HenoK 11.01.2009 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Widzę, że z wodoru zboczyliście na zupełnie inne tematy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.01.2009 13:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 No Adaś dzięki że jesteś coś mi się zdo, że kuźwa szlag mnie trafi zanim ja całkiem ten piec obczaję mnie się tylko jedno nie podoba ... jak otwieram drzwiczki i patrzę na płomień pod talerzem to on się pali takimi wręcz językami ale tylko z prawej strony ...z lewej strony jest tylko żar ... nie wiem, ale mnie to wygląda nie nieszczeleną retortę (kris2222 tak miał) nadmuch teraz ustawiłam na min. - na przesłonie jest może z 1cm .... czyli około 20% odsłonięte ... będę stopniowo zwiększać i obserwować popiół , bo zajarzyłam wreszcie, że stan pracy kotła mierzy się zarówno wyglądem popiołu jak i czasami pracy i odpoczynku zastanawia mnie jeszcze jedno ... bo nie kumam kiedy ostatnio pisałam tak dramatycznie i potem tak optymistycznie (ze zdjęciem odrobinki popiołu) to było przy dużych mrozach - i było super , popiołu mało, czasy ok teraz temperatury na dworze się podwyższyły , a piec jakby nie potrafi dostosować się do tego ...czyli nie robi sobie jakby dłuższych przerw tylko nadmiar nieprzepalonego węgla wyrzuca z góry do popielnika .... czyli reasumując mówi mi, że ma mnie w du.pie i mam mu zmieniać nastawy i kombinować za każdym razem, kiedy temperatury na dworze a tym samym w domu zmieniają się co kilka stopni ...no przecież tak to można kuźwa wylądować w psychiatryku - co kilka dni przechodzić koszmar ustawiania od nowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.01.2009 13:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Na takich ustawieniach hula od kilku od czasu kiedy było dobrze temp. CO 60st temp. CWU 50st czas pracy podajnika 10sek czas przerwy 50sek pompa CO i CWU 40st C histeza CWU 02st C histeza 02st C szybkość nadmuchu 01 alarm 5 godzin przerwa przepalania 9 godzin zawór czterodrożny - 3 komin- przytkany na czopuchu - przymknięty w 70%wentylator - około 30 odsłonięte pompa1 CO do temp. zadanej dobija w 10-15 minut , utrzymuje ją 15-20 minutale w popielniku teraz ma nieprzepalony węgiel w ilości dość sporej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 11.01.2009 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Dagmara weź lusterko i włóż do popielnika gdy kocioł jest na chodzie w lusterku zobaczysz odbicie retorty od spodu , tam na łączeniu tego ringu żeliwnego i rury na której leży powinno wystawać jakieś uszczelnienie jeszcze jeden sposób to weź jakąś pogrzebacz jakiś hak albo coś podobnego i ten ring na którym gromadzi się żar spróbuj lekko zadźwigać do góry , jak sie rusza to znaczy że nie uszczelniony . Ja uszczelniłem i wszystko ok , ale ciągle uważam że tego powietrza mniej wędruje do tylnej części paleniska , objawy takie że od strony nadmuchu ,groszek za mocno wypalony w retorcie a po przeciwnej groszek nie dopala się do końca zwłaszcza gdy wentylator idzie na niskim biegu dopiero większy nadmuch temu trochę pomaga, ale ciągle sie nie równomiernie te powietrze rozchodzi i dlatego jak sie ociepli zdejmę retortę i te dziury którymi powietrze dostaje sie do spalania dostosuje według siebie te bliżej wentylatora zmniejszę o połowę stopniowo do środka trochę większe a na końcu zostawię jak jest według mnie powinno pomóc powietrze dostanie większego oporu zaraz przy wylocie z kanału i znajdzie sobie ujście tymi większymi z tyłu zobaczymy co z tego wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.01.2009 13:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Krzysiek - zaraz sprawdzę, choć z lusterkiem nie wiem czy wypali - ciemno w tym piecu od popielnika jak nie powiem gdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 11.01.2009 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 