podłoga z desek

[jarekkur]

 

Chyba nie zauważyłem Twojego postu z ogrzewaniem pomieszczeń gazem. To błąd spalany gaz daje wilgoc!!!! Tylko dmuchawy elektryczne.

A poza tym jak sprawa wygląda w tej chwili?

 

Raz jeszcze, dzięki za zainteresowanie:) Co do tego gazu, to a ja tak z zapałem grzałem tymi dwoma piecykami. W każdym razie wilgotność wyniosła 2,1 i deski zostały położone (na odpowiedzialność firmy)

 

http://img148.imageshack.us/img148/4705/img1858f.jpg

 

Teraz czekamy 2-3 tygodnie. Czy coś może się w tym czasie wydarzyć? Zapewniano mnie, że gdyby coś się stało z deskami, to firma wymieni / naprawi na swój koszt.

 

przypomnij mi czym mierzyli wylewkę i na jakiej głębokości? Masz pomiary zapisane w protokole?

Sytuacja w wylewkach w ostatnich latach się zmieniła na tyle, że wilgotnośc w warstwie dolnej powinna wynosic maksymalnie 1,8% do 2%. Jeżeli 2,1 jest wylewki na wierzchu lub w środku jej grubości a deski są dębowe to powinienes czekac nie 2-3 ale 6tygodni. Zmierz deski teraz i za 3 tygodnie w tym samym miejscy. Przyrząd z bolcami -oporowwy elektryczny do pomiaru wilgotności drewna.

Poza tym ghost ma absolutnie rację.

[Kasia_Artur]

Wato miec podloge z desek. My ukladalismy sami podloge - to da sie zrobic:) Nie polecam lakieru Domalux Classic - u nas sie nie sprawdzil - szybko widac zaryowania na lakierze a deski byly malowane Caponem i dwukrotnie lakierem. Oto fragment naszej podlogi:

http://images46.fotosik.pl/113/1177930a731e577cmed.jpg

[jaktokto]

witam,

 

mamy w zupelnie swiezym domu do polozenia ponad 150m2 podlog sosnowych na legarach. poniewaz interesuje nas jak najtanszy zakup desek wlasnie sosnowych, wchodza w gre tylko promocje hipermarketow budowlanych gdzie deski mniej wiecej 2,4-2,8 grubosci frezowane rowniez po szerokosci (co sie rzadko zdarza a na pewno ulatwia ukladanie) mozna trafic po ~30zl/m2.

 

ukladac bedziemy sami, majac doswiadczenie po ukladaniu takich wlasnie desek killka lat temu w innym domu, ktore sprawuja sie bez zastrzezen. co moze przerazic forumowych fachowcow od podlog zalecono wtedy, aby nie uzywac: mat, pianek, welny, osb ani drogich lakierow a zatem deski polozone sa na legarach przykreconych do czegos lezacego na wylewce (guma?), do nich przybite sa deski dobijane za kazdym razem jedna do drugiej, a gotowa podloga potraktowana srodkiem o nazwie epidian, niestety nie pamietam ktory numer. calosc wyglada jak podloga sosnowa, natomiast ten zywicopodobny srodek chemiczny znakomicie ja utwardzil. cos takiego wlasnie chcemy miec.

 

w zwiazku z tym pytanie - lubimy skrzypiace podlogi ale bez przesady - czy taki sposob kladzenia jest w porzadku, czy powinnismy sie jednak zastanowic nad np welna, jakie widziecie slabe strony takiego montazu i jak dlugo (ile miesiecy) powinnismy poczekac az zaczniemy ukladac (wylewki sa idealnie swieze). oraz ile minimalnie moga miec legary - planujemy 3 lub 4cm.

 

a takze pytanie o przechowywanie - zakladajac ze "trafimy" jakas promocje, mozemy te deski zwiezc do domu i przechowac kilka miesiecy? jak je zabezpieczyc, a moze to nawet lepiej bo beda mialy te sama wilgotnosc co podloga i beda "razem" schly?

 

oczywiscie taka podloga poza tym ze jest naturalna a porownywalna cenowo do paneli (poza robocizna wlasna) ma sie nijak do podlog debowych wiec prosze jej do takowych nie porownywac. chodzi tylko o to, aby przetrwala kilkanascie lat we w miare idealnym stanie.

 

pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz

jaktokto

[jarekkur]

witam,

 

mamy w zupelnie swiezym domu do polozenia ponad 150m2 podlog sosnowych na legarach. poniewaz interesuje nas jak najtanszy zakup desek wlasnie sosnowych, wchodza w gre tylko promocje hipermarketow budowlanych gdzie deski mniej wiecej 2,4-2,8 grubosci frezowane rowniez po szerokosci (co sie rzadko zdarza a na pewno ulatwia ukladanie) mozna trafic po ~30zl/m2.

