Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

a jednak - wodór w instalacji CO


daggulka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 330
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No powiem Ci że jestem pod wrażeniem, zarówno opisu bo na prawde wczoraj czytałem cały watek z ponad h REWELA!!! :wink: . Jak równiez uporu, bystrości umysłu i odwagi w okiełznaniu zagdnienia. NIgdy nie byłem fanem pieców na paliwo stałe właśnie z uwagi na kłopoty z ich regulacja. Generalnie ich oposiadacze dzielą się na takich którzy maja problemy z obsługa i takich którzy się do tego nie przyznają. Są oczywiście wyjątki. Z tymi zapowietrzeniami instalacji CO to sie owszem zdarza również w instalacjach z kotłami gazowymi i innymi. Akle jest pewna zasada takich układów grzewczych automatycznych. Jak juz dobrniesz do jakichs ustawien to lepiej nie ruszaj "automaty nie lubia jak je dotykać" Lub jak mawia moj mechanik Pan Jacek "jak nie swedzi to nie drapać" :lol:

Odnosze wrazenie, ze nie masz pojecia o temacie w ktorym piszesz. Zadnych wiekszych problemow nie stwierdzam. Oczywiscie zdarza sie, ze trzeba wyregulowac piec, ale z gazowym (uzytkowalem 12lat) takze zdarzalo sie, ze sie buntowal. Mam co prawda instalacje zamknieta (przez wymiennik ciepla), wiec z zapowietrzaniem sie instalacji troszke lzej.

DRAGULKA, zaimponowalas mi, juz kiedys zauwazylem, ze bylas dociekliwa odnosnie wplywu podwyzszenia scianki kolankowej na konstrukce wiezby. ...no, a teraz to kosmos.Podziwiam i troche dziwie sie, ze masz takie male wsparcie z serwisu i od instalatora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DRAGULKA, zaimponowalas mi, juz kiedys zauwazylem, ze bylas dociekliwa odnosnie wplywu podwyzszenia scianki kolankowej na konstrukce wiezby. ...no, a teraz to kosmos.Podziwiam i troche dziwie sie, ze masz takie male wsparcie z serwisu i od instalatora

 

przede wszystkim dzięki za dobre słowo dobry człowieku ... choć nie wydaje mi sie, zebym zrobiła coś wyjątkowego :oops: .... przecież tysiące ludzi sie borykaja z problemami podobnymi i tez sobie jakoś radzą :roll: ... a ja to opisałam na forum z nadzieją, ze może komus pomóc to co tu wypociłam tudziez także po części dla siebie ... w formie notatnika "na zaś" :wink: :D

 

wsparcie z serwisu niestety wszyscy maja takie samo ... czyli telefoniczne , no chyba że sie upierasz jak chlera to kogoś przyśla .... no ale z drugiej co taki serwisant zrobi? przecież on wpadnie na chwilę , ustawienia fabryczne dupnie i powie , ze wszystko hula :roll: :wink: :lol:

a instalator? kolega mój ... wie, że ze mnie niezła cholera i jak sie uprę to zrobię ....

 

ja nie winię ani instalatora, ani serwisu .... nie mogę wymagać od ludzi żeby spędzili u mnie tydzień obserwując popiół, ilość spalanego węgla i płomień ... żadna filozofia ustawić - trza tylko swój czas poświęcić i metodą prób ibłędów dojść do odpowiednich wniosków :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Na tę dolegliwość pomaga nieco regulowany zawór nadmiarowo-upustowy na obejściu pompy. Zamontowałem takowy przed obecnym sezonem i sytuacja uległa poprawie. A'propos wodoru w instalacji. Może to jednak być siarkowodór jako produkt reakcji bakterii w układzie co. To się zdarza i pomaga na to przegrzanie instalacji i dodatkowo środki bakteriobójcze.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanko mam .....

szumią i piszczą teraz już wszystkie grzejniki bez wyjątku na ograniczonym przepływie - i na parterze i na poddaszu .... czyli na termostacie 3-4 w skali 1 do 5 ....

o co kaman?

A to nie normalne, że zdławione grzejniki szumią? Ja tak mam.

 

:o :o :o

a ja nie wiem - dlatego pytam ... w zeszłym sezonie piszczały jeno bodajże dwa na poddaszu :roll:

 

synkopa - dzieki, zgłębię temat ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam zawory Velvex ... hm .... nie pomyślałam, że to wina zaworów ... raczej myślałam, ze coś z instalacją ... ale może faktycznie? :roll:

 

dziś w nocy kole 2 budze sie i myśle: noż jasna cholera .... pisk tych kaloryferów mnie do szału doprowadzi ... ale po chwili : przeca kaloryfery to nie tak głośno piszczą :roll: ..... to alarm od pieca z kotłowni .....

 

lece do tej kotłowni i stara znajoma śpiewka ...temperatura nie rośnie :o

myśle se : to jest niemożliwe .... wszystko hulało jak trza ..... :evil:

lece do małża i pytam , czy coś przy piecu zmieniał .... mówi :zmieniałem....

pytam :co?

sie okazało że włączył stałą pompę .... znaczy , że jak się wieczorem wszyscy wykąpaliśmy i chodziły dwie pompy od CO i CWU naraz to nie potrafił dobić do temperatury zadanej .....

sie chopak przejął jak mu ostatnio opowiadałam o spadku temp. w domu kiedy piec nagrzewa CWU a pompa CO w tym czasie nie chodzi .....

