Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pomocy - problem z przeciekającym kominkiem!!!!


Recommended Posts

Witam wszystkich, pisze na forum pierwszy raz więc prosze o wyrozumiałość. Jeśli podobny temat był już poruszany prosze o odesłanie do niego.

Miesiąc temu zamontowaliśmy wkład kominkowy Jotul. Na razie nie jest jeszcze obudowany. Paliliśmy w nim kilka razy i do tej pory było wszystko ok, żadnego smrodu, dymu. Wczoraj podczas naszej nieobecności pracująca u nas ekipa chciala się dogrzać i rozpalili sobie kominek. Dzisiaj rano zuważyliśmy na podłodze ślady po wyciekającej "mazi". W miejscu gdzie łaczą się elementy wkładu jest silikon i w tym miejscu wycieka śmierdząca wędzonką maź. Wogóle w domu czuć jest nieprzyjemny zapach wędzonki. Nasuwa się więc pytanie, jaka może być przyczyna tego wycieku?, czy wkład kominkowy jest dobry, czy takie rozszczelnienie to normalna rzecz? czy ktoś z was zetknął się z takim przypadkiem??. Zastanawia mnie co będzie jeśli zabuduje wkład, czy pod zabudwą będziemy mieć wyciekającą smołe?? .

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedna sprawa jak długo paliłes w nim i jak mocno?

Często ludzie tu piszą, że po pierwszych paleniach czuć dość mocny zapach , sam tez to przerabiałem. Moze wy palliście delikatnie a ekipa dała czadu i daltego pojawił sie ten zapach który praktycznie zawsze na początku towarzyszy nowemu wkładowi. Co do wycieku nie wypowiadam sie, u siebie nie zauwżyłem nawet przy pierwszych paleniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliliśmy w nim kilka razy i do tej pory było wszystko ok, żadnego smrodu, dymu. Wczoraj podczas naszej nieobecności pracująca u nas ekipa chciala się dogrzać i rozpalili sobie kominek. Dzisiaj rano zuważyliśmy na podłodze ślady po wyciekającej "mazi". W miejscu gdzie łaczą się elementy wkładu jest silikon i w tym miejscu wycieka śmierdząca wędzonką maź. Wogóle w domu czuć jest nieprzyjemny zapach wędzonki.

 

a może ekipa nie paliła samym drewnem, tylko spalała przy okazji jakieś śmieci, wcale by mnie to nie zdziwiło , słyszałem o przypadku gdy pewna ekipa wrzuciła do wkładu nawet puste opakowanie po piance montażowej , puszka wybuchła zbiła szybę , panowie mówili ,że szyba pękła sama z siebie od temperatury, na trop wpadł kominkarz który stwierdził opryski pianki wewnątrz wkładu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc paliliśmy maksymalnie może 5-6 godzin. Na początku wg zalecen montażystów dość delikatnie, ale później za 2-gim , 3-cim razem dość mocno, tak 3/4 załadunku wkładu. Jeśli chodzi o zapach z kominka to na początku też to mielismy ale to był zupełnie inny zapach,takiej przepalanej blachy, teraz to smród wędzonki. Nie myślałem że wydamy tyle kasy żeby w domu czuć było wędzonką, porażka:(. Jeśli chodzi o ekipe to twierdza że nie palili zbyt mocno. Nie wiem co robić:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

palone było pewnie mokrym opałem i przy spalaniu mokrego opału przy małej ilości powietrza do spalania wytwarza się dżegć. Taka oleista czarna maż.

Na przyszłość, radzę, aby nie dawać palić fachowcą w kominku, bo nie każdy wie i umie palić w Twoim kominku. A im zależy tylko żeby mieć ciepło i nie obchodzi ich w jaki sposób należy w nim palić.

Trzeba palić przede wszystkim suchym opałem i z dostateczną ilością powietrza potrzebnego do spalania. Wtedy nie będzie śmierdziało i szyba będzie w miarę czysta.

Odnośnie szczelności wkładu nie będę się wypowiadał, bo tego nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś już chyba na tym forum ktoś miał podobny problem też z jakimś firmowym wkładem. Ale dotyczyć to może wkładów każdej firmy. Przyczyna tego jest palenie mokrym drewnem i utrzymywanie zbyt niskiej temperatury wody w kominku.

