Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rASI domek - fotoretrodziennik - komentarze


rasia

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 22,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Chyba tylko Karola jak kupe zrobi ;)

Jemu sie poprostu strasznie nudzi na pustej działce i za wszelką cenę próbuje do nas przeleść. Z pozostałych 3 stron ma betonowy płot od nas siatke i to go zacheca bo delikatniejsze ogrodzenie no i więcej widać. Zza betonu nic nie widzi a i pola ma tam wokół tylko.

Troche jestem zła bo zniszczył nam siatke i wyglada beznadziejnie teraz ale to nie wina psa tylko włascicieli, ze tego nie przypilnują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze psy są normalne, te w butach... to sama wiesz co to jest... echhh...

 

uderz w stół.... :rolleyes: moje chodziły po osiedlowych chodnikach w ,,skarpetkach" (od czasu do czasu) bo sól tak dawała im się we znaki, że biedne nie wiedziały którą do góry zadzierać, tak je piekło - a żadne smarowanie wazeliną i specjalnymi maściami i tak nie skutkowało :p A zresztą chyba Twój czarny, gdy był na służbie też miał ochotę na ,,buty" dla ochrony :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uderz w stół.... :rolleyes: moje chodziły po osiedlowych chodnikach w ,,skarpetkach" (od czasu do czasu) bo sól tak dawała im się we znaki, że biedne nie wiedziały którą do góry zadzierać, tak je piekło - a żadne smarowanie wazeliną i specjalnymi maściami i tak nie skutkowało :p A zresztą chyba Twój czarny, gdy był na służbie też miał ochotę na ,,buty" dla ochrony :p

 

nooo ładnieee : D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko Karola jak kupe zrobi ;)

Jemu sie poprostu strasznie nudzi na pustej działce i za wszelką cenę próbuje do nas przeleść. Z pozostałych 3 stron ma betonowy płot od nas siatke i to go zacheca bo delikatniejsze ogrodzenie no i więcej widać. Zza betonu nic nie widzi a i pola ma tam wokół tylko.

Troche jestem zła bo zniszczył nam siatke i wyglada beznadziejnie teraz ale to nie wina psa tylko włascicieli, ze tego nie przypilnują.

 

a wiesz, że jak raz przelazł to już bedzie przełaził dopóki nie naprawisz siatki... :D nooo i jeśłi one wszystkie tak mają... to CI wykopie kilka dziurek ;) tu i tam....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nooo to Ty się koleżanko ciesz, że masz sąsiadów którzy się poczuwają do naprawiania szkód za swojego psa ;) bo nie zawsze tak jest ... z tymi fundamentami to masz fuksa... :) bo te pieseczki sa mocno zdeterminowane jak coś chcą ;)

 

noo i u nas dzięki takiemu murowi w ziemi nie mamy nornic.... a wiem, ze próbowały się dostać po tunelach jakie mi wyryły w trawniku po drugiej stronie ogrodzenia :o nooo nie wiem co bym zrobiła jakby mi się dostały do kwiatków... pewnie spuściłabym psa, ale niewiele by mi z ogódka pewnikiem zostało ;) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uderz w stół.... :rolleyes: moje chodziły po osiedlowych chodnikach w ,,skarpetkach" (od czasu do czasu) bo sól tak dawała im się we znaki, że biedne nie wiedziały którą do góry zadzierać, tak je piekło - a żadne smarowanie wazeliną i specjalnymi maściami i tak nie skutkowało :p A zresztą chyba Twój czarny, gdy był na służbie też miał ochotę na ,,buty" dla ochrony :p

:lol2: no sól jet wytłumaczeniem, ale rozumiem, że teraz nie zakładasz im butów?:rolleyes::)

Na służbie, czyli w akcji to tylko w przypadku kontaktu z substancjami chemicznymi i przeciw skaleczeniom.

Ja pisałam tylko o sytuacji zakładania psu butów, bo jest zimno.;):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol2: no sól jet wytłumaczeniem, ale rozumiem, że teraz nie zakładasz im butów?:rolleyes::)

Na służbie, czyli w akcji to tylko w przypadku kontaktu z substancjami chemicznymi i przeciw skaleczeniom.

Ja pisałam tylko o sytuacji zakładania psu butów, bo jest zimno.;):)

 

Zimno nie, ale powiem Wam w sekrecie, że psy papilotowane (na wystawy :() chodzą w domu w skarpetach na tylnych łapkach, bo inaczej drapiąc się wyrywają sobie włosy... czego nie robi się dla urody ;( ... próżność ludzka nie ma granic :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Patrzę na Twój piękny domek i dech zapiera.Mam takie pytania- z czego zrobione jest ogrodzenie? i czy ta ,,ścianka'' dekoracyjne przy szklanych schodach jest z jakis drucików?A pamiętasz może numer RAL okien ?pozdrawiam i wszystkiego dobrego.

Witam cieplutko:) ... sprzed kominka;) Dziękuję bardzo za miłe słowa.:)

1. Ogrodzenie zrobione jest z obrzeży krawężnikowych firmy Libet 6x20x100 cm plus siatka zgrzewana.:)

2. Przy schodach rozciągnięte są linki stalowe, takie z jakich się robi wanty w żaglówkach.:)

3. Okna - kolor RAL 9007:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimno nie, ale powiem Wam w sekrecie, że psy papilotowane (na wystawy :() chodzą w domu w skarpetach na tylnych łapkach, bo inaczej drapiąc się wyrywają sobie włosy... czego nie robi się dla urody ;( ... próżność ludzka nie ma granic :mad:

No właśnie o tym było moje echhh...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apropos siatki, to my w koncu pojdziemy z torbami ciągle naprawiamy i naprawiamy...ech...

Dobrze, ze u nas na wsi niczym nie sypią, bo na buty dla psów to już by mi chyba nie starczyło...

Mam wogole takie wrażenie, ze te nasze wsiowe psy to jakieś inne są...

Przecież właściciel Cygana w też kółko siatkę łata, a on i tak ciągle jest u nas...

Ciekawe czy jak by Cygan był wykastrowany to zmniejszyła by mu się ochota na eskapady, wie ktoś?

Bo zamierzam przedyskutować z jego PAnem kwestię własności psa. tzn. chcialabym żeby nam go oddał, bo i tak prawie cały czas u nas siedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irmuś, to bardzo dobry pomysł z tym uregulowaniem własności... bo to właściwie tylko o formalności tu chodzi... a kastracja u Cygana zmieni tyle, że nie będzie reagował na suki z cieczką tak jak do tej pory i będziesz mieć pewność, że więcej dzieci mieć nie będzie, ale wędrówki po okolicy weszły mu już w nawyk i to mu nie zniknie.:( Ale z pewnością trochę się uspokoi.:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę nikogo urazić...:rolleyes: ale jak widzę panienkę z psem w torebce, w ubranku do koloru butów... nie tylko psich ale i właścicielki... to... echhh...:mad::evil:

 

ooo mój monsz ma identycznie :D i jeszcze jak idzie z Zoyką a ta leci się witać, to mówi jej : ty pies jesteś ze szczurkami się nie zadawaj ;)

 

 

Mina właścicieli - obłędna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...