Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

a jednak - wodór w instalacji CO


daggulka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 330
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No Adaś dzięki że jesteś :D

coś mi się zdo, że kuźwa szlag mnie trafi zanim ja całkiem ten piec obczaję :evil:

 

mnie się tylko jedno nie podoba ... jak otwieram drzwiczki i patrzę na płomień pod talerzem to on się pali takimi wręcz językami ale tylko z prawej strony ...z lewej strony jest tylko żar :roll: ... nie wiem, ale mnie to wygląda nie nieszczeleną retortę (kris2222 tak miał)

nadmuch teraz ustawiłam na min. - na przesłonie jest może z 1cm .... czyli około 20% odsłonięte ... będę stopniowo zwiększać i obserwować popiół , bo zajarzyłam wreszcie, że stan pracy kotła mierzy się zarówno wyglądem popiołu jak i czasami pracy i odpoczynku

 

zastanawia mnie jeszcze jedno ... bo nie kumam :roll:

kiedy ostatnio pisałam tak dramatycznie i potem tak optymistycznie (ze zdjęciem odrobinki popiołu) to było przy dużych mrozach - i było super , popiołu mało, czasy ok

teraz temperatury na dworze się podwyższyły , a piec jakby nie potrafi dostosować się do tego ...czyli nie robi sobie jakby dłuższych przerw tylko nadmiar nieprzepalonego węgla wyrzuca z góry do popielnika .... czyli reasumując mówi mi, że ma mnie w du.pie i mam mu zmieniać nastawy i kombinować za każdym razem, kiedy temperatury na dworze a tym samym w domu zmieniają się co kilka stopni :evil: ...no przecież tak to można kuźwa wylądować w psychiatryku - co kilka dni przechodzić koszmar ustawiania od nowa :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na takich ustawieniach hula od kilku od czasu kiedy było dobrze

 

temp. CO 60st

temp. CWU 50st

czas pracy podajnika 10sek

czas przerwy 50sek

pompa CO i CWU 40st C

histeza CWU 02st C

histeza 02st C

szybkość nadmuchu 01

alarm 5 godzin

przerwa przepalania 9 godzin

zawór czterodrożny - 3

komin- przytkany na czopuchu - przymknięty w 70%

wentylator - około 30 odsłonięte

pompa1

 

CO do temp. zadanej dobija w 10-15 minut , utrzymuje ją 15-20 minut

ale w popielniku teraz ma nieprzepalony węgiel w ilości dość sporej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dagmara weź lusterko i włóż do popielnika gdy kocioł jest na chodzie

w lusterku zobaczysz odbicie retorty od spodu , tam na łączeniu tego ringu żeliwnego i rury na której leży powinno wystawać jakieś uszczelnienie

jeszcze jeden sposób to weź jakąś pogrzebacz jakiś hak albo coś podobnego i ten ring na którym gromadzi się żar spróbuj lekko zadźwigać do góry , jak sie rusza to znaczy że nie uszczelniony .

 

Ja uszczelniłem i wszystko ok , ale ciągle uważam że tego powietrza mniej wędruje do tylnej części paleniska , objawy takie że od strony nadmuchu ,groszek za mocno wypalony w retorcie a po przeciwnej groszek nie dopala się do końca

zwłaszcza gdy wentylator idzie na niskim biegu

dopiero większy nadmuch temu trochę pomaga, ale ciągle sie nie równomiernie te powietrze rozchodzi i

dlatego jak sie ociepli zdejmę retortę i te dziury którymi powietrze dostaje sie do spalania dostosuje według siebie

te bliżej wentylatora zmniejszę o połowę stopniowo do środka trochę większe a na końcu zostawię jak jest

według mnie powinno pomóc

powietrze dostanie większego oporu zaraz przy wylocie z kanału i znajdzie sobie ujście tymi większymi z tyłu

 

zobaczymy co z tego wyjdzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daggulka

Jak były mrozy, to zewnętrzne powietrze ważyło tonę a spaliny - nic!

Cug w kominie musiał być taki, że chciało wessać drzwiczki od tego kociołka!

Teraz ta relacja się pogorszyła bo różnica temperatur/gęstości jest mniejsza.

 

Szyberek jakiś tam masz na rurze co do komina idzie....

Poluzuj mu odrobinę to będzie "bardziej jak wtedy".

 

W mrozy - przymykasz.

W odwilże - odmykasz.

Adam M.

 

"komin- przytkany na czopuchu - przymknięty w 70% "

 

Ty, niedobra, komin mu zabrałaś!!! :o :o :o :lol:

 

Też bym się zbiesił! :evil:

 

:lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak mi instalator w lato ustawił i tak zostało :oops: :lol: ...teraz mu nieco poluzowałam...ale nie wiem ile to w % bedzie :wink: :D

wychodzi ze mnie teraz niezła hetera :oops: ... najpierw mu zabrałam powietrze, potem węgla skąpiłam a teraz i ten komin :oops: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze, za krótki czas coby powiedzieć na pewno, ale co zauważyłam:

 

- poprawiły mu się "czasy" :wink: :lol: ...czyli dłużej odpoczywa , krócej ładuje

-mniej się wychładza na spoczynku....wcześniej jak się włączał to spadał jeszcze do 55 st zanim zaczął się nagrzewać do tych 60 ...a teraz spada tylko do 57 :roll:

- popiół jakby drobniejszy i już mu się nie "wysypuje" ...ale sprawdzę jeszcze wieczorem, bo za wcześnie coby se szampana otwierać :wink: :lol:

 

dzięki ...że jesteście :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jedno zmieniłam...ustawilam priorytet na CWU ...czyli pompa CO i CWU nie chodzi jednoczśnie...nie wiem czy dobrze zrobilam biorąc pod uwagę litraż wymiennika 300l...czyli cokolwiek by się dzialo i tak cieplej wody nie zabraknie :wink:

 

a jak to jest z różnicą temperatur ...moglaby być zadana CO 60 st , a CWU 45st ? czy to nie szkodzi niczemu i nic nie zmienia? po prostu nie potrzebuję gorętszej wody :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dychnoł se, jak go ta smoczyca za gardziel puściła...

