Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rASI domek - fotoretrodziennik - komentarze


rasia

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Rasia no robię co mogę :lol: :lol: :lol:

 

Będę obok Ciebie co prawda przejeżdżać, ale dopiero w następną sobotę... i to z całą zgrają rodzinną... więc trudno... muszę obejść się smakiem... :( ... albo spróbować sama zrobić! 8) :D :D

jesli masz na mysli faworki, to ja psychicznie nastrajam sie na robienie w sobote, wiec zapraszam :)

 

A mnie w sobotę nie ma, to dopiero w niedzielę popróbuję... :D

 

A wcześniej poczytam jak Wam wyszło... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cze Rasiulka :)

 

słuchaj kochana.... ja w sprawie tej szufelki... bo właśnie doczytałam, ze ta moja choć identico jak pokazała Efi to jednak z bema nie jest. Z tym, ze wygląda tak samiouteńko i jest brązowa bo mnie taka pasowała do szafy :)

 

 

.... ale patrząc na Twoją szafę... to ta moja to taka licha jest :D super :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martuś i co od wczoraj telefonu nie widziała :wink: :lol:

 

Wusiu, może zgubiła telefonik? Do marca się znajdzie... 8)

 

Opowiem Ci historyjkę... Moja Młoda zgubiła telefon... właśnie przy pierwszych dużych opadach śniegu... byłam przekonana, że w ogrodzie podczas zabawy z psami... i co... przegrabiłam wydawało mi się cały śnieg... i nic, telefon jeszcze przez tydzień się zgłaszał, ale Młoda Bestyja wyłączyła dzwonek... :-? ... dopiero w pierwszy dzień świąt, po dwóch tygodniach od zgubienia, brat Księciuniowy znalazł telefonik w błocie pośniegowym... :-? Rozebraliśmy, wysuszyliśmy i ... działa! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martuś i co od wczoraj telefonu nie widziała :wink: :lol:

 

Wusiu, może zgubiła telefonik? Do marca się znajdzie... 8)

 

Opowiem Ci historyjkę... Moja Młoda zgubiła telefon... właśnie przy pierwszych dużych opadach śniegu... byłam przekonana, że w ogrodzie podczas zabawy z psami... i co... przegrabiłam wydawało mi się cały śnieg... i nic, telefon jeszcze przez tydzień się zgłaszał, ale Młoda Bestyja wyłączyła dzwonek... :-? ... dopiero w pierwszy dzień świąt, po dwóch tygodniach od zgubienia, brat Księciuniowy znalazł telefonik w błocie pośniegowym... :-? Rozebraliśmy, wysuszyliśmy i ... działa! :lol:

 

to tak jak z moją słuchawką :lol: :lol: tyle,że znalazł ją Yanek w trawie, jak łaty z auta wyciągali :lol: i też działa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... to tak jak z moim pierwszym psem ... znalazłem go .... jak szedłem po masło do sklepu .... i działał przez wiele lat :wink:

 

 

cześć rasia :lol:

 

o ja tak jak Ty z psem z mężem miałam ....i nadal działa :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...