Pleśń na suficie - w nowym mieszkaniu

[marb2002]

5 miesięcy temu wprowadziłem się do mieszkania w nowo wybudowanym bloku.

Wczoraj zauważyłem w jednym pokoju, że na suficie w okolicy okien zalęgła się pleśń

Jaki może byś tego powód i czy to jest podstawa do reklamowania tego u dewelopera?

[JoShi]

5 miesięcy temu wprowadziłem się do mieszkania w nowo wybudowanym bloku.

Wczoraj zauważyłem w jednym pokoju, że na suficie w okolicy okien zalęgła się pleśń

Jaki może byś tego powód i czy to jest podstawa do reklamowania tego u dewelopera?

NO cóż. Pewnie niedostateczna wentylacja. Trzeba było wietrzyć.

[Mymyk_KSK]

z pleśnią to jest zazwyczaj niewesoło...

 

reklamowac...hmmm.. nie bardzo jest jak. Jesli sa kanały wentylacyjne w wystarczającej ilości (zgodnie z przepisami, projektem itd.) to własciwie nie ma podstawy do reklamacji. Po wybudowaniu budynku, dopóki wszystko dokładnie nie wschnie trzeba intensywnie wietrzyć - co parę godzin otwierać na oścież okna na kilkanaście minut - chodzi o całkowita wymianę powietrza, by obniżyć wilgotnośc i pozbyć się zarodników grzybów (to drugie problematyczne - i tak sa wszędzie )

 

teraz najważniejsze by... 1)nie dopuścić do dalszego rozwoju pleśni 2)pozbyć się jej.

[marb2002]

Ja również jako jedną z możliwości brałem słabe wietrzenie. Jednak przeczą temu 2 fakty:

 

1. Pleśń wyszła tylko w pokoju, w którym (jako jedynym) zainstalowana jest specjalna kratka wentylacyjna w ramie okna.

2. Pleśń wyszła tylko w okolicy okien. Reszta sufitu jest czysta.

 

Tak mi przyszło do głowy, że może ten grzyb wziął się od kwiatów, które stoją pod oknem. W doniczce jednego, w ziemi znalazłem również pleśń.

[jarekkur]

5 miesięcy temu wprowadziłem się do mieszkania w nowo wybudowanym bloku.

Wczoraj zauważyłem w jednym pokoju, że na suficie w okolicy okien zalęgła się pleśń

Jaki może byś tego powód i czy to jest podstawa do reklamowania tego u dewelopera?

na razie brak wymiany powietrza.

Okna szczelne drzwi szczelne a budynek młody i wilgotny. Grzac i wietrzyc i to ostro na przestrał kilka razy dziennie. Samo rozszczelnienie na niewiele się zda. Zbyt wolno dochodzi do wymiany wilgotnego powietrza.

Przy otwartych oknach na oscież wymieniasz powietrze w pomieszczeniu w ciągu 10 minut. Przy rozszczelnionych potrzebujesz kilku godzin (4-6).

W świeżym budynku trwa to wiecznie ponieważ jest w nim zbyt dużo jeszcze wody.

Przy oknach jest zawsze chłodniej i tam dochodzi do kondensowania się pary (wilgoci) a po przekroczeniu punktu rosy do skraplania. Pewnie masz tez zaparowane okna lub rosę na nich.

[Kanton]

jezeli chodzi o kwiatek doradzałbym zmniejszenie ilości podlewań w czasie zimy - taka pleśń świadczy o przelaniu

[JoShi]

Ja również jako jedną z możliwości brałem słabe wietrzenie. Jednak przeczą temu 2 fakty:

 

1. Pleśń wyszła tylko w pokoju, w którym (jako jedynym) zainstalowana jest specjalna kratka wentylacyjna w ramie okna.

2. Pleśń wyszła tylko w okolicy okien. Reszta sufitu jest czysta.

Kwiaty nie mają raczej nic do tego. Skoro pleśń przy oknie to może masz tam problem z izolacją i masz punkt rosy w tym miejscu, co daje stałą wilgoć a za tym i pleśń.