:lol:

 

Wydech na maxa na tyle, żeby jeszcze było poprawnie i żeby drzwiczek do komina nie wsysało.

Od wlotu ścinać dla regulacji, ale z czuciem!

Nie zabierać wszystkiego, bo się zniechęci i zdechnie!

:lol:

 

Wichura daleko nie pojechał, jak mu Janek rurę zatkał!

Robiłaś to samo!

:lol: :lol: :lol:

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tia ...żesz kurde bede niedługo jak ten kopciuszek ... codziennie sadzą upierniczona :evil:

 

po 2,5 godzinie "szłania" po zaprzestaniu duszenia :oops: :lol: poprawiło się ... nie wysypuje już na boki całych nieprzepalonych kawałków , zauważyłam tylko trochę nieprzepalonego węgla (niedużo) w popielniku bezpośrednio pod retortą na środku szufladki ...po bokach jest trochę spieków , ale drobnych - nie to co było

 

czasy ... 11 minut żarcia , 18-20 minut odpoczynku , parametry podawania 1:5 czyli bez zmian : 10s podawania, 50s przerwy

 

czyli idziemy w dobrym kierunku ... za Twoją radą , Adaś jeszcze trochę popuściłam mu na czopuchu ale i nieco zwiększyłam przesłone na wentylatorze do jakichś 35-40% czyli więcej dmuchania .... ale i ma gdzie to spierniczać :wink: ....zobaczymy zaraz czy idę dobrym tropem i czy przepala ten węgiel i się zrobiła na retorcie regularna śliczna kupka bez dużych spieków po bokach czy się cofamy i idziemy w drugą stronę bo przegięłam :oops: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tia ...taki ze mnie ekspert jak z koziej d.upy trąba :evil:

rano patrzę w popielnik .... szlag mnie nie trafił mało - pełny spieków i niedopalonych kawałków ... do tego rano podłogówki były zimne :o :evil:

 

w związku z tym , iz mi się rzęch popsuł i mam go u mechanika rano sąsiad jadąc do pracy mnie zabrał do miasta i gadaliśmy całą drogę (znaczy 15 minut :lol: ) o piecach ...też ma na ekogroch - mówi, że 3 tygodnie przy nim siedział na początku zanim dziada ustawił :wink: ...teraz mu pali jak talala ... ale na temp. zadanej 50st (nie chciałam psuć dobrosąsiedzkich stosunków i mu mówić , że to za niska temp. dla jego stalowego pieca :lol: )

dał mi trochę do zastanowienia ...bo niby powinno sie ustawiać parametry na max na1:4 , 1:5 ... a on ma 1:8 (5s podawanie, 40s przerwy)- i normalnie hula mu wszystko że aż miło :o

 

 

i tak sobie mysle, że za bardzo trzymam się chyba standardów ...za mało wyobraźni , za mały przyjęłam margines błędu i bardziej trza pokombinować nie patrząc na to co inni mają u siebie :lol:

 

po prostu mój kocioł jest indywidualistą-terrorystą i nie hula na takich parametrach jak inne - ja też jestem indywidualistką, więc postaram, się bardziej go zrozumieć i przyjąc do wiadomości, że po prostu trzeba włożyc w niego więcej serca, cierpliwości i więcej pokombinować :D

 

ale i tak nerwy mam jak nie wiem - ale do popołudnia przejdzie :oops: :evil: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieźle ... tak se kuźwa myslę, że czy ja dobrze zrobiłam - sąsiad ma metraż zblizony do mojego , dom w ścianie jednowarstwowej jak ja , ogrzewa gazem - zapłacił rachunek za ostatni miesiąc 500zł ... jak se porównac to z aktualnymi cenami grochu to nie jest aż tak źle ...a nic go nie obchodzi - se włączy guziczek i ma z głowy :roll:

 

Trociu - i to jest najbardziej wkur...ające , ze ustawisz se - niby super, chodzi , przepala - za 2 dni zmiana temperatur i d.upa blada - se chodzi jak chce :evil:

to nie powinno chyba tak być- raczej sam powinien se dostosowywać - jak jest ocieplenie to powinien sam łazić na tych parametrach i np. rzadziej się załączać po prostu czyli mniej palić :roll: - a tutaj zmiana temperatur i ustawienia szlag trafia :evil:

ja wczoraj patrzyłam , zasobnik 120 kilo starcza mi teraz na 4-5 dni :roll: , ale dużo nieprzepalonego węgla jest w popielniku , czyli po prostu marnotrawstwo centralne :oops: :lol: ...podejrzewam, że jakby miał w porządku ustawione parametry i chodził jak trza, to by się zmieścił w 6 dni na 120 kilo :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w ogóle to mam doła jak jasny gwint ... piec robi co chce i mnie nie słucha , spię po 5 godzin bo do wieczora go pilnuję - oczy na zapałki a tu trza jeszcze się z autem użerać ...kupca szukac , nowego auta szukać ... z dzieckiem do lekarza ... do d.upy to wszystko :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...