Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pokój dziecka


anetina

Recommended Posts

Ogarnięta przedswiątecznym szaleństwem zmieniłam wystrój w pokoju mojej 7-latki. We wrześniu do szkoły, no więc czas kupić biurko i fotel, tym bardziej że panna utalentowana jest, dużo rysuje i pisze.

 

Zabrałam córkę żeby się przymierzyła do biurka i krzesła. Jak już ustaliłyśmy model, to zapytałam ją o kolor. I tutaj córka mnie zaskoczyła swoim dojrzałym gustem.

Myślałam, że wybierze jakiś cukierkowy kolorek. A ona wybrała czarny!!!

Czarny fotel w białe kwiaty. I mówi "mamusiu, ja już nie lubię różowego"

Ponieważ dotychczasowy pokój był właśnie taki pastelowo-różowy, w myszki, trzeba było pomysleć o elementach dekoracji, nawiązujących do fotela.

Byłyśmy w IKEA więc od razu wybrała sobie czarną posciel, czaarną narzutę i do tego gustownie dobrała podusię. Czarno-biało-żółtą . Firanki, lampę i półeczki dokupiłam już bez niej, następnego dnia. Na wiosnę przemalujemy pokój i córka na pewno wybierze sobie kolor - z moją dyskretną powdpowedzią.

 

Uważam że dziecko powinno jak najbardziej uczestniczyć w urządzaniu swojego pokoju. A nawet reszty pomieszczeń. Czuje się wtedy ważne, a przy tym kształtuje swój gust.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zapytaliśmy naszych dziewczyn, jakie pokoje im się marzą. Wycięłam z różnych gazet zdjęcia wnętrz i kazałam wybierać pomysły.

Najstarsza miała 100 pomysłów na minutę, ale żaden nie był "ulubiony". W końcu zainspirowana widokiem tkanin we wzory zwierzęce (imitacja skór zebry, żyrafy itp.) stwierdziła, że "afrykański" ma być. Nabyliśmy mnóstwo rzeczy pod tym kątem, a młoda zainteresowała się w międzyczasie astronomią i teraz jakiś gwieździsty pokój by jej bardziej odpowiadał.

Średnia, na etapie projektowania pokoju pięcioletnia, lubiła kolor różowy. Wybrała pokój "różyczkowy". Pod tym kątem zrobiliśmy jej bordową podłogę. Jednak zanim się wprowadziliśmy radykalnie zmienił jej się gust i polubiła żółty! Jednak różyczki jako motyw przewodni zostały, tyle że herbaciane.

Najmłodsza dla odmiany na etapie projektowanie lubiła żółty, więc wybrała pokój "kubusiowy". Ma jasnożółtą podłogę, nabylismy tapetę z Kubusiami Puchatkami i całą ferajną, od babci dostała takąż firankę..., a zanim się wprowadziliśmy.... polubiła różowy! Krakowskim targiem ma różowo-fioletowy kącik do spania i żółto-pomarańczową bawialnię. Drzwi szafy okleimy kubusiową tapetą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...