po prostu;)... więc wystawiam je od czasu do czasu na słonko, ale muszę bardzo pilnować, bo w mig by ich nie było. Tu akurat prezentują się jak na pytony królewskie, czyli kuliste przystało... zwinięte w kulkę gdy są przenoszone, dopiero za chwilę zaczną prostować swoje ciałka:).

 

o tak: IMG_8659male.jpg

 

 

:jawdrop:

 

To ja Cię przepraszam

 

ale teraz to ja Cię MUSZĘ odwiedzić!!!

 

 

po chamsku się wpraszam:oops:

 

 

Napisz proszę coś więcej o nich... o hodowli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:jawdrop:

 

To ja Cię przepraszam

 

ale teraz to ja Cię MUSZĘ odwiedzić!!!

 

 

po chamsku się wpraszam:oops:

 

 

Napisz proszę coś więcej o nich... o hodowli...

No różne sposoby już znałam na podryw lub wzbudzenie zainteresowania, ale żeby na węże:rotfl:.

 

Kochana, one są zupełnie bezproblemowe:yes:. Terrarium, kawałek korzenia, gliniana miska z wodą i myszy raz w miesiącu... opieka nad wężem zajmuje mniej czasu niż nad jednym storczykiem w domu;):lol2:. Polecam:cool:. I cały czas zapraszam:lol:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:jawdrop: :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:to ja wrecz odwrotnie.... nie bede sie juz tak wpraszac :no: toc to mogloby mnie w calosci polknac:cry: :jawdrop:

boje sie panicznie wszelakich rozmiarow wezy.. oprocz dzdzownicy :p

 

gratuluje odwagi,.... booooosze w domu takie weze trzymac...i do az 2!

moje serducho zaraz stanie :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu,jakbym napotkała te dwoje 2 obślizgłe stwory ,to bym chyba umarła http://1.1.1.2/bmi/www.sherv.net/cm/emoticons/shocked/fainting-smiley-emoticon.gif

Ściskam :hug:

O !! z przejęcia to nawet byka strzeliłam :lol2::lol2:.Miało być "Twoje" a nie "dwoje" :p

 

Tylko ktoś kto NIGDY nie dotykał węża myśli, że on zimny i oślizgły:rolleyes:

 

To ja już wolę nie dotykać i dalej myśleć sobie ,że on zimny i oślizgły :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama nie wiem, jaki jest mój stosunek do węży, a w szczególności do tych z rodziny dusicieli, ale że są piękne to nie ulega wątpliwości!!!! I nie są oślizgłe!!! Maja aksamitną, suchą, delikatną skórę!!!!

 

Niniejszym zostawiam pozdrowienia ..... i przyznaję, strasznie jestem ciekawa, kto łapie dla nich te myszy ...

Edytowane przez braza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myszki się kupuje w sklepie ;)

 

 

 

właśnie... i to była przyczyna dla której zrezygnowałam z węża :rolleyes: pan w sklepie powiedział - pani sobie wybierze, jedną z tych białych myszek :eek:

 

Za to Arctica nawet do sklepu nie musiałaby jeździć tyle myszy kotka jej przynosi :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama nie wiem, jaki jest mój stosunek do węży, a w szczególności do tych z rodziny dusicieli, ale że są piękne to nie ulega wątpliwości!!!! I nie są oślizgłe!!! Maja aksamitną, suchą, delikatną skórę!!!!

 

Niniejszym zostawiam pozdrowienia ..... i przyznaję, strasznie jestem ciekawa, kto łapie dla nich te myszy ...

 

Dziewczyny, wąż Stefan wcale nie jest oślizgły i zimny. Jest naprawdę jedwabisty w dotyku, wiem bo go dotykałam i nosiłam :D

 

właśnie... i to była przyczyna dla której zrezygnowałam z węża :rolleyes: pan w sklepie powiedział - pani sobie wybierze, jedną z tych białych myszek :eek:

 

Za to Arctica nawet do sklepu nie musiałaby jeździć tyle myszy kotka jej przynosi :lol2:

 

Nie dam rady odpowiedzieć na wszystkie Wasze posty, ale akurat trzy ostatnie oddają wszystko co bym napisała :lol:. Dzięki Dziewczynki!!! :hug:

 

Myszki faktycznie kupujemy w sklepie... sprzedawcy się cieszą, bo jak się mówi, że one na karmę, to wybierają te najmniej "chodliwe";). Ale ostatnio wydałam wojnę swoim domowym szarym myszatym, co się rozpanoszyły po całym dole mojego domku... zarekwirowały oranżerię na sypialnie, skrzętnie korzystają z dolnej łazienki, stołują się w spiżarni...;)... Przez ostatni tydzień złapałam sztuk 6... Stefan z Agatą nie wierzą we własne szczęście... nigdy tyle nie zjadły na raz:lol2:.

 

Teściowa niestety bz :(. Młody pojechał pomagać Dziadkowi, a przede wszystkim Babcię psychicznie podreperować, bo jak wiadomo od psyche zależy ... większość;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...