Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Remont totalny 90letniego siedliska w dzikich górach


K160

Recommended Posts

Znasz pojęcie "ogrzewanie etażowe"?

To takie CO na podkowę w piecu kuchennym.

Dodać spory baniak w mądrym miejscu i wystarczy kilka drewienek, aby było ciepło w łazience i ciepłej wody do pluskania sporo.

 

Wyobrażam sobie też spory kawał ściany z kanałami wewnątrz, takiej ściany ozdobnej, murowanej, stojącej centralnie w połowie chałupy, byłby to wręcz cudownym obciążeniem cieplnym tego kominka!

Zapalasz w kominku. Z okolic wkładu jaką turbinką pchasz gorące powietrze przez system kanałów w tej ścianie, której jest nie mało! Ona akumuluje, jak piec kaflowy, to ciepełko na bardzo długie godziny! Wylot gdzieś w korytarzyku, bo to przecież nie spaliny tylko czyste powietrze z salonu...

W efekcie popalasz w kominku i w całym domu miłe ciepło!

Zapalisz pod kuchnią i w łazience wody ciepłej ile chcąc i miłe ciepełko od kaloryfera/drabinki/obu tych wynalazków...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • Odpowiedzi 61
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W związku z tym, że w przeciągu 30 dni ruszam z remontem, chciałem się pokrótce podzielić moją koncepcją i wątpliwościami, których nabawiłem się po rocznym studiowaniu forum muratora. Czuję się już prawie przygotowany teoretycznie do remontu.

 

Planów i pomysłów było wiele, ale zwyciężyła prostota, zachęcam do konstruktywnej krytyki.

 

Będę równolegle remontował dwa budynki tzn spichlerz widoczny na zdjęciach i chałupę drewnianą , która stoi obok.

 

Na ten rok planuję skoncentrować się nad chałupą, ale wykonać również trzon robót zabezpieczających spichlerz przed niszczeniem.

 

Chałupa 80m parter plus 80 poddasze, bal ciosany jodłowy:

 

1. Zaczynamy od wzmocnienia kamiennych podmurówek: podkopanie "na kolano" podlania betonem, wymycia zwietrzałej gliny spomiędzy kamieni i zafugowania ich na nowo betonem. Podlewanie podmurówki będzie sie odbywać odcinkami. Przy okazji wypchniętą przez korzenie podmurówkę podopychamy mechanicznie. Fugowanie cementem zwykłym z dodatkiem szkła wodnego.

 

2. Wylewka w chałupie : piasek zagęszczony, chudziak, folia czarna, styropian 5-10cm, siatka i 5cm betonu.

 

3. Instalację elektryczną i kanalizacyjną, i rozprowadzenie rur CO chcę zrobić w podłodze, w peszlach (poza kanalizacją).

 

4. Dach : nowe krokwie co 80cm, płyta OSB 15 z przerwami , z łącznikami H na poziomych krawędziach, okna dachowe PCV Skylight (widziałem juz tyle okien drewnianych , markowych, uszkodzonych przez wilgoć, że zaryzykuję z paskudnym PCV, żeby mieć spokojną głowę), papa podkładowa, gont Owens Corning Terra Cota ...z 30 letnią gwarancją :-) ciekawe.... Gont mi się podoba, kosztuje trochę więcej od stali, można po nim chodzić, można samemu układać, nie hałasuje na deszczu, prostsze obróbki...chyba. Pewnie ma też wady...ale co zrobić. 8cm szpara na kalenicy - płyty OSB nie dochodzą do kalenicy. Wentylacja kalenicowa Owens Corning i na to gont kalenicowy.

 

5. W kuchni w roli pieca CO i kuchni do gotowania stanie Pieco Kuchnia Kostrzewa Warmet PK Ceramik o mocy 13 kW. Marzyliśmy o piecu kaflowym, ale zdunów jak na lekarstwo, a jakoś trzeba ogrzać łazienki, sień...to rozwiązanie mało finezyjne, ale TANIE i pewne. Podkowa byłaby za słaba. Piecokuchnia kosztuje 1800pln, jest normalnym piecem CO, prymitywnym, z górnym wymiennikiem zamienionym na płytę grzejną z fajerkami. Zajmuje mało miejsca. Ze względów estetycznych obudujemy ją kaflami i połączymy w jednej obudowie z płytą elektryczną i piekarnikiem.

