Nefer 10.08.2009 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 Nie poddawaj się Daro_K Dasz radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 11.08.2009 05:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Nie ma opcji, bym w normalnym toku pracy zdążył za Wami wszystko czytać, na wszystko odpisyać i jeszcze z Wami dokazywać. Więc po krótce POZDRAWIAM i wymiękam Ja nie pracuję i czasami wymiękam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 11.08.2009 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 ja tyz nic nie robie i wiecznie jestem zmeczona, pewnikiem tym dokazywaniem Czesc Rasiulka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 11.08.2009 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Myszka wiesz u mnie jakaś twoja kuzynka po budowie grasuje weź jej powiedz żeby sobie poszła w pole bo ją jeszcze ukatrupimy a ja mam do tego ostatnio skłonności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 11.08.2009 07:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Myszka wiesz u mnie jakaś twoja kuzynka po budowie grasuje weź jej powiedz żeby sobie poszła w pole bo ją jeszcze ukatrupimy a ja mam do tego ostatnio skłonności Ekipa ratunkowa już zwarta i gotowa czeka na wezwanie! Filip świetnie łapie myszki, a Stefan świetnie zjada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 11.08.2009 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Myszka wiesz u mnie jakaś twoja kuzynka po budowie grasuje weź jej powiedz żeby sobie poszła w pole bo ją jeszcze ukatrupimy a ja mam do tego ostatnio skłonności Ekipa ratunkowa już zwarta i gotowa czeka na wezwanie! Filip świetnie łapie myszki, a Stefan świetnie zjada... Filipka bardzo chętnie ale nie wiem czy obecność gada Stefana przeżyję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 11.08.2009 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Stefan bardzo przyjazny ratownik jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 11.08.2009 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Ja napiszę, że też mam uraz do schodów bez zabezpieczeń, ażurowych.Moja młodsza córcia jak miała z 1,5 roku będąc u znajomych, którzy mieli zrobione takie prowizoryczne schody z prześwitami pomiędzy stopniami, zaczęła się po nich wspinać i niestety przeleciała pod stopniem. Nie wie z jakiej wysokości ale huk był i płacz. Na szczęście pod tymi schodami stała nasza walizka z ubraniami, na którą ona poleciała. I naprawdę całe szczęście po na podłodze glazura, nie chcę nawet myśleć co mogłoby się stać gdyby nie ta nasza walizka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 11.08.2009 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Hello barierka już zamontowana ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 11.08.2009 08:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Hello barierka już zamontowana ? Właśnie wkleiłam w dzienniczku! To kiedy wpadasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 11.08.2009 08:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Ja napiszę, że też mam uraz do schodów bez zabezpieczeń, ażurowych. Moja młodsza córcia jak miała z 1,5 roku będąc u znajomych, którzy mieli zrobione takie prowizoryczne schody z prześwitami pomiędzy stopniami, zaczęła się po nich wspinać i niestety przeleciała pod stopniem. Nie wie z jakiej wysokości ale huk był i płacz. Na szczęście pod tymi schodami stała nasza walizka z ubraniami, na którą ona poleciała. I naprawdę całe szczęście po na podłodze glazura, nie chcę nawet myśleć co mogłoby się stać gdyby nie ta nasza walizka. Hej Betko! Statystycznie rzecz ujmując schody i kuchnia i łazienki, to najczęstsze miejsca wypadków w domach... jak to dobrze, że ja mam już duuuże dzieci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.08.2009 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Rasiu ta piękna gra światła to ze świetlika? Nic tylko usiąść sobie i patrzeć jak na żywy obraz Tylko czy nie jest przy pełnej operacji słońca za dużo światła, które by oślepiało idącego po schodach czy to tylko tan na fotce wyszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.08.2009 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 dzień dobry Rasieńko naprawdę kosmicznie te schody wyglądają w słońcu ale prześlicznie rozjaśniają wnętrze dużo słońca dużo optymizmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 11.08.2009 09:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Rasiu ta piękna gra światła to ze świetlika? Nic tylko usiąść sobie i patrzeć jak na żywy obraz Tylko czy nie jest przy pełnej operacji słońca za dużo światła, które by oślepiało idącego po schodach czy to tylko tan na fotce wyszło Toż to jak Duszek napisał schody do nieba są, czyż nie? Jak słońce w zenicie jest, to może go widać przez świetlik, ale chyba jednak nie... ... na razie jak wchodzę, to się bardziej pod nogi i na wprost patrzę niż w niebo, to mnie nic nie oślepia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 11.08.2009 09:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 dzień dobry Rasieńko naprawdę kosmicznie te schody wyglądają w słońcu ale prześlicznie rozjaśniają wnętrze dużo słońca dużo optymizmu Tak, tak! Optymizm to jest to czego mi teraz potrzeba najbardziej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.08.2009 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 przyjedź do mnie Rasiulka to sobie chlapniem nieco optymizmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malutka_ 11.08.2009 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 hej, hej,fajowe te schody.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 11.08.2009 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Ja napiszę, że też mam uraz do schodów bez zabezpieczeń, ażurowych. Moja młodsza córcia jak miała z 1,5 roku będąc u znajomych, którzy mieli zrobione takie prowizoryczne schody z prześwitami pomiędzy stopniami, zaczęła się po nich wspinać i niestety przeleciała pod stopniem. Nie wie z jakiej wysokości ale huk był i płacz. Na szczęście pod tymi schodami stała nasza walizka z ubraniami, na którą ona poleciała. I naprawdę całe szczęście po na podłodze glazura, nie chcę nawet myśleć co mogłoby się stać gdyby nie ta nasza walizka. Hej Betko! Statystycznie rzecz ujmując schody i kuchnia i łazienki, to najczęstsze miejsca wypadków w domach... jak to dobrze, że ja mam już duuuże dzieci... To fakt. Teraz to już powoli na wnuki się szykuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.08.2009 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Ja napiszę, że też mam uraz do schodów bez zabezpieczeń, ażurowych. Moja młodsza córcia jak miała z 1,5 roku będąc u znajomych, którzy mieli zrobione takie prowizoryczne schody z prześwitami pomiędzy stopniami, zaczęła się po nich wspinać i niestety przeleciała pod stopniem. Nie wie z jakiej wysokości ale huk był i płacz. Na szczęście pod tymi schodami stała nasza walizka z ubraniami, na którą ona poleciała. I naprawdę całe szczęście po na podłodze glazura, nie chcę nawet myśleć co mogłoby się stać gdyby nie ta nasza walizka. Hej Betko! Statystycznie rzecz ujmując schody i kuchnia i łazienki, to najczęstsze miejsca wypadków w domach... jak to dobrze, że ja mam już duuuże dzieci... To fakt. Teraz to już powoli na wnuki się szykuj Babcia rasia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 11.08.2009 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Ty się Małgoś nie śmiej. Moja babcia jak ja przyszłam na świat miała 38 lat. Dobrze, że ja złamałam tradycję rodzinną i odłożyłam zamążpójście na późniejszy czas. Nie wyobrażam sobie żebym za dwa lata mogła być babcią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.