Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Schron przeciwatomowy


XX

Recommended Posts

"tylko 25 milionów dolarów a starczy na 30 lat - paliwa nie trzeba uzupełniać."

 

Kupiłbym, ale bez paliwa!

Samo ruszy - jakby co!

Że jest niefajnie to poznać się da po tym, że ruszyła...

Adam M.

 

Ale to tylko źródło zasilania, a chodzi o caly system podtrzymania życia przez wiele lat! Zabezpieczać się na tydzien, czy miesiąc to chyba nie ma sensu. lepiej natychmiast ulotnić się.

 

NASA ma taki projekt wyprawy na Marsa.

Projekt podobny, choć odpadło by wiele problemów związanch odlegością, grawitacją itd. Tym samym cała inwestycja byłaby nieco tańsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
  • Odpowiedzi 189
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wszystkim, którzy sobie tutaj kpią w tym temacie proponowałbym zapoznać się z problematyką obronności i zabezpieczeń ludności na wypadek wojny, a także elementami fizyki, polityki, historii, propagandy, socjotechniki. Puszycie się Panowie, naigrawacie z autora tematu, a dajecie jedynie pokaz waszego dyletanctwa, abstrahując od kwestii kultury osobistej.

Przyjmuję, ze nie jesteście np agenturą sowiecką, taka niewiedza jak Wasza niestety jest bardzo powszechna. Ale dla waszej wiedzy jednoznacznie stwierdzam, że agenci sowieccy propagujący /tak jak Wy/ bezradność wobec broni jądrowej działali w USA w latach 50, 60, 70. Miało to na celu zastraszenie wolnego świata, spowodowanie uległości, zniechęcenie do podjęcia sensownych działań dających możliwość obrony przed agresją bloku państw komunistycznych. Komuniści chcieli podbić świat przy pomocy broni jądrowej i doskonale zdawali sobie sprawę, ze to końca świata nie oznacza. Mało tego, liczyli na wielki łup w zbombardowanej jądrówkami Ameryce. Potrzeba było wielkiej pracy uświadamiającej, opracowań naukowych by zadać kłam tym postulatom nic nie robienia, bo po co umierać na chorobę popromienną.

Kilka kwestii.

1. Są doktryny wojskowe dokładnie określające cele i środki w wojnie jądrowej. Taka wojna nie ma na celu zniszczenia świata, tylko zwycięstwo i podporządkowanie sobie przeciwnika.

2. W przypadku użycia broni jądrowej na masową skalę promieniowanie radioaktywne na poziomie niebezpiecznym dla życia utrzymuje się przez około 2 tygodnie. Przez taki okres czasu trzeba bezwzględnie siedzieć w zamknięciu. Oczywiście po wyjściu trzeba maksymalnie uważać i bez licznika G-M jest to bardzo ryzykowne.

3. Chcesz pokoju, szykuj się do wojny. Ta rzymska maksyma moim zdaniem nic nie straciła na aktualności.

4. Nasze władze w tych kategoriach nie myślą, świat jest piękny, a my jesteśmy w najbezpieczniejszym miejscu na świecie, otoczeni przez samych odwiecznych przyjaciół. Pytanie tylko czy jeśli władza jest beztroska, obywatele tez powinni mieć poczucie pełnego bezpieczeństwa?

5. W wielu krajach dba się o obronę cywilną ludności i nawet wspomaga się inicjatywy budowy schronów, stanowi się przepisy wymagające ich budowy. W Polsce też kiedyś były stosowne regulacje. Teraz chyba nie ma. Cóż, oby nigdy nie okazało się, że Wy beztroscy nie mieliście racji. Chciałbym by racja była po Waszej stronie.

I tyle mojego zdania w kwestii budowy schronów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzą słuchy, że został wybudowany ale linia zabudowy była źle wyznaczona a skutek tego taki :D

Bardzo ciekawe :)

 

Polecam film BBC z 1984 roku:

http://video.google.com/videoplay?docid=-2023790698427111488#

Moim zdaniem trochę przegięli z tymi skutkami po użyciu broni jądrowej w szczególności w kwestii następstw genetycznych, ale cóż... było to jeszcze przed Czernobylem. A Czernobyl okazał się zdecydowanie mniej straszny niż się to początkowo wydawało.

 

Znalazłem taki artykuł: /"Czy można przeżyć wojnę nuklearną?"/

http://www.mojeopinie.pl/czy_mozna_przezyc_wojne_nuklearna,3,1244047960,4

Polecam.

Opad promieniotwórczy zabije ludzi żyjących na jego trasie zwłaszcza jeśli nie będą wiedzieli że powinni się schować i jak to zrobić – winne temu jest też powszechne przekonanie, że tego kataklizmu nie można przeżyć.

