Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rASI domek - fotoretrodziennik - komentarze


rasia

Recommended Posts

wuska wez to ciasto, zgarnij Arni i wszystkie do jamlesa jedzcie :) , ciasto bedzie "wkupnym" :D

 

cicho nie podpowiadaj:lol:

 

Raczej five o'clock, to z herbatką;).

aaaaaa, nalotu sie spodziewać :lol2:

nie ma sprawy kręćcie,

tylko nie wiem czy dla Was minusem eskapady nie będzie

dbanie o flance pomidorów przez 2-3 tygodni :rolleyes:

Rasia to nie ma wyboru, musi odebrać france

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej Aniu:D. Witaj w mojej bajce;). Hmmm... jest mi dzisiaj tak dobrze, że nie zaprzeczę... nawet w deszcz fajnie się spaceruje po lesie...;)

Poleciałam do Ciebie i też oniemiałam... łazienka, schody... pomysł z pomalowaniem mebelków świetny i w dodatku Ten Cuudny Reniferek;):cool::cool:

Ten las masz prawdziwie bajeczny :) W sam raz na elfowe party, które widzę się szykuje wśród Państwa :D

U mnie nie będzie chyba powodów do "oniemania", ale zawsze serdecznie zapraszam.

I dziękuję serdecznie w imieniu "lenifera" --> nazewnictwo córy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rasiu, przeglądam ponownie Twój dziennik i tym razem zwróciłam uwagę na kanapę z Ikei (str.13). Szukam czegoś do pokoju gościnnego i nie umiem znaleźć, bo wymyśliłam sobie kanapę wysuwaną do przodu a one albo są krótkie albo wąskie. Ech.. Może taka rogówka by mi spasowała, tylko ciekawa jestem, jak się ona rozkłada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rasiu, przeglądam ponownie Twój dziennik i tym razem zwróciłam uwagę na kanapę z Ikei (str.13). Szukam czegoś do pokoju gościnnego i nie umiem znaleźć, bo wymyśliłam sobie kanapę wysuwaną do przodu a one albo są krótkie albo wąskie. Ech.. Może taka rogówka by mi spasowała, tylko ciekawa jestem, jak się ona rozkłada.

Ona się rozkłada doskonale:lol: Wysuwasz jedną część spod spodu i masz lotnisko, czyli długość x szerokość;). Jest bardzo wygodna... sama sprawdzałam:D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten las masz prawdziwie bajeczny :) W sam raz na elfowe party, które widzę się szykuje wśród Państwa :D

U mnie nie będzie chyba powodów do "oniemania", ale zawsze serdecznie zapraszam.

I dziękuję serdecznie w imieniu "lenifera" --> nazewnictwo córy :D

Oj nie bądź taka skromna;)... pięknie się zapowiada, a przy forumowym wsparciu niczego nie sknocisz;):) Trzymam kciuki i pozdrawiam, zwłaszcza Lenifera:D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaaaaa, nalotu sie spodziewać :lol2:

nie ma sprawy kręćcie,

tylko nie wiem czy dla Was minusem eskapady nie będzie

dbanie o flance pomidorów przez 2-3 tygodni :rolleyes:

Rasia to nie ma wyboru, musi odebrać france

Jesooo... nie pomyślałam... co ja z tą francą zrobię w samochodzie w drodze przez trzy dni???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona się rozkłada doskonale:lol: Wysuwasz jedną część spod spodu i masz lotnisko, czyli długość x szerokość;). Jest bardzo wygodna... sama sprawdzałam:D.

 

ja też :)

 

 

 

Jesooo... nie pomyślałam... co ja z tą francą zrobię w samochodzie w drodze przez trzy dni???

 

zalejesz ją,prześpi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Wusia, musisz dojechać do Lesia....

i :rolleyes: teraz czy kiedy indziej, bo nie wiem ile herbaty kupić ;):lol2:

bo jeśli spotkać Rasię to w piątek, bo szybko innej okazji może nie być,

jak flance ważne to: seler naciowy będę chyba dzisiaj pikował, żółte gruszki koktajlowe

dopiero po niedzieli, małe są, amisze można brać, bawole ewentualnie też, chociaż

jeszcze marne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero co dotarłam do domku... cztery dni mnie nie było i co... do domu nie weszłam, tylko poleciałam ogródek oglądać:lol2:. Wszystko to co przemarzło, przemarznięte dalej:(. Strat tyle po tej zimie, że musiałam, no musiałam;) w Żywcu na targu kupić trzy nowe czereśnie, azalię, lawendy i hortensję pnącą, bo na zwykłe położyłam już krzyżyk;). Od kuzynki Księciunia dostałam mnóstwo zawilców, kaczeńców, fiołków i barwinka:lol:, a od Jamlesika france mipodorków:lol:. Tak obładowana dotarłam szczęśliwie do domku i tylko jeden dołek pod czereśnię zdążyłam wykopać:(.

 

Małgoś, jestem!!!:lol: A Księciunia nie ma... chata wolna;):D!

 

Arniczko, france do Zośki będę trzymać w domku... na wszelki wypadek;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero co dotarłam do domku... cztery dni mnie nie było i co... do domu nie weszłam, tylko poleciałam ogródek oglądać:lol2:. Wszystko to co przemarzło, przemarznięte dalej:(. Strat tyle po tej zimie, że musiałam, no musiałam;) w Żywcu na targu kupić trzy nowe czereśnie, azalię, lawendy i hortensję pnącą, bo na zwykłe położyłam już krzyżyk;). Od kuzynki Księciunia dostałam mnóstwo zawilców, kaczeńców, fiołków i barwinka:lol:, a od Jamlesika france mipodorków:lol:. Tak obładowana dotarłam szczęśliwie do domku i tylko jeden dołek pod czereśnię zdążyłam wykopać:(.

 

Małgoś, jestem!!!:lol: A Księciunia nie ma... chata wolna;):D!

 

 

 

Arniczko, france do Zośki będę trzymać w domku... na wszelki wypadek;).

 

No niestety ja tez mam wiele strat w ogrodku nawet lawenda przywieziona z Gdyni iles letnia mi zmarzła:(, a róże, lepiej nie mówić :( ale hortensje mi nie zmarzły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...