Martinezzz 29.12.2008 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2008 jw, dzieki za podpowiedzi, pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 29.12.2008 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2008 lepiej okna. Cieplej będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezzz 29.12.2008 22:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2008 planuje to wszystko na poźna wiosnę, lato wiec powinno być na plusie i wykonawcy nie zamarzną chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bedziu 29.12.2008 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2008 Mam podobny problem. Ale raczej najpierw zrobię tynki, później wstawię okna. Największym problemem będzie opieka nad domem aby nie poginęły przewody z elektryki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 29.12.2008 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2008 najpierw okna ... jak otynkujesz se chałupe to jak niby potem chcesz tą piankę montażową koło okien zasłonić? tapetą? oczywiście można się potem z tynkiem babrać extra wkoło okien ...ale po cholerę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezzz 29.12.2008 23:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2008 ...to jak niby potem chcesz tą piankę montażową koło okien zasłonić? tapetą? daggulka ta tapeta to całkiem niezły pomysl , ale na powaznie to pewnie masz rację, wydaje sie to oczywiste, chyba, że są ukryte "haki", pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 29.12.2008 23:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2008 Mój dom stoi w dość złodziejskiej dzielnicy, więc najpierw zamknęłam dom i założyłam alarm a potem dopiero jechałam z instalacjami , tynkami itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 30.12.2008 00:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2008 rozsadna kolejnosc to: okna, alarm, instalacje, tynki i posadzki,kiedys, ze wzgledu na dostepnosc ekip, nie zawsze udawalo sie te sekwencje zachowac, co z reguly konczylo sie źle dla inwestora, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 30.12.2008 00:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2008 najtrudniej skoordynować okna, drzwi zewnętrzne, brama garażowa i alarm (i elektryk co prąd dociągnie do alarmu ) - i to wszystko jednego dnia w jednym domu - mało sie panowie nie pozabijali o siebie nawzajem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 30.12.2008 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2008 Kiedyś najpierw były tynki i wylewki, a potem okna. To ze względu na parę wodną i drzewo. A obróbki tynku wokół okien to była robota ekstra.a teraz, jak, okna z plastyku to pewnie inne sprawy (złodzieje) weszły w grę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 30.12.2008 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2008 u mnie były - elektryka - tynki, bez obrabiania wokół okien - przerwa, co miało wyparować wyparowało - okna - tynki wokół okien - hydraulika - wylewki (wczoraj ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pblochu 30.12.2008 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2008 U mnie było tak ElektrykaOkna – żeby tynki szybko nie wyschły i później nie zapłacił za glify tyle co za tynkowanie pokoju – ( a znajdź fachowca co by sobie tak przyszedł i się babrał wokół otworu –BRR ja bym nie chciał – po moim trupie BRR)TynkiHydraulika Ocieplenie posadzki (+podłogówka)Szlichty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 30.12.2008 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2008 żeby tynki szybko nie wyschły i później nie zapłacił za glify tyle co za tynkowanie pokoju – ( a znajdź fachowca co by sobie tak przyszedł i się babrał wokół otworu –BRR ja bym nie chciał – po moim trupie BRR) kwestia dogadania się z majstrem - u mnie gościu poszedł na rękę i było w cenie tynków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.