Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy mogę zamurować wężyk przyłączeniowy?


Recommended Posts

Czy tzw. elastyczny wąż przyłączeniowy 1/2" mogą spokojnie zamurować, mając pewność, że przez te 30 lat szlag go nie trafi? Płynęłaby sobie w nim ciepła woda.

 

Dlaczego zamurowywać węża? Bo mam takie miejsce, w którym robienie tradycyjnej instalacji to rzeźba straszliwa, a wężyk by spasował idealnie - raz dwa gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tzw. elastyczny wąż przyłączeniowy 1/2" mogą spokojnie zamurować, mając pewność, że przez te 30 lat szlag go nie trafi? Płynęłaby sobie w nim ciepła woda.

 

Dlaczego zamurowywać węża? Bo mam takie miejsce, w którym robienie tradycyjnej instalacji to rzeźba straszliwa, a wężyk by spasował idealnie - raz dwa gotowe.

 

Nie waż się :D

Regularnie co rok (góra dwa) zalewa mnie sąsiad z góry - wężyk od spłuczki :lol:

AluPEX będzie w sam raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na zewnątrz, ale stelaż jeszcze nawet nie jest zaszpachlowany, więc mogę odkręcił płytę.

 

U mnie był specjalnie, śmiesznie (mądrze :D ) zawór dany od środka i później dopiero wężykiem woda poprowadzona dalej. Prz montażu wku...ałem się bo musiałem sztywno wodę prowadzić i pasować do zbiornika. Dziś już wiem dlaczego. Człowiek całe życie się uczy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tzw. elastyczny wąż przyłączeniowy 1/2" mogą spokojnie zamurować, mając pewność, że przez te 30 lat szlag go nie trafi? Płynęłaby sobie w nim ciepła woda.

 

Dlaczego zamurowywać węża? Bo mam takie miejsce, w którym robienie tradycyjnej instalacji to rzeźba straszliwa, a wężyk by spasował idealnie - raz dwa gotowe.

 

Ad czerwone. Nadmierny entuzjazm niczym nie uzasadniony. \

 

no chyba że to jest taki wężyk z samej stali:

http://www.famas.com.pl/f/sol2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potwierdzam to co napisali przedpiścy... takie wężyki powinno się profilaktycznie wymieniać co kilka lat - na pewno strzeli (pytanie tylko kiedy) -

W starym domu mi strzelił akurat wieczorem wężyk od ciepłej wody przy baterii umywalkowej (szczęśliwie ktoś zainteresował się czemu kocioł gazowy włączył się sam w lecie - a on zaczął po prostu grzać ciepłą wodę...) - w łazience było już 3 cm wody na podłodze bo mam tam próg i nie wylała się na "pokoje".

 

żeby było ciekawiej byliśmy na urlopie a mieszkała u nas siostra, coby dobytku dopilnować...

 

wężyk podłączony w zabudowie GK (poza spłuczką) to problem za parę lat z rozwalaniem zabudowy - u mnie geberity podłączone są na sztywno miedzią - no ale hydraulik podczas kładzenia instalacji ustawiał od razu spłuczki więc było prosto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra wiemy żeby nie murować wężyków i wiemy że pękają po 2,3 latach,

wiemy też żeby do spłuczki robić podejście do zbiornika bez wężyka.

Mam jeszcze jedno pytanie.

Czy w przypadku podejścia do baterii umywalkowych jest jakaś alternatywa do wężyków?

No bo jak pękają i mam się bać czy trzaśnie po roku czy po dwóch to może ich nie stosować w ogóle.

Czy to co pokazał beton44 (wężyk z samej stali) to jest to co rozwiązuje problem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagą wady tych wężyków zastanawia mnie dlaczego instalatorzy w ogóle je montują jeżeli są inne rozwiązania (a montują bo ludzie narzekają że im pękają). Moi instalatorzy też sugerują stosowanie wężyków :o

Pewnie sztywne podejście rurkami jest kłopotliwe i wszyscy idą na łatwiznę.

Z drugiej strony jak się pod umywalką nie daje szafki ani nogi czy półnogi to ładniej wyglądają te wężyki niż pozgrzewane kolanka na rurkach.

 

Bo tych połaczeń wężykami to się u mnie dużo szykuje: 3 x umywalki, 1x zmywarka ... i pewnie coś tam jeszcze dojdzie (bateria wannowa ma być też stojąca czyli tam też jakieś wężyki pewnie by poszły).

Uzbiera się około 10 takich wężyków. I każdy może pęknąć za rok.

 

Już widzę rozkład każdego dnia :D

 

procedura "NOWY DZIEŃ"

06:00 - wstać z łóżka i sprawdzić 4 wężyki w łazienkach na górze

Jeżeli gdzieś pojawi się kropelka wody uruchom procedurę "PANIKA"

06:10 - umyć się, ubrać się i na dół do kuchni

06:30 - spawdzić pozostałe wężyki

Jeżeli gdzieś pojawi się kropelka wody uruchom procedurę "PANIKA"

07:00 .....

 

procedura "PANIKA"

- leć do zaworu głównego

- zakręć wodę

- dokończ ubieranie, wskocz w auto i jedź do OBI,CASTORAMA,PRAKTIKER (niepotrzebne skreślić)

- zakup wężyki (najlepiej kilka sztuk tak na zapas)

- wróć do domu i walcz z wymianą ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... procedura "PANIKA"

- leć do zaworu głównego

- zakręć wodę

- dokończ ubieranie, wskocz w auto i jedź do OBI,CASTORAMA,PRAKTIKER (niepotrzebne skreślić)

- zakup wężyki (najlepiej kilka sztuk tak na zapas)

- wróć do domu i walcz z wymianą ....

 

- mam tylko jedno podejście "na wezyki" / na szczęscie tylko jedno i

niestety az jedno .../

w ciągu 3 lat mieszkania juz ćwiczyłem wymiane węzyków /pękł jeden - zmieniłem oba/

- aby sie jakoś zasekurowac dołozyłem przed wezykami zawory odcinające

 

niestety chroni to przed zalaniem tylko w wypadku kiedy ktoś jest w domu ... i wie jak zareagować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...