 

Rury CO - podejście do pieca STAL, dalej plastik stabilizowany zgrzewany. Zwór mieszający trójdrożny lub cztero, manulany. Prymitywny sterownil dla pompki.

 

Piecokuchnia 13kW będzie grzała : kaloryfer w sypialni, kaloryfer w kuchni, kaloryfer w sieni, dwa ręcznikowce w dwóch łazienkach plus bojler płaszczowy Biawar 140l z możliwością podłączenia drugiego bojlera, gdyby były braki ciepłej wody. Bojler z grzałką 2kW awaryjnie lub na leniwe dni. W lecie zakręcam kaloryfery i grzeję samą wodę.

 

Instalacja dwu rurowa, otwarta , z pompą i obejściem jej na wypadek braku prądu. Rurki rozprowadzone podłogą, lub przy podłodze, jeśli się nie da wewnątrz niej.

 

Kaloryfery aluminiowe...raczej albo stal.

 

6. Komin murowany na stopie żelbetonowej, z cegły palonej pełnej. Dwa kanały dymowe 20x20 plus wentylacyjny. Jeden kanał dymowy dla piecokuchni, drugi dla małej kozy w sypialni. Nad dachem klinkier na zwykłej , mocnej zaprawie, wykwity mi nie przeszkadzają.

 

7. Koza w sypialni dla widoku ognia przy zasypianiu, gorące powietrze znad kozy zebrane okapem i rurą spiro wyprowadzone na poddasze.

 

8. Nie lubię wełny szklanej ...i mam problem z ociepleniem poddasza. Bardzo podoba mi się mata termoizolacyjna czyli (alu - pianka poliuretanowa - alu), np Alufox. Cienka, lekka nie pyli, łatwo układać, łatwo kleić. Nie absorbuje wilgoci, nie porasta grzybem, nie powoduje pylicy, nie kurzy. Czy coś takiego można zastosować w drewnianym domu ? Czy to ma szansę działać ? Dach będzie dobrze wentylowany, poddasze też. Czy to otaczać jakimiś foliami ? Czy przybijać do krokwii ? Od wnętrza poddasze ma być wykończone boazerią. Poradźcie. W sumie nawet nie drogie te maty. Może dać je bezpośrednio pod OSB (między krokwie a OSB). Fajne by to było, gdyby nie miało jakieś wielkiej WADY o jakiej nie wiem. Podobno ma współczynnik 0,034 W/mK Problemem może być wilgoć na poddaszu , która nie będzie miała którędy uciekać...bo ta wilgoć z pod OSB będzie przez kalenicę perspirować.

 

9. Bale będą mszone jednostronnie, cena zabójcza bo 25 pln za metr bieżący ...wychodzi majątek...ale nie widzę alternatywy. Mimo mszenia dom będzie NIEszczelny i wcale z tego powodu nie płaczę.

 

10. Okna PCV , producent nieznany, okleina drewnopodobna z dwóch stron, szprosy, okna jednoramienne. Parapety sosna. Okna drewniane są super, ale w domu będzie czasami dużo ludzi , na bank będą machać oknami i chcę mieć spokój i nie myśleć o konserwacji drewna.

 

11. Instalacja wody użytkowej. Bojler Biawar, rury stabilizowane dla wody ciepłej, rury PP dla zimnej. Wszystkie zgrzewane. Baterie chyba Bratek , dobre wrażenie na mnie zrobiły i ceny jeszcze normalne. Zestaw hydroforowy za 690 zł MHI 1300 ze zbiornikiem przeponowym 100l.

 

12. Łazienka w domu z bali .... od wewnątrz: zielona płyta karton gips - (gruba), folia paroszczelna żółta, OCIEPLENIE (najchętniej te MATY TERMOIZOLACYJNE , bo oczami wyobraźni widzę zgniłą wełnę , zbitą w kupy), folia wysoko paroprzepuszczalna i bal . Jakiś stelaż dla płyt. Płyty karton gips gruntowane folią w płynie, łączenia płyt zabezpieczone taśmą przy kabinach natryskowych. Kabiny szklane.

Ścianka działowa między dwiema łazienkami z betonu komórkowego. Sufit podwieszony z karton gipsu lub drewniany. Bojlery umieszczony NAD łazienką.

 

13. Ogrzewanie poddasza - brak , czyli konwekcja powietrza znad sieni przez klatkę schodową (duży kaloryfer w sieni) , okap nad kozą w sypialni na parterze i transfer powietrza na poddasze. Jak będzie zimno to elektryka.

