wiatrak koło domu ...?

[numerek]

witam

mam trochę nietypowe pytanie

otóż kiedyś dawno temu zapaliłem się do postawienia elektrowni wiatrowej , w tym celu nabyłem drogą kupna słup energetyczny . Niestety z braku czasu zarzuciłem projekt i to ustrojstwo sobie leży

 

moje pytanie do bardziej obeznanych w prawie - czy można a jeśli tak to jaka jest procedura aby sobie taki słup z wiatrakiem postawić ?

chodzi mi w szczególności o to czy jest sens zawierać w projekcie usytuowanie słupa i z takim projektem udać się do urzędu po pozwolenie

 

trochę poszperałem i wiem że długa droga przede mną w sprawie pokonania oporu materii w postaci urzędników

ale może gdy zaplanuje to na etapie projektowania to nie będzie aż takiej tragedii ?

 

dla wyjaśnienia - nie upieram się na to mocno bowiem zanim wiatrak zacznie pracować upłynie trochę czasu

najpierw trza wybudować dom ...

i teraz dochodzimy do sedna

 

bo jeśli udałoby mi się uzyskać pozwolenie na wiatrak to przed budową domu można by wkopać słup i niech se stoi

 

po wybudowaniu będzie poważny problem z montażem

 

przyznacie że temat ciekawy ...

liczę na pomoc w tej sprawie z waszej strony - szczególnie Oskara który to sypie paragrafami jak z rękawa

[Pawel78]

Elektrownia wiatrowa zgodnie z Prawem Budowlanym wymaga pozwolenia na budowę więc i tak trzeba by złożyć dwa pozwolenia na budowę. Jeden na dom drugi na elektrownię. Jeżeli podłączysz do elektrowni tylko instalację zewnętrzną(lampy oświetleniowe itp.) a nie połączysz z instalacją która jest zasilana z ZE to wystarczy pozwolenie na budowę. W innym przypadku musisz uzyskać koncesję na sprzedaż prądu itd. Generalnie sprawa ciężka i czasochłonna. Najpierw dom później martw się o elektrownię!

[gumis107]

Witam,jezeli masz mozliwosc podciagniacia normalnej sieci ,to nie pakoj sie w wiatrak, bo po pierwsze,jest to ekonomicznie nieuzasadnione(prad jest duzo drozszy niz z sieci) ,a z ekologia biorac pod uwage zurzycie akumulatorow nie ma to nic wsplnego.Pzdr

[numerek]

witam

tu nie chodzi o ekologię ani nic z tych rzeczy

 

po prostu kiedyś się zapaliłem do budowy elektrowni wiatrowej zakupiłem słup oświetleniowy,prądnicę i takie tam

to wszystko leży bo nie miałem czasu tego poskładać -trzeba było zarabiać pieniążki

Wszelkie tego typu sprawy traktuję jako hobby

 

z tego też względu pomyślałem że może gdy złożę papierologię na dom to może dołączyć wiatrak jako integralną część budowy -energia nie będzie sprzedawana ale na własny użytek

[Broda79]

Uważaj bop własna elektrownia to śłiski temat. Znam przypadek, gdzie gość zrobił taka elektrownie sam, a że nie mieł wspomnianej tu koncesji, to i tak elektrownia (mimo, ze nie maiłnawet możliwości podłączenia się do sieci) zgodnie z obowiązującym prawem obciązyła go rachunkiem ze prąd.... To chyba chodzi o to, ze u nas wiatr jest "państwowy".

[pierwek]

tu sobie poczytaj:

 

http://www.mala-elektrownia.ovh.org/page7.html

[krzychust]

Witam!

 

Według nowej ustawy dotyczącej elektrowni wiatrowej z 2002r. sprawa ma się następująco:

Jeżeli wiatrak stawiasz na fundamentach musisz mieć pozwolenie na budowę.

Jeżeli wiatrak zabezpieczasz odciągami bez fundamentu to nie potrzebujesz żadnego pozwolenia.

Też zaczynam przyglądać się tematowi, bo za kilka lat ceny za prąd będą kosmiczne.

Na własne potrzeby wystarczy nieduży wiatrak, jak prąd będziesz gromadził w akumulatorach to żadnej koncesji nie potrzbujesz.

Jedyne uwarunkowanie to odległość od innych domów, przy najmniejszym nawet wiatraku musi to być min. 20m.

Ja chciałem postawić wiatrak do zasilenia urządzeń w kotłowni, taki który by wystarczył kosztuje z przetwornicą ok. 2500pln

 

http://www.sunnylifetechnologies.com/dokument.php?lang=pl&p1=13&id=369

 

NIestety nie wiem jak cena akumulatorów, ale nawet niech będzie drugie tyle, to nie ma tragedii.

 

Poza tym jak jeszcze nie masz domu to możesz pomyśleć o zmianie w projekcie , tak żeby zamontować maszt z takim małym wiatrakiem na dachu (trzeba wzmocnić konstrukcje). Zapoznaj się z tą stroną jest tam dużo ciekawych informacjii.

[Gość Flawia]

A co byście powiedzieli gdyby 300 m od waszego domu postawiono elektrownie wiatrową o wysokości słupa 50 m i mocy ok 1 MW dającą 45 dB hałasu na waszej działce? Czy chcielibyście? Czy kupilibyście działkę przy elektrowni wiatrowej?

[mysza223]

dającą 45 dB hałasu na waszej działce? Czy chcielibyście? Czy kupilibyście działkę przy elektrowni wiatrowej?

 

Ja bym kupił tania by była Taki hałas to pikuś kiedyś mieszkałem przy torach - 15 m TO był hałas - do wszystkiego idzie się przyzwyczaić

[Gość Flawia]

no ale pociąg po torach jedzie co jakiś czas, a taka turbina może dawać czadu 24 godziny na dobę... Ja pewnie będę musiała się przyzwyczaić. Tylko czy ktoś, kto może wybrać jaką chce działkę, wybrałby taka z widokiem na wiatrak? Albo, czy ktoś ode mnie kupi mój dom po normalnej cenie, jeśli we wiosce blisko stanie elektrownia wiatrowa?

[Łukasz_K]

no ale pociąg po torach jedzie co jakiś czas, a taka turbina może dawać czadu 24 godziny na dobę... Ja pewnie będę musiała się przyzwyczaić. Tylko czy ktoś, kto może wybrać jaką chce działkę, wybrałby taka z widokiem na wiatrak? Albo, czy ktoś ode mnie kupi mój dom po normalnej cenie, jeśli we wiosce blisko stanie elektrownia wiatrowa?

 

Troszeczkę dramatyzujesz. Nie powiem że nie masz całkowicie racji, ale ...

Dla mnie osobiście (a takich osób jest w Polsce więcej) sam widok wiatraka nie jest czymś strasznym i akurat to nie zniechęciłoby mnie do zakupu fajnie zlokalizowanej i uzbrojonej działki.

Hałas - tu nieco gorzej, tylko że też jest przesadą, że turbina będzie dawać 24 godziny na dobę. Poza tym 45dB to już jest poziom nieco większy od ciszy.

Problem spadku cen bierze się z ogólnego halo robionego przy wiatrakach. Potencjalny kupujący nie patrzy już na to, czy wiatrak mu to przeszkadza czy nie (na ogół nie), ale wie dwie rzeczy; że właściciel działki jest skłonny zejść z ceny (więc czemu z tego nie skorzystać) i ze popyt na taką działkę (ze względu na mity krążące wokół wiatraków) jest obniżony.