 

Dla zmniejszenia strat wywołanych bronią nuklearną niezbędna jest świadomość ludności – co zrobić, żeby przeżyć.

 

Wojna nuklearna byłaby największą katastrofą w dziejach ludzkości. Najgorszym dniem w historii przyćmiewającym wszystkie inne plagi. Niewyobrażalne ilości ludzi by zginęły straszną śmiercią. Jednak nie tylko nie skończyło by się życie na Ziemi, ale nawet cywilizacja by przetrwała. Nastąpiła by ogromna zmiana, podobna do upadku imperium rzymskiego. Cywilizacja, która by się po tym podniosła miałaby inne oblicze, charakter i zwyczaje.

 

Czy warto mieć schron? Moim zdaniem to pytanie retoryczne. Lepiej mieć schron niż konto w ZUS lub polisę ubezpieczeniową :). Tylko, że schron to stanowczo za mało.

Edytowane przez DONIO P.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DONIO ale żeś trupa odgrzebał!

 

HEHE no ale ja się przynajmniej uśmialem :) - fajna lektura na zakończenie ciężkiego i długiego dnia.

Najbardziej mi się podobało przejście z tematyki schronu, czy też wojny nuklearnej na równie ważny temat jakim się okazał biust :) hihi

W takim razie mądrzejszy o nowe doświadczenia nuklearne wyłączam kompa i lecę się schronić w bist moje Żonki :)

 

Dobranoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ziemianka wystarczy?

Polecam jeszcze jeden film. Oglądałem go będąc małym kajtkiem.

"The Day After (1983)": http://www.youtube.com/watch?v=ZwfWvBqkPu4&feature=related

Lepsza ziemianka iż nic. Zaleta jest jej taka, że każdy może ją względnie szybko zbudować w swoim ogródku. Ci, którzy nie mają dobrej piwnicy poznają los żołnierzy 1 wojny światowej. W każdym razie, jeżeli ktoś mieszak z dala od centrów większych miast /powyżej 100 tyś/ mogą czuć się w miarę bezpiecznie :). Powinni jedynie uszczelnić swoje domy przed opadem radioaktywnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Przez przypadek wpadłem na ten temat i muszę się pochwalić, że mój architekt niedawno zakończył opracowywanie projektu domu, w którym piwnica spełnia kryteria schronu. Gdy pierwszy raz się spotkaliśmy i omawialiśmy założenia projektu, patrzył na mnie trochę jak na idiotę. Ale na końcu sam przyznał, że to co powstało ma spory sens.

 

Całość została umieszczona pod budynkiem. Od zwykłej piwnicy różni się trzema rzeczami:

 

1. Płyta stropowa jest dokładnie na wysokości gruntu i nie ma okien;

2. Układ pomieszczeń jest nieco tylko inny od typowych piwnic - zgodny z wymaganiami narzuconymi przez pełnioną funkcję;

3. Całość jest wykonana jako monolit żelbetowy o odporności zgodnej odpowiednimi z normami (i tak był planowany żelbet ze względu na warunki geologiczne, więc czemu nie?).

 

Dla sześciu osób przewidziana jest 90'cio dniowa autonomia. Pomieszczenia będą miały własną filtrowentylację nadciśnieniową, instalację zamkniętego obiegu powietrza na 48h oraz przedsionek z funkcją dekontaminacji. Filtrowentylacja może zostać "jedną wajchą" włączona w obieg mechanicznej wentylacji całego budynku.

 

Koszty?

 

Piwnica i tak by powstała, a różnica w koszcie konstrukcji to około... 15.000zł. Łączny koszt instalacji to około 10.000zł (urządzenia z normami NATO). Dużo? Nie wydaje mi się.

 

Myślicie że zwariowałem?

 

Czy biorąc pod uwagę wydarzenia w Japonii i DWIEŚCIE reaktorów działających w samej tylko europie nie ma to sensu? A gdzie zagrożenie terrorystyczne? Brudne bomby? Bioterroryzm? :)

 

 

A Czernobyl okazał się zdecydowanie mniej straszny niż się to początkowo wydawało.

 

Proponuję obejżeć film "Wojna o Czarnobyl", w którym na końcu pokazane jest, kto i dlaczego zatuszował prawdę o rzeczywistych skutkach wybuchu elektrowni w Czarnobylu. Rzeczywistość jest taka, że gdyby nie Francuzi (największy na świecie eksporter technologii dla elektrowni atomowych), wiedzielibyśmy jakie były PRAWDZIWE skutki.