ale jak sie pali to płomienie sie odbijają i widać jeszcze możesz lampe tam włożyć , do mojego wchodzi taka biurkowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.01.2009 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 daggulka Jak były mrozy, to zewnętrzne powietrze ważyło tonę a spaliny - nic! Cug w kominie musiał być taki, że chciało wessać drzwiczki od tego kociołka! Teraz ta relacja się pogorszyła bo różnica temperatur/gęstości jest mniejsza. Szyberek jakiś tam masz na rurze co do komina idzie.... Poluzuj mu odrobinę to będzie "bardziej jak wtedy". W mrozy - przymykasz. W odwilże - odmykasz. Adam M. "komin- przytkany na czopuchu - przymknięty w 70% " Ty, niedobra, komin mu zabrałaś!!! Też bym się zbiesił! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.01.2009 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 no tak mi instalator w lato ustawił i tak zostało ...teraz mu nieco poluzowałam...ale nie wiem ile to w % bedzie wychodzi ze mnie teraz niezła hetera ... najpierw mu zabrałam powietrze, potem węgla skąpiłam a teraz i ten komin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 11.01.2009 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 przez grzeczność nie zaprzeczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.01.2009 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 I?A.M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.01.2009 16:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 kurcze, za krótki czas coby powiedzieć na pewno, ale co zauważyłam: - poprawiły mu się "czasy" ...czyli dłużej odpoczywa , krócej ładuje -mniej się wychładza na spoczynku....wcześniej jak się włączał to spadał jeszcze do 55 st zanim zaczął się nagrzewać do tych 60 ...a teraz spada tylko do 57 - popiół jakby drobniejszy i już mu się nie "wysypuje" ...ale sprawdzę jeszcze wieczorem, bo za wcześnie coby se szampana otwierać dzięki ...że jesteście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.01.2009 16:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 jeszcze jedno zmieniłam...ustawilam priorytet na CWU ...czyli pompa CO i CWU nie chodzi jednoczśnie...nie wiem czy dobrze zrobilam biorąc pod uwagę litraż wymiennika 300l...czyli cokolwiek by się dzialo i tak cieplej wody nie zabraknie a jak to jest z różnicą temperatur ...moglaby być zadana CO 60 st , a CWU 45st ? czy to nie szkodzi niczemu i nic nie zmienia? po prostu nie potrzebuję gorętszej wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.01.2009 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Dychnoł se, jak go ta smoczyca za gardziel puściła... Wydech na maxa na tyle, żeby jeszcze było poprawnie i żeby drzwiczek do komina nie wsysało. Od wlotu ścinać dla regulacji, ale z czuciem! Nie zabierać wszystkiego, bo się zniechęci i zdechnie! Wichura daleko nie pojechał, jak mu Janek rurę zatkał! Robiłaś to samo! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.01.2009 18:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 tia ...żesz kurde bede niedługo jak ten kopciuszek ... codziennie sadzą upierniczona po 2,5 godzinie "szłania" po zaprzestaniu duszenia poprawiło się ... nie wysypuje już na boki całych nieprzepalonych kawałków , zauważyłam tylko trochę nieprzepalonego węgla (niedużo) w popielniku bezpośrednio pod retortą na środku szufladki ...po bokach jest trochę spieków , ale drobnych - nie to co było czasy ... 11 minut żarcia , 18-20 minut odpoczynku , parametry podawania 1:5 czyli bez zmian : 10s podawania, 50s przerwy czyli idziemy w dobrym kierunku ... za Twoją radą , Adaś jeszcze trochę popuściłam mu na czopuchu ale i nieco zwiększyłam przesłone na wentylatorze do jakichś 35-40% czyli więcej dmuchania .... ale i ma gdzie to spierniczać ....zobaczymy zaraz czy idę dobrym tropem i czy przepala ten węgiel i się zrobiła na retorcie regularna śliczna kupka bez dużych spieków po bokach czy się cofamy i idziemy w drugą stronę bo przegięłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.01.2009 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2009 Jesteś już ekspert, to podesłałem Ci dwie zgubione dusze, co se nie radzą. Dałem im linkę do tego wątku Poczytają to im pomoże. Jak nie, to popytają. