rASI domek - fotoretrodziennik - komentarze

[lidszu]

O matko, ciebie to tylko z oka spuścić, to od razu sobie coś zrobisz

 

ściskam mocno i mam nadzieję, że to nic poważnego

[Elena76]

Żeby wrażeń z wczorajszego wieczora nie było dla mnie za mało, to odwiedziłyśmy dzisiaj z Madmegs śliczny dom Eleny w przecudownym brzozowym uroczysku, skąd oprócz wrażeń estetycznych wywiozłam dwucentymetrowego guza na samym czubku głowy, gwiazdy pod czaszką i znowu przeprosić się musiałam z kołnierzem ortopedycznym...

 

Rasiu, wystraszyłaś nas z Madmegs na maksa. Strasznie mi przykro, że taka niemiła przygoda od razu przy pierwszej wizycie Cię u mnie spotkała mam nadzieję, że jeszcze do mnie zajrzysz, jak już tych rusztowań nie będzie ...

 

ściskam mocno

[rasia]

O rany, gdzie żeś znowu łeb wsadziła ? Jakby co to dzwoń ... nie mam normalnie nerwów ...

 

A wciskałam łeb pod rusztowanie...... bez kasku...

[rasia]

Rasiu, wystraszyłaś nas z Madmegs na maksa. Strasznie mi przykro, że taka niemiła przygoda od razu przy pierwszej wizycie Cię u mnie spotkała mam nadzieję, że jeszcze do mnie zajrzysz, jak już tych rusztowań nie będzie ...

 

ściskam mocno

 

Nie bój żaby... wykorzystam wreszcie skierowanie do ortopedy;)

[Nefer]

A wciskałam łeb pod rusztowanie...... bez kasku...

 

Taaaaaaaaaaaaa skąd ja to znam.... rusztowania są wrogie. Idź do lekarza - przyda się - a powód dobry jak każdy inny ...

[markoto]

Oj Rasiula bidulo

[MonikaC]

Dzień doberek

 

Rasia uważaj ciut proszę No chyba że pozazdrościłaś mi małpowania na filarze

[Magi77]

Rasiu i Cudowna Rasiowa Rodzinko:)

 

Bardzo Wam dziękujemy za przemiły wieczór i przeurocze towarzystwo:) Jak zwykle jestem pod wrażeniem ciepła jakie od Was bije:) Liczę na rewizytę

Buziaki:)

 

Ps. Dominika padła w drodze powrotnej i wstała dopiero następnego dnia rano:D A Wika zachwycona Cipsami:D

[Magi77]

A i uśmiecham się o fotki zwłaszcza Małej Piwoszki:D:D:D

[madmegs]

Heloł Dotarta do domu i łaskawie, a nawet z utęsknieniem przytulona do łona rodziny melduję się posłusznie

 

Rasulka, Księciuniu - kochani moi - bardzo bardzissimo Wam dziękuję za gościnę Dla mnie to był przecudowny weekend. Wy - swoją życzliwością, otwartością, radością życia i naturalnym wewnętrznym luzem - sprawiliście, że czułam się u Was "jak u siebie" , a jednocześnie jak honorowy gość. To naprawdę duża sztuka - co doceniam i z podziwu wyjść nie mogę

 

Jesteście wspaniałą rodziną, przebywać z Wami to przygoda i radość. Uwieeelbiam

No i jestem pod ogromnym wrażeniem piękna i harmonii Waszego szarego domostwa, zbudowanego z rozmachem, urządzonego ze smakiem i eksploatowanego na luzie Dla mnie taki zestaw to niedoścignione arcydzieło!

[madmegs]

C.D. :

Jeszcze raz dziękuję za przytulenie mnie nie tylko do domu ale i do rodziny ;D - to wyjątkowe i cenne doznanie Czuję się zaszczycona No i nie zapomnę dłuuugo pysznego smaku spaghetti wyprodukowanego przez Waszą starszą latorośl, Księciuniowego gulaszu, czy Twoich Rasia, grzanek z krwistą soczystą polędwicą o poranku Czułam się jak wampir i było to naprawdę cudowne uczucie :D

 

Jesteście cudowni, do kompletu z kochanymi i arcymądrymi psiskami oraz uroczymi i zabawnymi sąsiadami. Których nota bene pozdrówcie ode mnie serdecznie. Znaczy sąsiadów. Psy możecie ucałować i wytarmosić od cioci Szajby Zwłaszcza mojego ulubieńca Filipka

 

Całuję mocno

M.

