Nefer 06.02.2009 22:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Dwa razy pełnoletność plus jeszcze dwa to lepiej siedź cicho gnojku Pokłon starszyźnie sie należy nnnnnnnnnooo jak mawiał Dyzma :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 07.02.2009 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 Ech to budowanie, weekendy i alkohol gwarantowany rozpad pożycia. Jak się mi po strasznym tygodniu w pracy (mam miesięczny nalot audytorów) udało wyjść wczoraj z mężem na piwo (bo ja to piwosz akurat), aby najświeższe zmiany do projekt przedyskutować to nawet nie wiedziałam, że z tego taka draka wyjdzie. Już tak dobrze szło, przeszliśmy przez większość zmian, nawet przez wyższy koszt kominka i na czym się rozpadło - na zlewie! Projekt w powijakach, długo jeszcze nic na naszym kretowisku się nie wybuduje, a tu wielka dyskusja czy zlew w kuchni ma być jedno czy dwu komorowy! Zaczęło się od zlewu, a skończyło na roli kuchni i kobiety oraz mężczyzyn, ogrodu i garażu w życiu rodziny w Polsce w XXI wieku ze szczególnym uwzględnieniem ról społecznych i podziału obowiązków w procesie projektowo-budowalnym dla domu jednorodzinnego. No więc dziewczyny - zasadnicze pytanie: - czy zlew powinien być dwu czy jedno komorowy? W końcu starszyzna jestescie , to wiecie lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 07.02.2009 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 mcmagda..to rzecz upodobań i stylu życia.. odpowiedz sobie na kilka pytań.. czy dużo gotujesz? czy jesteście "rozwojowi", jak duże masz garnki ? czy ty zmywasz, czy zmywarka? no i co ci sie najbardziej podoba.. ja mam 2komory, zmywarkę w użyciu non stop..garnki mam najmniejsze po 5l, moje średnie garnki nie mieszcza sie do zmywarki , nas jest 5, trzech chlopaków , najstarszy syn je jak smok.. tak i dużo gotuję i piekę i robie przetwory itp..nie ma lekko..wszyscy rozpieszczeni.. w zeszłym roku myślałam, że jak wykupię obiady w szkołach, to bedzie mi lepiej, ale gdzie tam, obiady jedli tam i wracali głodni.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.02.2009 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 POdpisuję się pod Piąteczką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 07.02.2009 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 To może inaczej - czy jedna komora może wystarczyć? Dla mnie to jest jakieś nierealne, żeby się w jednej komorze zmieścić, a mąż twierdzi, że jak będą dwie komory to się w dwóch będa brudne naczynia gromadzić, a nie w jednej. No ale przecież, nie będę miała dwóch zmywarek, więc jak jeden wkład się myje, to trzeba gdzieś brud gromadzić i może też w tym samym czasie sałatę umyć. Argumentów potrzebuję na tego mojego chłopa Oczywiście nie wolno używać argumentów seksistowskich! Mój mąż jest bardziej za równouprawnieniem niż ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 07.02.2009 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 Zgodnie z obietnicą oba dzisiejsze przepisy: TRUFLE CZEKOLADOWE Składniki:500 g gorzkiej czekolady 1/2 szklanki mleka 2 łyżki kawy mocnej (jak szatan) 1 kostka masła kakao do obtoczenia trufli 4 żółtka 1. Pokrusz czekoladę w metalowej misce i wstaw ją na garnek z gotującą wodą. Czyli do kąpieli wodnej.2. Wlej do miski z czekoladą mleko i kawę. Podgrzewaj i mieszaj, aż utworzy się jedna czekoladowa masa. 3. Oddziel żółtka od białek i wrzuć je do czekolady.4. Pokrój masło na kawałeczki i rozpuść je w brązowej masie.5. Przelej czekoladę do foremki z płaskim dnem, ostudź i wstaw do zamrażalnika na 10 min., żeby stwardniała. 6. Na dno następnej foremki wysyp kakao. 