[Alina505]

Miałam ten sam problem w mieszkaniu w bloku, po wymianie okien na plastikowe , pomimo tego, że posiadają wywietrzniki.

Na usunięcie pleśni na kilka miesięcy jest znakomity środek - PUFAS (kupiony w Castoramie, ale chyba niekoniecznie), po spryskaniu ściany sufitu lub nawet tapety pleśń znika sama lub daje się zetrzeć bez śladu - szmatką. Nie odbarwia ani farby- ani tapety. Niestety w pokoju utrzymuje się kilka godzin zapach chloru, więc trzeba to zrobić w przemyślany sposób ( nie przed snem) i tak aby mogło się spokojnie powietrzyć.

[BK]

Przerabiałam to samo - grzyb w okolicy okien. Przyczyną była zła izolacja i wilgoć która dostawała się do muru. Przeszło po skuciu kafelków na balkonach naszych i sąsiadów na górze, poprawieniu ocieplenia, izolacji i ponownym położeniu kafelków, porządnym otynkowaniu. Usunięto przyczynę i grzyb nie wrócił.

Pryskanie środkami nic nie da - grzyb zawsze wróci jeśli nie usuniesz przyczyny.

[2112wojtek]

Święte słowa BK.

Samo wietrzenie i usunięcie kwiatków nie załatwi sprawy, bo wygląda to na typowe przemarzanie.

Gdzieś jest mostek cieplny, dzięki czemu punkt rosy "wylazł" w pokoju.

[jarekkur]

Już 9.grudnia pisałem o ewentualnej przyczynie powstania pleśni wywołanej nadmierną wilgocią w pomieszczeniu w poblizu okien.

Wietrzenie i usuniecie kwiatów jest to pierwszy etap który ma pomóc usunąc przyczynę powstawania pleśni (zarodni grzyba).

W pobliżu okien (niższa temperatura) zbiera sie ciepłe i zawilgocone powietrze z pomieszczenia, któr chcialoby je opuscic. Jest to normalne zjawisko fizyczne. Pozostajace w tym miejscu ciepłe wilgotne powietrze (wywietrznik to za mało)-często w zderzeniu z niższą temperaturą w okolicach okien powoduje podwyższone ciśnienie pary wodnej i kondensację w rezultacie jej roszenie (skraplanie). Na przykład: lezeli w mieszkaniu jest wilgotnośc 70% przy temperaturze 20-22C to punkt rosy znajduje się w temperaturze 14-16C. Taka temperatura moze miec miejsce przy oknach.

Izolacja termiczna na zewnatrz budynku zapobiega powstawaniu puntu rosy.

Dlatego najpierw nalezy usunąc kwiaty i wietrzyc a także sprawdza poziom wilgotności w pomieszczeniu w okolicach miejsc zblizonych do powstawania pleśni. Wilgotnosc powinna wynosi około 30% lub mniej przy temperaturze około 20%. Mieszkanie zimą ogrzewane daje temperaturę 20-24C i wilgotnośc 20-40C. Jeżeli nie ustąpi po 4 tygodniach lub po ustąpieniu pojawi sie ponownie jest to wtedy sprawa mostku termicznego. To znaczy, że miedzy izolacją termiczną powstała luka przez którą przechodzi chłodne powietrze i doprowadza do punktu rosy. W takim przypadku jest to sprawa właściciela budynku, dalej budowlańców.

[tmx]

5 miesięcy temu wprowadziłem się do mieszkania w nowo wybudowanym bloku.

Wczoraj zauważyłem w jednym pokoju, że na suficie w okolicy okien zalęgła się pleśń

Jaki może byś tego powód i czy to jest podstawa do reklamowania tego u dewelopera?

 

reklamować

neidostateczna wentylacja kominowa

miejsca z plesnia/pocztakiem grzyba nalezy osuszać a potem pomalowac farba lateksowa