sure 16.02.2010 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Uwaga dla wszystkich: nie wolno dokarmiać dzikich zwierząt w pobliżu terenów zamieszkiwanych przez ludzi! A ja właśnie miałam podokarmiać, tylko obok, w lasku. Lasek jest blisko, sarenki tak czy inaczej tu przychodzą. Zastanawiam się, gdzie w takim razie im można rozłożyc to jedzenie, tzn. w jakiej odleglości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 16.02.2010 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 sure, nie rob tego ... to jest sprawa lesniczego. Oni wiedza gdzie dawac zarlo, jakie zarlo, ile zarla i w jakim czasie i w jakich okresach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 16.02.2010 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Rasia ja zaglądam do twojego dziennika... Już dzisiaj byłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 16.02.2010 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Paskudne te podłogi...blebleble....(tak piszę aby sie nie rozeschły oczywiście). To młody wali w talerze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 16.02.2010 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Rasia ja zaglądam do twojego dziennika... Już dzisiaj byłam... Faaajnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 16.02.2010 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Paskudne te podłogi...blebleble....(tak piszę aby sie nie rozeschły oczywiście). To młody wali w talerze? Eee... nieee... żeby nie powiedzieć stary, to powiem - Ksieciunio... Twój Małż powinien poznać tę dawną pasję Księciunia, bo nie opuściła go od czasów szkolnych... Witaj Kochana! Gdzie Ty bywasz jak Cię nie ma??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 16.02.2010 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Bywam tu i tam, ale nigdy nie zapomnę wpaść do Ciebie, o nigdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 16.02.2010 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Bywam tu i tam, ale nigdy nie zapomnę wpaść do Ciebie, o nigdy. Strasznie się cieszę... ogromnie... Napisałam u Ciebie swoją prośbę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 16.02.2010 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Jaka fajna dziczyzna Ci sie plącze przy domu Cześc Rasiula , normalnie rzucę wszystko i w czwartek w pełnej gotowości , z winkiem pod ręką czekam na foty drzwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 16.02.2010 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Hej Dobrosiu! Wiesz... że ja też... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 16.02.2010 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Pod Twoim domkiem też byłam Dobrosiu ostatnio... ... ale nikogo nie było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 16.02.2010 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Słowo się rzekło - jutro uzupełnie zapasy , bo nawet jednej nędznej butelczyny nie mam w domu wszystko wyżłopane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 16.02.2010 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Słowo się rzekło - jutro uzupełnie zapasy , bo nawet jednej nędznej butelczyny nie mam w domu wszystko wyżłopane To Ty myślisz, że dlatego bo mnie suszyło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 16.02.2010 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Pod Twoim domkiem też byłam Dobrosiu ostatnio... ... ale nikogo nie było... No bo my tam jeszcze nie mieszkamy Dzwoń Ty do mnie choć z godzinkę wczesniej to przyjadę espeszyli for ju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 16.02.2010 21:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 16.02.2010 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Słowo się rzekło - jutro uzupełnie zapasy , bo nawet jednej nędznej butelczyny nie mam w domu wszystko wyżłopane To Ty myślisz, że dlatego bo mnie suszyło? co Tyyyyyy , to absolutnie moja culpa , jakoś mnie tak ostatnio wieczorami nachodziła chętka i wykończyłam domowe zapasy przy niewielkim mężowskim udziale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 16.02.2010 21:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Słowo się rzekło - jutro uzupełnie zapasy , bo nawet jednej nędznej butelczyny nie mam w domu wszystko wyżłopane To Ty myślisz, że dlatego bo mnie suszyło? co Tyyyyyy , to absolutnie moja culpa , jakoś mnie tak ostatnio wieczorami nachodziła chętka i wykończyłam domowe zapasy przy niewielkim mężowskim udziale Musisz przyjechać do mnie! ... po drzwiach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 16.02.2010 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Słowo się rzekło - jutro uzupełnie zapasy , bo nawet jednej nędznej butelczyny nie mam w domu wszystko wyżłopane To Ty myślisz, że dlatego bo mnie suszyło? co Tyyyyyy , to absolutnie moja culpa , jakoś mnie tak ostatnio wieczorami nachodziła chętka i wykończyłam domowe zapasy przy niewielkim mężowskim udziale Musisz przyjechać do mnie! ... po drzwiach... Po drzwiach,po trupach i przez śnieg !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 16.02.2010 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Słowo się rzekło - jutro uzupełnie zapasy , bo nawet jednej nędznej butelczyny nie mam w domu wszystko wyżłopane To Ty myślisz, że dlatego bo mnie suszyło? co Tyyyyyy , to absolutnie moja culpa , jakoś mnie tak ostatnio wieczorami nachodziła chętka i wykończyłam domowe zapasy przy niewielkim mężowskim udziale Musisz przyjechać do mnie! ... po drzwiach... Po drzwiach,po trupach i przez śnieg !!! Huuuurrraaaa!!! No dobra... odśnieżę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 16.02.2010 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Słowo się rzekło - jutro uzupełnie zapasy , bo nawet jednej nędznej butelczyny nie mam w domu wszystko wyżłopane To Ty myślisz, że dlatego bo mnie suszyło? co Tyyyyyy , to absolutnie moja culpa , jakoś mnie tak ostatnio wieczorami nachodziła chętka i wykończyłam domowe zapasy przy niewielkim mężowskim udziale Musisz przyjechać do mnie! ... po drzwiach... Po drzwiach,po trupach i przez śnieg !!! Huuuurrraaaa!!! No dobra... odśnieżę... Spoko , mam łopatę w bagażniku . A w ogóle to może najmę taksówkę , żebym mogła jakies procenty wciągnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.