NATURA 2000 JAK PRZEŻYĆ Z TĄ CHOLERĄ

[mnowak355]

Witam chciałbym rozpocząć nowy wątek. Jak piszę w tytule chodzi o obszary natury 2000. Chciałbym zachęcić wszystkich do wymiany doświadczeń dot. budowy w obszarze, przy granicy obszaru, pisania raportów środowiskowych itp.

 

 

Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć że jeżeli będziecie zlecać pisanie takowego raportu dla własnego bezpieczeństwa nie "wykazujcie" jakiegokolwiek gatunku dla którego został wyznaczony obszar chroniony. Wiem zaraz odezwą się uczciwi którzy powiedzą że tak się nie robi ale jak tylko jakikolwiek urzędnik zobaczy w waszym raporcie ślad jakiegokolwiek chronionego gatunku, będą tak upierdliwi że zrobią wszystko żeby stosować prawo unijne a wam uniemożliwić jakąkolwiek zabudowę. Jeżeli będzie zainteresowanie mogę opisać swój przypadek dokładniej. Pozdrawiam

[mayland]

Hmmmm ja mam dom wybudowany w obszarze natura2000 (obrzeża Puszczy Kozienickiej). Przy warunkach zabudowy było więcej uzgodnień ale to gmina prowadziła. Parki narodowe sie musiały wypowiedzieć. Działalności gospodarczej na działce nie mamy. Więcej zadnych papierów nie organizowaliśmy. Nie poszemy też żadnych raportów. Generalnie, nie odczuwamy tej natury 2000

[mnowak355]

U mnie chodzi o pensjonat na 40 osób i trzy domki letniskowe a gmina wręcz przeszkadza a nie pomaga. Nadmienię że moja działka nie leży w obszarze natury a jedynie "może na ten obszar oddziaływać" poprzez to że " może spowodować zmniejszenie terenów łowieckich ptaków szponiastych gniazdujących w obszarze".

Zdania w cudzysłowach żywcem wyjęte z pism z gminy, województwa.

Dochodzi do takiej paranoi że jeżeli przedstawiam wyniki jakiś obserwacji od razu żądają opisów prowadzonych badań, literatury itd a zasięgając opinii np. towarzystwa ornitologicznego wystarczy że napiszą " może spowodować, nie wyklucza się"gmina i wojewoda bez jakichkolwiek dociekań przyjmuje że inwestycja jest wysoce szkodliwa dla środowiska.

Pozdrawiam

[Wowka]

.... dla własnego bezpieczeństwa nie "wykazujcie" jakiegokolwiek gatunku dla którego został wyznaczony obszar chroniony. Wiem zaraz odezwą się uczciwi którzy powiedzą że tak się nie robi ale jak tylko jakikolwiek urzędnik zobaczy w waszym raporcie ślad jakiegokolwiek chronionego gatunku, będą tak upierdliwi że zrobią wszystko żeby stosować prawo unijne a wam uniemożliwić jakąkolwiek zabudowę. Jeżeli będzie zainteresowanie mogę opisać swój przypadek dokładniej. Pozdrawiam

 

 

Widzisz mnowak355, w Twoim przypadku w system naczyń połączonych złączyła się ekonomia i ekologia.

 

Dlaczego budujesz na tym ternie pensjonat na 40 osób?

- Gdyż są na tym terenie walory przyrodnicze niewystępujące gdzie indziej.

 

Co będzie, jeśli zgodnie z Twoja radą powszechne stanie się ignorowanie przepisów dot. ochrony środowiska a zwłaszcza ochrony gatunków zagrożonych?

- W Twoim pensjonacie będzie pełne obłożenie miejsc tylko na Wigilię. I to pod warunkiem, że zaprosisz na Wigilię większość czy też całą swoją rodzinę.

 

mnowak355 - na Twój przypadek należy spojrzeć inaczej niż na budowę domu dla potrzeb bytowych. W Twoim przypadku uciążliwość dla otoczenia będzie duża. Należy liczyć się z przyjazdem dodatkowych 20 samochodów. Przyjazdem szambiarki i jej głośną pracą, co najmniej raz na tydzień. Hałasem czynionym przez 30-40 gości, którzy „rozłażą się” po okolicy zaśmiecając teren. Codziennym transportem środków spożywczych, itp, itp...