 

przestawiłam pompę na priorytet CO , w 20 minut dobił do zadanej temp....

 

już ostatnio gdzieś pisałam, że kiedy mamy priorytet ustawiony na CO i na przemian chodzą pompy CO i CWU to podczas nagrzewania CWU grzejniki stygną i wychładza nam się dom ....

 

ta stała pompa u nas to nie jest chyba głupi pomysł - tylko trzaby może z ustawieniami pokombinować ...

jak bede miała więcej czasu to zgłębię temat ... :roll:

 

Barbossa mi ostatnio pisał o priorytecie CWU :wink: ... i zbyłam go jakimś zdaniem bo nie zajarzyłam o co mu chodziło :roll: .... gdybym wtedy się zastanowiła i pomyślała chwilę to faktycznie bym wpadła na to , że może by tak ustawić pompę stałą .... i wtedy grzejniki byłyby cały czas ciepłe .... ino - zaś trza wleźć do kotłowni i kombinować .... w kotłowni zimno jak w psiarni - nie chce mi się :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak ... zdecydowałam .... jutro przysiądę i wypracuje ustawienia pod stałą pompę .... zobaczymy co z tego wyjdzie .... :roll:

 

jeszcze jedno spostrzeżenie .... w tym roku węgiel który kupiliśmy jest znacznie lepszy .... popiół rewelka ....

wtedy był chwałowicki i teraz też , kupowany w składzie .... cholera wie czy w zeszłym roku czegoś nie domieszali :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daggulka, też kiedyś ustawiłem stałą pompę CO i szybko się z tego wycofałem, bo grzejniki momentalnie robiły się zimne, nastawała cisza w rurach, mimo że wskaźnik pokazywał, że pompa chodzi. Wyglądało to tak jakby parametr "stała pompa CO" osłabiał jednocześnie jej moc. I to nawet wtedy gdy nie pracowała pompa CWU.

Mam z kolei problem z tym bulogotaniem w rurach. U mnie po paru miesiącach i stałego ręcznego i automatycznego odpowietrzania (pionów, rozdzielaczy i grzejników) instalacja chyba się jakoś sama zapowietrza, bo podczas przełączania pomp idzie zawsze z dołu taka bania powietrza, jakby miało zaraz wysadzić chałupę. Już mnie to deczko wk... Powinno być coraz lepiej, a jest tak jak na początku sezonu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaro - masz odpowietrznik na obwodzie grzania CWU? A czy masz grzejniki alu tak jak Daggulka?

Grzejniki zwykłe blaszaki purmo, a odpowietrznik automatyczny jest także na odcinku kocioł/boiler i też wiecznie syczy :(

Odpowietrzniki są chyba wszędzie, gdzie tylko mogą. Zaczynam się zastanawiać, czy czasem nie działaja w odwrotną stronę (napowietrzają instalację). Ale chyba takie cuda nie istnieją :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dałam spokój z tym ustawianiem stałej pompy - na razie przynajmniej ... brak czasu na obserwacje , chęci i niekorzystne okoliczności zdrowotne , a w kotłowni zimno - lepiej nie ryzykować położenia do łóżka na święta ... :lol:

 

za to mrozy takie , ze kociołek na ustawieniach podawanie 5sek , przerwa 40 sek nie dawał rady :o

siedze i patrze jak dochodzi do zadanej .... dałam mu po obserwacjach różnych podawanie 7sek, przerwa 30 sek .... jest ok ... ale w nocy jak bedzie jeszcze zimniej , to nie ręczę czy nie dam mu jeden do trzech :roll:

 

jaro'71 - jak bulgocze to na bank powietrze .... nie pozostaje nic innego jeno odpowietrzać , i ewentualnie się zastanowić skąd ono się tam bierze ... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też blaszaki ale De Longhi. Po zalaniu układu ok 3 lat temu parę razy dopuszczałem wody ale w tym roku nie ubywa mi i nie mam zapowietrzania. Jeżeli masz świeżo zalany układ to on się może odpowietrzać wiele miesięcy. Poza tym, sama korozja powoduje jakieś "gazowanie". Pytałem o to czy masz alu bo Daggulce robi(ła?) się elektroliza i produkowała wodór (jak znalazł do ogniw paliwowych w ekologicznych samochodach :D :D :D ). U mnie po długim czasie widzę, że woda stała się pasywna, co miało pordzewieć - pordzewiało i dalej będzie spokój. Kiedy zalałeś układ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda była od roku, ale tak na dobre to zalałem wiosną tego roku, bo spuszczałem zimą (glazurnik, szpachlowanie dziur itp). Z automatu najwyższego grzejnika razem z powietrzem leci brązowy syf. Grzejnik na zmianę jest przez godzinę cały gorący a przez następną godzinę górna połowa zimna. Tak jakby się "siłował" z naczynkiem wzbiorczym (które jest 2 metry wyżej :o)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...