 

ukladac bedziemy sami, majac doswiadczenie po ukladaniu takich wlasnie desek killka lat temu w innym domu, ktore sprawuja sie bez zastrzezen. co moze przerazic forumowych fachowcow od podlog zalecono wtedy, aby nie uzywac: mat, pianek, welny, osb ani drogich lakierow a zatem deski polozone sa na legarach przykreconych do czegos lezacego na wylewce (guma?), do nich przybite sa deski dobijane za kazdym razem jedna do drugiej, a gotowa podloga potraktowana srodkiem o nazwie epidian, niestety nie pamietam ktory numer. calosc wyglada jak podloga sosnowa, natomiast ten zywicopodobny srodek chemiczny znakomicie ja utwardzil. cos takiego wlasnie chcemy miec.

 

w zwiazku z tym pytanie - lubimy skrzypiace podlogi ale bez przesady - czy taki sposob kladzenia jest w porzadku, czy powinnismy sie jednak zastanowic nad np welna, jakie widziecie slabe strony takiego montazu i jak dlugo (ile miesiecy) powinnismy poczekac az zaczniemy ukladac (wylewki sa idealnie swieze). oraz ile minimalnie moga miec legary - planujemy 3 lub 4cm.

 

a takze pytanie o przechowywanie - zakladajac ze "trafimy" jakas promocje, mozemy te deski zwiezc do domu i przechowac kilka miesiecy? jak je zabezpieczyc, a moze to nawet lepiej bo beda mialy te sama wilgotnosc co podloga i beda "razem" schly?

 

oczywiscie taka podloga poza tym ze jest naturalna a porownywalna cenowo do paneli (poza robocizna wlasna) ma sie nijak do podlog debowych wiec prosze jej do takowych nie porownywac. chodzi tylko o to, aby przetrwala kilkanascie lat we w miare idealnym stanie.

 

pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz

jaktokto

Idealnie świeża wylewka -czyli mokra około 8%. Wylewka powinna byc sucha rzędu 1,5%. Zani to sie stanie minie zaleznie od grubości wylewki kilka miesięcy. Oczywiście w tym czasie na wylewkach nioe powinno nic lezeć aby nie tłumic wysychania.

Możesz na wylewke o wilgotnosci 2% połozyć dwie warstwy folii budowlanej na krzyż na zakładki. Zakładki na 20cm i posklejane ze sobą. Folia wywinieta również na ścianę około 15cm. Legary 6x4cm suche 12% kładziesz na podporach np.10x6cm gumowych lub bitumicznych grubości 5-10mm. legary rozstawiasz co 45cm od środka do środka legara. Legary muszą być wypoziomowane. Różnice w poziomach ustalasz podkładkami pod legary. Podkładki sklejasz ze sobą a do nich legary. Na legarach kleisz piakę taśmę samoprzylepna z pianki polietylenowj grubości 3mm. Między legary wełna mineralna dla wyciszenia i ocieplenia. Na tak przygotowane legary kładziesz deski i je przykręcasz do legarów. Możesz do legarów przykrecić płytę OSB grubosć 22mm i do płyty przykręcić lub przykleić deski. Ot wszystko.

[sol]

Witam,

 

zamierzam zrobić posadzkiw nowym domu. chodzi o pokoje stanowiące sypialnie, garderoby i pokój dziecięcy.

stan jest następujący: mam wylany jastrych mixokretem. wydaje się, że jest w miarę równy.

do wyboru:

1. panele

2. deska podłogowa (trzywarstwowa), tzw. barlinecka

3. deski

 

Jeśli chodzi o panele, to jasny minus - sztuczność.

Deska barlinecka to - z tego co zdążyłem poczytać - niezły syf. takie nieco droższe panele.

 

Posiadam trochę brusów z modrzewia polskiego. Zastanawiam się czy nie pociąć ich na deski i wyheblować. Czy można Waszym zdaniem takie deski przykleić bezpośrednio do podłogi? Czy taka podłoga zda egzamin?

Zaznaczam, że nie będę lamentował jeśli podłoga trochę się porysuje czy po jakimś czasie pojawią się szczeliny pomiędzy deszczułkami.

[ghost34]

what the fucking brus is

[Sloneczko]

Przy kominku to jest typowe zjawisko są tam zbyt wysokie temperatury a przez to i sucho.

 

Nasza podłoga z desek modrzewiowych, klejonych do wylewki (teraz drugi sezon grzewczy) rozeschła się i ma szpary. Co dziwne: w pobliżu kominka są znacznie węższe niż przy drzwiach tarasowych. Dlaczego?

[sol]

what the fucking brus is

 

Gruba deszczułka. Część przetartego drewna.

[Parkiet]

Przy kominku to jest typowe zjawisko są tam zbyt wysokie temperatury a przez to i sucho.