 

Życzę powodzenia. Pozdrawiam.

[mayland]

Celowo pisząc o swoimch doświadczeniach z zamieszkiwaniem na obszarze natura2000 wspomniałam, że nie prowadzimy działalności gospodarczej. To bardzo istotny czynnik.

[mnowak355]

.... dla własnego bezpieczeństwa nie "wykazujcie" jakiegokolwiek gatunku dla którego został wyznaczony obszar chroniony. Wiem zaraz odezwą się uczciwi którzy powiedzą że tak się nie robi ale jak tylko jakikolwiek urzędnik zobaczy w waszym raporcie ślad jakiegokolwiek chronionego gatunku, będą tak upierdliwi że zrobią wszystko żeby stosować prawo unijne a wam uniemożliwić jakąkolwiek zabudowę. Jeżeli będzie zainteresowanie mogę opisać swój przypadek dokładniej. Pozdrawiam

 

 

Widzisz mnowak355, w Twoim przypadku w system naczyń połączonych złączyła się ekonomia i ekologia.

 

Dlaczego budujesz na tym ternie pensjonat na 40 osób?

- Gdyż są na tym terenie walory przyrodnicze niewystępujące gdzie indziej.

 

Co będzie, jeśli zgodnie z Twoja radą powszechne stanie się ignorowanie przepisów dot. ochrony środowiska a zwłaszcza ochrony gatunków zagrożonych?

- W Twoim pensjonacie będzie pełne obłożenie miejsc tylko na Wigilię. I to pod warunkiem, że zaprosisz na Wigilię większość czy też całą swoją rodzinę.

 

mnowak355 - na Twój przypadek należy spojrzeć inaczej niż na budowę domu dla potrzeb bytowych. W Twoim przypadku uciążliwość dla otoczenia będzie duża. Należy liczyć się z przyjazdem dodatkowych 20 samochodów. Przyjazdem szambiarki i jej głośną pracą, co najmniej raz na tydzień. Hałasem czynionym przez 30-40 gości, którzy „rozłażą się” po okolicy zaśmiecając teren. Codziennym transportem środków spożywczych, itp, itp...

 

Życzę powodzenia. Pozdrawiam.

 

Co do Twojego pierwszego pytania: nie miałem w warunkach WZiZT żadnego ograniczenia ilościowego poza tym nie ja wybrałem teren pod budowę, kupiłem działkę która w planie była już działką pod usługi turystyczne, a teraz zgodnie z prawem ma stać się łąką. Chyba przyznasz że trochę to nie w porządku. Poza tym proponowałem w gminie i u wojewody ograniczenie inwestycji i rozpoczęcie budowy od dwóch lub jednego domku letniskowego.

 

Odnośnie pytania albo raczej stwierdzenia drugiego. Przyjacielu nawet jeżeli bardzo rzetelnie (jak ja) zrobisz raport żaden podkreślę ŻADEN urzędnik nie zastanowi się czy stwierdzenia i wnioski specjalisty który tenże raport robił są poprawne z prostej przyczyny nie ma o tym zielonego pojęcia. Z doświadczenia wiem że przeczytają po łebkach raport po czym wybierają najbardziej "zagrożony" wykazany przez Ciebie gatunek i z encyklopedii przepiszą Ci regułkę dotyczącą ptaka, rośliny czy innego zwierzaka. Wiem co piszę mam to w dokumentach.

 

Mogę obalić wszystkie argumenty zawarte w trzeciej części Twojej odpowiedzi

a mianowicie:

Parking dla samochodów i tak zamierzałem zorganizować na innej swojej działce 10 lat temu zadrzewionej. Poza tym ruch samochodowy jest już faktem w tym rejonie ludzie przyjeżdżają na moją działkę jako na punkt widokowy.

Ścieki- Oczyszczalnia ścieków

Nie wiem dlaczego z góry założyłeś że przyjadą tam ludzie których celem będzie zaśmiecanie i dewastowanie wszystkiego na swojej drodze.

