Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rASI domek - fotoretrodziennik - komentarze


rasia

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale trafiłam na sweeet focie! :lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

Pieski mają piorunujące podobieństwo zmęczenia...ale dałyście im popalić dziewczyny :rotfl:

 

 

Rasia, mało kiedy zaglądam do Ciebie...wybacz....

wstąpiłam życzyć Tobie i Twojej Rodzince, jak i pozostałym Forumowiczom tutaj zaglądającym

 

Wesołych Świąt!

 

Dzisiaj wyruszamy do PL,..wiec przed nami kawał dłuuuugiej drogi i ilości godzin;)

Pozdrawiam cieplutko i zamawiam wiosne na moje rejony :lol:

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wykończyła psiaka, chyba do Animalsów trza zgłosić;)

 

Flaciki są cudne. Nasi sąsiedzi mają, sama słodycz.

I nic to że ma skłonności do włóczęgostwa i żebractwa. Robi to z takim wdziękiem że jest mu wybaczone:)

 

Pomiziaj za uszkiem całą bandę:hug:

 

Do żebractwa zwłaszcza ;). Włóczęgostwa nie zaobserwowałam:no:.

Banda pomiziana, dziękujemy:wiggle:.

wymiękłam:rotfl: cudo :lol2:

 

rozpadłam się ze śmiechu :lol2:

 

 

rewelacja :lol:

Ja też się krztusiłam ze smiechu robiąc zdjęcie, a Frodo nawet nie drgnął :D.

 

Rasienko wybacz ale nie moge nie wkleic - pies po calym dniu pracy w ogrodzie :D

 

1%25202148.jpg

 

widzisz podobienstwo?:D

Normalnie jakby to samo piły...:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale trafiłam na sweeet focie! :lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

Pieski mają piorunujące podobieństwo zmęczenia...ale dałyście im popalić dziewczyny :rotfl:

 

 

Rasia, mało kiedy zaglądam do Ciebie...wybacz....

wstąpiłam życzyć Tobie i Twojej Rodzince, jak i pozostałym Forumowiczom tutaj zaglądającym

 

Wesołych Świąt!

 

Dzisiaj wyruszamy do PL,..wiec przed nami kawał dłuuuugiej drogi i ilości godzin;)

Pozdrawiam cieplutko i zamawiam wiosne na moje rejony :lol:

:bye:

Jak miło, że zaglądasz:cool: w ogóle! :lol:. Wszystkiego najlepszego wzajemnie i spokojnej i bezpiecznej drogi przede wszystkim :yes:.

Wiosna zamieszana :stirthepot:, będzie na pewno!!! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee do toz-u nas chyba nie zglosza, to tylko swiadczy jak mocno zajmujemy sie naszymi psiakami i ile rozrywek im zapewniamy :D, na pewno sie nie nudza;)

 

Wiesz Tarciu, wczoraj zwątpiłam w siebie:(. Młody wyszedł z Czipsami na poranny spacer do lasu. Ja się krzątałam w kuchni i jak wiesz, przez moje panoramiczne kuchenne okno mam widok na naszą leśną drogę i las właśnie... Nagle zobaczyłam jakąś babkę z wózkiem i kijem w ręku odganiającą od siebie małego psiaka... wybiegłam, dwa małe pieski na drodze, jedzie samochód sąsiada, bardzo powoli, ale one i tak wchodziły prosto pod koła... zawołałam, zagwizdałam, zacmokałam, żeby podeszły do mnie i zeszły z drogi... niestety usłyszały to wołanie i moje Czipsy, które były w lesie... rzuciły się do mnie, Młody nie miał szans utrzymać, jechał kolejny sąsiad, nie miał szans zobaczyć moich psów wybiegających z lasu, a omijał powoli i babkę z wózkiem i dwa małe pieski... Frodo wleciał całym pędem prosto w sąsiada samochód... patrzył tylko na mnie, gnał w moją stronę nie rozglądając się na boki... straszny huk, a potem skowyt... sąsiad ma strzaskane nadkole w drobny mak... Frodo kuleje, ma tylko lekkie obtarcia na łapie i stłuczony bark, ale żadnych złamań... normalnie cud! Ale i tak uważam, że sama powinnam na siebie donieść, bo to wszystko moja wina... :(:bash:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, ja zawsze powtarzałam, że mam więcej szczęścia niż rozumu... to prawda nad prawdami :yes:... sąsiad ma warsztat samochodowy... :wiggle:, sam sobie wymieni i polakieruje nadkole i błotnik;).

A Frodek dziś już szaleje i nawet nie kuleje!!! :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no popatrz to tak jak i ja, i pewnie wiekszosc nas tutaj:lol2:

 

miziansko dla poturbowanego rekonwalescenta a tak na marginesie co sie stalo z psiaczkami odganianymi kijem?

 

Im nic się nie stało i okazało się, ze to tej babki psiaki... uciekły za nią jak wyszła z wnukiem w wózku na spacer i tak się od nich odganiała kijem, żeby niby wróciły do domu:rolleyes::bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo cieszę się że jakoś po kościach się rozeszło - ale stres, który wszyscy przeżyli nie do odrobienia :(

 

Sąsiad też chyba serce w gardle miał?

 

 

A co z ,,winowajcami" całego zajścia - małymi jazgotami?

 

Im nic się nie stało i okazało się, ze to tej babki psiaki... uciekły za nią jak wyszła z wnukiem w wózku na spacer i tak się od nich odganiała kijem, żeby niby wróciły do domu:rolleyes::bash:

 

ja pierdziu jaka metoda:bash: to wina bezmyslnosci tej kobiety, gdybys nie widziala odganiania kijem to pewnie ty tez nie reagowalabys tak gwaltownie.

 

Dokładnie tak... nie wyszłabym, nie wołała, moje by nie wyrwały się Młodemu... zbieg przypadków ;)... grunt, że dobrze się skończyło :D.

Frodo w dzień wydoroślał i spoważniał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...