Baterie termostatyczne i bezdotykowe.

[mironmk]

Ano wlasnie: mam tez twarda wode, czy to nie padnie mi szybko ?

 

podobno twarda woda niszczy termostaty - w bloku zmiękczacz pewnie odpada, ale pewnie są jakieś inne sposoby w moim rejonie zajmuje sie tym firma InWater (pewnie jest na www).

[godul1]

Ja tez mam twarda wodę i jakoś prze 6 czy 7 lat (już nie p amietam kiedy ja kupiłem) baterii nic sie nie stało. Prędzej szlag trafi zawór ceramiczny niż mieszek termostatyczny.

[JoShi]

A ja mam pytanie co do tej blokadki na galce do ustawiania temperatury. Bo u mnie to jakos szybko sie ona zerwala. Tyle ze ja mam tanszy model a w tych drozszych to moze to jakos lepiej jest zorganizowane.

[godul1]

NO nie wiem jak to ci sie udało zepsuć ale u mnie chyba siedem wiosen sie trzyma. INo bateria jest z tych solidniejszych ale podejżewam ze zasada działania jest ta sama tylko materiały troszke gorszej jakości.

[JoShi]

No to juz tlumacze. W mojej kurki sa z chromowanego plastuku (nie wiem czy w drozszyc rowniez). W otworku siedzi sobie ten czerwony przycisk a w nim metalowy trzpien. No i ktos, kogo nie zdazylam poinstruowac jak sie tej baterii ozywa pokrecil za mocna i trzpien zostal wyrwany z plastiku. Gniazdo w ktorym byl osadzony rozlazlo sie zupelnie. Oczywiscie da sie go wsadzic spowrotem ale co jakis czas ktos za mocno pokreci i nawet nie czuje jak przerywa blokade.

[godul1]

u mnie tez gałki sa z plastiku ale cięzko byłkoby mi je połamać.

[JoShi]

u mnie tez gałki sa z plastiku ale cięzko byłkoby mi je połamać.

W sumie to galka nie pekla tylko ten pstryczek sie rozlazl...

[mała28]

Tu Mały28

Czy ktoś może zdradzić jak taką baterię konserwować.

Czy czyści się ją, czy przemywa.

Mam taki tańszy model i tak jakby czasami sie zacina.

Na co zwrócic uwagę.

Dzięki.

[godul1]

Kurcze nie wiem ja swoją rozbierałem tylko raz żeby wymienic zaworek który mi szlag trafił poprzez moja nieuwage w trakcie remontu(zostawiłem baterię na balkonie i był przymrozek). Poza tym nic z nia nie musiałem robic. Nic nie czyściłem w środku, a z zewnątrz to jak każda baterię trktuję jakim syfem albo innym cilitem.

[godul1]

W sumie to galka nie pekla tylko ten pstryczek sie rozlazl...

 

a nie da się tego skleic albo wzmocnić?

 

Kupiłem jakis czas temu taką tańsza( baterie termostatycznąkosztowała 300zł) w OBI (zresztą miała na pudełku bobra) no i właśnie sypnał mi się w niej mieszek termostatyczny- gazowy. Najgorsze jest to że wycofali je z oferty i nigdzie nie ma do nich części zamiennych.

 

Jesli chcecie kupic tansza to kupcie polska-zawsze łatwiej będzie ze zdobyciemdo niej częsci zamiennych.

[JoShi]

a nie da się tego skleic albo wzmocnić?

Zastanawialam sie nad tym ale boje sie, ze jak bede probowala ten trzpien wkleic to zaklajstruje sprezyne...

[godul1]

To rozwiercisz i wsadzisz nową

Dasz sobie radę.

[Gość m_ch_konto usunięte]

Czy ktos mam moze baterie wannowa z termostatem? Jak sie sprawdza? Czy szybko reaguje na zmiany temperatury wody?

U mnie na przyklad po odkreceniu wody goracej leci zimna przez okolo 10sekund a potem w pare sekund robi sie max goraca (musi dopłynac rurami) - zastanawiam sie czy termostat zdazy szybko zareagowac, i jak szybko.

pozdrówka!

 

Mam pod prysznic i na umywalce. KLUDI. Gazowy kocioł przepływowy trochę "rozprasza" obie baterie, nie nadążają z regulacją, napierw leci zimna potem przez moment za gorąca, a jak minie te 10-20sek to już jest ok. NIe mając tych baterii prysznic nie był tak przyjemny, co chwilę zmieniała się temp. bo ciśnienie wody w bloku ie jest stabilne. Byłbym całkiem zadowolony, gdyby nie fakt, że prysznicowa mi się zepsuła i musiałem kupić nową, niestety trochę inny model.

[maciekg]

Kochani,

 

 

Proszę o rady jakie kupic a juz raczej nie czy warto - bo sie zdecydowalem.

 

Baterie mają byc dobre.

 

Znalazlem Grohe i Oras, ktory jest o 50% tanszy od Grohe. Wzornictwo dla mnie porównywalne

 

Co polecacie??? - jesli chodzi o relacje cena / jakośc??