 

I ostatnia informacja bo być może źle mnie zrozumieliście MOJA DZIAŁKA NIE JEST DZIEWICZĄ ENKLAWĄ KTÓRĄ JAKO BEZDUSZNY KAPITALISTA ZAMIERZAM ZABUDOWAĆ I ZDEWASTOWAĆ ŚRODOWISKO NATURALNE. JEST TO DZIAŁKA BEZPOŚREDNIO PRZY DRODZE PRZEZ WIEŚ I ABSOLUTNIE NIE W GRANICACH OBSZARU NATURA 2000.

JEDYNĄ PRZESŁANKĄ DLA KTÓREJ NIE WYDAJE MI SIĘ POZYTYWNEGO UZGODNIENIA WARUNKÓW ŚRODOWISKOWYCH TO STWIERDZENIE CYTUJĘ " DZIAŁKA MOŻE BYĆ CENNYM TERENEM ŻEROWISKOWYM DLA GATUNKÓW PTAKÓW DLA OCHRONY KTÓRYCH ZOSTAŁ WYZNACZONY OBSZAR NAT.2000" Oczywiście bez żadnych obserwacji dowodów itp.

Pozdrawiam Mam nadzieję że przeczytasz odpowiedź i może jeszcze podyskutujemy.

[mnowak355]

Celowo pisząc o swoimch doświadczeniach z zamieszkiwaniem na obszarze natura2000 wspomniałam, że nie prowadzimy działalności gospodarczej. To bardzo istotny czynnik.

 

Nawet jeżeli zadeklarowałem że przeznaczę pensjonat dla ludzi którzy zajmują się birdwaiching-iem nic to nie dało. A 5 km dalej jest przemysłowy zakład drzewny zatrudniający 500 ludzi i to nie przeszkadza. Resztę napisałem w odpowiedzi do kolegi poniżej zapraszam do lektury i dziękuję za odpowiedź. Pozdrawim

[kasia-k]

Witam chciałbym rozpocząć nowy wątek. Jak piszę w tytule chodzi o obszary natury 2000. Chciałbym zachęcić wszystkich do wymiany doświadczeń dot. budowy w obszarze, przy granicy obszaru, pisania raportów środowiskowych itp.

 

 

Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć że jeżeli będziecie zlecać pisanie takowego raportu dla własnego bezpieczeństwa nie "wykazujcie" jakiegokolwiek gatunku dla którego został wyznaczony obszar chroniony. Wiem zaraz odezwą się uczciwi którzy powiedzą że tak się nie robi ale jak tylko jakikolwiek urzędnik zobaczy w waszym raporcie ślad jakiegokolwiek chronionego gatunku, będą tak upierdliwi że zrobią wszystko żeby stosować prawo unijne a wam uniemożliwić jakąkolwiek zabudowę. Jeżeli będzie zainteresowanie mogę opisać swój przypadek dokładniej. Pozdrawiam

 

w odpowiedzi na moj wniosek zlozony do gminy w listopadzie 2010, dostalam odpowiedz z ochrony srodowiska nakazujaca mi zlozenie karty informacyjnej przedsiewziecia.

 

co powinnam wpisac i na co uwazac pzry wypelnianiu tej karty, by nie sprowokowac odmowy?

z gory dziekuje

kasia

[aksamitka]

moja działka tez jest w obszarze natura 2000, czekam na wz, z ochrony środowiska przyszła pozytywna odpowiedź

[nadiak]

Chcę wybudować mały domek całoroczny (pow. ok. 35-40m2) na działce rolnej w obszarze NATURA 2000 (spełniam wszystkie rolnicze wytyczne dot. zakładania siedliska itd). MPZP zakłada możliwość rozbudowy istniejących na działce obiektów drewnianych oraz adaptację do celów rekreacyjnych (na działce znajdują się stare, rozwalone częściowo zabudowania z bala). Działka nie jest zbrojona. Czy jest sens szarpać się z urzędnikami i tworzyć jakieś raporty środowiskowe czy z góry powinniśmy nastawić się na odmowę? Z rozmów z architektami wiem tylko tyle, że w przypadku działek budowlanych odp od RDOŚ jest zazwyczaj pozytywna. Nasza działka to teren rolny i wymaga doprowadzenia prądu i kopania studni. Proszę o jakąś podpowiedź.