Nie chce Cie straszyć, ale jak masz np. komin murowany z cegły bez wkładu ze stali żaroodpornej to jeżeli tak dalej będziesz palić to za jakiś czas na kominie mogą wyjść Ci śmierdzące plamy.

Np takie jak na tym zdjęciu http://www.wymienniki-ciepla.pl/galeria/KominUszk.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno, którym palimy w kominku sezonowane było 1,5 roku więc nie jestem pewien czy to wina drewna.

Jeśli chodzi o komin to jest on murowany z cegły, posiada wkład kwaso i żaroodporny.

Czy wasze wkłady kominkowe są szczelne, czy nikt z was nie spotkał się z problemem podobnym do mojego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaką masz temperaturę wody w kominku na poworcie? Zapewne grzejesz na pół gwizdka i nie dochodzi do pełnego spalania woda powrotna do kominka nie jest zbyt gorąca i kominek ci się po prostu poci. Musisz podnieść temperaturę wody w kominku i problem Ci zniknie, ale musisz się liczyć że jak podniesiesz temp. na kominku to wtedy w domu może być za gorąco jedynym rozwiązaniem wtedy jest założenie zawory 3 lub 4 drożnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ważne czy płaszczem czy bez płaszcza jak kominek nie pracuje w optymalnych warunkach to tak się będzie działo. Czytałeś instrukcje zapewne pisze w niej że nie wolno użytkować wkładu bez obudowy. Nadmierne wychładzanie ścianek wkładu powoduje to samo co chłodna wodna w kominku wytrącanie się kondensatu. Jeżeli już palisz bez obudowy to pal tak żeby nie dławić płomienia i wszystko będzie ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

Reasumując: przyczyną wykraplania się tej "mazi" jest niewłaściwy opał (zbyt mokre drzewo albo jakieś odpadki) lub zły sposób palenia (tłumienie). To jest dla mnie jasne i bardzo prawdopodobne. Tylko czy normalną sprawą jest to że ten "markowy" wkład, ma prawo przeciekać, czy zdarza się to w innych wkładach?. Teraz myśle że trzeba było kupić jakiś monolit, albo wkład z supermarketu:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy skąd tak naprawdę Ci cieknie jak na łączeniach to niestety nie powinien Ci tamtędy cieknąć. Wkład powinien być szczelny. Ja bym to zgłosił do sprzedawcy tylko musisz najpierw sprawdzić czy w instrukcji nie ma napisane że wkładu nie można używać bez obudowy bo wtedy niestety producent możne nie uznać gwarancji z powodu użytkowania wkładu niezgodnie z zaleceniami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieknie na 100% na łączeniach. Instrukcji nie przeczytaliśmy :roll: Teraz powiem ciekawostkę: montażysta, który jednocześnie sprzedał mi wkład pozwolił, a wręcz zalecił palenie w kominku w celu sprawdzenia dgp. Nie było mowy, że nie wolno palic bez obudowy. Na moje dzisiejsze pytanie czy może cieknąć odpowiada ze to normalne:( zupełna porażka. Zadzwonie jeszcze do głównego dystrybutora, nie zostawie tego tak!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominek mam od niedawna, ale nie zdarzyło mi się ani żadne dymienie, ani smród, ani wyciekanie czegokolwiek. A po montażu paliłam tylko mokrym drewnem ( np bo jakie można kupić na stacji benzynowej, gdy pojemnik z drewnem stoi na deszczu ?) i nieźle dałam ognia, bo było zimno w domu. Kominek bez obudowy. Chyba warto sprawdzić sprawę - najlepiej z dostawcą i nie dać sie zbyć. Możesz mieć kominek bez takich atrakcji...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rano zuważyliśmy na podłodze ślady po wyciekającej "mazi". W miejscu gdzie łaczą się elementy wkładu jest silikon i w tym miejscu wycieka śmierdząca wędzonką maź. Wogóle w domu czuć jest nieprzyjemny zapach wędzonki.

To nie wędzonka tylko kreozot - oleiste, w smaku piekące, trujące, łatwopalne.

Nawalili mokrego drewna (może jeszcze benzyny na rozpałkę) i "gaz do dechy". Silikon puścił i się rozszczelniło. Trzeba rozebrać i poprawić. Jak pójdzie w ściany to tylko skuwanie tynków zostaje, nie da się tego inaczej usunąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...