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 12.01.2009 08:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 tia ...taki ze mnie ekspert jak z koziej d.upy trąba rano patrzę w popielnik .... szlag mnie nie trafił mało - pełny spieków i niedopalonych kawałków ... do tego rano podłogówki były zimne w związku z tym , iz mi się rzęch popsuł i mam go u mechanika rano sąsiad jadąc do pracy mnie zabrał do miasta i gadaliśmy całą drogę (znaczy 15 minut ) o piecach ...też ma na ekogroch - mówi, że 3 tygodnie przy nim siedział na początku zanim dziada ustawił ...teraz mu pali jak talala ... ale na temp. zadanej 50st (nie chciałam psuć dobrosąsiedzkich stosunków i mu mówić , że to za niska temp. dla jego stalowego pieca ) dał mi trochę do zastanowienia ...bo niby powinno sie ustawiać parametry na max na1:4 , 1:5 ... a on ma 1:8 (5s podawanie, 40s przerwy)- i normalnie hula mu wszystko że aż miło i tak sobie mysle, że za bardzo trzymam się chyba standardów ...za mało wyobraźni , za mały przyjęłam margines błędu i bardziej trza pokombinować nie patrząc na to co inni mają u siebie po prostu mój kocioł jest indywidualistą-terrorystą i nie hula na takich parametrach jak inne - ja też jestem indywidualistką, więc postaram, się bardziej go zrozumieć i przyjąc do wiadomości, że po prostu trzeba włożyc w niego więcej serca, cierpliwości i więcej pokombinować ale i tak nerwy mam jak nie wiem - ale do popołudnia przejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 12.01.2009 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 Mój terrorysta właśnie przez weekend spalił mi w 1,5 dnia cały zasobnik. Całe szczęście, że z rana podjechałem na budowę, bo wieczorem miałbym znowu zimno i niedajboże kolejna rurka by mi strzeliła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 12.01.2009 10:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 nieźle ... tak se kuźwa myslę, że czy ja dobrze zrobiłam - sąsiad ma metraż zblizony do mojego , dom w ścianie jednowarstwowej jak ja , ogrzewa gazem - zapłacił rachunek za ostatni miesiąc 500zł ... jak se porównac to z aktualnymi cenami grochu to nie jest aż tak źle ...a nic go nie obchodzi - se włączy guziczek i ma z głowy Trociu - i to jest najbardziej wkur...ające , ze ustawisz se - niby super, chodzi , przepala - za 2 dni zmiana temperatur i d.upa blada - se chodzi jak chce to nie powinno chyba tak być- raczej sam powinien se dostosowywać - jak jest ocieplenie to powinien sam łazić na tych parametrach i np. rzadziej się załączać po prostu czyli mniej palić - a tutaj zmiana temperatur i ustawienia szlag trafia ja wczoraj patrzyłam , zasobnik 120 kilo starcza mi teraz na 4-5 dni , ale dużo nieprzepalonego węgla jest w popielniku , czyli po prostu marnotrawstwo centralne ...podejrzewam, że jakby miał w porządku ustawione parametry i chodził jak trza, to by się zmieścił w 6 dni na 120 kilo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 12.01.2009 10:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 a w ogóle to mam doła jak jasny gwint ... piec robi co chce i mnie nie słucha , spię po 5 godzin bo do wieczora go pilnuję - oczy na zapałki a tu trza jeszcze się z autem użerać ...kupca szukac , nowego auta szukać ... z dzieckiem do lekarza ... do d.upy to wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 12.01.2009 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 do d.upy widzę, że koleżanka lubi ostrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.