 

14. Elektryka: duży problem nie znam się. Prosta , ale solidna. Przewody 750V , w peszlach, w podłodze. W systemie TNS (nie wiem co to znaczy) , przewód PE w każdym obwodzie. Wszystkie obwody zabezpieczone RCD 30mA, ...ale to wciąż czarna magia. Licznik na zewnętrznej ścianie domu. Doprowadzenie prądu do domu ziemią - teraz jest stojak na dachu.

 

15. W sieni i w połowie kuchni będzie podniesiona wylewka i gres szkliwiony Cersanit Amur Orange 4 lub 5 klasa ścieralności. Na reszcie podłogi decha na legarach. Deski woskowane. W przestrzeń między deskami a wylewką - PERLIT.

 

16. Kanalizacja robiona wraz z wylewką. Myślę o rozdzieleniu wody z pralki, zlewów, pryszniców od wody z WC. Woda szara do dołu chłonnego z bakteriami. WC do szamba. Tutaj mam problem. Wszyscy wkoło mają szamba chłonne. Ja bym chciał ekologicznie, ale to są prawdziwe góry, szambiarka tam nigdy nie dojedzie. Jest duży spadek, glina wszędzie....i nie wiem co zrobić. POŚ taki jak mi się podoba kosztuje dużo AquaEco bez drenażowy. Gmina nie dofinansuje. Kanlizy tam nigdy nie będzie. No i nie wiem. Może dwa zbiorniki jednak - na szarą wodę w dół chłonny z bakteriami, na WC zbiornik z kręgów betonowych lub tani zbiornik plastikowy 2400l z Leroya za 2600zł, bakterie i jakiś drenaż. Zazwyczaj w domu będzie max 3 osoby..ale czasami z 10. No i nie wiem.

 

Budżet: wstępne wyliczenia wskazują, że 100 000 zł pozwoli mi na zamieszkanie. Życie to zweryfikuje, ale ja lubię rzeczy proste i nie drogie, więc chyba jest cień szansy przy własnym wkładzie pracy.

 

No cóż na teraz to tyle. Będę uzupełniał i relacjonował. Dziękuje za cierpliwość tym, którzy to przeczytali. Zapraszam tych , którzy wiedzą lepiej do krytyki.

 

Pozdrawiam :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadam krótkie, konkretne pytanie:

 

Czy można izolację termiczną poddasza w remontowanej chałupie drewnianej wykonać z mat termoizolacyjnych (arkusz aluminium+pianka poliuretanowa 5mm+aluminium) zamiast wełny szklanej , mineralnej ?

 

Konkretnie myślę o czymś takim, jak Alufox :

 

http://www.alufox.pl

 

Prawdopodbnie problemem jest skraplanie się wilgoci, ALE przecież wełna mineralna od środka jest zabezpieczana żółtą folią PAROIZOLACYJNĄ, która tej wilgoci tez nie przepuszcza ....

 

Gdzie tkwii problem ?

 

Zamiast dawać licząc od środka : folię paroizoalcyjną , wełnę, szczelinę went, folię paroprzepuszczalną, OSB to ja chcę zrobić tak:

 

mata termoizolacyjna Alufox przybijana wzdłuż krokwii na zakładkę, szczelina powietrzna, OSB .

 

Podobnie z izolacją ścian w łazience,zamiast od środka idąc: płyta karton gips, folia paroizoalcyjna, wełna, folia paroprzepuszczalna, szczelina, bal , to dam :

karton gips , mata termoizolacyjna Alufox, szczelina, bal.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radośnie i poprawnie wymieniasz poszczególne warstwy...

PARO szczelna ta folia... A powietrznie?

 

Znaczy - przedmuchiwanie waty?

Ciepłym powietrzem sztucznie osuszanym tą szmatą?

 

Dawaj te maty i nie zastanawiaj się dalej.

Wentylacje poprawną zrób, bo pocieknie po ścianach...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Olej tę "pieco-kuchnię"...

Toż to koszmar...w ciapki...

Będziesz miał klimatyczną chatę a w niej węglówkę o słabej sprawności, buchającą kłębami niedopalonych spalin, bez żadnego wyglądu...

Kuchni Twojej uratować się nie da...jest w kiepskim stanie, a nawet jeśli to ratunek jej polegać by musiał na całkowitym rozebraniu i postawieniu na nowo.