 

PS

 

Jak powiedziałam Sopelkiewiczowi, że cały mój pobyt leczyłaś wszelkimi siłami mój biedny ryj, a P. był gotów mnie do domu odwieźć osobiście w razie problemów z komunikacją - to chłop się normalnie wzruszył. I kazał Wam podziękować od niego, że się zaopiekowaliście jego szaloną nieobliczalną małżonką... Po tym, jak Cię Rasia, u Małgoś poznał, wiedział że oddaje mnie w dobre ręce, ale po ostatnich wydarzeniach okazało się, że nie wiedział, w jak dobre

buziaki

[mayadaski]

A wciskałam łeb pod rusztowanie...... bez kasku...

 

jeny.... rasia...dobrze ze w pelni zmyslow to przezylas:yes:

 

jak ja Was zazrdaszczam tych odwiedzin...ja lubie nocne Polakow rozmowy.....jeszcze przy ognisku....psu kielbase bym zjadla:D

[rasia]

O, znalazlam Cie rAsiu!!!!

Piękne wnętrza. A ogród bardzo fajnie sie zapowiada. Te starodrzewy daja piekny nastroj.

A masz funkie? Mi sie tak podobaja pod drzewami, masz cien, wiec mozesz byc o nie spokojna. U mnie na razie klepisko, same slonce, wypala mi rosliny ktore go nie lubia. Moze w tym roku cos podrosnie.

o

Pozdrawiam

Hej Dorbie! Fajnie, że jesteś

Starodrzew to niestety za płotem... oprócz moich kilku sosen, dwóch olch i jednej starowinki-wierzby:)

A funkie to ja bym chciała bardzo, te ogromne, na biało kwitnące, ale w tej chwili mam na działce jedno wielkie bagno a po środku porywisty potok, który przewrócił mi modrzewia, więc o jakichkolwiek nowych nasadzeniach mogę po prostu zapomnieć...

[rasia]

jeny.... rasia...dobrze ze w pelni zmyslow to przezylas:yes:

 

jak ja Was zazrdaszczam tych odwiedzin...ja lubie nocne Polakow rozmowy.....jeszcze przy ognisku....psu kielbase bym zjadla:D

 

Trochę moje zmysły były potem przytępione;)... ale dziś jest z głową lepiej, za to jestem przeziębiona, więc wszystko ok;)

 

A kiełbasę Ci Filip z Nitką obiecują grzecznie oddać, jak tylko do nas zawitasz:D

[rasia]

Szalona Szajbo! Aleś się rozpisała... aż czerwona siem zrobiłam...

[skaba]

zostawiam znak, że byłam i poczytałam

[rasia]

zostawiam znak, że byłam i poczytałam

 

Witaj Skabusiu! Ostatnio oglądałam zdjęcia z parapetówy Ani i Cię ciepło wspominałam... Szkoda że nie było Cię na turze...

[dobroszka]

Ojejuśku , ale tu się działo w czasie weekendu Wizytacje , tury , nocne rozmowy ogniska , kiełbaski i zwiedzania .... A ja nic nie wiedziałam

[Malutka_]

Rasia, ja musze się wytlumaczyc bo mialam byc u Ciebie z całą moja zgrają, ale moj M. nie wyrobil sie z robota i dzieci nieco odmowily wspolpracy, a szkoda bo tak fajnie się bawiły z Waszymi czworonogami

Na zdjęciach miałam okazję zobaczyć aktualne fotki z ogrodu, ktory pamietam jako biała podłoga

 

zderzenia nie zazdroszczę,

Edytowane 17 Maja 2010 przez Malutka_

[wu]

dobry wieczór

oj Rasiek Rasiek gdzieś Ty miała oczy a w kwestii oczek to u mnie jest coś dla oka;)

 

a przede wszystkim podziękowania dla Ciebie i Księcia Małżonka za możliwość przespania się w pięknym domku tuż obok perkusji ( i tu Gwoździk rdzewieje z zazdrości ) za wspaniałą atmosferę i pyszny gulasz na śniadanko a przypalony garnuszek to jak się chłop granatem od pługa oderwany za fortepian bierze to są efekty:oops: