rasia 19.10.2010 11:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Rasia, mow szybko, ktorego grudnia do mnie przyjezdzasz. Czy znowu o czymś zapomniałam? Aaaaa.... GRATULKI ogromne!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpio 19.10.2010 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Duchu, ja jeszcze tylko krótko, bo zaraz Rasia nas przegoni za zaśmiecanie wątku - żaden ze mnie prokurator ani adwokat, i abstrahując od tego, kto jest sprawcą zamieszania - mnie jest po prostu po ludzku Myszy żal, że musi się z tym problemem bujać. Sama musiałam parę paszetów przełknąć, więc wiem ile to kosztuje nerwów, kasy, czasu... Jak widzę tak spierdzieloną (nawet na oko laika, nie fachowca) robotę, to ręce opadają. A najgorsze jest w tym wszystkim to, że sprawa od tak dawna nie może się zakończyć i happy endu nie widać. Rasia, sorki - już więcej nie będę Witam wszystkich i również przepraszam za zaśmiecanie wątku, ale przeczytawszy wpisy dotyczące spartolonych schodów przez firmę Wenge-Mar i zarzutów z tym związanych pod adresem Ghosta, nie mogłem się powstrzymać. Bardzo dawno mnie nie było na tym forum, częściowo ze względu na brak czasu, częściowo ze względu na ostatnio przeżywaną niechęć do spraw związanych z budową i wykończeniówką. Od chwili wbicia łopaty (sierpień 2007) minęło już ponad trzy lata i "dzięki" wielu "fachowcom" jeszcze nie mieszkam w swoim domku. Przez ten okres przewinęło się przez mój dom wiele różnych ekip od różnych rzeczy, większość z nich z polecenia lub z super referencjami, a niestety na palcach jednej ręki mogę policzyć tych, których z czystym sumieniem jestem w stanie polecić innym. W tej grupie godnej polecenia jest jedyny jak dotąd wykonawca z tego forum, właśnie Ghost, który wykonał u mnie ponad 130 m2 przepięknej podłogi z olejowanych dech dębowych. W czasie trwania prac miałem okazję bliżej poznać pana Andrzeja i stwierdzam z całą mocą, że jest on nie tylko dobrym fachowcem, ale również człowiekiem odpowiedzialnym za swoje i swoich pracowników czyny. Nie wnikając w szczegóły, mnie osobiście dał się poznać jako człowiek honoru, z którym robienie interesów jest przyjemnością. Z tego, co zauważyłem, w firmie Wenge-Mar pan Andrzej zajmuje się parkietażem oraz tarasami drewnianymi, natomiast pan Rafał schodami, i jeden drugiemu w paradę nie wchodzi. Wydaje mi się więc, że powinno się ścigać tego pana, który pokpił sprawę, pomimo, że obaj są w jednej drużynie. Ja oczywiście szczerze współczuję Myszy sytuacji, ponieważ sam niejednokrotnie w podobnej byłem, a nawet w chwili obecnej jestem ofiarą nieudolności salonu firmy Urzędowski, który od ponad pół roku próbuje zamontować mi drzwi wewnętrzne, ale myślę, że w tej konkretnej sprawie pan Andrzej nie zasłużył sobie na takie traktowanie. Pozdrawiam całą społeczność forumową i życzę tylko przyjemnych chwil związanych z budową własnego domku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 19.10.2010 16:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Witaj Skorpionku. Ani Elena, ani Ty, ani nikt inny nie zaśmieca rzeczowymi wypowiedziami. Mam nadzieję, że wszyscy wiedzą, że nie Duch robił Myszy schody, tylko pan Rafał. Moje podłogi zrobione przez Ducha są rewelacyjne.! Ale Myszce współczuję bardzo, bardzo... tym bardziej że sama byłam kiedyś w podobnej, choć niewątpliwie mniej kosztownej sytuacji z kamykami... tylko że ja z forumowym Vadiolem nie miałam żadnej umowy i popłynęłam "jedynie" na 4 tysiące bez szans na odzyskanie choć części. Koniec przykrych tematów. Jutro sadzę sosenki i tuje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 19.10.2010 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Cześć Rasiulka widzę że dalej sadzisz i sadzisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 19.10.2010 18:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Cześć Rasiulka widzę że dalej sadzisz i sadzisz Cześć Monia! Moje Guru Pracy Rąk Własnych niedoścignione!!! Przez ostatni tydzień to raczej tylko kopię i kopię...przy pomocy jednego pana kopacza Sadzić będę jutro... mam nadzieję, bo drzewka miały być dzisiaj, ale nie dojechały... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 19.10.2010 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Cześć Monia! Moje Guru Pracy Rąk Własnych niedoścignione!!! Przez ostatni tydzień to raczej tylko kopię i kopię...przy pomocy jednego pana kopacza Sadzić będę jutro... mam nadzieję, bo drzewka miały być dzisiaj, ale nie dojechały... Oj guru wymiękło w tym tygodniu Krzyż mnie tak boli że rano wstać z łóżka nie mogę ani się przekręcić. Kondzio złapał jakiegoś wirusa i siedzimy w domu. D musiał wrócić na tydzień do pracy i robota stanęła w miejscu A ja siedzę i się zamartwiam bo raczej nie zdążymy wszystkiego przed zimą zrobić i pewnię część domu będzie bez kleju. I ja już się o ten styropek martwię Zresztą została mi część wykuszu do obłożenia i cała wschodnia ściana od tarasu. No i wełna juz czeka na upychanie a to też sami będziemy robić tylko nie łapię za bardzo tych profili co, jak, dlaczego. Może jakoś wyjdzie w praniu A Tobie zazdroszczę sadzenia wszystkich cudności bo na wiosnę już pięknie będziesz miała a ja dopiero wtedy będę dumała nad swoim poletkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.10.2010 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 ooooo Monia to jesteśmy na tym samym etapie:) małż mój kończy ocieplanko:) dwie ściany są zrobione na szaro jedna czeka na zszarzenie a frontowa potrzebuje jednego rzędu styropka od góry;) a wełenkę też sami kłaść będziemy a profile to trudne nie jest;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.10.2010 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 O to też sami będziemy robić tylko nie łapię za bardzo tych profili co, jak, dlaczego. Może jakoś wyjdzie w praniu Monia dostałam kiedyś od Feniksa świetny filmik jak to się je, jeśli chcesz podeślij mi adres na pw to Ci wyslę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 19.10.2010 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 ooooo Monia to jesteśmy na tym samym etapie:) małż mój kończy ocieplanko:) dwie ściany są zrobione na szaro jedna czeka na zszarzenie a frontowa potrzebuje jednego rzędu styropka od góry;) a wełenkę też sami kłaść będziemy a profile to trudne nie jest;) ooWusia to jakby co będe cię prosiła o porady.Ja plecki załatwiłam sobie chyba wnoszeniem wełny do domu - niestety lekka nie była... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 19.10.2010 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Monia dostałam kiedyś od Feniksa świetny filmik jak to się je, jeśli chcesz podeślij mi adres na pw to Ci wyslę Już ślę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 19.10.2010 19:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 ooWusia to jakby co będe cię prosiła o porady.Ja plecki załatwiłam sobie chyba wnoszeniem wełny do domu - niestety lekka nie była... Monia, ja Cię bardzo proszę, Ty tak nie szalej... i tak GURU pozostaniesz, a plecki rzecz święta, bo moja sąsiadka, mniej szalona od Ciebie, ale dokładnie tak samo chudziutka jak Ty, schyliła się tylko do dziecka i już tak została... i z dwoma wypadniętymi dyskami teraz leży od tygodnia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.10.2010 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Już ślę a w sumie, to sama możesz podjechac po płytkę, przy okazji zadbam o Twoje plecki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 19.10.2010 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 a w sumie, to sama możesz podjechac po płytkę, przy okazji zadbam o Twoje plecki Malciu a Ty cudotwórcą jesteś Rasiu no i dlatego ten tydzień nic nie robię! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.10.2010 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 A to aż cudu potrzeba? choc mam jednego takiego pacjenta, który twierdzi,że uzdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.10.2010 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Malka to ja też kcem a. filmik b. masaż uzdrawiający;) Monia a chłopa do dźwigania nie było:( ja sobie kiedyś 5 woreczków po 25 kg wniosłam do domku bo mi szkoda było na dworze zostawić wiecej takiego błędu nie popełniłam:( 3 miechy mnie to kosztowało łykania ketonalu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.10.2010 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 ketonal ,to mój niebieski przyjaciel a wpadnij po filmik i resztę, problemu nie widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.10.2010 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Malka kurna jak Ty kusisz;) jak się uwolnię od Młodego to ja bardzo chętnie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 19.10.2010 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Wusia ja razem z moim chłopem to wnosiłam. Wrzeszczał na mnie ale ja jak zawsze nie słuchałam bo mi go szkoda było a tam130 rolek do wniesienia... Co do worków to już je wolę nosić bo po nich nic mnie nie bolała - może dlatego że poręczniejsze są. Malcia to Ty jesteś masażystą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.10.2010 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Malcia to Ty jesteś masażystą? też ale umiem tez inne cuda niewidy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.10.2010 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Monia ja już się nauczyłam że wyżej uszu nie podskoczę więc nie rwę się do dźwigania:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.