7. Przygotuj naczynie z wodą i lodem. Zamocz ręce w zimnej wodzie z lodem. Z zastygłej czekolady formuj kulki o średnicy ok. 2 cm. i obtaczaj w kakao. (Dzięki zimnej wodzie czekolada nie będzie ci się kleić do dłoni).8. Na koniec trufle wędrują na kilka godzin do lodówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 07.02.2009 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 Czy moge sie przylączyć? Jestem pod wielkim wrażeniem dziennika Nefer - wyrazy podziwu!!! Mam zamiar pobudować dom!!!!!!! Zrealizować swoje marzenie!!!!!!! Mam już działkę pod Warszawą!!!!!!!! Lecz będę zmagać sie z tym przedsięwzięciem sama bo mąż zapracowany , wiec coż..........szczerze liczę na Wasze rady, przestrogi, poprostu WASZĄ POMOC !!!! Chciałabym też założyć Dziennik (jak dojdę do tego jak to się robi ) i dzielić się swiomi przeżyciami które już rozpoczęłam w UG w zeszłym tyg - to dopiero początek, ale SUPER że już się ROZPOCZĘŁO !!! Kobiety pomożecie???!!! kolejnej przejść przez budowę....i nie zwarjować Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.02.2009 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 Czy moge sie przylączyć? Jestem pod wielkim wrażeniem dziennika Nefer - wyrazy podziwu!!! Mam zamiar pobudować dom!!!!!!! Zrealizować swoje marzenie!!!!!!! Mam już działkę pod Warszawą!!!!!!!! Lecz będę zmagać sie z tym przedsięwzięciem sama bo mąż zapracowany , wiec coż..........szczerze liczę na Wasze rady, przestrogi, poprostu WASZĄ POMOC !!!! Chciałabym też założyć Dziennik (jak dojdę do tego jak to się robi ) i dzielić się swiomi przeżyciami które już rozpoczęłam w UG w zeszłym tyg - to dopiero początek, ale SUPER że już się ROZPOCZĘŁO !!! Kobiety pomożecie???!!! kolejnej przejść przez budowę....i nie zwarjować Pozdrawiam Zuzanka - dzięki za dobrze słowo - zupełnie niezasłużone U mnie sie samo budowało :) Jakbyś miała pytania - pisz, dzwoń, mailuj I załóż koniecznie dziennik i komentarze - dzieki temu przeżyjesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.02.2009 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 Członek Honorowy : Kasia M. 1. Nefer W-wa ------> Warszawa 2. Rasia- W-wa ----> Gmina Izabelin 3. rrmi 4. Zelijka 5. Edmar70 --->Milanówek 6. Monia77w1- Sulejówek----> Cisie 7. Nitubaga- W-wa -----> budowa Marki 8. Sylvia ------> W- W-wa 9. Betsi 2006 ----> na płd. od Piaseczna 10. Maluszek -----> W-wa 11. Lidszu- W-wa----> Halinów 12. MonikaC- W-wa----> Halinów 13. 78mysz --------> Nadarzyn 14. Kruela- W-wa----> miedzy Radzyminem a Wołominem 15. Kami-lla -----> Pruszków 16. Glowac W-wa -----> Międzylesie 17. Zazdrośnica -----> Piaseczno 18. Dobroszka- W-wa----> Kady k.Milanówka 19. DorciaIQ- budowa -----> W-wa Gołąbki (Ursus) 20. BetaGreta- W-wa -----> Żelechów 21. mpb1971 22. McMagda- W-wa-----> Hornówek 23. Anielica- Piaseczno-----> Lesznowola 24. Pasie- okolice W-wy-----> Opacz 25. Savee ------> W-wa 26. Iwonka27- W-wa -----> ok. Konstancina 27. Magi77 - Stanisławów I 28. Magda i Michał- W-wa ----> Rusiec 29. Asiek i Jacuś - Łajski 30. Ares100- Białołęka----> Marki 31. Gosiek33 ---------------> Piaseczno/Zalesie 32. Ania w Muratorze ---> Młochów 33. Mjeziorska -----> wschód W-wy 34. Zielonooka ----> Warszawa 35. Piątka 36. Viryddi -----> Białołęka 37. Zuz@nka Przeklejam listę do pierwszego wątku Jakby co to będę dopisywac :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 07.02.2009 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 TARTA CYTRYNOWA składniki: ciasto( na 2 tarty) 3/4 torby mąki1 masło roślinne2 żółtka1 całe jajkomały pojemnik śmietany ( dodawać w miarę zagniatania) Po zagnieceniu na około pół gpdziny do lodówki Masa: 9 jajek4 cytryny375 g. cukru300 ml. gęstej śmietanyok. pół kubka mąki Tortownicę , albo głęboką formę na tartę natłuścić i obsypać mąką.Wyjąć ciasto z lodówki , rozwałkować połowę i wyłożyć nim formę.Podpiec ok.!0 min w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.Wyjąć , ostudzić. W tym czasie umyć cytryny i zetrzeć z nich na tarcę skórkę na małe wiórki.Potem wycisnąć z nich sok.W osobnej misce ubić jajka z cukrem.Dodać smietankę i znowu lekko ubić.Dodac skórkę i sok z cytryny i mąkę.Wymieszać.Wlać masę na podpieczone ciasto.Piec między 45 a godzinę w piekarniku nagrzanym do 170 stopni.Wyjąć , ostudzić.Jak wystygnie można oprószyc wierzch cukrem pudrem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.02.2009 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 mniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kruela 08.02.2009 00:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Kiedyś piłam tylko czerwone wytrawne. Odkąd spróbowałam lodowego - hmmm... przeszłam na białe - to chyba starość, nie ? Najchętniej półwytrawne. To ja w takim razie też jestem stara Zdecydowanie białe. Po czerwonym rozsadza mi wątrobę. Starość jak nic. Ło matko to ja kiedyś tylko białe, a teraz czerwone wolę zdecydownie bardziej ... to znaczy, że się młodsza robię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kruela 08.02.2009 00:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Dwa razy pełnoletność plus jeszcze dwa to lepiej siedź cicho gnojku Pokłon starszyźnie sie należy Edmar a co ta 70 w avatarku znaczy .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kruela 08.02.2009 00:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 dobrosiu jak patrzyłam jak dziewczyny ze smakiem wcinały te wszystkie słodkości przez Ciebie stworzone, to wiem, że były przepyszne ... Nic na to nie poradzę, że jestem anty - słodyczowa ale Twoje przepisy "sprzedam" łasuchom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.02.2009 00:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 na pewno nie rozmiar biustu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kruela 08.02.2009 00:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 na pewno nie rozmiar biustu :) ale jest jeszcze kilka możliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 08.02.2009 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 cześć kobitki..... Kruelcia ja za skarby świata nie wiem jak można byc anty-słodyczowa .... wtałam, zaraz zjaem jakieś śniadanko i ........... zacznę kombinowac maluchom stroje na zabawe choinkową.... Maciej - będzie dynią... A Bartuś - rycerzem of course Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 08.02.2009 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Dobroszka czytając Twoje przepisy zdałam sobie sprawę, że nigdy nie jadłam prawdziwych trufli. http://images27.fotosik.pl/322/cb85eb3d59da6540.jpg Czy to coś może być tak smaczne? A grzyby to ja uwielbiam (na słodyczach trzymam się planu 8 kilo w pół roku). A co do wina, to jak byłam młoda to popełniam przeważnie wina marki wino, a jak było więcej kasy, albo bardziej wytworna imprezka to mocne piwo. Ech czasami to dobrze, że człowiek już nie jest taki młody. A w sprawie zlewu to mąż odpuścił. Czasami sobie myślę, że ja to jednak wredny babsztyl jestem jak się uprę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kruela 08.02.2009 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 cześć kobitki..... Kruelcia ja za skarby świata nie wiem jak można byc anty-słodyczowa .... Nituś ja mam naturalnej słodyczy pod dostatkiem a gdyby ciasto było z kaparkami to mniam ... ... zaraz, zaraz ...zjadłam kiedyś kawałek kwaśnego pleśniaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 08.02.2009 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Też uwielbiam kapary. Sobie nimi kanapki obkładam, albo wyjadam prosto ze słoiczka. I zamawiam podwójne do pizzy. I zapomniałam powitać Zuzankę pełną zapału A dokładniej z jakiej okolicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.