Edytowane przez Marian_D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dla ochłody proponuję zastanowić się skoro tyle tych ofiar było, katastrofa taka olbrzymia, pół europy skażone, to dlaczego jakoś specjalnie na ulicach mutantów popromiennych nie widać ??

 

Jakich mutantów? Szkodliwość promieniowania to nie żadne mutacje na poziomie ogólnoustrojowym. Przestań się ośmieszać.

 

 

reaktory wyłączyły się same, osłona przetrwała,

 

Po pierwsze: Reaktory się nie wyłączyły tylko przeszły w bieg jałowy - a to zasadnicza różnica. Problem w tym, że reaktory PWR nie są reaktorami pasywnymi (jak i żadne inne o tak dużej mocy). Różnica pomiędzy PWR a reaktorami z moderatorem grafitowym (Czarnobyl i kilka innych nadal działających w bezpośrednich okolicach Polski) jest taka, że mimo przegrzania nie dochodzi do efektu skokowego wzrostu mocy.

 

Po drugie: Osłona osłoną, ale w EA źródło skażenia to nie tylko bezpośrednie uszkodzenie reaktora, tak jak to miało miejsce w Czarnobylu. W reaktorach PWR już sama woda z obiegu pierwotnego jest tak skażona, że może być źródłem znacznego skażenia. A to właśnie woda pierwotnego obiegu była (w dużym uproszczeniu) źródłem eksplozji.

 

 

 

jedynie z basenu z zużytym paliwem wydostało się w poniedziałek kilka serwów promieniowania o tak nieznacznej mocy,

 

No tak... A ekipy ratunkowe ewakuowali dlatego, że w TV miał nadawać amerykański film ;)

 

Wydostanie się wody z obiegu pierwotnego to też nic takiego...

 

 

Awaria w Japonii ma podobny przebieg jak w elektrowni Three Mile Island (ten sam typ reaktora), a więc zupełnie inny niż w Czarnobylu. Skutki są mniejsze, ale nie oznacza to że nie istnieją.

 

A tak w ogóle: poczytaj trochę, poszerz swoją wiedzę, to może przestaniesz się osmieszać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w razie konkretnego wybuchu, albo ataku - raczej nikt nie zdąży

wymówić słowa "o ku**a" :), a co dopiero schować się w schronie - no chyba, że akurat się w nim odkurzało podłogę :lol. :)

 

Mit. Już ktoś tu w tym wątku pisał, że to efekt działania "wojny psychologicznej" mającej na celu zwiększenie bierności społeczeństwa.

 

Poza tym w takich rozwiązaniach nie chodzi o żadną wojnę atomową, tylko o ochronę w przypadku zagrożeń związanych ze skażeniem - a więc zagrożenia głównie terrorystyczne i epidemiologiczne.

 

Rozumowanie ludzi, którzy piszą o takich rozwiązaniach "głupota", przywodzi mi na myśl sposób myślenia frajerów, którzy pobudowali się na terenach zalanych w 1997r. Znam kilku takich, co myśleli że trafili świetną okazję - działki po 50zł/m2, gdy kawałek dalej były po 100zł. Mówili: "taka powódź zdarza się raz na 100 lat". A w ubiegłym roku mieli wodę aż po dach.

 

Tak samo jest z tego typu rozwiązaniami: mówią "to głupota bo coś takiego jest nieprawdopodobne". Katastrofa smoleńska też kiedyś mogła wydawać się nieprawdopodobna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie bomb-schelter producenta schronów przeciw -atomowych -chemicznych - innych jakiś jest informacja jakie skutki niesie za sobą

wybuch atomowy i kiedy teoretycznie można wyjść ze schronu.

Na początku też byłem sceptyczny do pomysłu budowania schronu, jednak jak zobaczyłem że w sprzyjających warunkach już po miesiącu można wyjść uznałem że jest o co walczyć budując schron szczególnie przy okazji budowy nowego domu.

 

Myślę że nie ma tu co dyskutować co w tej Japoni się stało a co nie bo nie o tym wątek a o rozwiązaniach technicznych w budowaniu schronu.

 

Według mnie cokolwiek by się stało bądź nie stało 15k zł za szansę ocalenia to niewiele. A w razie wtopy (braku wojny atomowo chemicznej) niewielka strata.

 

Marian_D napisz proszę co wymyśliłeś z kanalizacją na 90 dni, bo to w moich przemyśleniach nasterczało mi najwięcej problemów.

Generator jakiś masz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie cokolwiek by się stało bądź nie stało 15k zł za szansę ocalenia to niewiele. A w razie wtopy (braku wojny atomowo chemicznej) niewielka strata.