Zauważ jedno - takie kuchnie stawiali dawno i od dawna miejscowi, a oni wiedzieli jaki typ jest najodpowiedniejszy do takiej chałupy, żeby szybko ją nagrzać, potem zakumulować dużo ciepła a przy okazji ogrzać wodę, upiec chleb, wypiec ciasto no i zrobić obiad.

Twoja kuchnia jest "typowa" dla regionu...(z tego co ją zobaczyłem na zdjęciu) ma duży ogrzewacz (nadstawkę grzewczą) piec chlebowy, piekarnik - suszarnię, miejsce do podgrzewania wody (kubełek). Z reguły za ścianą kuchni, w pokoju znajdował się piec kaflowy z własnym paleniskiem ale i połączony zarazem z kuchnią wspólnymi kanałami. Zimą paląc w kuchni można było również dogrzewać pokój, gdy były mrozy za tęgie, palono w nim osobno.

Znajdź zduna, wsadź podkowę, w łazience zrób bojler, odpuść całkiem kaloryfery i tak jak dawniej paląc w jednym urządzeniu będziesz miał ciepło w całym domu, ciepłą wodę w ilości jakiej tylko zechcesz i przyjemny klimat ogrzewania przez promieniowanie a nie konwekcję.

W kuchni i piecu można zastosować drzwiczki z przeszkleniem tak, że będziesz miał widok ognia.

Jeżeli zduna nie znajdziesz, albo mało fachowego, polecę Ci kogoś kompetentnego z okolicy, pomogę projekt zrobić...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K160

 

W sprawie oczyszczalni zajrzyj tutaj:

http://www.ies.zgora.pl

 

Chcę coś takiego zrobić u siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za odzew !!!

 

Wasze rady i sugestie są dla mnie bardzo ważne.

 

No ta piecokuchnia to taki kompromis, bo zdecydowanie WOLAŁBYM mieć tradycyjną kuchnię kaflową, podkowe i bojler.

 

Jest jednak ALE:

 

Dom jest duży i długi (16,7 x 5 m) plus poddasze.

2 łazienki będą na drugim końcu domu (w stosunku do pieca kaflowego) w łazienkach MUSI być ciepło - bo goście, bo wilgoć, bo mokre ręczniki.

Po prostu nie wierzę, że rozprowadzeniem powietrza z pieca kaflowego na odległość 10 metrów, mógłbym je nagrzać fest i wysuszyć mokre ręczniki.

 

.....a właśnie miałem zamawiać piecokuchnię...a tutaj znowu wątpliwości.

 

Dobrze to postawię proste pytanie: Czy z dobrze zrobionego pieca kaflowego z podkową i szklanymi drzwiami nagrzeję: Bojler dwupłaszczowy Biawar 140L plus dwa kaloryfery ręcznikowce o mocy 600W każdy ?

Forest Natura z Twojej pomocy bardzo chętnie bym skorzystał.

Jedyny zdun, którego mam obok to firma Syda z Nowego Sącza.

 

Zaś co do maty aluminiowej to po tym jak na moje wątpliwości i pytania zareagował producent, postanowiłem zastosować jednak RockWoola, z paroszczelną folią od wnętrza poddasza i szczeliną nad wełną. Będzie jej 12 cm i 4cm szczeliny powietrznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K160

 

W sprawie oczyszczalni zajrzyj tutaj:

http://www.ies.zgora.pl

 

Chcę coś takiego zrobić u siebie.

 

Fantastyczne !!!!!

 

Po prostu idealna, i idealnie będzie pasować do górzystego charakteru mojej parceli.

 

Panie Tomku, ale co się dzieje ze ściekami w zimie ? - STAW zamarźnięty, rośliny nie rosną...ok będę czytał.

 

To chyba będzie nas dwóch do takiej oczyszczalni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Lepiej z firmą trafić nie mogłeś...

Polecam, moja pomoc zbędna będzie.

Z podkowy kuchennej nagrzał byś i trzy razy tyle...w łykend ostatni oglądałem kuchnie znajomego ogrzewające domy ponad 250 m2 plus bufory 200 i 300 litrowe. I wszystko działało a właściciele byli zadowoleni.

Także przyjmij za pewnik że Twoja "drewutnia" na pewno będzie ok dla takiego sposobu grzania. Jak przez ścianę wyprowadzą jeszcze ogrzewacz lub piec osobny to w ogóle komfort pełen...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ IDEALNIE !!!