 

Zaczynam nowy watek, choc o bateriach sporo, ale nie znalazlem o fotomorkach.

 

A ze to sie oplaca, udawadnial pewien artykul w Ładnym Domu nr 6/2005 /cos o energooszczednych domach/

[2112wojtek]

Kochani,

 

 

Proszę o rady jakie kupic a juz raczej nie czy warto - bo sie zdecydowalem.

 

Baterie mają byc dobre.

 

Znalazlem Grohe i Oras, ktory jest o 50% tanszy od Grohe. Wzornictwo dla mnie porównywalne

 

Co polecacie??? - jesli chodzi o relacje cena / jakośc??

 

Zaczynam nowy watek, choc o bateriach sporo, ale nie znalazlem o fotomorkach.

 

A ze to sie oplaca, udawadnial pewien artykul w Ładnym Domu nr 6/2005 /cos o energooszczednych domach/

 

Ten watek byl z rok temu. Fajny pomysl.

U nas na wsi na kurnikach i w tuczarni takie baterie Sanepid zalecil.

Oszczednosc jest duza , zwlaszcza na wodzie i zdrowiu bo sie salmonella nie roznosi.

Grohe, Hans Grohe, Kludi i Oras to nizelze firmy chociaz Oras letko odstaje, stad te 50% w plecy.

pozdrawiam

PS Ladny Dom widze mocno zasponsorowany zostal.

Aha! Geberit wypuscil ostatnio na rynek pisuary , tez na fotokomorke.

Jestem zadowolony, jakby co podam cene.

[Kasiulka999]

witam jak widzicie taki pomysł-bateria bezdotykowa w łazience?

troche to kosztuje,ale ponoć baaaardzo oszczędza wode/kwestie ekonomiczne i

ekologiczne/

jest nastawiona na odgórnie ustaloną temperature i działa tylko WTEDY KIEDY

JEST POTRZEBA,a woda nie leci caly czas

mi sie wydaje że to fajne rozwiązanie kiedy w domu jest maly dzieciak i

nonstop łazi myc rączki,a kurków nie zakreca:P

ponadto mąż też często zostawia kapiący kranik

co wy na to???

moze warto raz zaszalec?

większośc hipermarketów przeszlo na takie baterie-i chyba na tym nie

zbankrótowały,a wręcz odwrotnie:)

[Ela_i_Maciek]

Musisz zadać sobie pytanie, jak odporna psychicznie jesteś na ustrojstwa, do których to TY musisz się dostosować, a nie na odwrót. Baterie bezdotykowe mają sensory, które łatwo ogłupić (np. przez pozostawiony na nich kamień z wody) i które wymagają trzymania dłoni w określonym miejscu, aby poleciała woda. Ponadto, czasami potrzebujesz wody albo TYLKO zimnej, albo TYLKO ciepłej, a żadna z baterii bezdotykowych, z którymi miałem styczność, nie miała łatwo dostępnego regulatora temperatury w obudowie.

 

Mało tego, w biurze mojej Eli (bogata firma, którą stać i na wodę i na oszczędzające tę wodę DROGAŚNE baterie bezdotykowe) po kilku miesiącach eksperymentów z bateriami bez kurków, zdecydowano się na zmianę tych nowoczesnych, na takie zupełnie tradycyjne z uchwytem (do regulacji strumienia i temperatury wody). Po prostu było zbyt dużo skarg na niewygodę związaną z użytkowaniem takich baterii... (wymagają przyzwyczajenia, odpowiedniego układania dłoni, częstego czyszczenia w okolicy sensorów, aby nie odkładał się tam kamień z wody).

 

Osobiście uważam, że baterie tego typu to dobry pomysł, tylko wymagający dopracowania. O jego ekologii nie będę dyskutował. W końcu nie tak trudno nauczyć się machnięcia łapką i zakręcenia wody do mycia zębów, czy namydlania dłoni... Mi się udało

 

Pozdr.

[jacekp71]

dorzucmy jeszcze kibelki z fotokomorka i mamy szalet publiczny

 

a tak powaznie, tego typu przedmioty nie zostaly zaprojektowane do domow i mieszkan, ale wlasnie do miejsc masowych, gdzie wymagania uzytkownikow nie sa duze (brak regulacji temp., niska wylewka itp.), za to oczekiwania wlascicieli co do kontroli zuzycia wody znaczne.

 

poza tym cena i konserwacja .... lepiej potrenowac z domownikami zakrecanie kurkow

 

Jacek

[Zopafisa]

A ja mam w łazience Chłopaków (3 i 7 lat) bezdotykową najtańszą jaka była.

I jestem zadowolona-BARDZO.

Ale w swojej łazience bym takiej nie chciała.

[79mirka]

Zopafisa napisal

 

A ja mam w łazience Chłopaków (3 i 7 lat) bezdotykową najtańszą jaka była.

I jestem zadowolona-BARDZO.

Ale w swojej łazience bym takiej nie chciała.

 

A dlaczego?