 

Nasza podłoga z desek modrzewiowych, klejonych do wylewki (teraz drugi sezon grzewczy) rozeschła się i ma szpary. Co dziwne: w pobliżu kominka są znacznie węższe niż przy drzwiach tarasowych. Dlaczego?[/quote

 

Przyczyn może być wiele, wśród nich dwie najbardziej prawdopodobne.

1. Nieodwracalna, wynikła z napęcznienia desek z powodu napływu wilgotnego powietrza otwartymi drzwiami tarasowymi w wilgotnym okresie letnim. Napęczniałe deski uległy częściowemu zgnieceniu, stąd większe szpary przy drzwiach balonowych niż przy kominku.

2.Odwracalne, spowodowane nieszczelnością drzwi tarasowych. Tu z kolei napływ mrożnego suchego powietrza powoduje bardzo niską wilgotność powietrza w okolicy w/w drzwi. Taka sytuacja powoduje miejscowe przesuszenie desek stąd większe szpary. W okresie letnim powinny się zamknąć.

A tak ogólnie to masz za niską wilgotność wpomieszczeniu. Pozdrawiam.

[jarekkur]

Przy kominku to jest typowe zjawisko są tam zbyt wysokie temperatury a przez to i sucho.

 

Nasza podłoga z desek modrzewiowych, klejonych do wylewki (teraz drugi sezon grzewczy) rozeschła się i ma szpary. Co dziwne: w pobliżu kominka są znacznie węższe niż przy drzwiach tarasowych. Dlaczego?[/quote

 

Przyczyn może być wiele, wśród nich dwie najbardziej prawdopodobne.

1. Nieodwracalna, wynikła z napęcznienia desek z powodu napływu wilgotnego powietrza otwartymi drzwiami tarasowymi w wilgotnym okresie letnim. Napęczniałe deski uległy częściowemu zgnieceniu, stąd większe szpary przy drzwiach balonowych niż przy kominku.

2.Odwracalne, spowodowane nieszczelnością drzwi tarasowych. Tu z kolei napływ mrożnego suchego powietrza powoduje bardzo niską wilgotność powietrza w okolicy w/w drzwi. Taka sytuacja powoduje miejscowe przesuszenie desek stąd większe szpary. W okresie letnim powinny się zamknąć.

A tak ogólnie to masz za niską wilgotność wpomieszczeniu. Pozdrawiam.

 

Dodam, że jeżeli w tym miejscu penetruje słońce posadzkę, to dochodzi tam do znacznie podwyższonej temperatury posadzki i obniżenia wilgotności.

[Sloneczko]

Dzięki za odpowiedzi

O swoich kłopotach z podłogą pisałam w lecie ub. roku: http://forum.muratordom.pl/parkiety-kto-pyta-nie-bladzi,t125613-720.htm i zgodnie z otrzymanymi tam radami, kończymy 2 sezon grzewczy.

 

Sęk w tym, że w maju miną 2 lata od położenia podłogi, więc musimy zdążyć z reklamacją do tego czasu, chyba że na podłogi drewniane jest dłuższa?

[jarekkur]

Dzięki za odpowiedzi

O swoich kłopotach z podłogą pisałam w lecie ub. roku: http://forum.muratordom.pl/parkiety-kto-pyta-nie-bladzi,t125613-720.htm i zgodnie z otrzymanymi tam radami, kończymy 2 sezon grzewczy.

 

Sęk w tym, że w maju miną 2 lata od położenia podłogi, więc musimy zdążyć z reklamacją do tego czasu, chyba że na podłogi drewniane jest dłuższa?

 

Jeżeli nie masz w umowie wpisanego okresu reklamacji, to obowiązuje rękojmia 3 letnia.

[MichałJulianów]

Uprzejmie Was poproszę o rekomendacje dobrej i taniej firmy w okolicach Warszawy, gdzie mozna kupić deskę i liczyć na sprawny montaż. Będę wdzięczny za namiar do sprawdzonej firmy. Dziękuję.

[Parkiet]

Uprzejmie Was poproszę o rekomendacje dobrej i taniej firmy w okolicach Warszawy, gdzie mozna kupić deskę i liczyć na sprawny montaż. Będę wdzięczny za namiar do sprawdzonej firmy. Dziękuję.

Proponuję niezobowiązujące spotkanie na Pańskiej budowie, niezbędne do oceny wizualnej i technicznej. Spotkanie to pozwoli na podanie kilku zależności występujących przy wykonywaniu podłóg z drewna. Kolejne spotkanie powinno się odbyć salonie podłóg w Mławie, gdzie najbogatsza oferta w regionie umożliwi własciwy wybór konkretnej podłogi. Jak wspomiałem spotkanie nie jest zobowiązujące do zakupu.

Jednak na początku warto zapoznać się z naszymi realizacjami zawartymi na http://www.parkietkomplex.eu

 

Zapraszam i pozdrawiam. Tadeusz Wożniak