Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dach - chyba coś jest nie tak :(


Ramot

Recommended Posts

a jak w czasie deszczu ???

 

leje się ?

 

jak nie to ujdzie, choć estetyka marna,

z ziemi znowu nie będzie tak tragiczny widok

a komin radziłbym potynkować choć trochę nad obróbką...

 

 

A teraz nie na temat:

 

Jak zamiast po Bożemu dwuspadowego dachu

zachciał się Gargamelowaty dach z dziesiątkami załamań,

oknami dachowymi, dobrze choć że komin nie w koszu :-?

 

to trzeba się liczyć że wykonafca może mieć problem z wykonaniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co widać na zdjęciach, komin prawidłowo (prawie)tak jak Wartownik napisał trochę za mały odstęp dachówki od komina,ale przy takim usytuowaniu w dachu małe prawdopodobieństwo przecieku, łącznika do 5 kalenic po prostu niema, dlatego nakleili taśmę, mało estetyczne ale dopuszczalne, gąsior ostatni nad wykuszem jak najbardziej prawidłowo (pan Wilhelmi może sobie podkładać pod dachówkę, jego sprawa) mógłby sięgać bliżej połaci dachowej i oczywiście być równo przycięty (kwestia estetyki) ławka kominiarska do poprawki (brakuje dolnego wspornika)gdy cięższy kominiarz depnie, mogą strzelić dachówki, generalnie mogło być bardziej estetycznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak w czasie deszczu ???

 

leje się ?

 

jak nie to ujdzie, choć estetyka marna,

z ziemi znowu nie będzie tak tragiczny widok

a komin radziłbym potynkować choć trochę nad obróbką...

 

 

A teraz nie na temat:

 

Jak zamiast po Bożemu dwuspadowego dachu

zachciał się Gargamelowaty dach z dziesiątkami załamań,

oknami dachowymi, dobrze choć że komin nie w koszu :-?

 

to trzeba się liczyć że wykonafca może mieć problem z wykonaniem

 

nie cieknie, pod spodem jest pełne deskowanie i papa, więc niewielkie ryzyko przecieku.

 

z ziemi rzeczywiście praktycznie nic nie widać, jedynie z okna na poddaszu.

 

Co do dachu - taki nam się spodobał i co nam zrobisz? :) Akurat nie znaleźliśmy projektu z prostym dachem, który by nas zachwycił tak jak ten.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie rzecz w tym, że ja sobie mogę wprowadzać gąsior pod dachówkę bo tak robię! Rzecz w tym, że deszcz czy śnieg z połaci wpada na taśmę pod ten gąsior! Grozi to oderwaniem tego gąsiora. Ewentualny przeciek w tym miejscu też możliwy (przenikające się blachy koszowe i uszczelki mogą nie wystarczyć. To miejsce jest również narażone na gromadzenie się liści i ich gnicie. Oczywiście ja mogę tylko radzić a każdy zrobi tak jak będzie uważał za stosowne. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem, że powinni dać dłuższy ten gąsior, z całym szacunkiem panie kolego, ja nie podkładam pod dachówkę, trochę daszków już w swoim życiu wykonałem i przy moim rozwiązaniu nie dzieje się nic niepokojącego,gąsiorki nie zerwane itd. Swoją drogą gdzie by Pan podłożył gąsiorek na tym dachu ? w wyłaz ? Ja nie podkładam i nie uważam tego za błąd. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od świtu dwóch ludzi biega po dachu, więc do słowności wykonawcy nie mam zastrzeżeń. Niestety ja nie mogę dziś podjechać na budowę, więc jestem tylko na nasłuchu telefonicznym.

Gąsior poprawiony - założony nowy, dłuższy (do samej połaci) i równo przycięty

Nad łączeniem gąsiorów nad wykuszem trwa burza mózgów - jak zamocować "kapturek" z blachy bądź płaskiej taśmy do dachówek.

Komin zostanie tak jak jest - zresztą powyżej pisaliście, że generalnie jest ok, aczkolwiek szczelina mogłaby być większa

Okno połaciowe - w oblachowaniu na zewnątrz są nity, ale takie elementy przyjechały od producenta, wykonawca nic przy tym nie dłubał.

 

Zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądało na koniec dnia. Obejrzę dach niestety dopiero w środę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wyglądają teraz te nieszczęsne gąsiory:

http://images41.fotosik.pl/42/02a7ec8e39ebc59em.jpg

Nadal nie przekonuje mnie ten "kapturek", ale tu rzeczywiście trzeba rzeźbić jako że gotowych elementów brak :(

 

http://im</p><p> ages42.fotosik.pl/42/c25abd9a988d3d3dm.jpg

 

Kapturek masz zrobiony z grubego ołowiu, więcej się zrobić nie da, możesz się skusić jedynie na różę wiatrów wykonaną z miedzi jako zakończenie tej kalenicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie wpisy Seblo i Admiro, było by nudno na tym forum, a tak jest ciekawie...

 

Nie chodzi o to, żeby "nudno" nie było, czy o podgrzewanie temperatury dyskusji, ale o WYMIANĘ DOŚWIADCZEŃ - zgodnie z przeznaczeniem formum - a moje doświadczenie z obróbkami dekarskimi jest właśnie takie, jak napisałem wyżej (czy ci się to podoba kolego, czy nie).

 

Wesołych Świąt życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz prawo przedstawiać swoje doświadczenia ale wcześniej napisałeś, że przy obróbce komina popełniono błąd. Z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że żadnego błędu nie popełniono! Nie zmienia to faktu, że przedstawiona przez Ciebie propozycja rozwiązania obróbki komina jest również poprawna. Warto czasami zwracać uwagę na radykalność przedstawianych opinii. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...