Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Macie służbę ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 141
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Z własnej wsi nie bierze się ludzi do pracy - chyba, że dobrzy znajomi, a i to niebezpieczne. Płacić mało źle, dożo jeszcze gorzej. Wpuścisz do domu, a wieczorem cała wieś wie co jadłaś na obiad. Znam to.

 

Pal licho, jak będą wiedzieli, co na obiad. Jeśli ma to być pani do sprzątania, to będzie wiedziała o każdych brudach. Dosłownie i w przenośni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnej wsi nie bierze się ludzi do pracy - chyba, że dobrzy znajomi, a i to niebezpieczne. Płacić mało źle, dożo jeszcze gorzej. Wpuścisz do domu, a wieczorem cała wieś wie co jadłaś na obiad. Znam to.

 

Pal licho, jak będą wiedzieli, co na obiad. Jeśli ma to być pani do sprzątania, to będzie wiedziała o każdych brudach. Dosłownie i w przenośni.

 

 

Znajomych nigdy! Chyba, że jednorazowo jako przysługa.

 

Jeżeli pani sprzątającej będzie zależało na zarobku to wystarczy uprzedzić, że przekazywane informacje i tak do nas wrócą. W mojej rodzinie poskutkowało. Pani zarabia, dom wysprzątany, a jeśli coś przekazuje to do pracodawców nie dociera.

 

Poza tym warto się dystansować od tzw. opinii publicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jakoś bez wyrzutów sumienia zatrudniłam panią do sprzątania. Przed świętami i większymi rodzinnymi uroczystościami sprząta dom na błysk (okna, podłogi, meble, kafelki - wszystko lśni). :D Początkowo miała tylko jednorazowo wysprzątać cały domek przed przyjściem na świat synka ale jak z mężem zakosztowaliśmy jak miło jest posiedzieć w wysprzątanym domu bez naszego udziału zdecydowaliśmy się na jej stałe wizyty. Usługa nie jest tak droga a po całym tygodniu w pracy dobrze jest sobie odpocząć a nie ze szmatą ganiać. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zobacz jak to te czasy się zmieniły, wystarczyło kilkadziesiąt lat... i zniknął jeden z najpopularniejszych zawodów. Lubię czytać przedwojenne gazety - w ogłoszeniach drobnych najczęściej występują ogłoszenia - oferuję służbę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zobacz jak to te czasy się zmieniły, wystarczyło kilkadziesiąt lat... i zniknął jeden z najpopularniejszych zawodów. Lubię czytać przedwojenne gazety - w ogłoszeniach drobnych najczęściej występują ogłoszenia - oferuję służbę.

 

no i w czym problem, żeby ogłoszenia ukazały się ponownie ?

 

ged, może zaoferujesz gdzieś swoje usługi ? ;-) pewnie wiesz jak zamieścić anons ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zobacz jak to te czasy się zmieniły, wystarczyło kilkadziesiąt lat... i zniknął jeden z najpopularniejszych zawodów. Lubię czytać przedwojenne gazety - w ogłoszeniach drobnych najczęściej występują ogłoszenia - oferuję służbę.

 

A tak .... Przyjeżdżały dziewczyny z czworaków ze wsi do miast. Zatrudniały się, jako służba u "państwa”. Były do dyspozycji "państwa" przez 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu. Wynagrodzeniem był, jako taki wikt, kwaterunek w służbówce oraz kilka złotych (dosłownie) tygodniowo. „Państwo” przeważnie nie zgłaszali „Marysi” do ubezpieczenia. „Marysia” miała obowiązek ukrywać się podczas ewentualnej kontroli urzędnika z „Kasy”. Dla obcych „Marysia” była córką ubogich kuzynów ze wsi, którym sowieci zabrali majątek na Podolu czy Mińszczyźnie.

 

Czasy się zmieniły. Czy jest wielu, którzy zamieszkają w domu razem ze służącą?

Czy znajdzie się „Marysia”, która podejmie się pracy za wikt i kwaterunek?

Jedynie niechęć do oficjalnego zatrudniania pracownika pozostaje bez z mian.

To tyle rysu historycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak .... Przyjeżdżały dziewczyny z czworaków ze wsi do miast. Zatrudniały się, jako służba u "państwa”. Były do dyspozycji "państwa" przez 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu. Wynagrodzeniem był, jako taki wikt, kwaterunek w służbówce oraz kilka złotych (dosłownie) tygodniowo.

 

Ale przyszła władza ludowa i ten ewidentny wyzysk i niesprawiedliwość społeczną zlikwidowała... razem z jaśniepaństwem zresztą...

 

Czasy się zmieniły. Czy jest wielu, którzy zamieszkają w domu razem ze służącą?

 

W okolicy znam już conajmniej dwa domy mające wbudowane niezależne mieszkanka dla służby (małżeństwa) zajmującej się domem i ogrodem...

 

Czy znajdzie się „Marysia”, która podejmie się pracy za wikt i kwaterunek?

 

Za wikt, mieszkanie i jakieś w miare rozsądne pieniążki to się już powoli znajdują... tyle że jeszcze mało kogo stać na permanentną gosposię... poza tym mało kto ma dostosowany dom...

 

np. http://www.opiekunka-kinia.pl/gosposia.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... i nie wszystkie małżonki zgadzają się na przyjęcie "Marysi" pod wspólny dach :wink:

 

jak Marysia ma sześć dych, sztuczną szczękę i robi dobre ruskie pierogi - to ja przyjmę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak Marysia ma sześć dych, sztuczną szczękę i robi dobre ruskie pierogi - to ja przyjmę :D

 

Domniemam, że chodzi tylko i wyłącznie o doświadczenie i praktykę w gosposiowaniu... http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif

 

tylko i wyłacznie. Nie znam żadnej młodej gospodyni , która robi dobre ruskie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko i wyłacznie. Nie znam żadnej młodej gospodyni , która robi dobre ruskie

 

Ja uwielbiam pierogi z nadzieniem owocowym, na słodko... http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif

 

ale takie z truskawkami czy jagodami to sama potrafię, gosposia do ruskich mi potrzebna :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mielismy jakas pania albo i 2 -moi rodzice ,jak mialem pare lat to grzala mi pierzynke na piecu przed polozeniem do lozka i opowiadala bajki,Jak bylem sam (miedzy malzenstwami) to mialem zawsze jakas mloda ( przyjemnie popatrzec jak mlode sie kreci i nachyla po mieszkaniu) Teraz oszczedzam zone i tez zatrudnilem ,ale to zona wybierala :o ,raz w tygodniu na piec godzin =50pln,sprzata i prasuje.Teraz na czas sprzatania wychodze z domu :oops:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...