Marian_D napisz proszę co wymyśliłeś z kanalizacją na 90 dni, bo to w moich przemyśleniach nasterczało mi najwięcej problemów.

Generator jakiś masz?

 

Raczej "będziesz miał" bo to na razie projekt. Budowę zaczynam w przyszłym roku :)

 

Tak naprawdę w moim rozwiązaniu nie ma praktycznie niczego, co nie byłoby planowane bez wersji "schronowej" (poza filtrowentylacją z obiegiem zamkniętym i drzwiami gazoszczelnymi).

 

Generator tak czy inaczej jest planowany, więc to nic nie zmienia w bilansie kosztów. W ubiegłym roku udało mi się kupić bardzo tanio generator 9KVA z demobilu. W swym piętnastoletnim życiu przepracował jedynie 400mth, więc jest prawie nowy. Powietrze będzie brał z filtrowentylacji. Zasilanie bezprzerwowe będzie zrealizowane na UPS'ie APC 5000KVA po remoncie, wyposażonym w akumulatory na 5h przy pełnym obciążeniu.

 

Źródłem wody będzie podziemny zbiornik 10m3. Ten zbiornik był przewidywany jako zbiornik na deszczówkę, która następnie będzie używana do celów gospodarczych. W wykonaniu "schronowym" różnica jest taka, że doszła płyta żelbetowa od góry oraz zwiększyła się głębokość posadowienia (z 0.8m na 2m).

Kanalizacja będzie szła na zewnątrz z wykorzystaniem specjalnego przepustu - rodzaj pompy, która uniemożliwia powrót czegokolwiek do wnętrza.

 

Koszty samej filtrowentylacji są niewielkie, bo cudów w niej nie ma - dwa filtry węglowe 50L pojemności każdy + specjalny wentylator z możliwością obsługi ręcznej. Można kupić nowy sprzęt polskiej produkcji lub nieużywany sprzęt z demobilu - są firmy, które tym handlują. Obieg zamknięty będzie zrealizowany albo z wykorzystaniem chemicznego uzdatniacza (pobiera CO2 i oddaje O2) - wersja droższa, albo jako butla O2 + scrubber w wersji nieco tańszej. Jeszcze nie zdecydowałem się, która wersja zostanie zrealizowana.

 

 

I na koniec...

 

Muszę jeszcze wspomnieć o istotnej rzeczy, która związana jest z konstrukcją całego budynku. Jest to projekt indywidualny i jednym z założeń było, że większość instalacji pionowych zostanie poprowadzona szachtem 1x1.5m umieszczonym w centrum budynku.

 

Podczas projektowania wyszło, że optymalnie byłoby zwiększyć przekrój tego szachtu do 2x2m i potraktować go jako istotny element konstrukcyjny i na nim wesprzeć znaczną część ciężaru stropów. Umożliwiłoby to zwiększenie przeszklenia na jednej ze ścian bez konieczności wstawiania słupa do pomieszczenia.

 

Stwierdziłem więc, że skoro już robimy coś takiego, to możemy zainstalować drzwi na każdym piętrze i drabinkę wewnątrz, prowadzącą do piwnicy - coś w rodzaju antynapadowego "panic room'u".

 

A dalej to już poszło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a możesz mnie oświecić jakie to konkretnie były te skutki

 

Byłeś kiedyś w Czarnobylu? Pewnie nie. A polecam, bo to otwiera oczy na rzeczywiste skutki.

 

Te kilkaset sztuk samochodów ciężarowych, śmigłowców i ciężkiego sprzętu to rosjanie zostawili w Czarnobylu bo mieli nowy i lepszy? Nieee... On w ogóle nie był skażony. Ciekawe, że nawet teraz nie da się do niego podejść bo liczniki szaleją.

 

Chłopie... Przejedź się, zobacz na własne oczy jak to tam po tylu latach wygląda i może przestaniesz wypisywać głupoty.

 

 

PS Elektrownia atomowa Fukushima miała Reaktor wodny wrzący, w skrócie BWR (ang. Boiling Water Reactor) - reaktor jądrowy moderowany i chłodzony wodą, cyrkulującą w jednym obiegu

 

I rozumiem, że z tego też powodu ta woda nie jest skażona? :)

Edytowane przez Marian_D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyczne i ciągle aktualizowane dzieło na temat ;) 500 stron z rysunkami, wymiarami, schematami i zaleceniami. Nawet o psychologicznej stronie tematu przetrwania jest.

Tylko warunkiem przetrwania jest w miarę biegły angielski ;)

 

http://www.nukepills.com/docs/nuclear_war_survival_skills.pdf

 

Wy tak serio-serio? :o

Edytowane przez Baba_Budowniczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...