 

Naprawdę gwiazdy mi sprzyjają. Uratowałeś mnie tym postem...bo miałem za kilka sekund kupować piecokuchnię i z bólem serca rezygnować z marzeń o kuchni kaflowej !

 

No to postanowione !

 

Piec wykona Syda (bardzo dziękuję za rekomendację) , będzie podkowa.

 

Będzie zdrowe , cudowne ciepło, klimat i pomysłowe, ładne rozwiązanie.

 

Dziękuję BARDZO .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się taka oczyszczalnia sprawuje zima nie mam pojecia. Moja gmina zakupiła dokumentację i licencję. Ponieważ szambo mnie rujnuje finansowo - jest dość małe, a płacę za jeden wywóz, niezależnie od ilości 140 zł. Latem jak jest cała rodzina z dziećmi to raz na tydzień. :evil:

Wybieram sie jutro do gminy zrobić wywiad.

Oczyszczalnie bedę budował przed wakacjami.

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Tomku,

 

Proszę koniecznie zrobić dokładną dokumentację fotograficzną, będzie dla pokoleń.

 

Jaki jest koszt dokumentacji / licencji ?

 

Wygląda bardzo ciekawie, myślę , że idealnie sprawdzi się w moich górskich warunkach.

Jest tak prosta , że aż genialna...no i całkiem ładna.

 

PS. Mam nowe informacje o Naturalnej Oczyszczalni z Instytutu Ekologii Stosowanej.

 

Koszt dokumentacji to 1200 zł, ale jeśli gmina go kupi, to wtedy budujący taką oczyszczalnię otrzymuje projekt za darmo - wystarczy zainteresować tym gminę.

 

Koszt wybudowania takiej oczyszczalni bez stacji pomp (w moim przypadku są zupełnie zbędne bo na działce mam 65% spadek) to około 2500zł.

 

Wedle Instytutu takie oczyszczalnie z powodzeniem pracują w warunkach zimowych, nawet przy -30 stopniach. ....wciąż nie rozumiem jak to możliwe, ale tak twierdzi Instytut.

 

Podsumowując - BARDZO CIEKAWY POMYSŁ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w gminie. Dostałem dwa papiery do wypełnienia: Oświadczenie o posiadaniu prawa do nieruchomości i zgłoszenie zamiaru budowy. + muszę dostarczyc mapki działki 1:1000 do celów projektowych. DOkumentację dla konkretnego inwestora adaptuje gratis pracownik gminy. Koszt kompletnej oczyszczalni nie powinien przekroczyć 3500 zł łacznie ze zbiornikiem. Ja zbiornik mam, wiec koszty bedą mniejsze.

Otrzymałem również spis niezbędnych materiałów do budowy. W moim przypadku oczyszczalnia musi byc zdolna "obsłużyć" zimą 1 do 2 osób (w weekendowych porywach do 4) a latem nawet 20 :o

Podobno jest to możliwe. Jesli chodzi o zamarzanie, to podobno przy ciągłym użytkowaniu nie ma problemu. Może zamarznąć, nawet przy mniejszym mrozie w przypadku dłuższej przerwy w "dostawach". Zapomniałem spytać, jak taka oczyszczalnia reaguje na proszek lub płyn do prania i środki używane w zmywarkach. Skleroza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Roboty ruszyły. Głównie demontaż, oczyszczanie terenu, wywóz śmieci ....ludzie 6 worków 72 pln.... masakra. Tyle śmieci leży pod drogami, że aż strach. Takie cudne góry, skarb normalnie , ale najwyraźniej gminie na tym nie zależy. Przecież to dramat jest. Normalnie drogi się wzmacnia śmieciami, albo pali w piecach. Ludzie nie mają świadomości ekologicznej za grosz, biedni jak myszy, bez perspektyw...alkohol.

 

W pobliżu mają budować wyciąg narciarski .... gmina bez mrugnięcia okiem poświęca 20ha 100 letniej jodły pod wyrąb, żeby "inwestycje ściągnąć" co to za mrzonki. Mając taki skarb, pola storczyków z czerwonej księgi, salamandry plamiste, wilki, lasy po horyzont ...oni jedyną szansę na zarobek widzą w wyciągach. I to nie tam gdzie są już łąki, tylko akurat tam gdzie są dziewicze jodłowe lasy.

