rASI domek - fotoretrodziennik - komentarze

[Arnika]

To może wszystkie zjedziecie się u mnie na działce o 13.00....

Na duszaczkach i potem do Markotki, Efilo, Małgoś....

Dobrze by było, żeby też zjawiły się Lidszu z dziewczynami....

 

Wtedy niezły konwój by był...

[markoto]

z tego co wiem to o 13 u malki jest spotkanie bo wtedy sie zrywa z uczelni

[Arnika]

No to o 13.30

 

Z Malką.....

[markoto]

obawiam sie ze do Malgosi to sie nie zalapia

[Arnika]

Damy radę....

Przecież 13.03.... jest do północy

 

Nigdzie nie widziałam o której impreza u Małgoś się zaczyna.....

[rasia]

Dobra, biegnę pobiegać... może trochę schudnę...

[markoto]

Rasia ja nie wiem jak ty chcesz pogodzic to, ze nie wstajesz skoro swit a do 13 masz obskoczyc Wusie, Kaske i doczlapac do malki

[Arnika]

Rasia ja nie wiem jak ty chcesz pogodzic to, ze nie wstajesz skoro swit a do 13 masz obskoczyc Wusie, Kaske i doczlapac do malki

 

U Wusi w sobotę, Śpi u Kasi....

A do nas dojedzie.....

[markoto]

No wlasnie nie calkiem bo z Lidszu robia powtorke u wusi w sobote

[wu]

Arniczka u mnie Rasia to od piątku zaczyna

[markoto]

No ty to masz powodzenie

Jak do mnie dojada to ani kawy ani slodkosci nie tkna

[Arnika]

To jeszcze Lidszu nie wie , że musi wcześniej wyjechać....

 

Wstępuje do Wusi i do nas mknie... Jak będą dziewczyny o 10-11 to się wyrobią....

 

Bo dla nich po Śląsku i Zagłębiu troszkę trudno będzie się połapać....

[markoto]

Jeszcze Kaske maja po drodze

[Arnika]

A Kaśka z której wsi?

[markoto]

z tej pomiedzy wuska i nami

[Arnika]

Nooo dobra... jest ich kilka, ale po drodze mają jakby co....

[lidszu]

tak się zastanawiam, czy nie wyjechać już jutro, bo widzę, że ten plan będzie naprawdę napięty

 

ale tak serio, to wyjeżdżamy w sobotę od Zuzy, a ona niedaleko trasy Katowickiej mieszka, koło 8 rano i po 2 go dzinach meldujemy się u Wusi . A dalej będzie Kasia, Malka, Arnika, Markoto i Efi

 

I nie załapałam się na 200-tkę, buuuu

[wu]

no i wszystko jasne

[wu]

dziewczyny wpadną na śniadanie

[anjamen]

tak się zastanawiam, czy nie wyjechać już jutro, bo widzę, że ten plan będzie naprawdę napięty

 

ale tak serio, to wyjeżdżamy w sobotę od Zuzy, a ona niedaleko trasy Katowickiej mieszka, koło 8 rano i po 2 go dzinach meldujemy się u Wusi . A dalej będzie Kasia, Malka, Arnika, Markoto i Efi

 

I nie załapałam się na 200-tkę, buuuu

 

to ile macie km ze tylko 2 godziny pojedziecie?

 

uwazajcie na siebie