 

W ogóle smutny to widok, jak wszędzie wkoło widać i słychać ciągłą wycinkę, a nasadzeń jak na lekarstwo.

 

No , ale nic do rzeczy.

 

Umieściłem nowe zdjęcia w galerii. Po skuciu tynku, który był w jednej izbie ukazał się obraz smutny. 70% bali jest zżartych w proch przez robale. Trochę mnie to zafrapowało. Reszta bali jest całkiem dobra, ale tam pod tynkiem , od środka domu dużo zniszczeń. Chcę to wypiaskować - 18pln za metr, utopić w środku przeciw szkodnikom, grzybom, itd. Następnie dać ruszt pionowy, 5 cm wełny mineralnej i boazerię. Tak będzie w sypialni, w reszcie domu gołe bale.

Mam nadzieję , że mimo uszkodzeń dom nie straci na odporności na obciążenia wiatrem.

 

Krokwie się robią - 18x8x510 - 500zł za kubik. Na dach dam tę samą dachówkę, która jest, tylko na krokwie pójdzie OSB i papa. Dachówkę wy Karcheruje, wymienię uszkodzone i z powrotem na dach.

 

Pod podłogą, którą zrywaliśmy razem z sąsiadami spały 3 popielice. Pierwszy raz w życiu widziałem to niesamowite zwierzę, które śpi 8 miesięcy w roku. Biega po drzewach, a śpi w norach pod podłogą. Dwie spały zwinięte w kłębek, a trzecia wyturlała się z gruzu, który pozostał po kominie i piecu kaflowym...

 

Ogólnie problemy z majstrami ...mieli być , ale złapali inną robotę i mogę liczyć jedynie na sąsiadów. Szkoda, bo już mija 2 tydzień działań i robota powinna furczeć jak zła.

 

Kupiłem piasek i pospółkę, cement, siatki na wylewki i styropian EPS100, oraz 1200 cegły pełnej ADKA na komin. Komin będzie na 10 cegieł, dwa kanały dymowe, jeden wentylacyjny, który od dymowych jest oddzielony cegłami ułożonymi na boku - mam nadzieję, że tak może być. Na przyszły tydzień zamawiam koparkę, będzie wyrywać karpy, dopychać podmurówki, zbierze trochę materiały z podwórza, wykopie dziurę na osadnik i na bagno dla biologicznej oczyszczalni.

Koparka po 75 pln za godzinę...ale może coś urwę. Sąsiedzi pracują po 10 pln za godzinę, aż się rwą do roboty i pracują tak ciężko, że jak próbuje im dotrzymać kroku to później śpię 12 godzin i dalej ledwo żyję.

 

Aktualne zdjęcia:

http://picasaweb.google.pl/MotocykleEnduro/DomWGRach?authkey=Numg_JWJoGo&feat=directlink#

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety ...mimo szczerych chęci i głębokiej nadzieji, że się da, to się jednak nie da....

 

Nie da się wyremontować nie rozbierając na części pierwsze.

 

Dzisiaj postanowiliśmy rozebrać dom i spichlerz na części pierwsze. Pod spichlerzem wybudujemy nową piwniczkę z wejściem od środka, postawioną na solidnym fundamencie. Spichlerz ma belki w świetnym stanie.

 

Dom po rozebraniu zostanie przesegregowany na belki zjedzone i zdrowe. z Tych zdrowych postawimy nowy dom na nowym fundamencie. Będzie to raczej dom szkieletowy , tzn ze zdrowych belek wykonamy szkielet, z zewnątrz obijemy deskami na zakładkę, w środek wełna, od wewnątrz boazeria. Naprawdę aktualna sytuacja jest taka, że nie wierzę, żeby dało się wymienić wszystkie uszkodzone belki, wzmocnić PORZĄDNIE fundament ... po prostu to jest rzeźba..czas mija i trzeba działać. Ubolewam nad tym...bo ten dom strasznie mi się podoba...ale cóż , takie życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na słabym fundamencie nie zbudujesz solidnego domu :wink:

 

Witam :)

Dawno tu nie zaglądałam,ale widzę ,że postęp prac jest że ho,ho. Demolkę totalną zrobiłeś :D.

Obejrzałam fotki i znów jestem pod wrażeniem. Wiem, że masz na głowie własną budowę i problemy z tym związane ale czy nie można oprotestować do Ministerstwa Infrastruktury tej lokalizacji wyciągu, tak aby zachować ten jodłowy las. To co udało Ci się uchwycić obiektywem może być za parę lat już tylko historią

 

Pozdrawiam

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za miłe słowo.

 

Co do wyciągu ... próbowałem sprawą zainteresować Pracownię na Rzecz Istot Żywych, która już wielu podobnym chorym inwestycjom zapobiegła....ale jakoś nie wyrażali zainteresowania.

 

Ja nie mogę tego zrozumieć, bo 300 metrów w prawo jest wygolone z lasu dno doliny, a później gołe zbocze na których stoją stare , małe wyciągi. Kiedyś stały tam duże wyciągi, ale ze względu na góralskie kłótnie upadły.

 

Dlaczego na tych łąkach nie postawią tej koleji gondolowej, jest tam miejsca, że hej.

 

Górale mówią tak najpierw człowiek , później przyroda, albo , że przyroda ma służyć człowiekowi, a nie odwrotnie. Oni pieniądze widzą tylko w wyciągach, nikt nie dostrzega gigantycznego potencjału tkwiącego w zrównoważonym rozwoju tzn: trochę wyciągów, trochę tras na skutery, quady, itp, i DUUŻO dzikiej, czystej , dziewiczej przyrody jakiej NIE MA w całej Europie..no może poza Rumunią ...ale tam też tną na potęgę.

 

Gminy nie interesuje ekologiczne oczyszczalnie, nie interesuje tworzenie tras turystycznych, ambon do oglądania ptaków, ścieżek ekologicznych, baz turystycznych w pełni ekologicznych. Gmina swoją szansę widzi w gigantycznych wyciągach i budach z hot dogami... Górale jak potrzebują patyk do podparcia rynny to idą do gminnego lasu i hetają 40 letnią jodłę.

 

......Tam gdzie w grę wchodzą pieniądze i ludzie z układów biznesowych, żadne protesty nic nie zmienią. Niestety liczy się tylko pieniądz.

 

Ubolewam nad tym...bo każdego dnia pracy znajduję kolejny gatunek z czerwonej księgi gatunków zagrożonych.

 

Polskie góry są dziewicze , ale niszczeją w strasznym tempie. Nikt nie czuwa nad tym, żeby nowe domy jakoś pasowały do charakteru krainy. Powstają wille góralskie 3 piętra z gazobetonu przykryte blachą trapezową srebrną..

 

Owiec na łąkach nie ma, krowy się nie opłacają, nic się nie opłaca ....po prostu Unia Europejska.

 

Co się zaś tyczy remontu....niestety smutne wieści. Straciłem wizję i jakby mi nogi podcięło. Przerzucam całe zainteresowanie na spichlerz rozbieram go, muruję nową piwniczkę na fest fundamencie, składam spichlerz...a co z chałupą, będę myślał w przyszłym roku, ale racze ją rozbiorę, materiał przebiorę i zbudujemy szkielet na obrysie starej chałupy. Przykre to dla mnie, bo bardzo wierzyłem w to , że się uda ocalić chałupę...ale rzeczywistość jest smutna...drewno 90 letnie nie konserwowane zostało wyjedzone do cna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K160

naszą dolinę Rospudy udało się uratować, dzięki wytrwałości tych co stanęli w jej obronie .

Jeśli obszar, o którym piszesz jest objęty programem natura 2000 to ułatwia nieco sytuację.Dziś każda planowana inwestycja wymaga Raportu Oddziaływania na Środowisko a szczególnie jest to wymagane jeśli obszar jest chroniony.

Może któraś z tu http://www.ekologia.pl/artykuly/36_EkoOrganizacje/1481_Organizacje/5924_Organizacje_ekologiczne wymienionych organizacji będzie w stanie Wam pomóc. Piszę "Wam" bo wierzę,że nie jesteś odosobniony w swoich działaniach i poglądach.

 

Szkoda, że z chałupą Ci nie wyszło tak jak planowałeś, ale może warto ją zinwentaryzować , oznaczyć wszystkie elementy tak jak są wbudowane i po rozbiórce odtworzyć stan istniejący dokonując wymiany tego co konieczne?

W ten sposób zachowałbyś część historii,a jednocześnie uzyskał zadowalający stan techniczny budynku.

 

Pozdrawiam

 

p.s. Czy na terenach o których piszesz jest brak prawdziwego gospodarza, przecież można inwestować, ale trzeba to robić z głową, a do tego warto jeszcze wystarać się o unijne pieniądze.

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...